Jump to content
Dogomania

Fifek_Miśki

Members
  • Posts

    543
  • Joined

  • Last visited

Contact Methods

  • AIM
    8110648
  • Skype
    Fllexy

Converted

  • Location
    Sosnowiec

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Fifek_Miśki's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

  • First Post Rare
  • Collaborator Rare
  • Posting Machine Rare
  • Week One Done Rare
  • One Month Later Rare

Recent Badges

10

Reputation

  1. Podany jest nr telefonu, czy tak trudno zadzwonić i zapytać?
  2. Już wiem wszystko - psa nie ma w schronie -dzwoniłam i rozmawiałam z jakimś mężczyzną - wpisane jest na moje niedzielne zgłoszenie "interwencja nieudana" , jutro pojadę i popytam na tej ostrogórskiej :( ponoć jest jakiś psiak długowłosy czarno-biały na kwarantannie ale z chyba zielonogórskiej?
  3. [quote name='gosia2313']No to dzisiaj postaram się sprawdzić :)[/QUOTE] Wiadomo cuś?? bo z jednej strony gnębi mnie myśl że nie został zabrany i gdzieś się błąka a z drugiej że siedzi w kojcu i czeka...
  4. Gosiu ten z ostrogórskiej którego zgłaszałam to moim zdaniem połączenie pudla z może sznupkiem (?).
  5. Romina no właśnie też pytam co z nim? czy pracownik schroniska zabrał psa czy nie? mam nadzieje że dziewczynyz wolontariatu mi odpiszą ;) Psiak leżał przy bloku nr 29 - to jest ta superjednostka przy ulicy na mysłowice - był między blokami na trawniku. Najwyżej jutro zadzwonię do schroniska i zapytam.
  6. Dziewczyny wczoraj zgłaszałam psiaka (nawet nie wiem czy to suczka czy pies) - z Ostrogórskiej - niestety nie mogłam go zabrać ze sobą - długowłosy - czarno biały - chyba średniego wzrostu, obróżka na szyi - nie był(a) zainteresowany(a) chrupkami , nie miałam możliwości zaczekać na pracownika schroniska - prosiłam o to panią która tam mieszka i która obserwowała psa wczoraj - mam nadzieje że się komuś zgubił choć leżał cały czas w jednym miejscu - dajcie znać czy został zabrany do schronu - mam wyrzuty sumienia że niewiele więcej mogłam zrobić oprócz tel do schronu. No i gdyby dla niej (niego?) było coś potrzebne służe wsparciem!! Ogłoszenia również mogę porobić (choć mam nadzieje że się właściciel odnajdzie!).
  7. Witaj, bardzo mi przykro że straciłaś swojego psa, ja odnośnie dr Hilderbranda mam zupełnie odmienne spostrzeżenia - pomógł nam bardzo w leczeniu (a raczej przedłużeniu życia psa bo chłoniaka u psa się nie da całkowicie wyleczyć) - nie owijał w bawełnę i mówił co może się zdarzyć naprawdę a nie to co chcemy usłyszeć - przedłużył życie naszego psa o kilka miesięcy i jestem mu za to bardzo wdzięczna - tu nasz wątek [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/26347-Ch%C5%82oniak-%28-Niestety-przegrali%C5%9Bmy-Cacu%C5%9B-ju%C5%BC-%C5%9Bpi-*[/url] , możesz coś więcej napisać o sytuacji która was spotkała? Piszesz że lekarz podał dawkę której pies nie mógł przeżyć a później dodajesz że w innej klinice również leczyłaś psa - nie bardzo rozumiem - pies był pod opieką jednocześnie dwóch wetów??
×
×
  • Create New...