Jump to content
Dogomania

grazyna9915

Members
  • Posts

    5782
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by grazyna9915

  1. Bożena Ł. Tychy os "D" lub "C" Z ich mieszkania na 9 piętrzy został wyrzucony pies i kot. Sprawa w sądzie.
  2. [quote name='AlfaLS']Ty nic tu nie pisz tylko posprawdzaj czy wszystkie dane dot. kociaków dobrze wstawiłam, czy np. wiek się zgadza itd. i dawaj te kociaki, których tu brak :mad:.[/QUOTE] Dobrze proszę Pani posprawdzam, chodziarz czytałam i wydaje się wszystko ok. Jedynie bardzo bym chciała by Rudolf i Narrator znaleźli razem dom. To przekomiczna para, ale bardzo ze sobą związana. Narrator (pseudonim: Dziadunio) od początku wylizywał Rudolfowi uszy, futerko i pupcię, zresztą robi to dalej. Jak mi się uda to wgram filmik jak razem szaleją.
  3. AlfaLS bardzo, bardzo dziękuję. Wszystkim bardzo, bardzo dziękuję. I szczerze mówiąc nie wiem co więcej mam napisać, więc przepraszam, że się powtarzam, ale naprawdę dziękuję!!!:loveu:
  4. 25 lipca 2010r., zapraszamy Państwa na akcję adopcyjną zwierząt, która odbędzie się podczas festynu "Dzień Czekolady" w parku "pod Żyrafą" w Tychach. W trakcie akcji będzie można poznać i przygarnąć pieska lub kotka. Dodatkowo będziemy udzielać informacji na temat konieczności chipowania i sterylizowania zwierząt. Jeżeli ktoś dysponuje w domu, niepotrzebnymi kocami, narzutami czy ubraniami,które nadawałby się na posłanka dla kotów i psów, to podczas akcji będzie zorganizowana zbiórka "szmat" i karmy dla zwierząt. Chętnie też przyjmiemy wszelkiego rodzaju środki czystości, czy też papier ksero formatu A4, który wykorzystujemy do drukowania psich i kocich plakatów. Akcja adopcyjna organizowana jest przez domy tymczasowe: [URL="http://www.edano.schronisko.net/"]www.edano.schronisko.net[/URL] [IMG]http://lh5.ggpht.com/_egcqc76ndII/TEmfJI8vacI/AAAAAAAAPcs/tcpA1CgCHO0/s512/dni%20czekolady.jpg[/IMG]
  5. Cieszę się, że Pysio ma w Was takie oparcie. W razie potrzeby to ja deklarowałam się z wzięciem Pysia na DT. Nie ukrywam się :) i w razie potrzeby zainteresowanym podaję nr tel.: 601-294-064. Na dogo niestety bywam bardzo rzadko. Pysia planowałam wziąć po "akcji plakatowej" już na początku lipca. Niestety akcja promocyjna schroniska przesunęła się w czasie. W tej chwili Pysio jest naszym głównym bohaterem schroniska i na terenie Tychów jest obecnie rozwieszanych 500 plakatów formatu A3 + 100 będzie dodrukowanych w przyszłym tygodniu + własnym sumptem będzie dodrukowanych sporo plakatów formatu A4. Dodatkowo pod koniec lipca planuję coś specjalnego dla Pysia, ale o Tym nie powiem, żeby jeszcze nie zapeszyć. Jeżeli akcja promocyjna nie przyniesie skutku, to Pysia wezmę na DT, ale na razie wstrzymuję się z tą decyzją, chociaż cały czas zdaję sobie sprawę z jego stanu zdrowia. Na szczęście w schronisku mamy fajnych pracowników, którzy uwielbiają tego malucha. Z wzięciem Pysia na DT wstrzymuję się ponieważ wg mnie może go przygarnąć ktoś o bardzo czułym sercu, a widok za krat takiego biedactwa bardziej wzrusza, niż na podusi w DT. Oczywiście psy z DT znajdują domy, jednak myślę, że w przypadku Pysia jego szanse na DS będą większe w schronisku, tym bardziej, że go obecnie wszędzie promujemy tak jak jeszcze nie promowaliśmy żadnego psa ze schroniska. Jeżeli chodzi o zdrowie Pysia to na środę będę miała dokładny wypis od weterynarza, który opiekuje się schroniskiem,dodam jeszcze, że Ci weterynarza cieszą się bardzo dobrą opinią. Jednak przypadek Pysia jak najbardziej można by było skonsultować z innym weterynarzem. Zastanawiam się tylko czy powinna to być Pani dr Olender, którą bardzo, bardzo cenię, ale z tego co się orientuję to w przypadku urazów chirurgicznych sama odsyła do dr Gierka w Katowicach. W każdym razie, jak będę miała "wypis" od Pysia to chętnie go skonsultuję z Panią Wiolą Olender i wtedy można by było zadecydować, czy jest potrzeba dodatkowej diagnozy, a jak tak to gdzie.
  6. Madzia może jestem już zmęczona, ale wydaje mi się, że Pysio już długo grzeje dupcię w domeczku.
  7. Dogomaniacy, zapraszamy Was serdecznie na akcję adopcyjną psów i kotów, która tym razem odbędzie się podczas festynu "DNI TYSKIE" w dniach 26-27 czerwca. Przybywajcie i nam psiaki zabierajcie, pamiętajcie o słowach jednej z naszych dogomaniaczek, która tak ładnie i mądrze napisała: "Mając jednego psa, przygarnij drugiego. Robota ta sama, a miłość podwójna." Jeżeli ktoś ma już więcej niż jednego psa, to w każdej chwili mogę zmodyfikować hasło. :)
  8. [IMG]http://lh3.ggpht.com/_egcqc76ndII/TCG1So7DqXI/AAAAAAAAPT8/Gb6576UA-44/s512/akcja%20adopcyjna%20DNI%20TYSKIE.jpg[/IMG]
  9. Ale z nas pijaki :D Dziękuję za pyszny soczek jest mniam mniam.
  10. A czy ja na cześć Figi mogę poprosić soczek.:) Wydaje się, że Figa znalazła naprawdę dobry i odpowiedzialny dom! Będzie dobrze!!!
  11. [CENTER]W kwietniu br świat małej Figi się zawalił. Jej spokojny dom z ukochaną Panią przepadł na zawsze. Jej Pani zmarła, a ona trafiła za kraty. Pierwsze dni były dla niej prawdziwym koszmarem. Nie jadła, nie piła, nie chciała wyjść z budy. By przeprowadzić sunię z jednego boksu do drugiego, trzeba było robić to na siłę. [IMG]http://lh4.ggpht.com/__V8OO9v4JsQ/TBQ7d8tQK7I/AAAAAAAAHWo/8rvn5aQkYIk/DSC_0133.JPG[/IMG] [CENTER][IMG]http://lh3.ggpht.com/__V8OO9v4JsQ/TBQ7fDQODFI/AAAAAAAAHWs/doIhUmioIxo/s512/DSC_0134.JPG[/IMG] 12 czerwca br. sunia wyszła na pierwszy spacerek, chociaż słowo wyszła jest trochę przesadzone. Sparaliżowaną strachem sunię trzeba było nieść na rękach. Na szczęście szybko się przekonała, że tym razem nie będzie szczepiona, czy sterylizowana. Tym razem była głaskana i przekupywana parówkami. [IMG]http://lh3.ggpht.com/__V8OO9v4JsQ/TBQ-uA6CxbI/AAAAAAAAHXE/4j3IYpRpOhs/DSC_0089.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/__V8OO9v4JsQ/TBQ_AzNruoI/AAAAAAAAHYM/rYbT1rKM9Lk/s512/DSC_0118.JPG[/IMG] [IMG]http://lh3.ggpht.com/__V8OO9v4JsQ/TBQ-66qTwAI/AAAAAAAAHXs/Xcd0q9cq3lI/s512/DSC_0108.JPG[/IMG] Na pierwszym spacerku sunia dala poznać się z jak najlepszej strony:grzeczna, usłuchana, pieszczotliwa. Kocha głaskanie po brzuszku i smaczne parówki. Niestety na spacerek może liczyć tylko jeden raz na tydzień, a ona bardzo potrzebuje ciepłej osoby, która pokochałaby ją na zawsze. Sunia jest pięknym psiakiem, niestety tylne nóżki są nienaturalnie wykrzywione i sunia lekko utyka. Mimo tej niedogodności Figa nieźle sobie radzi, jednak czy ktoś zechce pieska, który nie jest idealny? Sunia ma ok. 4-ech lat, w schronisku została, zaszczepiona, wysterylizowana i zachipowana. Teraz PILNIE potrzebuje kochającego domu. Jeżeli zdarzyłby się cud i ktoś zechciałby ją przytulić na zawsze to proszę zapamiętać jej nr ewidencyjny 3571 Adres schroniska to:Tychy ul. Przejazdowa 101 Nr telefonu: 605-897-607 W razie potrzeby można też dzwonić do mnie:601-294-064 [video=youtube;izdF0gF3YWc]http://www.youtube.com/watch?v=izdF0gF3YWc[/video] [/CENTER] [/CENTER]
  12. Widzę, że dobre wieści już się rozeszły.:D SZAKA DZIĘKUJĘ!!! :D Na wątku pojawiło się wiele złych emocji, ale w przypadku tak radosnej nowiny pozwólcie, że nie będę się już na ich temat wypowiadać. Z niecierpliwością czekam na weekend.
  13. AlfaLS wielkie dzięki za założenie tyskim sunią wątku. Ubocze piękne wiersze. Ludziska jesteście kochani, pomagacie naszym tyszakom, chociaż na oczy ich nie widzieliście. Wasza bezinteresowna pomoc, jest czymś wspniałym. Aż wstyd mi, że ja jako tyszanka tak zaniedbuję wątki naszych psiaków. Gdyby nie Wy, wiele psiaków nie wiedziałoby co to jest trawa. Wiem, że dzięki Wam Abra i Magnatka poznają jeszcze co to są spacery i że życie nie kończy się przy kratach.
  14. UBOCZE nasza kochana AlfaLS ponownie zaoferowała swoją pomoc i będzie aktywować ogłoszenia, tak że bez problemu można podaj jej e-mail. AlfaLS, Ubocze wielkie dziękuję!!!
  15. [quote name='Madallena']Zmienilam zdanie, wyedytowalam post :( Sytuacja mega zadluzonych benkow (mamy dlugi w tysiacach zlotych) zmusza mnie do podjecia pewnych zmian. Moge wziac mala na DT, na socjalizacje. DT bedzie jednak platny 10 zl/doba z karma. Cala kwota zostanie przeznaczona na Diego - bernardyna, ktory siedzi w hotelu (400 zl/mies + karma). Jezeli znajoma Amigo nie bedzie w stanie wziac malej, przemyslcie moja propozycje. Jest czas, jutro przyjezdza do mnie sunia na DT. Aronie moge wziac jak Fizia pojdzie do DS.[/QUOTE] Madallena w styczniu byłaś w Tychach i miałaś ze znajomymi wziąść trzy psy z naszego schroniska, niestety nie wzięliście żadnego (Aronia już wtedy była). Mam wrażenie, że dla Ciebie wzięcie Aronii w tej chwili jest tylko interesem, a nam zależy na tym by Aronia trafiła do domku który ją pokocha nawet gdyby to miał być domek tymczasowego. Na obecną chwilę brakuje również deklaracji i ja mam nadzieję, że nim one się uzbierają to mała będzie już z kimś kto ją pokocha.
  16. Testowanie Miki i Postera raczej jest niemożliwe, są w osobnych boksa, a nawet w dwóch różnych pawilonach, dokładnie jeden jest niedaleko jednego końca schroniska, a drugi na drugim końcu schroniska. Była by niezła jadka już przy samym wyciąganiu ich i przeprowadzaniu (boksy są w jednym ciągu). Myślę również, że próba w schronisku nie byłaby prawdziwym odzwierciedleniem ich zachowań. Nikoś wydaje mi się, że najlepiej by było, gdybyś nie jechał sam, może jakiś dogomaniak chciałby sobie zrobić wycieczkę. Nie wiem jakie masz auto, ale jeżeli nie jest to combi i psy jechałby na siedzeniach, to absolutnie nie możesz jechać sam. Psy mogą wchodzić na przednie siedzenie itp. Ja wyciągając je ze schroniska mogę zrobić to wcześniej i wstępnie je zapoznać (myślę, że nie będzie z nimi problemu, bo to naprawdę spokojne psiaki). Porozmawiam jeszcze z pracownikami schroniska, co myślą na temat wspólnej jazdy Miki i Postera oraz co myślą na temat wstępnego sprawdzenia ich.
  17. [quote name='Romka']Dziewczyny umarł Timur kochany staruszek adoptowany przez Ubocze!Tak krótko cieszyli się sobą!Był z tego samego schroniska co mój Pako,z Orzechowców pod Przemyślem![/QUOTE] UBOCZE bardzo mi przykro.
  18. Nie wiem czy nie wchodzi do boksu cały czas, czy to był taki wyjątek, ale pora była zimna, a on się trząsł i do boksu nie chciał wejść. W boksie jest z innymi staruszkami i z psami jeszcze ze starego schroniska, czyli z Magnatką, Abrą i ze staruszkiem Karo. Wydaje się, że między nimi nie ma konfliktu, ale i Pysio nie chciał wchodzić do boksu, spał na betonie, a jak tylko zamknęły się za nim drzwi schroniska to dostał takiej wariacji z radości, że hej. Może u Postera to ten sam problem.
  19. [B]POSTER JUŻ 10 LAT W TYSKIM SCHRONISKU[/B] zapraszamy na wątek [url]http://www.dogomania.pl/threads/178087-10-lat-za-kratami-czy-jeszcze-kiedyA-bAE-dzie-spacerowaA-po-trawie?p=13929932#post13929932[/url]
  20. [B][COLOR="navy"][SIZE="3"]Niestety 16 kwietnia 2011r. Poster przegrał walkę z podstępną chorobą, która bardzo długo nie dawała żadnych objawów a gdy te objawy się pokazały to niestety leczenie nie przyniosło pożądanych efektów. Jednak cieszymy się wszyscy bardzo że dzięki fantastycznym ludziom dane było Posterowi ponad rok cieszyć się normalnym życiem, ze spacerami, swoją budą i swoją miską, ze swobodnym bieganiem po dużym ogrodzie... Bardzo dziękuję wszystkim którzy pomogli Posterkowi!!!! Szczególnie serdecznie dziękuję ZuziM, która stworzyła naszemu "szczekaczowi" cudowne warunki w których mógł żyć jak prawdziwy pies żyć powinien...A w chorobie pielęgnowała go z pełnym oddaniem do ostatnich jego chwil... ZuziuM - serdeczne dzieki za Twoje serce i pracę!!!! [/SIZE][/COLOR][/B] [B]A wcześniej było tak............[/B] [CENTER][LEFT][SIZE=5][B]Poster[/B][/SIZE] [B] płeć:[/B] pies [B]wiek:[/B] 11 lat [B]staż w schronisku[/B]: min. 10 lat [B]numer:[/B] [COLOR=Red]256[/COLOR] [B]sterylizacja:[/B] nie [B]szczepienia:[/B] tak [B]odrobaczenie:[/B] tak [/LEFT] [IMG]http://www.tychy.schronisko.net/images/adopcja/1/normal/25530.jpg[/IMG] [/CENTER] Poster na dom czeka już przeszło 10 lat. Kiedyś był młody i energiczny w schronisku nazywali go przywódcą mafii, ale cóż jest wart szef mafii bez swoich "żołnierzy". Wszyscy koledzy z boksu Postera znaleźli dom, a on zmienił tylko boks. Ostatnio w schronisku poważnie chorował i musiał być operowany, najgorsze, że ten cały czas musiał przeżyć w schronisku, za kratami. Poster z każdym dniem robi się coraz bardziej smutny i przygnębiony, nic go nie cieszy, na nic nie zwraca uwagi. Ostatnio przy nawoływaniu go, nie chciał nawet podnieść głowy. Widać, że cierpi. Czy na stare lata będzie mógł jeszcze pochodzić po zielonej trawie? Czy jednak do końca życia będzie oglądał świat zza niebieskich krat. [CENTER][IMG]http://www.tychy.schronisko.net/images/adopcja/2/normal/25530.jpg[/IMG] [IMG]http://www.tychy.schronisko.net/images/adopcja/3/normal/25530.jpg[/IMG] Te zdjęcia robiłam parę dni temu, kiedy leżał na zewnątrz i się cały trząsł. Nawoływałam go, ale nie chciał podejść do krat. [IMG]http://www.tychy.schronisko.net/images/adopcja/5/normal/25530.jpg[/IMG] [IMG]http://www.tychy.schronisko.net/images/adopcja/4/normal/25530.jpg[/IMG] Jeżeli chciałbyś mu podarować dom zadzwoń do mnie 601-294-064 [/CENTER] [COLOR=#ff0000]Od 23.01.2010r. dzięki ogromnej pomocy dogomaniaków Poster przebywa w hoteliku u ZuziM:multi: [B]JEST JUŻ BEZPIECZNY ALE DALEJ SZUKA DOMU - TAKIEGO NA ZAWSZE[/B]:p[/COLOR] [B][COLOR=blue]Jeśli pokochałeś CZŁOWIEKU Postera zadzwoń do ZuziM tel. 695 555 221 lub napisz [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [/COLOR][/B]
  21. Cieszę się, że z Balbinką jest ok. Bardzo mi przykro z powodu Tosi, myślałam, że za niedługo będę miała okazję ją zobaczyć bo kto wie, czy przy okazji nie odwiedzimy ZuziM i ferajny. A ja tej nocki tak dużo myślałam o Toście, przeglądałam zdjęcia i jeszcze raz wspominałam jak wyjeżdżała z Tychów. Przykro mi Tosieńko.
×
×
  • Create New...