Jump to content
Dogomania

zibib

New members
  • Posts

    1
  • Joined

  • Last visited

zibib's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witam, mam owczarka niemieckiego Pako, ma już ponad rok (dokładnie 1 rok i 1 miesiąc). Właśnie wróciłem z nim od weterynarza w sprawie oka, ale to nie oku będzie mowa. Pako w domu jest w miarę spokojny - do domowników, dla obcych jest okropnie agresywny i się wtedy w ogóle nie słucha. Problem w tym, że po wyjściu z kojca robi się z niego dzikie zwierze, kompletnie nie słucha poleceń ani nawet krzyku, wariuje, ucieka, szaleje. Musiałem jechać z nim do wete w sprawie problemów z jego okiem, to co tam przeszedłem to była masakra, nawet wete się wkurzył. Pomimo szelek, kagańca itp. to pies okropnie szalał, nie dał się zważyć nawet na siłę, nie dał się dobrze zbadać ani zakroplić oka, uciekał, skakał na wete (musiałem go mocno trzymać), atakował inne psy u wete - przyszedł drugi wete i się zaczęło. Dwóch weterynarzy mnie beształo że co ze mnie za właściciel skoro mnie pies nie słucha i ogólnie mieli wąty o to że tak szaleje. Nawet jeden z wete powiedział że temu psu to nie szelki tylko kolczatka bo się nie da nad nim zapanować. Tyle, że to nie jest tak, że ja mam psa gdzieś, w dzień jest w bardzo dużym kojcu, ma ocieplaną budę taką że ja bym tam się zmieścił, dostaje regularnie jedzenie wraz z mięsem (takim prawdziwym nie z puszki), wody zawsze ma pełną miskę. Na wieczór jest puszczany na kilka godzin na całe podwórko, a potem całkiem do spania biorę go do pokoju i śpi ze mną w pokoju. Cały czas ktoś do niego mówi, ma psy sąsiadów do "rozmowy", gdy był młodszy nie zaniedbywałem tresury, fakt może nie skupiłem się na tresowaniu go, ale uczyłem komend (tak jak pisałem "siad" i siądzie, ale tylko w kojcu) i słuchać się słucha, ale w kojcu gdy nic go nie rozprasza. Jest kąpany, wyczesywany, ma wszystko. I teraz mam ten problem, że nie wiem co zrobić. Za niedługo zbliża się już drugie szczepienie na wściekliznę, wete powiedział że jak on się tak będzie zachowywał to będzie ciężko go zaszczepić i żebym się nim zajął przez ten czas, tyle że ja już nie wiem co mam teraz robić. Ma ktoś jakieś rady? Dodam że jest to męska płeć psa i ma ostrą chęć na inne psy bo do tej pory nie kopulował z żadnym, może przez buzujące hormony tak się zachowuje? Bo faktycznie, jak zauważy suczkę, to wtedy już kompletnie nie mogę go ogarnąć a nawet utrzymać.
×
×
  • Create New...