Jump to content
Dogomania

lizka

Members
  • Posts

    1245
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by lizka

  1. [quote name='konfirm13']A nie mówiłam, że mówiłam ;)
    Pomiziaj go ode mnie :)[/QUOTE]

    Neon wymiziany :D umierałyśmy dziś ze śmiechu - młoda miała taką owieczkę z Zakopca co po naciśnięciu na brzuszek beczy.
    Neoś dostał ją jako kolejną do "zamordowania" - ile się chłopak nagadał pod nosem do niej, nabuczał, ile wyszczekał aż unicestwił bestię ;) dostał też szalik (powiązany w supły) do przeciągania się, łazi z nim za młodą i zaczepia ;) tak się siłowali że raz z łóżka zleciało dziecię a raz Pan pies :) szkód na zdrowiu nie zauważono.
    Na umyśle obojga niestety tak ;)

    KTO i DLACZEGO chciał się go pozbyć?????????? chyba nigdy nie zrozumiem ludzi

  2. [quote name='Romka']Lizka,co tam u Was słychać?:lol:[/QUOTE]

    U nas dobrze :D Neon kochany, nie brudzi w domu, grzecznie sam zostaje co jakiś czas przychodzi na mizianko ;) trąca nosem moją rękę i domaga się pieszczot.
    Śpi bardzo czujne i pewnie jeszcze trochę to potrwa, musi się zadomowić ;) Z córką w pełnej komitywie, szaleją tak że niewiele brakowało a laptop dziś wylądowałby na podłodze :/ W zoologicznym zaskarbił sobie Panie i dostaje gratisowe smakole :P
    Spacery ok ale w drodze powrotnej ciągnie na turbodoładowaniu do domu, nic nie wącha, nie zatrzymuje się, tylko byle do celu ;)
    No co ja Wam będę pisać - kochany psiak :D

  3. A ja dopiero to odkryłam ;) kilka razy mówiłam i nic potem wzięłam łapkę w rękę (za smaczka) i zaskoczył po paru razach, on pewnie umie ugotować obiad nawet tylko nie chce się wychylać ze swoimi zdolnościami :D teraz śpi smacznie obok mnie - no właśnie się obudził ;) sporo się chłopak drapie jak na moje oko :/ ale w karcie widzę że i odpchlenie było i odrobaczenie.. pod koniec miesiąca do weta idziemy, trzeba się zaszczepić na wirusówki i umówić na rtg - już Ci wspominałam że mam fobię w tym temacie ;)

    Przekaż ode mnie i od Neo podziękowania dla pracowników schroniska :))

  4. Pan Bystrzak Neo nauczył się podawania łapki :D Nie wiem po co mu to, pewnie po nic ale już umie - wszak psa trzeba zmęczyć fizycznie jak i psychicznie :P
    Na imię reaguje pięknie ale jest bardzo niepocieszony kiedy kuchnia jest zamknięta a musi być bo wskakuje łapami na blat a niech tak by wskoczył go gara z wrzątkiem :/

    Jak nic nie gotuję też wskakuje ale na stanowcze "zejdz" już schodzi (pewnie dlatego że od kiedy jest u mnie powtórzyłam to tysiąc razy) ;)

    A wczoraj w nocy......spaliśmy razem w łóżku ;) Przyszedł na mizianko i tyko patrzyłam jak odjeżdża w krainę Morfeusza. Zarzucił mi łapę na ramię i tak padliśmy - TZ na nocce więc to będzie chyba naszym małym rytuałem :D

  5. Co do odległości domków, nie dalej jak kilka dni temu jechałam do schroniska w Łowiczu po swojego ONka z K-wa (pociągiem z przesiadką w W-wie w obie strony) także tym nie ma się co kierować ;)

    Ważne by domek był sprawdzony porządnie, bo świadomość że Bafi nie jest na wyciągnięcie ręki chyba mają chociaż..znam przypadek że dom docelowy był pewien że psiak dojedzie do nich z tymczasowym opiekunem za darmo (bez zwrotów kosztów!) miej to konfirm na uwadze.. ludzie są różni

  6. [quote name='Marycha35']Kochany Neo:):):) On mówić potrafi, zobaczycie;)!!!![/QUOTE]

    No jakby Ci to powiedzieć, on dużo mówi, mruczy coś tam po swojemu pod nosem, taka papla mała z niego, wdaje się w dyskusje ze mną nawet ;)

    Sprzętem nr 1 w domu jest oczywiście lodówka, uwielbia pod nią spać w ciągu dnia :) w nocy śpi w pokoju na dywanie albo pod drzwiami do łazienki, legowisko ma w poważaniu.
    Fascynuje go balkon ale jeszcze boi się na niego wyjść, w windzie obszczekał swoje odbicie w lustrze 1go dnia a dziś...no padłam!!

    Nad łóżkiem w pokoju mam obraz psa, Neo leżał pod łóżkiem i wystawiał się do miziania a tu nagle patrzę, zesztywniał łeb w bok przekręcił i mruczy coś pod nosem powarkując - psa zauważył :D

  7. Pierwszy wspólnie spędzony dzień za nami :)

    Rano Qpa (normalna) i siQ - Neo nie podnosi nogi, nie znaczy terenu co chwilę tylko sika raz a porządnie :D

    Do psów - super

    Uwielbia się bawić, zamordował z zimną krwią 2 pluszaki ich flaki latały w powietrzu (ale one miały i tak iść na rzez) ;)

    Windy się już nie boi, po schodach wejdzie ale zejść to już nie koniecznie

    Zagląda do śmietników, zeżarł by wszystko co leży na ziemi i zdatne do zjedzenia więc trzeba mieć oczy dookoła głowy

    Jest piękny, kochany i dziękuję temu, kto się go pozbył ;)

  8. OK, i tak nie śpię bo musimy zaraz wyjść na siQ/Qpe (NIC nie zrobił od wyjścia ze schroniska do tej pory!) ale raz że nie miał co bo nic nie jadł wcześniej a dwa mnóstwo wrażeń. Popatrzcie na zdjęcia Neo z dziś - na pierwszym widać żebra bez lupy na następnych jest klata - WCIĘICIE - zadek ;) musimy nad tym popracować :D Wiecie jaki on pocieszny? Jak je to merda ogonem cały czas :D Borys był typem maczo (LOVE YOU!!) ale Neo..no dzieciak do kwadratu ;) znosi zabawki małej z pokoju.
    P.S. Mała nie poznała go jeszcze bo śpi jak zabita ale Neo zdążył już ją wylizać po wystającej spod kołdry ręce ;)

  9. Dziękujemy :)

    Romka no mówiłam że fatalnie wychodzę na zdjęciach.. nawet moja mama to potwierdza :-/

    Wybaczcie że tak krótko ale padam na pysk po całym dniu, jutro zdam szczegółowe relacje, Neo zjadł kolację i PADŁ, jest też wykończony, świetnie radzi sobie w tłumie za to (na Centralnym zawojował straż ochrony kolei, kilku facetów ;) i... żula - w pociągu podobnie)a moje wcześniejsze obawy co do wchodzenia do pociągu to musiałam wykrakać chyba ;)

    Nie wiem czy uwierzycie, na moim osiedlu jest kilka klatek które mijaliśmy, Neo szedł przede mną i zatrzymał się dokładnie pod wejściem do naszej klatki! tzn swojego nowego domu :D

    Romka DZIĘUJĘ ZA POMOC!!!!!! :)

×
×
  • Create New...