Jump to content
Dogomania

konisia

Members
  • Posts

    1017
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by konisia

  1. Te blizny w pachwinie mnie zaciekawiły.Psy chyba nie atakują pachwin w walce.Z reguły jak odsłaniają brzuch to, żeby się poddać i te drugi po brzuchu nie gryzie.
  2. No to jeszcze tylko musisz mu pokazać jak ma się do tej toalety odpowiednio wygiąć i załatwione;) A o ile szanse na domek zwiększa! :cool3: - taki samodzielny kocurrr.
  3. Wszystkie maluchy szczekliwe, taki ich urok.Im mniejsze tym bardziej ich słychać. Właściciele ratlerków coś na ten temat wiedzą:cool3:;)
  4. Hahaha, jak zobaczyłam to zdjęcie to myślałam, że to jakiś duży psisko leży a że Majeczka gdzieś tam z boczku przytulona. Szukam i szukam i żadnego maleństwa przyklejonego nie mogę znaleźć. I nagle mnie olśniło, że to nasz starowinka tak olbrzymio wyszła na tym zdjęciu. Shih-tzu gigant.Słodziutka:loveu:
  5. Śliczna metamorfoza!!! Owieczko może to i lepiej, że maszynki nie było. Nic Mopci nad uchem nie bzyczało, więc mogła się jako tako zrelaksować. A poza kołtunom tylko nożyczki dają radę. Kawał dobrej roboty:multi:
  6. A czemuż to ja dopiero na wątek Muchożwirków dotarłam jak one takie słodziaki i widzę, że kibicować trzeba? Obiecuję poprawę;)
  7. Tak, tak doszła, dziękuję bardzo:) A "Opowieść" to gratis? Jeśli tak, to bardzo dziękuję za niespodziankę:loveu: Oleńka pozdrawia wszystkie cioteczki:cool3:
  8. A tak się miewa Oluś: Taka jestem wykończona po remoncie...;) [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img178.imageshack.us/img178/8672/olaua5.jpg[/IMG][/URL] Bo dzielnie pomagałam [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img205.imageshack.us/img205/1318/olikgl8.jpg[/IMG][/URL] Zdrzemnę się troszkę [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/8571/olutekdr9.jpg[/IMG][/URL]
  9. A tu co taka cisza? Wpadłam po dwóch dniach nieobecności i nic? Żadnych wieści. Romeńko nie przejmuj się "krzykaczami" tylko pisz co u Dianki i u Was słychać, bo my cioteczki regularnie czytające wątek ciekawe jesteśmy:cool3:
  10. Rzeczywiście maleństwo ma coś z saluki:cool3:
  11. [quote name='malagos']no cóż, takiego cuda nie oddamy już nikomu i oficjalnie komunikujemy, ze Majeczka zostaje u nas. :loveu::loveu:[/quote] Tak też myślałam:) Lepiej trafić nie mogła:loveu:
  12. Śliczniutka kruszynka. Dzięki Malagos i Ronja, że jesteście:loveu:
  13. Właśnie wróciłam ze spaceru i już tak zimno się robi:shake:
  14. Boże jakie maleństwo...i widać że zestresowane całą sytuacją.Dobrze, że zapytanie P.Terleckiej brzmi sensownie. Więc może pozaciskamy kciukasy;) :thumbs:?
  15. A mają jakąś stronę w necie? Bo chciałabym sobie poczytać:) Tak z ciekawości tylko jak to wygląda:)
  16. Kingo ja Intestinal (suchy) kupuję na [url]www.karmydodomu.pl[/url] , bo jest z tego co sprawdziłam najtańszy + dostawa gratis, mili ludzie, zawsze na czas. Nie wiem czy mają puszki, bo już dawno nie brałam,ale jutro mogę zadzwonić i zapytać. Co do chorych jelitek to mojemu Oskarowi na prawdę ten Intestinal pomógł. Nie może jeść nic innego bo przez niego przelatuje (aż robił samą krwią) a ten pokarm ładnie toleruje.
  17. Tak się cieszę, że Mopulka w końcu wyciągnięta:loveu:
  18. Z kwiatkiem muszę poszukać jeszcze na jakiś kwiatowych forach.Może znajdę wielbicielki i kotów i kwiatów które będą wiedziały co zrobić;) A co do jedzenia to na pewno jej nie utuczymy.Należę do ludzi (chyba nielicznych niestety), które uważają, że utuczenie zwierzaka powinno być tak samo piętnowane jak głodzenie.I jedno i drugie ma fatalne skutki.
  19. W domu zawsze po powrocie czeka na nas jakaś niespodzianka:diabloti: Ale na szczęście nie są to jakieś ważne rzeczy. Lubi sobie wynieść talerze ze zlewu do pokoju lub poszarpać gazety, ale ogólnie uspokoił się z wielkimi szaleństwami, wszystko w normie;) Tylko już chyba nigdy nie oduczy się siusiania. To znaczy jak jest z nami w domu to ładnie trzyma, ale ma taki odruch nerwowy, że jak tylko któraś z nas wychodzi, nawet na chwilę ze śmieciami to po powrocie czeka na nas kałużka. On po prostu tak stresowo reaguje na nasze wyjście. Ale już się do tego przyzywyczaiłyśmy. Teraz chcemy wymienić wykładziny na PCV (bo miałyśmy dywanowe i od czasu biegunek nie były wymienione, bo kasy brakowało, więc możesz sobie wyobrazić jaki zapach w domu...(chociaż były czyszczone oczywiście)) no a PCV będzie się dobrze sprzątać, bo sikanie pewnie zostanie Oskarowi do końca.
  20. Malgos śliczną masz babulinkę. Widać że taka z niej mała damulka:loveu: P.S. Ucałuj przywódczynię stada:) Mój Dziaduś - ratler (pamiętasz go? wzięty z Palucha zimą, miał wątek na dogo) robi identycznie podczas spania. Na początku mości się na poduszce a potem myk pod kołderkę:cool3: Pozdrowienia dla całej ferajny.
  21. Zapomniałam jeszcze zapytać o jedną rzecz. A mianowicie Olcik urządziła sobie kuwetkę w największym i najbardziej reprezentacyjnym kwiatku mojej mamy:diabloti: Nie za bardzo wiemy jak z tym walczyć, bo korzysta z niej najwyraźniej pod nieobecność mamy. Czy są jakieś sposoby na oduczenie jej ? Poza tym używa też swojej kuwety normalnie,ale chyba ta "naturalna" bardziej jej się spodobała. Dodatkowym minusem całej sytuacji jest to, że Oskar strasznie lubi wyjadać te "grubsze" kąski:p Kwiat jet duży i niestety nie możemy go nigdzie przestawić. Czy ciocie kociary mają jakieś sposoby na to? (pewnie zaraz usłyszę, że muszę pozbyć się kwiatka:cool3: i ja to bym jeszcze przełknęła,ale mama miłośniczka zieleni, na pewno się na to nie zgodzi).
  22. Ja to ja, ale mamy serce żebyś widziała. Ona już nawet mówi że to jej wnuczek:lol: Nie widziałam NIGDY , żeby moja mama (która kocha zwierzaki) aż tak zwariowała na punkcie naszego psa. Pozwala mu dosłownie na wszystko, po powrocie z pracy wycałowuje i wyściskuje pierwszego, a Oskarkowi oczywiście to baaardzo pasuje:evil_lol::diabloti: I korzysta ze swoich przywilejów do tego stopnia, że czasami aż sama muszę interweniować, żeby zachować jakiś umiar w tym wszystkim.
  23. Dziękuję rebelko.Jestem już w domu więc zabieram się znów za leczenie i diagnostykę Oskara. Muszę umówić się na powtórne badanie serduszka, żeby zobaczyć jak teraz się miewa. Humor rozrabiace dopisuje (chociaż schudł i sierść brzydsza - rzadka, bez połysku:() , chciałby biegać z innymi psami, ale niestety nie może. Nawet podczas krótkiego 15min spaceru potrafi położyć się na chodniku, żeby odpocząć. No ale na razie nie chcę się na zapas martwić.Zobaczę co powie wet na kontroli. Pozdrawiamy wszystkich cieplutko:loveu:
×
×
  • Create New...