Blanka

Tak na 100 % bedzie trening ,a we wrzesniu moze oficjalne proby pracy chartow .

A ja na ten temat mam okreslone poglady , byc moze dla wielu niewygodne . Jednak ja nie mam zamieru tego ukrywac .

Ewo sa rasy , ktore dobrze sie czuja jako maskotki w miescie w malych mieszkaniach na wielkich osiadlach i sa rasy , ktore sie do tego nie nadaja . Tak uwazam i uwazalam . Trzymanie haszczaka, malamuta , czy owczarka niemieckiego w mieszkaniu nie uwazam za rozsadne i mysle ,ze to czysty egoizm wlascicieli powoduje ze psy te sa wogole utrzymywane w miastach . W miastach , ktore juz w tej chwili tona w psich odchodach i jakos to nikogo nie martwi z wlascicielami psow na czele . A ja dzieki temu staje sie zagorzala przeciwniczka trzymania psow w miastach , bo jest ich tam stanowczo za duzo , a to powoduje coraz wieksza niechec do psow wogole wszelkich lokalnych samorzadow itd . Juz nie wspomne o hodowlach w blokowiskach .

Droga Ewo mieszkalam ,ale juz nie mieszkam, bo wydaje mi sie ,ze aby rzeczywiscie psy byly szczesliwe nalezy im zapewnic maximum przestrzeni . Dlatego teraz mieszkam na wsi , bo chcialam miec psy ,a nie chcialam ich meczyc w miescie . Z tego co wiem ty tez bedzisz sie wynosic z miasta na wies i chcesz miec tam psy , wiec po co jesli w miescie sa takie super warunki ? A poza tym mieszkajac w Poznaniu , poswiecalam psom mnostwo czasu ( nie pracowalam) wiec mialam mozliwosc codziennych wyjazdow z psami poza miasto . Czasem sprzedaje szczenieta do miasta ,ale jak sama zauwazysz robie to dosc rzadko i coraz rzadziej . Ktos mnie musi naprawde przekonac do tego ,ze bedzie sie staral psu zapewnic odpowiednie warunki . Własnie sobie policzylam , z 54 wychodowanych u mnie szczeniat 9 mieszka w bloku w tym 1 na wsi i czesc roku spedza na dzialce ze swoimi wlascicielami . Dwa u bliskich znajomych , ktorych znalam od lat . Reszta bardzo mnie przekonywala ze psy naprawde beda miec dobrze .

Wiesz praca w hodowli z psami ,a praca z jednym psem w domu , To dwie rozne rzeczy . Ja mam 10 chartow na duzym wybiegu , budy sluza im jako schronienie przed deszczem , sniegiem , wiatrem . Nie sa w nich trzymane , nie sa tez trzymane w kojcach ( ja wogole nie wiem skad takie uprzedenie do tych ktorzy inaczej postrzegaja potrzeby psa niz ludzie z miast ) . Co do potrzeb psow trzymanych na[B] wybiegu[/B] , bo to nie jest kojec , ani buda . To owszem , potrzebuja spacerow ,ale poniewaz jest 10 psow , czasem szczenieta , ktore trzeba socjalizowac i traktowac indywidualnie , to dorosle , wychodza na spacer raz dziennie , a bywa tak ,ze nie kazdego dnia , poniewaz nie mozna zabrac ich na spcer wszystkich razem . Jednak duzy wybieg ma to do siebie ,ze psy przebywaja tam razem i kwestia ruchu jest rozwiazana . Wiezi spoleczne jakie stado psow ze soba nawizauje sa bardzo scisle i wazne dla nich . Czlowiek w tym momencie , nie jest tu nieodzowny , a na pewno potrzeba wiezi z czlowiekiem nie jest tak silna jak w przypadku kiedy pies jest tylko sam z wlascicielem . Pies to zwierze stadne .

Wiesz tylko,ze moje psy sa na całym swiecie i czesto przyjezdzaja po nie ludzie z roznych stron . Widza w jakich warunkach sa u mnie psy i widza jak sa wychowane i zsocjalizowane i jakos nikt nigdy uwag do tego nie mial . Ja sama z moimi psami jezdze na wystawy tez po calym swiecie i jakos tez nie za bardzo to co piszesz o nich sie sprawdza . Ale jak widac ktos taki jak ty cos sobie ubzdura i zabiera glos. Natomiast trzymanie biednego on-a w ogrzewanym , suchym mieszkaniu jest po prostu dla niego katorga . :shake:

[quote name='JustynaJK']z tym to bywa różnie ponieważ wszędzie zdarzają się hodowcy i Hodowcy generalnie najważniejsze jest dobro psa i jego socjalizacja pozdrawiam i zmykam na spacer z onkiem trzymanym w mieście w dużym mieszkaniu i szczęśliwym oraz zdrowym 10-cio letnim już niestety:oops:[/quote] A ja bardzo temu psu wspolczuje .

To rozumiem,ze uwazasz ze trzymanie psa w budzie jest niecywilizowane ? :crazyeye: Zapewniam ci jednak ,ze ja uwazam i est to oparte na moich wieloletnich obserwacjach i doswiadczeniu, ze niecywilizowane jest trzymanie psa w bloku i miescie . Co do tlumaczenia sie , to ja tego nie robie , jestem pewna tego co robie i przekonana jak postepuje . Natomiast nie lubie jak niektorym sie cos wydaj i wypowiadaja sie na tematy , tak naprawde dla nich obce . A inni to czytaja , dlatego bede tego typu posty komentowac zawsze . A co do tego typu szaty , to skad ty wzielas ze jasno umaszczone CP nie maja podszerstka ? A znasz Boginke ( jasno plowa ), Borute ( bialy w laty) , Gwidona,( jasne domino) , to tylko przyklady psow , . Bo naprawde nie wiem skad masz tak nieprawdziwe informacje .

O czym ty wogole mowisz ??? To, ze ktos ma charta polskiego ze zla szata nie oznacza , ze rasa ma zla szate . Moje psy przebywaja na dworze , nie zdarzaja im sie przeziebienia i choroby ukl oddechowego . Sa silne , i radosne . Jesli im jest zimno to chowaja sie do bud ,w ktorych maja co tydzien dokladana slome ,a budy sa ocieplone bardzo dobrze . Tam maja bardzo cieplo i zacisznie co sama sprawdzalam . Chart polski w dworach najczesciej mieszkal w nieocieplnych psiarniach z wybiegami i wysokim parkanem , nikt w domach ich nie trzymal z bardzo prostej przyczyny byly to psy polujace ,a co za tym idzie mogly byc niebezpieczne dla innych zwierzat bedacych w gospopdarstwia ,ale rowniez dla ludzi .

" Włos musi być szorstki w dotyku, sprężysty, różnej długości na rożnych partiach tułowia charakterystyczny jest obfity podszerstek, zwłaszcza zimą. Wadliwy jest włos delikatny, miękki, jedwabisty, zarówno krótki, prawie pozbawiony podszerstka, jak i długi, przypominający włos borzoja." Integralna czescia wzorca jest komentarz do niego , tym bardziej napisany przez osobe , ktora odtworzyla ta rase .

No i tu sie mylisz i jako wieloletni posiadacz i hodowca tej rasy zapewniam ,ze psy te mozna trzymac na zewnatrz i ze moje psy posiadaja gesty i wystarczajacy podszertek. Tragedia dla nich jest na pewno mieszkanie w bloku w miescie i nie moznosc przebywania caly dzien na otwartej przestrzeni , bo wlasnie do tego sa najlepiej przystosowane , do szalonych gonitw i zabawa miedzy soba niczym nie skrepowanych . Mylisz rasy moim zdaniem , wypowiadasz sie autorytatywnie nie znajac tamatu .

Chart polski jak sama nazwa wskazuje jest psem z polski ,a co za tym idzie jest dostosowany do klimatu panujacaego w naszym kraju . W zwiazku z tym [B]posiadaja bardzo gesty i obfity podszerstek[/B] , co dla osoby intersujacej sie bardziej doglebnie tematem jest do znelezienia we wzrocu rasy . Moje psy caly dzien spedzaja na wybiegu okolo 12 arow powierzchni , gdzie sa i drzewa i trawa i ocieplane budy w duzej ilosci . Na noc zwykle ida do psiarni , bo budynku, gdzie z kolei maja drewniane wyslane sloma legowiska .

Moje psy mieszkaja w budach , a co w tym zlego ? :-o Nie rozumiem czemu ktos uwaza to za dziwne ? Wszytsko zlaezy od rasy charta , polaki, borzoje , wilczarze , czy deerhoundy spokojnie moge byc na dworze , na pewno nie greje czy whippety ,a juz na pewno nie wloskie .

Coz , jest takie przyslowie " Złej baletnicy , rąbek spodnicy " mysle ,ze jest dosc adekwatne .

I na dodatek Interchamion :cool3: :multi:

Mysle ,ze o rzecach oczywistych pisac nie trzeba . A ruch to podstwa dla kazdego psa , nie tylko dla charta . A do mieszkania w bloku charta bym sprzedala , zreszta kilka w takich mieszkaniach jest . Sama mialam dwa charty w centrum Poznania . Warunkiem jest odpowiednia ilosc spacerow dla takiego psa , charty nie sa psami ruchliwymi w mieszkaniach , w przeciwienstwie do wielu psow mysliwskich . Dla mnie osobiscie predzej do mieszkania w bloku nadaje sie chart niz jamnik . Ale to sa naprawde rzeczy malo istotne najwazniejsze jest to , ze kiedy ktos przyjezdza do mnie zamowic szczenie , to z nim rozmawiam . A bezposrednia rozmowa daje mi najlepszy obraz osoby , ktora chce kupic ode mnie psa . A tak poza tym , ja mam czyste sumienie z moimi psami , nie wiem po co te przepytywanki , drazenie tematu i szukanie dziury w calym . Mam swoje wypracowane metody na przyszlych wlascicieli szczedniat i tyle . Na razie wiekszych problemow w mojje hodowli z tym nie bylo , wiec chyba te metody sa niezle . Poza tym zeby sie tego nauczyc trzeba hodowac , wiec moje tlumaczenie i tak na niewiele sie zda .

Trudno jest na odleglosc okreslac cechy danego psa nie jest to mozliwe po prostu , a charty tez sa rozne . Chart polski to dosc nietypowe zwierze jak na charta wogole posiada silny instynkt terytorialny , silny instynkt lowiecki . Jest psem dominujacym i ma bardzo pierowtne cechy zachowan . Nie moze isc do osoby bez wczesniejszych doswiadczen z innymi psami . zreszta wiecej mozesz przeczytac tu na moje stronie : [URL]http://www.arcturus-pl.com/pl/index.php[/URL] a tu konkretnie charakter :[URL]http://http://www.arcturus-pl.com/pl/index.php?option=content&task=view&id=5[/URL]

WOW jestem pod wrazeniem szczeska mi normalnie opadla . Ja to przy tobie pikus .

[COLOR=darkolivegreen]"Nie tylko hodowcow. Hodowcy zreszta chyba tez korzystaja z doswiadczen innych...."[/COLOR] Ale to ich doswiadczenia sa najbardziej przydatne w pielegnacji, zywieniu i utrzymaniu psow . [COLOR=darkolivegreen]Hodowcy powinni zrozumiec doswiadczenia ludzi na codzien konfrontowanych z nedza schronisk. Oczekiwalabym od nich wsparcia we wspolpracy w ograniczeniu nadpopulacji PSOW w Polsce, a nie koncentrowaniu sie tylko na psach z tatuzami.[/COLOR] [COLOR=#556b2f][/COLOR] [COLOR=black]A ja mysle ,ze dobrze jest robic to co umie sie najlepiej , a hodowanie psow zarejstorwanych i identyfikowlanych , oraz przestrzeganie przepisow zwiazkowych jest tez walka w nadpopulacja psow wogole . [/COLOR] [COLOR=darkolivegreen]Czy i tu zwiazki kynologiczne- skoro skupiaja hodowcow, wg Ciebie ludzi najbardziej kompetentnych- nie maja pola do popisu. Gdzie moge znalesc zalecenia, czego oczekuje sie od potencjalnego wlasciciela charta polskiego? Wg jakich kryteriow dobierasz im nowe domy? Dlaczego nie ma Was wsrod ludzi, ktorych trzeba doedukowac?[/COLOR] [COLOR=#556b2f][/COLOR] [COLOR=black]Ale caly czas to sie robi , edukuje . Mysle ,ze wlasnie hodowcy psow rasowych na tym polu robia bardzo duzo , mowie tu o prawdziwych hodowcach ,a nie rozmnazaczach . Poza tym jesli z ich wiedzy ktos skorzysta , to juz jest plus . [/COLOR] Kazda rasa ( chart polski rowniez ) charakteryzuje sie pewnymi cechami psychiki , a takze ma wymagania jakie powinien spelnic przyszly wlasciciel takiego psa . Ja nie chce ci tu robic teraz wykladu ,ani nie mam zamiaru sie tu tlumaczyc jak ja dobieram ludzi dla swopich szczeniat ,a w kazdym razie wyhodowalam juz ponad 50 szczeniat , sa szczesliwe , mieszkaja w Polsce i calej Europie . Mam kontakt z ich wlascicielami i zaden nie wyladowal w schronisku .

Ale ja sie nie chce z nikim na ten temat klocic , po prostu to sa fakty , ktorym nie mozna zaprzeczyc . To doswiadczenia [B]hodowcow[/B] sa przydatne w wielu roznych dziedzinach zwiazanych z psami . Tak wiec nie potepiajmy ich jako glownej sily sprawczej zla , jakie dzieje sie na swiecie zwierzetom .

Sorky ,ale chyba zartujesz myslisz ,ze czytaniem ksiazek o psach mozna nabyc doswiadczenia w tej kwestii ? No to teraz mnie ubawilas :) ,a myslisz ze szkoleniowcy wzieli sie z nieba ? Wiesz u mnie juz kilka doktoratow powstalo na obserwacji moich psow z mojej hodowli , bo zeby byc dobrym behawiorysta , to tez nie starczy poczytac kilku ksiazek :) ,a weterynarze myslisz ( oczywisice ci ktorym sie chce ) gdzie nabieraja doswiadczenia ? Pewnie moga tez w schroniskach ,ale to ciezka praca , a wielu z nich opiekuje sie po prostu hodowlami , wielu jest hodowcami :) A te madre ksiazki o psach to myslisz ,ze kto pisze ? W wiekszosci hodowcy , ludzie , ktorzy cale zycie 24 godz na dobe poswiecaja pracy z psami .

[quote name='Tundra']Pytasz sie co w praktyce robia hodowcy aby nie bylo nadpopulacji psow ,a powiedz mi jakich psow w schroniskach jest najwiecej , czy sa to te psy z tatuazami ? Te tez tam sa , choc mam nadzieje, ze w mniejszosci. Sama takiego wyciagalam. Polecam Ci watek dziewczyn, ktore angazuja sie w pomoc dobermanom. Nie wiem ile z nich ma tatuaze, ale na "czystkrwiowce" wygladaja prawie wszystkie. Nadpopulacja to nie tylko rasowce, dlatego napisalam PIES wielkimi literami.[/quote] Ale ja innych nie hoduje zrozum , tylko takie z tatuazami . Dlatego ci odpowiadam ,ze hodowcow , ktorzy hoduje psy w ramach przepisow ZKwP nie mozna posadzac o to ,ze przyczyniaja sie do nadpopulacji PSOW . Zakażmy hodowania kundelkow , bo to jest problem .

[quote name='Tundra']Moze czestsze sumienne kontrole i8 kary za lamanie przepiow. Wlasciwie to uwazam, ze w interesiey tych naprawde prawdziwych hodowcow, powinno byc tez oczyszczenie srodowiska.[/quote] Tak to na pewno , wiesz ja w swoim oddziale ZKwP jestesm osoba odbierajaca mioty u roznych hodowocow . Mam do czynienia z naprawde roznymi ludzmi . Ogladam tych miotow sporo , mnie osobiscie ptrzerazaja mody na psy . Taki jest popyt , to wina naszego spoleczenstwa ,ze chce szybko i tanio kupic modnego psa . Wydaje mi sie ze w sprawie edukacji ludzi , zrobiono bardzo malo . Tu jest pole do popisu .

" Nie powinnas jednak zapominac o niezbitym fakcie, ze hodowcy nie oddadza swego psa w obce rece nie pobierajac za to pewnej gratyfikacji.' Jestes pewna na 100 % ? Bo ja naprawde znam swietnie to srodowisko i znam przypadki kiedy jednak oddaja :) , byle w dobre rece . Naprawde uwazam ,ze bardzo powierzchownie ta sparwe traktujecie lub macie do czynienia ze zlymi przykladami . Hodowcy to ludzi jakby zawodowo zwiazani z psami , dlatego jednak podtrzymuje swoje zdanie ,ze oni poswiecaja najwiecej uwagi tym zwierzetom , zreszta to z ich doswiadczen korzystaja tez ludzie , ktorzy poswiacaja swoj czas jako wolontariusze w schroniskach i inni , ktorzy zajmuja sie ratowaniem psow . Chyba temu nie zaprzeczysz ?

No dobrze , ale podaj przyklad obostrzenia takich przepisow ? Jak chces to zrobic i jakie przepisy zaostrzyc ?