dorcia44
-
Posts
2005 -
Joined
-
Last visited
Posts posted by dorcia44
-
-
przekochana;) akurat:razz:
-
wi ęc tak na 7-10 dni moge psiunie wziąśc ,niestety ani min. dłużej ,z róznych względów nie zależnych odemnie .
Czy piesek jest zdrowy?zadzwon do mnie 609 376 136.czy piesek bedzie do adopcji? -
pare dni moge psiunia przetrzymać ,pare ale co dalej ,mam swoich 6 kotek i 4 sunie ,ani ciut ciut więcej nie moge ,zwłaszcza chlopaka do panienek;)
-
szukasz na kilka dni? a dokładnie na ile 7-8 ? czekam ,napisz...
-
a ja usycham przy kompie ..z braku wiadomości oczywiście .
Moka1 słoneczko ty moje no odezwij się:mad: -
Wspaniała wiadomośc:lol: bardzo się ciesze i gratuluje przyszłym właścicielom ,Kreseczka to naprawde superowa sunia:multi: :p
-
saskia a przytyła ona troszke ? czy dalej taka ...kreseczka?;)
-
nie zeżre po osimdziesiątce nie tykalna;) ,tylko zwierza męczyc może:angryy:
-
jakieś wieści?
-
Saskia jeszcze raz ci dziekuje że dałaś jej tak wspaniałą opieke :)
niestety u mnie tylko jedna sunia ją tolerowała a 3 chciały zeżreć:shake: paskudy totalne . -
Miałam przyjemność gościć to cudenko u siebie ,pare dni tylko a zapadła głęboko w serce,mam 4 sunie ale ona poprostu najcudowniejsza była ze wszystkich i gdyby nie ostre zagęszczenie została by nazawsze.....
-
TOZ interweniował ,raz skutecznie ale nie na tyle aby odebrać wszytkie ,częśc została,następne razy były chybione ,gdzieś je wywoziła ,czyli świadoma jest tego co robi a GORA bezsilna wobec jej wieku,chyba jest juz nietykalna,ma po osiemdziesiatce.
I ktoś jej pomógł. -
czyli nie jest dobrze,zastanawiam się cały czas gdzie byli ludzie ,ona uprawia ten proceder tyle lat i nigdy nikt nie probował cokolwiek zrobic ,a przecież trzymać kilkadziesiat kotow i ileś psow w miaszkaniu 30 m. musiało mieć że tak powiem skutki uboczne...biedne ,biedne zwierzęta.
-
Kryje zwierzęta z jednego miotu ,nie ma dla niej róznicy,czy matke synem ,czy corke ojcem ,moje kociątko cierpiało przez nią długo ,miał tak wiele wad genetycznych ,min. karłowatość,przeżył u mnie troche ponad miesiąc,wiecznie na kroplowkach ,wiecznie w lecznicach ,prochy i prochy i cudu nie było....boli bardzo .
Chciałabym móc miec taką siłe żeby odebrac jej wszystkie zwierzeta ,ale nie mam .....jeżeli potrzebna jakaś pomoc ,na ile dam rade jestem do dyspozycji... -
a ja mam prośbe ,jak będziesz u tej ....kobiety zerknij jak sie sprawa przedstawia z kotami,prosze...
co do szczeniakow jeżeli nie odkupić to jak? odda? -
Może ktoś ma dobry pomysł????????
-
Jeżeli moge jakos pomoc .....to chętnie tej babie łeb ukręce ...mozna mnie za to zlinczować i tak czuje się podle,miałam od niej kociaka niestety nie udalo mi się go uratować ,jeżeli w takim samym stanie są psy to trzeba poprostu działac ,nie wiem natomiast jak ,odkupic od niej??????
-
Patch bardzo ci dziękuje za oferowana pomoc i przepraszam że dopiero się odzywam ale czekalam na telefon w sprawie transportu jutro...tak Norys jutro ma jechac do nowego domu..wydaje mi się że to dobry dom ,z pełną świadomością że Norys ma skonczone 8 lat ,że ma takie maniery a nie inne ,przeyszły właściciel jest leśnikiem i mieszka z żoną na mazurach ,mieli juz pekina ,i to wzietego w bardziej posunietym wieku.
Bardzo to przeżywam ale mam świadomość że to najlepsze rozwiązanie....mimo jego pewnej tęsknoty .... -
Nie przejmuje sie Sabina02, to ja ci bardzo dziekuje za zainteresowanie.
Norys też będzie tęsknił ,to normalne i najbardziej mnie boli,dlatego szukam ludzi bądz ludzia który to zrozumie i bedzie umiał dać sobie z tym rade.Na spacer idzie chętnie z każdą poznana osobą,tym sie troszke pocieszam.
Co do fotek i tamtej pani, Norys to stonowany ,wyciszony piesek ,łaszący się jak kot ,a moje psiochy to namolne wariatki,skoczne ,całuśne i łakome na głaski ,wręcz się rozkładają przed każdym;) i dlatego taka reakcja,ale urodą nie odbiegają od siebie.
Jak była u mnie Syku to chciały zalizać ją na śmierć i jak ladacznice wywaliły przed nią swoje brzuchy,no bezstydne. -
Andorka przepraszam za Adorke ,pomyłka :oops: moge porobić więcej zdjęć Norysowi,jego siostrze i mamuśce ,takich rodzinnych ,co ty na to???
-
Nareszcie ktoś mnie porządnie i uczciwie nazwał ,marudna i upierdliwa ,Adorka już dawno sie tak nie usmiałam:evil_lol: tylko prosze baz żadnych zawstydzen ,nalezało mi sie :loveu:
Norys to cudny pies,w domu chodzi za mną krok w krok i tak czule spoglada w oczy ,lubi sie przytulać ,troche zachowuje sie jak kot ,a kotów nie znosi w przeciwienstwie do mnie.
Bardzo jestem z nim związana ale jeżeli bedzie dobry domek to oddam go i będe bardzo szczęśliwa.Czasu mam nie wiele na znalezienie domku , do 30 marca.Bardzo wszystkim dziękuje za pomoc w szukaniu tego najlepszego domku dla Norysa;)
Pudelkowata miniaturka Koksik -ma cudny dom pod Krakowem!!! PROSIMY O PRZENIESIENIE
in Już w nowym domu
Posted
Byłam z paskudkami na dworzu tz. na mini ogródku,mini mieszkanko to i mini ogródek ,ale do rzeczy ,proszę cię żebys ostrzygła go tak co by moje panienki zawału nie dostały .................jak klejnoty rodowe zobaczą;)
mieszkam we Włochach ,w starej kamienicy ,do dyspozycji na te pare dni mam tycie mieszkanko ale na nas dwoje ,to starczy .
Mam 3 pekiny i 1(niestety) yorka , ale się nie rozmnażamy chociaz z rod.
co ci jeszcze napisać ?
ty mi napisz co kawaler jada .