Jump to content
Dogomania

Glonek

Members
  • Posts

    270
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Glonek

  1. [quote name='monisieczka']UFFFFFF jak wszyscy to juz mi lepiej!! bo byłam pewna ze po nagrywaniu mojego miotajacego siem doopska treserunio stwierdził - tej pani dziekujemy. Poza tym BARDZO CI ANIU DZIEKUJE :angryy:(to sarkazm) za kamerke..... miałam nadzieje, ze sie nie znajdzie i dadza zyc...a tak była totalna masakra:placz::placz:[/quote]
    Kamerkę to przydzwigała Eddiii a nie Aneczka. Co prawda to nasza kamera ale obecnie nie jest u nas. :-)

  2. [quote name='molos']zastanawia mnie czy twoje [B]KŁAMSTWO[/B] odnośnie systemu fontana wynika z frustracji i totalnej kompromitacji ciebie jako niby szkoleniowca na tych zawodach? czytałem o twojej frustracji w innym topicu jak wylany został w Łodzi na ciebie kubeł zimnej wody kiedy ludzie sie zorientowali, ze delikatnie mówiąc wsadziłaś ich na minę i niewiele do tej pory nauczyłaś... Jaki jest cel oczerniania mnie niesłusznie?[/quote]
    Coś mało dokładnie czytałeś. Akurat zupełnie nie o to chodziło.

    [quote name='molos'][B]oznajmiam (i wrzuć filmik na którym mam nadzieję to widać, ale wrzuć i inne filmiki przygotowanych przez ciebie psów! wszyscy będą mogli wyrobić sobie zdanie), że była to kamizelka BEZ SYSTEMU FONTANA I, ZE NIE MIALEM PRZY SOBIE ZADNEGO DOPINGU! I PIES WIEDZIAL O TYM DOSKONALE co ty jako mieniąca się super szkoleniowcem powinnaś wiedzieć i widzieć gołym okiem![/B] Pies był robiony na kamizelkę z systemem ale na samym początku - bez systemu ćwiczymy już od bardzo dawna! Ja wypowiadałem się w superlatywach odnośnie borderki, która wygrała i nie napisałem do tej pory nigdzie o tym jak były "przygotowane" (a raczej nieprzygotowane) inne psy przez ciebie nie chcąc robić przykrości przewodnikom (bo tu była w 100% twoja wina i niczyja inna!)![/quote]
    Nie będzie żadnego filmiku z występów w Łodzi dostępnych w necie. Czy ćwiczysz i jak ćwiczysz to są twoje sprawy. Niemniej występowałeś w kamizelce z systemem lub bez nie jest ważne. A kamizelki są zabronione podczas zawodów. Ja w swojej nie występowałem pomimo tego, że jest to zwykła polarowa kamizelka. Jest to takim samym punktem regulaminu zawodów jak to, że pies ma występować w łańcuszku zapiętym nie na zacisk.

    [quote name='molos'] Co do szepnięcia do psa "zostań". Pytałem i rzeczywiście miało to miejsce (ja na to wpływu w tym momencie niestety nie miałem a szkoda... :/ ) ale kto był ten wie i mam nadzieję wszyscy będą mieli okazję to zobaczyć na filmie w jakiej to było sytuacji. Startowałem jako ostatni zawodnik i nie miałem pary do odłożenia. Sędzia nakazał zawarować w miejscu na wprost od wykonującego ćwiczenia pana z berneńczykiem (bodajże). Kiedy pan podczas wykonywania ćwiczenia stanął tuż obok mnie i wrzasnął "do mnie" i "noga" Avatar drgnął! Myślę, że bez szeptu by wytrzymał choć wrzaśnięcie tuż obok mnie (męski głos) komendy do przywołania, identycznej co używam ja w treningu była raczej nierówną próba w porównaniu z innymi? nie sądzisz? mam nadzieję, że to na filmiku również będzie widać!!! Pomijam, że gdyby nawet Avatar się wyłamał nie miałoby to kompletnie i tak znaczenia - jego 2 miejsce było raczej niezagrożone :cool3: choć mnie miejsce nie interesowało kompletnie tylko trening w warunkach zawodów i wykonanie poprawnie tych elementów nad którymi pracowałem intensywnie ostatnio, a które u boksera są niezmiernie ciężkie do wypracowania :evil_lol: i twoje pomówienia nic tu nie zmienią :diabloti:[/quote]
    Z tego co wiem to to ćwiczenia jest to zostawanie z odwracaniem uwagi. To ja się darłem na Bubla. Miejsce gdzie leżał twój pies nie było dobrze dobrane nie była to wina ani moja ani twoja. Ale sama obecność drugiej osoby blisko psa źle świadczy nie o psie ale o was.

    [quote name='molos'] Na zakończenie - ja startowałem na tych zawodach, podobnie jak w zeszłym roku, dla zabawy, żeby nie napisać "dla jaj" lub jak kto woli treningowo ;) Jak się zgłosiłem już wiedziałem, że tytuł mistrza klubu "mam w kieszeni" bo żaden inny bokser się nie zgłosił... i wyobraź sobie, że tym faktem się zasmuciłem zamiast ucieszyć! Ja nie mam chorych ambicji jak niektórzy (może to mnie też chroni od agresywnej frustracji jak te widoczne wyżej?) - start potraktowałem czysto zabawowo bo niby jak można było to potraktować na tych zawodach? Jechałem prosto z Czech, byliśmy zmęczeni i nawet mieliśmy zrezygnować ale pomyślałem sobie, że jednak warto aby bez względu na wynik na Mistrzostwach Klubu Boksera wystartował choć jeden bokser... i właściwie po to głównie startowaliśmy... a ty w przypływie gniewu za upublicznienie swojej indolencji starasz się nieuczciwie skierować uwagę na innych... a fuuuuj :eviltong:[/quote]

    Jeżeli jak piszesz starowałeś dla zabawy i treningowo to ciekawe dlaczego miałeś jednak kamizelkę a druga osoba stała blisko psa. Bo albo starujesz treningowo i nie jesteś klasyfikowany, albo nie robisz takich numerów. Bu też ma zdany egzamin i też starowaliśmy treningowo ale ja nie starowałem w kamizelce i nikt dodatkowy nie szwędał się koło Bubla. Pomimo tego, że wiedziałem, że ten występ będzie tragiczny, bo ktoś w czasie przygotowania Bu do wejścia na ring ostrzelał psy a Bu jest lękliwa na strzał. I po takim czymś mogę się spodziewać wszystkiego po niej.

    [quote name='molos'] jeśli nie satysfakcjonuje cię to co napisałem proszę bardzo - możemy się umówić pod mostem gdzie ćwiczysz, w obecności świadków, przeszukasz mnie czy nie mam przy sobie nic, możesz mi dać nawet specjalną koszulkę żebym nałożył na siebie i udowodnię ci, że kłamiesz :angryy: ale chciałbym żeby ktoś z wypowiadających się tutaj był jako świadek bo znowu pewnie coś przekręcisz...

    mnie nie zniechęcisz do startów pomówieniami ale myślę, że sianiem fermentu i pisaniem nieprawdy wielu zniechęcasz do myślenia nawet o startach w zawodach, tylko po to żeby podleczyć swoje kompleksy... i się dziwić, że w Polsce jest jak jest, a środowisko szkoleniowe ma się nie najlepiej :( :/

    dodam jeszcze, że tym bardziej nie chodziło o zdanie egzaminu bo Avatar egzamin ma już zdany

    a przed wejściem na plac profilaktycznie przeszukałem WSZYSTKIE kieszenie, czy czasem coś w nich nie ma i wyjąłem i rzuciłem na trawę łańcuszek i przedmioty na ślad żeby nie było wątpliwości a tu proszę... żeby się zesrać to i tak ktoś nieuczciwy coś wymyśli :D[/quote]
    Jak dla mnie nie ma znaczenia co i jak robisz teraz ważne jest to co było podczas zawodów. A podczas zawodów startowałeś w kamizelce co jest niezgodne z regulaminem. I druga osoba stała blisko psa podczas odłożenia. Co też jest niezgodne z regulaminem. Nie mówiąc już o wydawaniu mu poleceń. Nie wiem czy to można nazwać uczciwym postępowaniem.

  3. [quote name='Eddiii']ze sie tak glupio spytam czy my tez 5:30 :mad:
    Glonek macie ksiazeczki :razz: mam juz fisha :p[/quote]
    O tej porze to mnie raczej nikt nawet wołami nie ściągnie z wyra. Ja nie mam bladego pojęcia o której? Dwie godziny na dojazd wystarczą? Plus 0.5 na błądzenie. Może wystarczy o 7 u Ciebie. Ale nie mam bladego pojęcia czy to jest dość czasu czy nie.
    Co do ryby to Bubel jest ci niezmiernie wdzięczny. Brakująca kasa jutro na zajęciach. 63,50 zł.


    [quote name='mimoza']Glonek, pij na wesoło, do niedzieli zdązysz wytrzeźwieć :cool1:[/quote]
    Nie da rady jak zwykle driver jestem. A picie po 22 odpada bo wtedy już mi się nie chce nic z wyjątkiem iścia w kimę.

  4. [quote name='asher']
    No bo załóżmy, że zawodnicy masowo pozbywają się kamizelek (mam całkiem zabawną wizję palenia kamizelek na stosie :lol:;)).
    Nie wierzę, że przy braku kamizelek zaraz nie pojawią się kolejne głosy o nieuczciwych motywatorach.
    To co będzie następne? Bluzy z kieszeniami? ;)[/quote]
    Bo to nie chodzi o kamizelkę jako taką ale o system który jest w niej zamontowany. Czyli o kieszeń z której wypada piłka gdy pociągniesz za linkę za plecami. Nikt się nie czepia bluz od dresu z kieszeniami czy bez, kamizelek jako takich też nikt by nie krytykował. Bo i po co? Czy myślisz, że psy to są kompletne głąby i nie widzą, że najpierw sięgam do torebki, wpycham sobie do ust nagrodę, a następnie pluję nią do psa. Czy motywatorem są moje usta? Czy torebka z nagródkami? A jak jest z tymi kamizelkami. Piesek równa na kontakcie i nagle bez udziału przewodnika wypada pileczka. Piłeczkę chowa do kieszonki przewodnik ale nie on nagradza psa tylko kamizelka.

    [quote name='asher'] Skąd wiecie, że ktoś widząc wasz występ-bez-kamizelki i tak nie podejrzewa was o stosowanie dopalaczy? Skąd wiecie, czy według tzw. opinii publicznej jesteście tak "zupełnie czyste", jak wam się wydaje? A może ktoś podejrzewa was o to, że nieuczciwie motywujecie psa na swój warkocz/dekolt w swetrze/czubek nosa/kieszeń w spodniach/COKOLWIEK?
    Jak ktos chce dojrzeć dziurę w całym, to ją znajdzie.
    I w drugą stronę, jak ktoś chce zagrać nieuczciwie, to zagra, choćby nagi na ring wyszedł.

    Więc może po prostu trzeba zająć się swoim psem, swoim sumieniem, a nie podejrzewać innych o nieuczciwe zagrywki?[/quote]
    A o co tobie tu chodzi? Bo kompletnie nie kumam.

  5. Nie jestem w stanie zrozumieć części osób dyskutujących tutaj. Po pierwsze jeśli ćwiczę z psem używając motywatora np piłki to taki motywator zostawiam przed wejściem na ring. Jeżeli motywatorem jest czapka to czapkę powinienem zostawić przed ringiem. Jeśli tak nie robię oznacza to, że świadomie staram się ominąć przepis zakazujący wnoszenia motywatora na ring.
    Przepis zakazujący występowania w kamizelkach z jakimś tam patentem został wprowadzony po tym jak takie kamizelki zaczęły być popularne. I zakaz wnoszenia motywatora starano się ominąć nie wnosząc samej piłki tylko część garderoby z której bez widocznego udziału przewodnika wypadała piłka. Przewodnicy przenieśli uwagę psa z samego motywatora na garderobę i garderoba stała się motywatorem dla psa.
    Jeśli Bubel wie, że nagródki mam w torebce przy pasku nie mam prawa wejść na ring z tą torebką nawet wtedy gdy jest pusta i wyprana.
    Naprawdę nie pojmuję oporu niektórych do skumania takich oczywistych rzeczy.
    EOT

  6. [quote name='arrakis']Widzę , że " psie warzywniaki" są wśród nas:cool3:.Moja też - zje wszystko, od jabłka aż po czerwonego buraka.[/quote]
    Oj Bubel to nie ON ale ona jest wszystkożerna. Właściwie nie znam czegoś jadalnego czego by nie zjadła, agrest z krzaczka, porzeczka czerwona, czarna też z krzaczka, gruszki, jabłka, ziemniaki surowe i gotowane, cebule, cytryne i inne niesmaczne rzeczy też zeżre. Kiedyś odmówiła sałaty ale ostatnio nie próbowaliśmy. Najciekawszy jednak jest sposób jedzenia jabłek. Opisać trudno ale zostało uwiecznione. Jeśli jabłko jest w całości to zawsze tak wygląda jego jedzenie. Gdyby Deedee nie podeszła zabawa była by dłuższa.
    [url]http://pl.youtube.com/watch?v=PrdHtNvbpJA[/url]

  7. [quote name='ayshe']gratualcje dla calej ekipy polski.
    baardzo sie ciesze wygranej rosso:multi:.[/quote]
    A znasz?
    Poluję na filmiki ale na youtube na razie dość mało. A na oficjalnej stronie tylko kilka fotek. Coś Słowacy nie postarali się.

  8. [quote name='Romas']Bardzo ciekawy temat :-)
    Szerzej gdyby sie nad tym zastanowic dochodzimy do rozwazan nad moralnoscia zawodnikow .Do jakich rzeczy sa wstanie sie posunac zeby zapewnic sobie sukces.Niektorym nikt nie wmowi ,ze "białe jest białe " :-)
    [/quote]
    [URL]http://www2.rp.pl/artykul/60894.html[/URL]

  9. [quote name='lisica']NOOOOOOO, drodzy owczarkarze, to się nie godzi tak publicznie, bo nam Dogo zweryfikują:cool3:[/quote]
    A ta weryfikacja to coś szkodliwego?
    [quote name='lisica']korupcja???????:???:[/quote]
    A czemu nie? :eviltong:

    [quote name='lisica'] przepraszam bo nie wiem czy to chodzi o Ciocię Norę, w sensie osoby, czy o cioci norę? odpowiedź sugeruje cosik dziwnego[/quote]
    A co sugeruje? Bo jestem tempy facet.
    A po koleji to nora cioci jest w dołku. Co prawda innej ale zawsze, znaczy się innej cioci.:cool3: A dołek jest kawałek dalej. Ale nie taki dołek gdzie zabierają panowie w niebieskich mundurkach. :-D A chodzi o Ciocię Norę bez nory aczkolwiek lubiącą podymić w tych okolicach. :diabloti:

    [quote name='lisica'] Korupcja i niemoralne zachowanie w miejscach publicznych?:???:
    A może sekta+korupcja+niemoralne zachowanie+działalność przestępcza:crazyeye:[/quote]
    Korupcja z niemoralnymi propozycjami w niektórych kręgach zawsze idą w parze. :p
    A sekta to już na pewno. I to dość specyficzna :diabloti::diabloti::diabloti:.

×
×
  • Create New...