Jump to content
Dogomania

cuciola

Members
  • Posts

    3954
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by cuciola

  1. on tam od zawsze byl przypieczony ale pomieszany z bialym od slonca sie wybielil :cool3: moze troszke na kufie skonczyl 6 lat w maju ;)
  2. Kciukow nigdy nie za wiele :) dzis znowu plywanko
  3. Jestesmy juz po kontrolnym RTG, lapka juz calkowicie wyzdrowiala, wrocilismy juz praktycznie calkowicie do normalnosci, wydluzamy coraz bardziej spacery :) ciesze sie ;)
  4. Czekam na ciebie, no szybko bo chce poplywac! [img]http://images46.fotosik.pl/1751/1f9a931439901d2f.jpg[/img] No, nareszcie! [img]http://images46.fotosik.pl/1751/ffa76b2a75cbd7f5.jpg[/img] [img]http://images45.fotosik.pl/1534/1b22276f4e3bf9ea.jpg[/img] [img]http://images45.fotosik.pl/1534/61608512980cfd17.jpg[/img] Juz wystarczy, mozemy isc na obiad [img]http://images43.fotosik.pl/1529/ddb47b5630180889.jpg[/img]
  5. Yoghi ma sie dobrze, bylam w miedzyczasie w Polsce na weselu kolezanki a jak wrocilam to zauwazylam dopiero jak on dzien w dzien zdrowieje! Siersc bardzo szybko odrasta, juz zaraz bedzie miesiac od operacji, czeka nas pod koniec miesiaca rtg ktore ma potwierdzic ze kosc juz sie zrosla i bedzie mozna zaczac plywanko. Aktualnie spacerujemy juz sobie na smyczy, nic zlego sie nie dzieje (odpukac w niemalowane). Jak tylko dokopie sie do aparatu w walizce bo wrocilam dzisiaj z Pl to pokaze troche zdjec. Udalo mi sie znow zwiedzic Krakow, jakie to piekne miejsce!!
  6. Jak na labradora przystalo :D Szwy juz sciagniete, jupi!
  7. Nie, jest bardzo grzeczny. Staram sie go zajac a jak juz skonczy to spi, wychodzimy na siku juz nie tylko do ogrodu ale kilka metrow przed dom. Lapke coraz lepiej stawia, nawet sie na niej opiera do sikania. Dokladamy tylko plastra jak sie odklei, no bo to akurat tam gdzie zgina. No i uczestniczy w kuchni w gotowaniu posilkow a to przeciez takie absorbujace jest :D
  8. Dzisiaj zajmujemy sie kongiem: [IMG]http://images45.fotosik.pl/1469/900b19a24c6496da.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/1469/e53b38ca3ce46fb1.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/1691/33f7e83fc5b3a531.jpg[/IMG]
  9. Mamy sie calkiem niezle [IMG]http://images43.fotosik.pl/1466/5bec296e559048d6.jpg[/IMG]
  10. Hakerek sie pewnie ozywil jak zobaczyl szczeniaczka co? Zawsze to powod do zabawy :) Co 2 labki to nie jeden :)
  11. Codzienna relacja w naszej galerii [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/25834-Galeria-Yoghiego-moj-labrador-przystojniak/page105"]tutaj[/URL] :) zapraszamy
  12. Wrocilismy od weta. Sciagnela opatrunek, musimy tylko zaslonic szwy plastrem zeby sie nie lizal. Za tydzien juz sciagamy szwy [IMG]http://imgx.wizaz.pl/forum/images/old_icons/1_jupi.gif[/IMG] Zaczyna juz chodzic i troche stawia ta lapke. Chcial nawet ciagnac na smyczy. Wyszlismy na trawnik przed domem bo ten czysty pies we wlasnym ogrodzie nie brudzi..haha! Teraz odpoczywamy [IMG]http://images45.fotosik.pl/1463/66a93efe1cb83775.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/1668/e2164296ccb91860.jpg[/IMG] "Mamo juz czuje sie lepiej" :)
  13. Jest juz o wiele lepiej niz wczoraj. Yoghi zrozumial ze da rade sie przemiescic z nasza pomoca na smyczy i wyszlismy do ogrodu. Wysikal sie za caly wczorajszy dzien...a potem wrocilismy do chlodnego pokoju. Teraz sobie spi i juz tak nie dyszy.
  14. Dzien dobry, z rana tak sobie siedzimy [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/1682/88b3855a606ecb8e.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1710/e377bdbbca8b5059.jpg[/IMG][/URL] Zjedlismy miesko, upal strasznie dokucza..
  15. :) a jednak :) moze sprobuj napelnic plastikowa butelke kilkoma zarenkami karmy, pomysl podobny. Zobaczysz wtedy czy sie zainteresuje?
  16. cuciola

    Karma Enova

    My wlasnie karmimy jagniecina i jest ok :) mieszkamy we Wloszech wiec mamy latwy dostep do dystrybutora z promocja. Probowalam tez wersji rybnej (strasznie pachnie ryba). Domownikom to az przeszkadzalo...ten oddech po kolacji :) jest troche drozsza a jagniecina przewaznie jest w promocji wiec i ja czesciej kupujemy. Sensitive na pewno zasmakuje psom ktore kieruja sie zapachem. Trzeba obserwowac jak pies reaguje na dana karme, problemy z wiekszymi kupami u niektorych moga wiazac sie z zawartoscia polpy buraczanej.
  17. Odwzajemniamy wizyte :) No twoj psiak to troche jak moj labrador z charakteru tylko gabarytowo wiekszy. Moj tez uwielbia wode :) Zabierasz go czasem do pracy?
  18. Czesc Agniesia..ej no ty wiesz kim ja jestem na wizazu? Tropilas nas? bo nicki jak widze mamy takie same :) tak kong dalej zywy. Ten czarny ktory mamy jest mocniejszy od czerwonego i niezniszczalny. Przezyl szczeniece zabki, rzucanie nim, lizanie.. Yoghi raczej nie psuje swoich zabawek no moze raz sie zdazylo ze rozprul brzuch prosiakowi z lateksu :evil_lol: Ale czarnego konga na prawde polecam, ale orginala bo sa tez podroby ze zwyklej gumy. [IMG]http://www.dog-toy.co.uk/dogproducts/product_images/Black_Kong_Extreme.jpg[/IMG] Yoghi lubi konga strasznie bo jest w nim jedzenie :p po oproznieniu go chowam zeby byla to dla niego na prawde nagroda a nie ogolnodostepna zabawka. Za to kule smakule nie za bardzo polubil. Konga za to najpierw rzuca a potem wylizuje, mozna go napelniac czym sie chce ja czesto uzywam karme a wielka dziure zalepiam serem zoltym :razz: co tu ma byc nieatrakcyjne :cool1: wiem ze mozna tez zamrozic i wtedy pies sie dluzej wysila Moze na dniach jak juz Yoghi lepiej sie poczuje pokaze tu konga w akcji :) bo musze mu wlasnie teraz proponowac takie zabawy zeby zajac mu czas
  19. juz powoli odzyskujemy myslenie :) juz dajemy rade samemu usiasc i sie obrocic i polozyc. jutro juz pewnie wroci labradorowy humor...jak zobaczy jedzenie :)
  20. Jestesmy juz po. Yoghi odpoczywa sobie, musi odespac narkoze.
  21. Wlasnie wrocilismy do domu. Wszystko poszlo dobrze. Teraz jest jeszcze pijany i polozylismy go na boku, zeby nie lezal na operowanej lapce. Obkladamy lodem [IMG]http://images47.fotosik.pl/1458/1242990543a759fd.jpg[/IMG] Biedny psinkek, rano jeszcze sobie kical i merdal ogonem a tu pani go zabrala na operacje.
  22. Nie moze byc inaczej :) zaopiekujemy sie Yoghusiem i juz wkrotce bedzie mogl skakac do woli i gonic koty :D Badanie krwi wyszlo dobrze, staram sie byc spokojna.
  23. Staramy sie podejsc do tego co nas czeka z usmiechem. Wazne, ze Yoghi odzyska pelna sprawnosc tak jak sie to stalo z prawym kolankiem. Bardziej niz wspolczucia potrzebujemy teraz zacisnietych kciukow :)
  24. I my dolaczamy sie do psiakow z problemami w kolankach :( W poniedzialek jedziemy zbadac krew, w srode odbedzie sie zabieg. Yoghi czesciowo zerwal wiezadlo krzyzowe co potwierdzilo rtg i test szufladkowy.
×
×
  • Create New...