Dzień dobry,
mój 8 letni Doberman poważnie zachorował, ledwo zipie, brak mu sił, trzęsie się. Pan doktor stwierdził, że to choroba serca, przepisał trochę leków, ale prywatnie doradził mi poszukać dla Atosa strofantyny niehomeopatycznej. Bardzo dużo naczytałam się o tym leku, znalazłam ofertę, jednak nie wiem czy nie jest to lek tylko dla ludzi i czy pomoże mojemu Atosikowi? Może ktoś to stosował u swojego pupila? Bardzo będę wdzięczna za każdą odpowiedź.