mar....ka

no właśnie co jest za 2 tygodnie.....

Tysia, rzadko wchodzę na dgm- ale jak jestem to czytam. Ucałuj zwierzyniec ode mnie, Myślę, że dobrze rozumiem Twoją sytuację (u nas też co chwila "nowe kwiatki"). Ale jakoś ciągniemy. Są okresy, gdy Shadow jest jak młody Bóg a potem bęc i nowe dziadostwo. Jutro pewnie nowa seria zylexisów (skupiamy się na podwyższaniu odporności, w domu drożdże piwne) Całusy jeszcze raz

dawaj te zdjęcia......

łamaga zna mnie dogłębnie hehehe

koteł jest the best ciekawe co by Blu zrobił, gdyby płotu nie było (może ma instynkt pasterski ;))

no właśnie mam okres buhahahah

taaaaa.....foty zawsze i wszędzie heheh

piękne łąkowe zdjęcia, a w ogóle witaj Jolu (dawno tu nie zaglądałam)

Ola przygotuj fotel fryzjerski i nożyczki :P koc (niby do czytania;)) widziałam hehehe

łamaga jesteś agresywna po alkoholu :P

też mam piwko z sokiem malinowym :P (dolanym)

jak Ola fot nie zrobi, to na Magdę bym nie liczyła :P

nie dziękuję, to pewnie dalszy etap tych powiatowych (wysyłam Ci kiedyś foty z medalem :)), dokładnie nie wiem. W ogóle jestem zakręt. Łukasz miał kolejny konkurs w poniedziałek z angielskiego (jakiś powiatowy). W niedzielę stwierdził, że ma być elegancko ubrany. Wyprasowałam koszulę (z przebojami, bo wcisnęłam funkcję czyszczenia i na białej koszuli znalazł się brązowy kamień, więc poszłam po kolejną i stwierdziłam, że pójdzie w niebieskiej). W poniedziałek rano mój syn stwierdził, że ma konkurs n 8 lekcyjnej- a ja głupia poszłam jego tropem. Więc Łukasz poszedł do szkoły w bluzie i potem miał się przebrać. Oczywiście konkurs był o 8 rano (a nie lekcyjnej). Na dodatek robili zdjęcia (Łukasz był w pierwszej piątce- IV, więc pewnie zobaczę swoją bluzę (obraz głupoty) na jakimś portalu czy lokalnej gazecie).

bo Ty byś już ją cięła :P

pewnie i do Was już deszcz doszedł

pewnie się zaraz przebudzi....ciekawą noc bedziesz miała. Poza gorączką nic mu nie dolega? Zaraz Damian z lapka mnie wyrzuci wrrr

dziękujemy i mam nadzieję, że się spełni (choć dzisiaj mam wrażenie, że mu choróbsko wraca :() może to wszystko przez pogodę, obecnie leje (oby do jutro przeszło, Gabi ma zawody lekkoatletyczne - a bieganie w błocie i deszczu do przyjemnych i miarodajnych nie należy ).

heloł , na whatsie się z Tobą nie witam. Jak Nathuś?

a ja już nie chcę więcej dzieci, psów , kotów a mój głupi mąż właśnie z moim tatą stwierdzili, że znowu zakładają akwaria wrrrrrrr

Jesteś już nad morzem????

nie lubię lilii, dla mnie to cmentarne kwiaty i do tego cuchną (nie mam nic do tatuażu, ale czy tylko ja mam takie schizy z liliami???)

Niech Ola się idzie uczyć, co ją o coś pytam, to mówi że to nie jej dział :P

My jesteśmy w safeanimal. Został podany jeszcze przez hodowcę . Niestety za każdą zmianę każą sobie płacić i tak np. zmiana adresu 40 zł (uważam, że przesadzają)

Nic nie mówcie o czasie, Łukasz idzie do liceum :P

Dalej na Mirkę narzekasz :P Chciałaś temperamentną, to masz :P