Dzień Dobry.
Mam 7 tygodniową labradorkę - wczoraj zauważyłem że na jej grzbiecie pojawił się "guzek" - po godzinie zauważyłem drugiego (po tej samej stronie). Gdy dotykam pies nie reaguje (po prostu jej to nie boli).
Mogły one powstać np. od uderzenia? Ostatnio dość szalała po domu i mogła się po prostu w coś walnąć - ale czy u psów też takie "guzki" powstają? Często bawi się z 17 letnim dziadkiem więc ten nie chcący mógł ją przydeptać - w co wątpię bo tylko jak ją widzi to się chowa...
Oczywiście wybiore się z nią do weterynarza - w przyszłym tyg mamy wizytę (drugie szczepienie). Niestety te "siniaki / guzki" mnie niepokoją ;c
Chciałem zamieścić zdjęcie ale wyrzuca mi jakiś błąd...