Dzięki za odpowiedź :-)
Tylko te nasze mopsy to już chyba są dość daleko od wilków :-) Np klapnięte uszy, przez które nie ma ich prawidłowej "wentylacji", chyba są rzadko spotykane w naturze? Czy np jakieś bakterie nie przeniosą się z pomarszczonego ryjka ;-) do klapniętego ucha?
Potrzeba lizania jest bardzo duża, jeśli nic się nie dzieje to super bo nie będę musiał z tym "walczyć".
Dzięki,
Paweł