susinka1

Hej, Uczulenie na karme odpada - sprawdzone w 100%. W czwartek mamy wizyte, jakos to bedzie...

Witam serdecznie, Jestem tu nowa i przychodze zdesperowana z prosba o pomoc dla mojego psa. Jestem wlascicielka pieknego 3.5 letniej suczki owczarka niemieckiego dlugowlosego IBY. Pies ma, od dluzszego czasu problem ze skora. Ciagle sie wygryza, ma przez to lyse placki, okropnie czerwona swedzaca skore o nieprzyjemnym zapachu. Objawy mimo leczenia (nie wiem moze zla diagnoza - ponoc hot spot) wciaz nawracaja. Do tego dochodza problemy, z rowniez nawracajacym zapaleniem ucha (tez leczone jednak wciaz sie pojawia na nowo). Jak wyzej napisalam, leczylam psa jednak ze wzgledu na moje ograniczone srodki finansowe i aktualna sytuacje zyciowa, moje mozliwosci dalszego leczenia sie wyczerpaly. Nie mam poprostu pieniazkow. Nie mam skad pozyczyc, kredyt w banku odpada. Do tego mam niespelna 2 letnia coreczke, ktora pieska kocha i uwielbia, jednak boje sie, ze infekcja moze przeniesc sie tez na nia. Doraznie obkladam jej skore aloesem ale na dluzsza mete taki sposob nie da rady. Strasznie chcialabym pomoc zwierzakowi, zwlaszcza ze z kazdym dniem jest coraz gorzej, dlatego zwracam sie do Was z prosba o pomoc w sfinansowaniu leczenia Iby. Nie chce pieniedzy do reki. Wolalabym aby ktos mogl zaplacic za jej wizyte u weta i leki. Tak byloby najuczciwiej. Bardzo prosze Was o pomoc. Nie moge juz patrzec jak biedny zwierz wciaz wylizuje i wygryza sobie coraz to nowe miejsca na ciele. Jest to nasz (moj, meza i corki) kochany owczar, ktory jest z nami od szczeniaka. Jestesmy z Wroclawia. Kontakt do mnie: [email protected] lub 790 437 901. Bardzo dziekuje, pozdrawiam i licze na to, ze znajdzie sie ktos o dobrym serduchu. Aga.