Jump to content
Dogomania

Folen

Members
 View Profile  See their activity

  • Posts

    2397

  • Joined

  • Last visited

 Content Type 

Posts posted by Folen

    Wyrzucony z samochodu zwyczajny Drops, kocha nadzwyczajnie.Pomocy w ogłoszeniach!

    in Już w nowym domu...

    Posted

    Też bym sobie tego życzyła, bo o ile Duch bardzo się zadomowił, to chyba jednak Drops w takim stadzie się męczy... Mam wrażenie, że chciałby mieć tylko swojego człowieka, z całego stada zaprzyjaźnił się tylko z jedną sunią, Frytką. W sobotę na spacerze była ostra jatka, bo Drops rzucił się na Ducha! Frytka przyleciała mu na ratunek i ... było gorąco.
    Mam nadzieję na dniach dorobić mu ogłoszeń i allegro...

    Zagłodzony Duch... Wreszcie ma swoje miejsce na ziemii :)

    in Już w nowym domu

    Posted

    Bardzo jestem Ci wdzięczna Majqa za pomoc, bo wyobrażam sobie, że Twój czas też jest mocno ograniczony. Wrzucę zaraz prośbę o ogłoszenia w tytuły u obu chłopaków.
    Wczoraj był u mnie sąsiad, który też karmił Ducha i któremu Duch też przynosił miski nie wiadomo skąd :) Był zaskoczony tym, że Duch dał się złapać (akurat był uwiązany)i że jest taki przyjazny w stosunku do nas. Także można powiedzieć, że jesteśmy wybrani :)
    Wczoraj Duch także trochę narozrabiał - złapał się z moją Indią :mad:

    Zagłodzony Duch... Wreszcie ma swoje miejsce na ziemii :)

    in Już w nowym domu

    Posted

    No dobrze, zbierzmy informację o Duchu:

    - nie lubi kotów i jestem pewna, że w konfrontacji nie zawaha się przed ostatecznością
    - do psów nastawiony przyjacielsko, ale zaatakowany odpowie atakiem
    - kurki są mu obojętne, królika chciał zamordować, ale już mu przeszło :roll:
    - garnie się do ludzi
    - zdaje się, że uwielbia wprost dzieci, bo jak tylko usłyszy takowe to leci na zabicie, a potem nie odstępuje na krok
    - jak się rozbawi, to jest mało delikatny, dlatego z dziećmi w jego towarzystwie raczej trzeba uważać
    - długo mu zajmuje zaufanie człowiekowi
    - boi się gwałtownych ruchów, podniesionego głosu, długich przedmiotów (np. kij czy inne tego typu sprzęty)
    - da założyć sobie obrożę, ale na smycz go jeszcze nie brałam, wydaje mi się, że to za wcześnie, jednak łatwo go spłoszyć, mimo, że czasem się już nieźle rozkręca
    - wydaje mi się, że jest młodym psiakiem, od 3 dni non stop zaczepia mnie do zabawy, stuka nosem po nogach, łapami
    - kocha przytulanie i drapanie za uszami, trzymanie pyska w dłoni
    - do domu nie chce wejść, woli przebywać na dworze, ale myślę, że dałby się przekonać
    - sięga mi ponad kolano, czyli ma mniej więcej 60cm w kłębie, jak się odkarmi, to będzie kawał "byka" z niego ;)

    To chyba wszystko, co udało mi się do tej pory zaobserwować.

    Zagłodzony Duch... Wreszcie ma swoje miejsce na ziemii :)

    in Już w nowym domu

    Posted

    Dzięki Majqa, że tu jesteś!
    Oczywiście jest szansa na więcej zdjęć, bo... Duch jest u mnie. Nie miałam serca kazać mi iść jak w weekend była taka tragiczna pogoda. Zrobiliśmy mu z ojcem prowizoryczną budę ze słomy i folii i siedzi na podwórku. Trochę za to pokutuje reszta psów, bo niestety muszą być uczepione. Największym agresorem jest... Drops, ale może to chwilowe.
    Jutro postaram się ogarnąć informacje o nim i tu dopiszę. Dziękuje za pomoc!

    Zagłodzony Duch... Wreszcie ma swoje miejsce na ziemii :)

    in Już w nowym domu

    Posted

    YxNinaxY
    jak patrzę na mixy astów, to wydaje się być podobny.
    To spojrzenie oddaje to, jaką on jest mądralą. To naprawdę wspaniały pies i potrzebuje wspaniałego domu, pytanie czy go znajdzie...
    Aha, na tych fotach to i tak już lepiej wygląda, bo tydzień temu jak się pojawił, do tej chudości dochodziło okropne zgarbienie :-( Ale 3/4 mojej wsi coś mu podaje do jedzonka, także trochę się prostuje Duszek.

×
×
  • Create New...