Witam. Mam 7miesięcznego psiaka rasy mieszanej ze tak to okresle. Jest to średniej wielkości pies, postawny (czasami postawa przypomina amstaffa) lecz wizualnie jest całkiem inny coś jak połączenie owczarka srodkowoazjatyckiego z owczarków belgijskim. Jakiś czas temu zapisałem się z nim na kurs dla przedszkolaków w celu wpojenia podstawowych komend. Nie wszystko wychodzi idealnie ale jest ok. Od jakiegoś czasu gdy wychodzę z nim na Pola żeby pobiegać mam problem żeby zapiac mi spowrotwm smycze. Gdy tylko chwyce go za obroże szarpie się i gryzie moje ręce. Jest to dosyć agresywny piesek i wiem że tym chwytaniem za obroże tylko ho podjudzam do dalszego gryzienia. Problem w tym że Bandzior słucha się mnie tylko wtedy gdy już jest na smyczy. Na luźno reaguje jedynie na komendę "do mnie". Macie jakieś pomysły?