Jump to content
Dogomania

Rumcajsowa

Members
  • Posts

    14
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Rumcajsowa

  1. Żeby mogła sie czyms zająć/odstresować gdy zostaje sama zawsze zostawiam jej "świeżego" patyka do gryzienia. Do tej pory doszczętnie go niszczyła, a teraz wogole nie tknie, za to woli sprzęt domowy. To mnie własnie dziwi, skąd w niej taka zmiana. Zawsze zostawała sama w domu i nic się nie działo. A te klatki jakoś mnie nie przekonują, zreszta nie wiem jakby to przeżyła moja księzniczka wylegująca się tylko na wygodnej kanapie. :P Acha, ja ją zawsze chwaliłam za gryzienie tego patyka, zeby wiedziała, że ma tak robić. :)

  2. Mój pies to owczarek niemiecki, więc w sumie klatka to nie bardzo.:/ A przez kaganiec to ona może pić, a je i tak wieczorem, więc to nie roblem. Nie wiem tylko jakby się zachowywała, gdyby miała go nosić przez kilka godzin. A co do niekarcenia psa po przyjściu do domu; w takim razie kiedy go karcić? Bo właściwie to trzeba by było go "złapać na gorącym uczynku", ale to raczej niewykonalne.

  3. Kup sobie kawałek łańcucha, tylko pamietaj, że koniecznie musi byćzaokrąglony (bez żadnych ostrych fragmentów) i musi być "hałasujący". Jak pies nie będzie chciał przyjść to rzuć nim w psa (dostosuj jego wielkość do gabarytów psa, a napewno nic mu sie nie stanie :)) W momencie rzutu zacznij go wołać, pies pomysli, że spotkała go jakaś kara "z nieba" (bo jak nie bedzie na Ciebie patrzył, to nie skojarzy, że to Ty rzucasz). Ty wtedy bedziesz dla niego taką bezpieczną przystanią i z chęcią do Ciebie przyjdzie, zobaczysz. :)

  4. Chyba jedyna mozliwość to taka, żeby ją ignorować. Psy sa bardzo cierpliwe, bo wiedzą, że w końcu się złamiemy. Może jak kilka razy się przemęczysz to jej przejdzie. Ja np. udawałam, że nadal śpie mimo, że mój pies łaził po mnie, lizał, ściągał kołdre itp. W końcu się poddała. :)

  5. Moja dziewięciomiesięczna suczka od paru dni zaczęła poprostu demolować mieszkanie. Zupełnie nie wiem czemu, bo wcześniej tego nie robiła. Zostawiam jej zawsze patyka do gryzienia gdy wychodze,ale teraz nawet go nie tknie, woli np. zjeść mi książki, uwielbia tez drobne sprzęty, jak piloty i telefony. :placz: Nie mam pojecia co się stało, że tak się zmieniła. Może ktoś zna jakieś dobre sposoby, że by jej przeszło. Zastanawiam się też czy można zostawić psa w kagańcu podczas nieobecności w domu?

  6. W 100% popieram Agnisie. Mi też nie chodziło o jakis pseudohodowców, którzy przetrzymuja psy w jakis obskurnych piwnicach, ale o zwykłych ludzi, których suczki sie szczenią. Nie widzę w tym zupełnie nic złego. A tak szczerze, to ilu z was ma psy z papierem kupione za WŁASNE pieniadze? Bo bardzo jest łatwo mówic o odkladaniu kasy na psa, jak sie nie ma na utrzymaniu domu i rodziny.

  7. Od 3 tygodni mam w domu szczeniaka owczarka niemieckiego (teraz ma 10 tygodni), który jest najbardziej niegrzecznym pieskiem jakiego spotkałam na swojej drodze.Gryzie wszystko i wszystkich, nie reaguje na "ej" itp, nic nie daje udawane "piszczenie", ani szturchanie w kufę, ani zwykłe klapsy.Gdy szykuję sie do wyjścia to wyłacza mi lustro, suszarkę, zabiera buty itd.Napewno mi każdy powie, że to normalne zachowanie szczeniaka,ale każdy kto ja widział (bo to suczka),wie że mimo, że czasem jest słodka,to to diabeł wcielony.:diabloti:

×
×
  • Create New...