Jump to content
Dogomania

Marta i Wika

Members
  • Posts

    1817
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Marta i Wika

    Barf

    Czasem psy jedzą ogólnie więcej i są bardziej żarłoczne, gdy brakuje im jakiegoś składnika w diecie. Spróbuj zmienić proporcje, urozmaicić żarcie, dawać jak najbardziej różnorodne rzeczy, wszystko co Ci przyjdzie do głowy, może z czymś trafisz. A może o coś konkretnie żebrze bardziej?

    Wika ma takie fazy, czasem widać że potrzebuje akurat węglowodanów, wtedy oleje surowego kurczaka, a da się pokroić np. za kartofla który pozostał z obiadu. Czasem po prostu sępi o jabłko, które normalnie obeszłaby szerokim łukiem. A innym razem tylko mięso i nic innego.

  1. Jeśli całkowicie palisz miskę, dobrze jest zapewnić psu w ciągu dnia coś do gryzienia, żucia, jakiś gryzak, kość prasowaną itp. Jedzenie wyłącznie za pracę nie zawsze jest dobre dla psa, dla jego kondycji psychicznej. Pies potrzebuje w spokoju sobie coś pogryźć, to pozwala mu się zrelaksować. Myślę też, że palenie miski powinno być raczej czymś przejściowym, awaryjnym, co pomaga w nawiązaniu relacji, ale nie jest na zawsze. W końcu pies ma nawiązywać relację z Tobą, a nie ze smakołykami.

    Barf

    [quote name='*Monia*']Oglądałam porcje rosołowe i szyje, ale jakoś te maleńkie kosteczki do mnie nie przemawiały, a tu się okazuje że najlepsze właśnie to. [/quote]

    Szyje mają maleńkie kosteczki? One właściwie wcale kostek nie mają. Same chrząstki. Korpusy zresztą też, kostek jest niewiele, trochę przy żeberkach, ale one są bezpieczne.

    Fajne są też takie cielęce kości, "kość typu kość", jak u psa Reksio. Pies nie jest w stanie łyknąć - musi ogryzać, bo to wielkie jest. Tylko tę środkową część lepiej zabrać, bo twarda.

    Barf

    10% u szczeniora jest realne, tyle że musi być rozbite na kilka posiłków!
    A skrzydła indycze - też uważam, że to nie są rewelacyjne kości na początek. Szczególnie te długie, grube.
    "Porcje rosołowe" - czyli korpusy kurczaka, skrzydełka kurczaka, szyje indycze, ewentualnie duże kości cielęce do ogryzania.

  2. Dziękujemy ;)

    Wikowe portrety trzy.
    [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images47.fotosik.pl/181/782009b10db63289.jpg[/IMG][/URL]

    [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images44.fotosik.pl/181/ec0450c244aed5a1.jpg[/IMG][/URL]

    [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images39.fotosik.pl/177/d1a3a5394abc4e52.jpg[/IMG][/URL]

    I czwarty, dokumentujący minę Wiki tuż po strzyżeniu. "Jak mogłaś mi to zrobić... już nigdy ci nie zaufam..." ;)

    [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/176/a3957c2b2d52a351.jpg[/IMG][/URL]

  3. [quote name='Kinia']Oooo fajnie, że wróciłaś!!![/quote]
    [quote name='Anza&Hacker']SUPER, że wróciłaś na dogo :grins:[/QUOTE]
    [quote name='APSA']Marta, Ty tutaj? :lol:[/quote]

    Oj tam, zaraz wróciłam, po prostu chwilowo mam trochę więcej czasu na marnowanie ;) albo jeszcze inaczej - muszę sobie znaleźć dodatkową rozrywkę żeby nie zgłupieć od ciągłej roboty ;)

    [quote]Ostatnio trafiłam na zdjęcie małej Airy z konkursu na psiej[COLOR=White].[/COLOR]kości - prawie się nie zmieniła ;-)[/QUOTE]

    Trochę wyładniała.

    Z rzeczy które mi się w owym realu przydarzyły krótko po ostatnich wklejonych tu zdjęciach (czyli w grudniu 2008 ), to właściwie ta jedna jest najważniejsza ;)

    [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/172/569a8a708f899494.jpg[/IMG][/URL]

    [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/171/bb13ba5fe2f58528.jpg[/IMG][/URL]

    [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/176/b8c32ce31b1a82d7.jpg[/IMG][/URL]

  4. Ojej! Jak długo mnie tu nie było!
    Ostatnie zdjęcie ponad pół roku temu :shake:
    Ale mam usprawiedliwienie :razz:
    Czasem trzeba porzucić (przynajmniej częściowo) życie w necie i skupić się w większym stopniu na REALU... ;)
    Ale o tym później.

    U psów właściwie bez zmian :-)

    Czaruś trochę tylko posiwiał na bródce:
    [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/175/dcddc2dfe96126c9.jpg[/IMG][/URL]

    Wika nadal mniej lub bardziej przypomina dywanik z wychodka:
    [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/171/46e3334a5e142b69.jpg[/IMG][/URL]

    A Aira oczywiście pięknieje w każdym dniem, chociaż wydaje się że nie można bardziej ;)
    [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/175/b0bdb47b4301f443.jpg[/IMG][/URL]

  5. [quote name='APSA']Albo inaczej - taki piesek obżarty, że już nawet marcheweczka się nie zmieści :diabloti:[/quote]

    No właśnie...

    A oto fotki z naszej niedzielnej wyprawy rowerowej.

    Ja z brudnym pieskiem ;)
    [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images43.fotosik.pl/28/2b7cf038bbcae322.jpg[/IMG][/URL]

    No, jedziemy dalej czy nie? Ile można odpoczywać?
    [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images50.fotosik.pl/29/8f187fe2afe7fc57.jpg[/IMG][/URL]

    Hmm, w którą stronę teraz? (+ łapki z czarnymi skarpetkami)
    [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/28/55588c622b45da11.jpg[/IMG][/URL]
    A w ogóle to miejsce jest jakieś 1,5 km od naszego domu - wieś w mieście!

    Zwierz biegnący:
    [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/396/f2a6adeda185b8a5.jpg[/IMG][/URL]

    Zwierz szczekający na mnie :roll:
    [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/401/3dd5843ea35d8597.jpg[/IMG][/URL]

    Wczoraj też byliśmy na rowerach, ale fotki zostawiłam w domu...

  6. Piękny nowy sprzęt, świeci się jak psu... oczy ;)
    Pogoda dopisuje agilitowcom :razz:

    [quote name='APSA']Adresówka - niby taki banał, a niektórym tak trudno przyczepić :roll: (inna sprawa, że znam psa, który błyskawicznie gubi wszelkie adresówki).[/quote]

    Czarek i Aira odgryzają sobie nawzajem.

  7. Oczywiście, pies który całe życie spędza na dworze, nigdy nie był kąpany, odżywia się byle czym, nikt się nim nie zajmuje, nikt go nie szkoli, nie wychowuje - wpuszczony do domu będzie pewnie niszczył i śmierdział. Wielu ludzi nie wyobraża sobie psa w domu, bo trudno im sobie wyobrazić, żeby to brudne, półdzikie stworzenie, jakie trzymają na łańcuchu albo w ciasnym kojcu, mogło położyć się na ich łóżku...

    Nasze psy nie śmierdzą, pachną całkiem neutralnie, są kąpane kiedy się w czymś wytarzają ;) Niszczyły trochę jako szczeniaki albo tuż po przygarnięciu (Czarek).

    A psi smrodek po deszczu albo po mroźnym spacerze wcale nie jest taki zły ;)

×
×
  • Create New...