-
Posts
8714 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
1
Everything posted by Dorothy
-
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
dziękuję <3 <3 <3 -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
Beatko sterylke mozna zrobic tu. Czasem nie warto ryzykowac zycia psiaka, gdy sunia jest słaba, podczas leczenia lub chora. Ja zrobie ja na pewno, wszystkie moje zwierzeta sa sterylizowane. -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
[quote name='beataczl']mysle,ze moze miec znaczenie :) transport predzej czy pozniej ale sie przeciez znajdzie[/QUOTE] jesli bedzie mialo znaczenie nie ma sprawy, wszelkie dane, strony www , historia i parę osób które pamiętają mnie na dogo na pewno tez sie znajdzie :-) -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
ja naprawde mam klopot z przyjazdem, ale Poker moze zaswiadczyc jak sadze, ze moje slowo jest warte zaufania, a moj dom - wlasciwy bez wzgledu na stan psa, przyjmowalam nawet te umierajace i zawsze stawalam na wysokosci zadania. Kurde czemu te Chojnice tak daleko -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
moge podpisac cokolwiek, na dzialania vivy i innych tam nie mam niestety wplywu, moge sie podeprzec nazwa wlasnej fundacji 4 lata dzialajacej, choc to akurat wcale nie musi tu byc potrzebne. A przede wszystkim - transport... -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
ja adoptuje, tylko kurde ja nie moge tam jechac ja mam 31 koni i pare psow kotow anawet koze nie mam zastepcy nie mam z kim tego zostawic :-( -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
z Gdanska jutro jedzie do Warszawy Doris Carmelova i tak mi sie skojarzylo... -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
kurde duzo :-( -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
jak daleko od Chojnic do Gdanska? -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
tak... czy Bogusia moze ujawnic przybliżony adres malutkiej, żeby wiedzieć skad szukac transportu... -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
Tak Pokerku Ona wciąż jest blisko mnie maly duszek <3 -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
Potwierdzam, choć to daleko może ktoś wracał by od rodziny po świętach ? Czy kto wie gdzie watek transportowy, mise tam napisac? -
Jestem Pudlisia i mam juz swoj wymarzony domek -u Dorothy !!!!!
Dorothy replied to beataczl's topic in Już w nowym domu
powinna grzac sie w domu. Mówicie ze ktos tam w Wigilie i Świeto poda jej ten lek na pierwotniaka? Ma tam ktoś wtedy dyżur? Co za cywilizowane schronisko... -
Filipku, bardzo czasem brak Twoich wielkich łapiszonów i ciepłego nochala. Pamiętam [*]
-
Nitka odeszła. Dziękuję za pomoc w Jej leczeniu.
Dorothy replied to Cajus JB's topic in Tęczowy Most
Niteczko [*] biegaj szczesliwa.. -
KRAKÓW-MAZAK-kochany zawsze zostanie w naszej pamięci i sercach
Dorothy replied to AgaG's topic in Tęczowy Most
Mazaczku kochany :-( [*] byles poczatkiem wielu wielkich rzeczy.... -
Babuniu [*] do zobaczenia
-
Kiedy po deszczu wychodzi słońce - czyli historia Morgany
Dorothy replied to LALUNA's topic in Tęczowy Most
Tak strasznie brak mi Cie Mordzian :-( dziura w sercu. [*] -
Maupa4 dziekuje, troche mnie pocieszylas i podtrzymalas na duchu, kurcze, tak strasznie sie zmartwilam, kocham Mimi na odległość i Wande tez i okropnie przezywam jak ona tu takie rzeczy pisze, a nie mam jej jak pomoc bo jest za daleko :-( ani psow od niej zabrac nie moge bo mam za duzo ani osobiscie wspomoc, ona tam sama, a sama choruje :-( Wanda trzymajcie sie z Mimi, dzwon do mnie jak potrzebujesz.
-
"Fundusz kasztanka" - ratujemy życie karego źrebaka Łobuza
Dorothy replied to Dorothy's topic in Konie w potrzebie
Aga ja mam juz 9 psow, i pekam w szwach, pomijajac ze nie dostaje na żadnego ani grosika na :( za duzo, i zbyt żywiołowe psy.