Lili2412

Hej. Mój piesio miał zabieg kastracji w piątek 24 kwietnia. Wczoraj zauważyłam że chyba go nie dopilnowaliśmy i wygryzl sobie w nocy szwy bo wątpię żeby tak szybko odpadły. Rana zagojona ładnie. Nic się nie sączy, krwi żadnej nie było. Na zdjęciach jest bardziej czerwona ale w rzeczywistości jest różowa. Pisałam już na fecebooku do weterynarz online i odpisał że wszytko jest ok. Jakie wasze zdanie? Pies chodzi od wczoraj w kołnierzu bo strasznie go swędzi. Wcześniej nosił ubranko zrobione z tshirta i to wystarczało, ale teraz to już za słaba ochrona, dlatego ma kołnierz. Wet napisał że mogę mu ranę smarować hydrocortyzonem, co uważacie, czy wam wet też to zalecał na złagodzenie swędzenie? Nie chce go niepotrzebnie narażać na stres i zabierać do weta ponownie, bo strasznie się boi wejść nawet na korytarz przed gabinet. Pozdrawiam