Jump to content
Dogomania

Mirantia

New members
  • Posts

    2
  • Joined

  • Last visited

Mirantia's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

0

Reputation

  1. Witam Zacznę od tego, że mam psa rasy York Terrier, a sąsiedzi mieszkający obok (mieszkam w domu jednorodzinnym) mają suczkę, która przechodzi właśnie cieczkę. Mój pies mało nie przegryzie ogrodzenia. To nie jest pierwszy raz, ale każdy okres cieczki jest taki sam...piszczenie, szczekanie, skomlenie, drapanie do drzwi. Chce się tam dostać do tego stopnia, że zdziera sobie całą sierść, skórę z górnej części pyszczka i okolice wokół oczu. Oprócz tego prawie nie je, a do domu przychodzi tylko żeby się napić(jest wtedy bardzo zmęczony). Całe dnie waruje tylko przy siatce i nie ma czasu, żeby się załatwić, więc w nocy cały dom jest zasikany (tak wychodzę z nim na spacery, ale to nie nie daje). Dzisiaj pierwszy raz w życiu pomyślałam o kastracji, zawsze byłam przeciwna temu, bo przecież to wbrew naturze, itd...Właścicielka tej suczki chce mieć podobno szczeniaczki, ale nie jestem pewna czy jest to dobry pomysł. Mój pies ma padaczkę nabytą, ale i tak mam obawy. Bardzo proszę o pomoc, bo nie wiem co mam robić. Czy kastracja to dobry pomysł ? A może są jakieś leki, które zmniejszają zapach suczki ? Może jakieś majtki ? Nie mam już pomysłu...
  2. Mam psa rasy York Terrier. Dzisiaj wieczorem Maks zaczął się dusić. Miał mięśnie mocno spięte (był wręcz sztywny) , pyska prawi nie dało się otworzyć ( był bardzo mocno zaciśnięty ). Miał również drgawki, szczerze w pierwszym momencie pomyślałam, że to może atak padaczki, albo coś takiego (Maks wcześniej nie chorował). Nie mógł złapać oddechu i po prostu bardzo się męczył.Podejrzewam, że mógł zakrztusić się wodą, którą pił podobno łapczywie (nie było mnie przy tym, ale mama tak powiedziała). Cały pysk miał w ślinie, która wyglądała jak piana, miał mokre łapy (nie, nie chodził po dworze), szyja i klatka również były mokre, ale nie wyglądało mi to na wodę, bardziej na ślinę. Po tym wszystkim Maks szybko wrócił do normalności, dosłownie 5 min po zdarzeniu zaczął biegać po dworze. Myślicie, że to mogło być tylko zakrztuszenie wodą, czy to może być coś poważniejszego i powinnam pędzić do weterynarza ? Czy to mogą być objawy padaczki ? Maks ma 4,5 roku i nigdy nie chorował przewlekłe, tym bardziej na padaczkę, a taki atak zdarzył się po raz pierwszy.
×
×
  • Create New...