Moja suczka maltańczyk warczy i potrafi ugryźć kiedy znajdzie w śmieciach jakąś kość albo kiedy dostanie dentastixa. Kiedy je karmę problemu nie ma. Jest nauczona komendy zostaw ale kiedy jedzenie ma już w pysku to niestety nie wypluje na zawołanie. Najbardziej niebezpieczne jest jej zachowanie wtedy kiedy małemu dziecku upadnie kawałek ciasteczka i dziecko chce je psu zabrać. Suczka wie że jedząc śmieci źle robi dlatego zjada je z prędkością światła a takie tempo jedzenia nie jest zdrowe. Zna ktoś jakieś sprawdzone ćwiczenie z odbieraniem psu zdobyczy? Albo jak nauczyć psa komendy wypluj? Psina ma już 2 lata więc wiem że będzie ciężko ją tego nauczyć ale wcześniej tak się nie zachowywała :/