-
Posts
76780 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
283
Everything posted by elik
-
Ja Kaja ogłaszam od jakiegoś czasu na Lento na Kraków 🙂 https://krakow.lento.pl/maly-kaj-do-adopcji,13365529.html Zobaczcie czy ten tekst może być. Jeśli tak, to wkleiłabym go na OLX + jakieś zdjęcia. Kaj to przecudnej urody, nieduży piesek. Przypomina trochę papiliona. Ma 2 lata (na tyle został oceniony), waży 6-7 kg. To inteligentny i pojętny pies, chętnie się uczy i współpracuje z opiekunem. Wymaga jednak zrównoważonego i konsekwentnego przewodnika, który potrafi wyznaczyć jasne zasady i granice i tym samym zapewnić psu poczucie bezpieczeństwa. Najlepiej odnalazłby się u aktywnych opiekunów nastawionych na pracę z psem. Nie polecany do domu z małymi dziećmi. Potrafi chodzić na smyczy, pozostawiony sam w domu nie niszczy. Ma aktualną profilaktykę, książeczkę zdrowia, wkrótce zostanie wykastrowany i zachipowany. Kaj czeka na odpowiedzialnych opiekunów w Hotelu dla zwierząt DIVIO w okolicach Lublina, gdzie można go odwiedzić i poznać. Warunkiem adopcji jest zgoda na wizytę przed adopcyjną i podpisanie umowy adopcyjnej. Jeśli jesteś poważnie zainteresowany adopcją tego psiaka i chcesz uzyskać więcej wyczerpujących informacji, zadzwoń pod podany numer telefonu. Ogłoszenie grzecznościowe, nie odpowiadam na zapytania e-mailowe.
-
Ponieważ kilka osób wyraziło chęć wpłacania deklaracji na moje konto, co może się przydać, gdyby była potrzeba zapłaty za jakąś usługę, czy zakup bez rachunku, w poście rozliczeniowym będę prowadzić dwie ewidencje przychodów i rozchodów - na konto Fundacji ZEA i na moje prywatne konto. Dotychczas na moje konto wpłynęło łącznie 200,00 zł, które przekazałam na konto Fundacji ZEA w dniu 2.04. z wyszczególnieniem czyje to były wpłaty i na jaką kwotę. Po tym fakcie na moje konto wpłynęły poniższe kwoty: 30,00 zł - Kaas1 - 2.04. 10,00 zł - Radek IV - 2.04. 20,00 zł - mariusz pp IV - 6.04. Bardzo serdecznie dziękuję
-
Bardzo dziękuję Murko. Przyjmując sunię pod swój dach uratowałaś ją od schroniskowej wegetacji Na fatalny stan kudełek zwróciłam uwagę już w schronisku. Wyglądała jak zmokła, albo nasmarowana jakimś tłuszczem 😞 Mam nadzieję, że to nie będzie wielkim problemem. Super wiadomość, że nie ma lamblii. Wydaje się, że sunia niewiele będzie potrzebowała, żeby dojść do dobrej formy fizycznej i psychicznej.
-
Jestem ogromnie wzruszona. Już dawno żaden zwierzak tak mnie nie wzruszył. Ona taka malutka i tak garnęła się do ludzi, ale kraty nie pozwalały. Teraz chwila aklimatyzacji i kolej na badania. Trzeba będzie sprawdzić, co w maleńkiej siedzi 🙂 Też ogromnie sie cieszę, że maleństwo już poza kratami. Myślałam o niej od jakiegoś czasu, ale ciągle coś u mnie nie pozwalało zadeklarować pomoc dla malusi. Wreszcie zdarzyła się odpowiednia chwila 🙂