Jump to content
Dogomania

borsaf

Members
  • Posts

    2709
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by borsaf

  1. [B]Ali [/B]Podziwiam, jakTy wytrzymujesz te nocki? Ja świt tylko kilka razy w życiu widziałam i to za czasów studenckich. Fotki Derysia fantastyczne. Będzie mial pamiatke po swoich wystepach. Tylko model cosik znużony i bardziej za posłaniem sie oglada.:lol:
  2. Witajcie, Ja się dopiero wygramoliłam z betów, namasowałam i dojrzałam do działania. Dzisiaj mam zaplanowane zaprawy moreli bo juz same z drzewa lecą. Ale bedziegorąco w kuchni! Potem z mlodym nad jezioro, tym razem na Dziećmiarki do wnusi. W mieście pewnie nie bedzie mozna wytrzymać jakbetony zacznaoddawac cieplo. Miłego dnia, bo po południu juz macie wolne!
  3. Zazdraszczam Wam wszystkim. Facet mnie conajmniej zdziwil swoja reakcją. Nie moglo mu chyba chodzic o to, ze pies podszedłby do dziecka, bo byl przecież na lince, pod kontrolą. Miejsca bylo sporo i nadto. Musi, ze sie facet brzydzi psa, a to jemu i jego rodzinie współczuje miec takiego pedanta. Ja sobie poprostu poszlam dalej ale oni z nim sa na codzien:evil_lol: [B]Swallow[/B] dzieki za podpowiedź. Faktycznie takie wkretaki widziałam na wystawach i przy najbliższej okazji sobie sprawię. Zresztą, moze w naszym sklepie cos takiego dostaną. Nie bede zależna od płotu. [B] INA[/B] nie moge sobie nijak tego haka wyobrazić, wrzuc fotkę.
  4. [B]Hanik[/B] w zdrowej, pieknej, zadbanej sierści słonce sie odbija, w zniszczonej, brudnej nie. Widac od razu jaka z niego zdrowina i jak ma dobrze u panci:lol: Aż ręce swierzbią, zeby tez łebek pomiziać.
  5. [B]INA[/B] ale Vigo sie ślicznie rudy zrobił! Cudna ma sznupę, taką jak lubie u erdelków.
  6. [B]Wind[/B] :oops::oops::oops: Tak, mam psa, ktory napewno do mnie mnie przybiegnie jak zobaczy na horyzoncie drugiego psa! Nie stanowie dla mojego niezaleznego psa żadnej atrakcji, a napewno nie takiej, która zrównowazyłaby widoki na zabawe z drugim psiakiem. On by musiał miec za przewodnika Majutka, może by go czegos nauczyla, a napewno by do niej przychodzil na wołanie:evil_lol:
  7. Tak, kapał sie ale był taki jakis rozkojarzony, nie chciał daleko wchodzić i tylko podwozie moczył. Jutrojedziemy na Dziecmiarki tam jest jego ukochany pancio i zobaczymy. Na jutro yez takie upały zapowiadają:angryy:
  8. Uff, nieudany spacer, bo mnie facet jeden wkurzył:angryy: Poszłam z mlodym nad jezioro. Tam sa dwie plaże obok siebie prawie. Jedna jest strzeżona, z ratownikiem do 18, pomostami i zagrodzonym basenem dla nieplywajacych, a druga poprostu dzika. Poszłam na ta dziką bo tam ogrodzenie - płot prawie do wody schodzi i moge mlodego na lince uwiązać. Przepięłam mlodego na linkę, wyciągnęłam piłeczkę ichce wejść do wody, a tu facio podchodzi, że mam stąd psa zabrać bo tu się dzieci kąpią. Byl ze swoja TZi dziewczynka pływajaca na kole przy mamie. Plaza ma ze 20m, mogli iśc w drugi kraj bo poza nimi pusto:shake: ale płynęłaprosto na mnie i Regona. Nie dyskutowałam z facetem tylko na głos powiedziałam, że psy do wody nie sikają tylko dzieci:diabloti: i poszłam sobie na inną plażę, dalej. Ta była gorsza bo nie mogłam ja swobodnie popływac, nie miałam gdzie przypiąć Regona. Zobaczyłby spacerujące psy to bym go sie nie dowołała. Sama nie lubie jak mi pies wyskoczy z wody i się nade mna otrząśnie ale ten pies byl na lince:angryy: Nierozumiem takich ludzi:diabloti:
  9. Porno, duszno i pot z czola leci, trzeba iść siebie i kitę wykapać. Do zobaczenia za 2 godziny.:lol:
  10. [B]Rita[/B] co kraj, to obyczaj. U nas ten, który pierwszy zabek wypatrzy dostaje prezent. Ja sie nie załapałam:placz:, dostanie mama:lol: Jeśli chodzi o piffko, zeby sie zabki dziecku nie psuły, to najwczesniej Sopot (jak dobrze pójdzie), potem Toruń (jak dobrze pójdzie) i napewno Wrocław:lol: i światówka w Poznaniu:lol: to mama zaklepane jako priorytety.
  11. [B]Zadziorny[/B] czyzbyś skasował "ekipe do czyszczenia monitora"? Ja ja dostałam od Ciebie i zachowałam, nie musze w razie wypadku sama czyścić:lol:
  12. Hi hi hi, ja teraz zaoffuję i donosze wszem i wobec, ze Urszulka ([SIZE=1]dogomaniacka wnusia dla nieobeznanych w temacie) [SIZE=2]dzisiaj dostała pierwszy zabek![/SIZE][/SIZE]
  13. [B]Rita60[/B] szykuj, szykuj foty bo nie wiem czy wiesz, ale jest taki topik Galeria Dogomaniaków III Grupy i tam Cie jeszcze nie ma! Jak sie na światówce spotkamy? Chcesz tak inkoguto sie przemycić?:mad:
  14. [B]Fuka[/B] nie dziwie sie Twojej desperacji:wallbash: Samo rozwiązanie kwadratury koła to pestka,przy planowaniu domowego budżetu co miesiąc to robisz, ale żeby nikogo przy okazji nie urazić?, zeby wszyscy byli zadowoleni (czyt. że to oni własnie ten pomyśl nasunęli, kazdy powinien byc o tym przeswiadczony wtedy jest ok.) to juz wyższa szkoła jazdy na wazelinie i nie każdy to potrafi.:diabloti:
  15. [B]Wind[/B] nie jestem pewna, ale na tym waszym obozie mial byc rosyjski czarny toy terrier, więc myślę, ze to jest to. Czy toto mniejsze od Majutka? [B]Rita[/B] witaj po wczasach i dawaj foty uszastego
  16. [B]Flaire[/B] Toz to Lord Ludvig w całej swej psiej Doskonalości, z ukrytym zręcznie preclem. [B]Fuka[/B] nie wyj, tylko mów, bo sie dnerwuje przy trzymaniu kciuków.
  17. Teraz mi sie przypomniało, że kidys idąc w Dziećmiarkach lasem tuż przy uczęszczanej drodze zobaczyłam martwego psa - bernardyna. Nie wygladał na pogryzionego przez dzika czy inną zwierzyne ale go nie odwracałam bo żadnych rękawiczek nie miałam. Zgłosiłam do leśniczego ale potem już nie wiem co sie dalej działo. Psa zatydzień nie było. Zupelnie nie wiedziałam co o tym mysleć. Przecież jakby komus odszedł pies to by go zakopał? Chyba byl chory i poszedł odejść dolasu? Moze wścieklizna? Ale po tygodniu nie bylo jakis ostrzeżeń. Dodam, ze byl wieczór i lesniczy taki raczej na rauszu mi sie wydawal.
  18. To zależy jak martwy. Jeżeli przejechany to nic nie robie bo Gniezno to mae miasto i służby miejskie w ciągu doby uprzatają, a jak taki martwy z choroby to dzwoniłabym do SM, a oni pewnie do Powiatowego weta?
  19. [B]Coztego[/B] nadal bidula musi na gazetki sikac? Pewnie dlatego tak rzadko sika. Kot musi zakopac swoje siki. A jak dokładnie wącha czy wszystkojuz zakopał, potem jeszcze dolozy żwirku i pewnie jak nic nie pachnie to dopiero wychodzi. Regon zmoczył kitę lecz juz bez takiego entuzjazmu bo panci w wodzie nie bylo. Jutro biore kostium kąpielowy i klapki bo dzisiaj to mnie uświnił, że strach bylo wracać do domu, a tenisówki miałam mokre:evil_lol: Była 21 a bractwo nadal sie kapało. To sie nazywa lato!
  20. U nas porno i duszno wiec idziemy moczyc kitę w jeziorku. Mam nadzieje że Regon nie zapomnial pływania:lol:
  21. [B]Ibolya[/B] to wychodź szybko póki jeszcze ładnie na dworzu bo juz niestety szybciej ciemno sie robi:placz:, a ja tak kochamlato własnie za ten długi dzień.
  22. Jak go zwał... pewnie chodzi o rogówkę, ale i tak biedna bo trzeba będzie jej to usuwać, a taka z niej Malizna. Ja sie niedawno dowiedziałam, że kotki powinny z matka być do minimum 12 tygodnia życia bo wtedy ona je nauczy jak polowac i samemu sie wyzywić. Moja Mela przy mnie przyniosla w zebach taka troche pokiereszowana, ale żywą mysz, rzuciła toto kocietom i patrzała co one z nia zrobią. Oczywiście mysz chciała uciec i kocietom to by uciekła, ale nie Melani. Jeden ruch i tyle jej swobody. Zresztą zapowiedziałam kocicy, że uczyc dzieci owszem, moze ale jak mysz mi po piwnicy będzie biegac to ja tzn Melanię na pasztet przerobię.
  23. Eeee tam, co za upały:roll: w zeszłym tygodniu to dawało popalic, ale dzisiaj mialo być tak skwarnie, a tu chmurki na niebie i dopiero po 17 sie wygładzilo i piecze, ale to już się da wytrzymać.
×
×
  • Create New...