Draczyn

[quote name='nikador'][B]Draczyn[/B],Ty to juz nawet nie wiesz w jakim temacie sie wypowiadasz,upały tak Ci szkodzą kobieto? Chcesz uzyskać odpowiedzi na swoje pytania to załóż inne watki i zapros nas na nie,będziemy konwersować,tutaj mamy o kopiowaniu jak juz tego nie pojmujesz to rzeczywiście ciężki przypadek jesteś:evil_lol:[/quote]Cieższego przypadku od ciebie to naprawdę trudno znależć. Mowimy tutaj o ogromnym bólu, jakoi według was hodowcy zadaja swoim psom, więc broniąć tej tezy, myz kolei mowimy, ze np sterylka , czy kastracja znacznie bardziej boli i tatuaże też. czy to tak trudno zrozumieć. Pytamy poprostu, dlaczego jedem ból wam nie przeszkadza, a inny tak bardzo boli. I radzę wypowiadać sie grzeczniej,m bo chamstwa nie toleruje

[quote name='gosikf & dogs']No popatrz no, a jednak:diabloti:[/quote]Ale to ciekawa filozofia zyciowa. Psu dla jego dobra nie wolno obciąc ogonka , bo to boli, choc nie boli, a ludzi wolno zabijać, chos to znacznie bardziej boli. To jakaś paranoja:shake::shake::shake:

[quote name='niceravik']Sprawdź w jakim temacie piszesz:eviltong:[/quote]jak zwykle nie dostrzegasz zwiazku z tematem. Mogę ci lopatologicznie wytlumaczyc:angryy:

[quote name='Elitesse']a tak na marginesie ciekawa mysl mi sie nasunela : jakie zdanie na temat kary smierci, aborcji i eutanazji maja przeciwnicy kopiowania ? stawiam ze w wiekszosci powiedza NIE[/quote]No właśnie, ja też jestem ciekawa, ale pewnie nie odpowiedzą, beda sie bały, gwarantuje:diabloti:

On jest prześliczny. Tylko pieścić i calować:multi::multi::multi::multi::multi:

Widzę, ze nic do was nie dociera. Długie ucho , nie u każdej rasy jest jednakowo osadzone, wiec jedne uszy powoduja przyspieszenie ich chorob, inne nie. Uszy to uszy, ale weżmy ogony. Ciekawa jestem czy ktoraś z was majac taki ogonek, ktorym uderza sie o sprzety (aj boli), kaleczy o krzaki a często nawet łamie, nie zdecydowala by sie na jego amputację. Pies sam nie powie, ze nie chce takich wrazen, a czy W:mad::mad:y byście chcialy?????????????

laluna, jesteś uparta do bolu. Czy Ty byłas przy takim zabiegu, czy to widziałaś, Podejrzewa, ze nigdy. Po co więć sie upierasz, ze to boli. Ja byłam widziałam i z cala stanowczoścoia twierdże , ze jesli to sie robi zaraz po pepowinie, to nie boli. O czym my wiec rozmawiamy???????????????????

Wydaje mi sie, ze my zwolennicy i przeciwnicy, wogole sie nie rozumiemy. Znamy ustawy prawne i chyba szkoda klawiatury, aby je po raz 100y wypisywać. Nam chodzi o to, ze wedlug nas, takie prawo nie jest najlepsze i powinno sie je zmodyfikowac. Wiec nie zaslaniajcie sie cały czas paragrafami, które niestety ktoś opracowal i zatwierdzil nie znajac zagadnienia

ja tylko nie mogę zrozumieć dlaczego akurat uszy i ogony.Dlaczego np nie zabronić hodowli sharpej, ktorym otwiera sie sztucznie oczy w wieku 3ch tygodni i wycina sie kawal powieki, aby mogly oglądać świat. Czemu akurat bronicie tych ogoonow, ktore psy majace nieowlosione ogonki, rania je sobie i łamia. Niech więc cierpią - aby nie z winy człowiekka. dziwni jesteście - ci przeciwnicy "barbarzyńcow":diabloti::diabloti::diabloti:

[quote name='saJo']Łapalam, trzymalam, czasami piszczal, czasami nie....Przy obcinaniu zawsze piszczal.[/quote]ja od dawna nie mam ras, ktorym trzeba cokolwiek obcinać, ale kiedys mialam sznaucery. ogonki były obcinane, zaraz po pepowinie, przez lekarza poloznika, ktory byl przy porodzie. jesli mamy ulzyc szczeniakowi bolu , to pepowin też sie nie powinno ucinac, bo to podobny ból u noworodka

Moje drogie, Wy jesteście, jak te gołebice z czeskiego serialu. Trudno sie z wami rozmawia. Nic tylko złośliwości i pomowienia i to w dodatku, bez przedstawienia sie. Ladnie to tak?????????? brrrrrrrrr:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

Plan jest, a potwierdzenia wciąż niema:diabloti::diabloti::diabloti:

[quote name='LALUNA']Draczyn Ty sobie nie zawracaj głowy zadnymi teoriami i postami wymagajacymi zrozumienia. Tylko licz. Zostało Ci jeszcze trochę do 200 a potem do 2000. Licz, licz i sie niczym nie przejmuj, bo i tak nie zrozumiesz;)[/quote]Chyba nie zrozumiem, bo aby zrozumiec, to trzeba skończyc fakultet zwierzątka, a ja niestety nie taki kończylam. By, by dobrej nocki wam zycze. kocham was wszystkie

[quote name='Morrisonka']A co ma piernik do wiatraka :crazyeye: ? Twierdzisz, że ludzie zakładają hodowle po to, żeby dać upust swoim sadystycznym zapędom? Takiego argumentu w tej jakże konstruktywnej dyskusji chyba jeszcze nie było :diabloti: .[/quote]To faktycznie calkowicie nowa teoria. Coraz wiecej znawcow kynologii sie tutaj odzywa. Tragedia:diabloti::diabloti::diabloti:

[quote name='Kiłi']Doskonale rozumiem o co wam chodzi, tylko pytam się jaki sens ma ciągłe pisanie o tym samym. Przecież widać, że osoby w opozycji zdania nie zmienią i przepisów przestrzegać nie będą i nie widze sensu kontynuowania tematu (oprócz 200setnej strony:evil_lol: ) Sie robi!:eviltong::evil_lol:[/quote]Mysle, ze tylko o tą 200ą stronę i 2000y post chudzi, bo innego sensu nie dostrzegam:mad:

[quote name='LALUNA']To kwestia nie sprzedawania szczeniaków jak popadnie tylko staranne dobierania domków. Elitesse napsiała: Dlatego że uważam ze szczenie to żywa istota która odczuwa ból, strach i stres . Kazdy własciciel powinien o tym wiedzieć, hodowca tym bardziej. A to czy bedę hodowca to kwestia wyłącznie mojej decyzji. Bo psom robię uprawnienia hodowlane wiec to jest sprawa otwartą.[/quote]No wlasnie to najbardziej mnie bawi, jak w poważnych tematach, zabieraja głos osoby, majace wiedzę wylącznie książkową. samo zycie:diabloti::diabloti::diabloti:

[quote name='effa']Ja na chwilkę wróce do poczatku tematu bo nie czytałam do końca. Co powiecie na sytuacje gdy nagle okazuje się że umowa co prawda jest spisana ale okazuje się że suka zmieniła właściciela, ten z umowy nie jest już właścicielem i nie u niego rodzą się szczeniaczki (podejrzewam że to był podstęp - dlatego że umowa wstępna była że pieniążki z "góry" i wszystko było ok do czasu aż po udanej kopulacij dziewczyna mówi mi że pieniążków teraz nie ma i zapłaci za kilka dni po czym zaczeły się schody, pozatym trochę w tym było mojej naiwności i dziwnej wiary w ludzi)... właściciel suki się zmienił (a prawdopodobnie nigdy się nie zmienił tylko ta nowa właścicielka była podstwaiona dla ściemy) i jest on skory do współpracy (cóż mi pozostaje jak współpraca na koleżeńskim poziomie), odwiedzam szczeniaczki, przysyłam chętnych na szczenięta ale coraz bardziej wygląda na to ze pieniążków za krycie chyba nie dostanę... minęło 6 miesięcy od umownej daty kiedy pieniążki miały wpłynąć i wciąż słyszałam że jutro lub w przyszłym tygodniu. Przyznam że bardzo się zraziłam choć nie zmienia to faktu że i tak nadal mam zaufanie do ludzi. Nie wstrzymałam metryk, to by pewnie nic nie dało a nie chciałam żeby ładne szczeniaki nie miały rodowodów. W końcu udało się odzyskać pieniążki biorąc podrośnięte już szczenię które miało zostać w hodowli - prawdopodobnie i tak byłoby sprzedane a wtedy ja nie miałabym nic z tego krycia. A przecież wyrobienie psu pewnej renomy też mnie coś kosztowało, wystawy, utrzymanie i cała reszta. Na szczęście mam też miłe wspomnienia z kontaktów z właścicielami suczek i przyćmiewają one tamto :) A w przyszłości jako hodowca też będę po tej drugiej stronie jeździła z suczką do kawalerów :D[/quote]Moim zdaniem nie powinnaś tego tak zostawiać. Oszustow trzeba tepić. Sa od tego Sądy Koleżeńskie przy oddzialach ZK i tam powinno sie napisać, opisując cala sytuacje

No jeszcze 100 postow i 10 stron, a bedzie 2000 i 200:diabloti::diabloti::diabloti:

[quote name='marisia']Śledzę ten wątek od dłuższego czasu i to jest najsensowniejsza wypowiedź bez udowadniania wyższości Świąt Wielkanocnych nad Świętami Bożego Narodzenia :loveu: – ja też jestem zwolennikiem naturalnych w moim wypadku sznaucerów :Cool!: .[/quote]Każdy ma inny gust. Jednemu podobaja sie klapouchy, a innym te dystyngowane psy. I chyba cale szczęście, bo trudno , abyśmy wszyscy mieli taki sam gust

Ja też czekam na fotki. Tutaj na dogomanii, musisz wszystkie fotki najpierw zmniejszy c, gdyby nie to , to bym Ci pomogla wklejać. Z tym zmniejsaniem to ednak jestem na bakier. Mam nadzije , ze sie nauczysz i pokażesz nam to swoje cudeńko:multi::multi::multi:

Nicerawik, mamy jednak zupelni inny iloraz inteligencji, wiec trudno nam bedzie sie dogadać. Ty nie rozumiesz podtekstow, a ja nie wiem o co Ci właściwie chodzi. Piszesz powszechnie znane rzeczy , zupelnie nie wiem po co chyba tylko po to aby sie pochwalić, ze o tym wiesz i dla kogo to piszesz????????:diabloti::diabloti:. dajmy sobie spokoj, bo sie nie dogadamy

No jeszcze troszke i bedzie 200 i moze 2000:multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi:

Ja własnie teraz przed chwila dostałam potwierdzenie i numery startowe poczta. Nie rozumiem po co wogóle były wysyłane mna dzień przed otwarciem wystawy. Przecie zbylo wiadomo, ze jak wyslane w piątek to na sobotę nie dotrą

[B]LALUNA [/B]Ty chyba jesteś po kilku glebszych dzisiaj, bo wogóle nie ma logiki , ani swensu w tych Twoich wypowiedziach. Dykusja typu "Chlop swoje a pop swoje" Chyba szkoda naszej klawiatury na takie dyskusje:diabloti:

Dzialacze ZK w tym temacie też maja prawo miec swoje zdanie. Tam też siedzą rozsądni ludzie, dlugoletni hodowcy, a często też weternarze i z wlasnej praktyki , doskonale wiedzą, ze są to praktyki, nie tylko nie niebezpieczne dla zdrowia psa, ale wielokrotnie korzystne i ze te zabiegi moga być calkowicie bezpieczne i bezbolesne. Dlaczego wiec mieliby dzialać, przeciwko swoim pogladom. Przymykaja, wiec niejednokrotnie oczy na te paragrafy, ktore ktoś nieświadomy zatwierdzil. Tak przynajmniej mnie sie wydaje