Jump to content
Dogomania

betty_labrador

Members
  • Posts

    11728
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by betty_labrador

  1. hello :)) O zdjecia super :) Fajny ten basset- ale to chyba mieszanka spaniela z bassetem? NO to macie jazdy z jego zachowaniem, ale to tak jest jak sie psu pobłaża. Dasz rade go wyprowadzic na prosta!
  2. czesc :) Odwiedzamy! O super, jest w końcu co oglądać w twej galerii :)) [url]https://imageshack.com/i/0r3iz2j[/url] pomnik psa małego? :razz:
  3. czesc :) u nas juz do przodu, najgorsze za nami. Przychodze sie przywitać po przerwie i od razu gratuluje super tytulu :multi: :loveu: Kasia bywasz czasem na Polach Mokotowskich spacerowo?
  4. [quote name='Justa']Nie no, serio. U nas w szpitalu są takie zwierzaki co choćby nie wiem co nie nasikają w klatce. Są też takie co ze stresu w ogóle nie chcą się załatwiać. Najważniejsze, że nerki pracują. Ta kreatynina nie jest aż tak wysoka, mocznik również nie jest dramatyczny. Myślę, że kilka dni płukania powinno pomóc dojść im do normy. Musiała mieć dużą anemię skoro lekarz zdecydował się na przetoczenie krwi. Pewnie robił próbę krzyżową? Z tego co się orientuję trudniej jest przetoczyć krew u kotów, częściej zdarzają się odrzucenia. A jeśli chodzi o reakcję to wydaje mi się, że jeśli coś miałoby się dziać to w ciągu kilku pierwszych godzin - czas potrzebny organizmowi na ewentualną odpowiedź obronną. Przyznam, że specjalistą nie jestem w tej dziedzinie - czas się podszkolić.[/QUOTE] dziękuje Ci za szeroką odpowiedz :) Dziś są nowe wyniki krwi-z dziś. Kreatynina 1,5, mocznik 83, bilirubina tez spadla :) [quote name='rashelek']Jak tam zdrowie Tosi? Widziałam na FB, że już chyba lepiej? :)[/QUOTE] Coraz lepiej dziekuje! tak na fb wszystkie info szły, tak bylo mi łatwiej z telefonu umieszac zdjecia i informacje. Nie włączałąm komputera. Tosca dzis poprawa niesamowita! Rano coś nie sikała długo, do 12, i tak myślę o co chodzi, a piła sporo... no i ze zaczęła sie utrzymywać na nogach, myśle- a to sprobuje z nią wyjsc. Wyszlam na korytarz, poszła, weszła do windy, zjechałyśmy na dół, i poszła na podwórku sie wysiusiać :loveu: mój mądry piesek :) wróćiłą, teraz drugi raz była, ale jeszcze słaba i choć chciala iść to dyszała. Jeszcze nie je tak chętnie, rano tylko przekąsiła małą porcyjkę :) Generalnie jest super, widać ze sie wzmacnia, i nie jest taka bierna jak jeszcze 2 dni temu. Przyszedł wet dzis pobrać krew to jak zobaczyły strzykawki i igły zerwala sie na równe nogi i do drzwi pobiegla zeby jej dać spokój :evil_lol: widać odzyskuje trzeźwe myślenie :evil_lol: Dziękuje wszystkim za wsparcie, dobre słowa oraz realną pomoc jaką otrzymałąm od niektórych! (głównie ludzie z fb). To bardzo sie liczy, pomogło mi przetrwać najgorsze chwile i wierzyć że bedzie dobrze!
  5. Cześć :) witamy Ciebie i Oskarka :loveu:
  6. No Sonia z piłeczką wygląda bardzo dostojnie :) Agillity? O super sprawa :))
  7. Ojejku jakie urocze zdjęcia :) :loveu: A za co ta pisanka się tak wstydzi? :hmmmm: :evil_lol:
  8. Oo ile fotek :loveu: i tunelik fajna rzecz- ale widzę że będzie pełnił drugą funkcję- schronienie w cieniu przed słońcem :evil_lol: Jest u Was dużo kleszczy?
  9. [quote name='deer_1987']Duzo zdrowka![/QUOTE] Dziękujemy Deer :)) [quote name='Justa']No to dobrze. Najważniejsze że produkuje mocz :) Mogła tak oddychać przez to, że chciało jej się siku, ale nie chciała pod siebie, a nie miała siły wstać i wstrzymywała. Szybkiego powrotu do zdrowia ! Oby już z górki poszło ![/QUOTE] Wstydziła się nasikac pod siebie pierwszy raz :evil_lol: Ale serio tak pewnie było. Teraz kończy się jej nocne przetaczanie krwi. W nocy wstała już o własnych siłach na siku ale na chwilę. Teraz jeszcze jest obawa żeby tej krwi nie odrzuciła za parę dni. Nie daj Boże. Masz jakąś wiedzę na ten temat Justa?
  10. [quote name='Aleksandra95']A kto powiedział że ja chce :p 35 zł doba :D :)[/QUOTE] Dora jest chętna- mówila mi :) o Ty materialistko :eviltong:
  11. czesc Wam :) Przychodzę dać znak życia - mialam troche ostrych zawirowań dlatego nie odwiedzałam, ale juz na prostą wychodzimy więc bedzie dobrze :) No niestety pogoda dziś nas nie rozpieściła. ALe bywa i tak :) pozdrowka ciepłe dla Was :)
  12. [quote name='Aleksandra95']Hej ;) dzisiaj Dora dostała dwa worki karmy Pro pac :) ktoś testował ta karmę? ;) mam nadzieje ze ten zakup 30 kg do maja starczy :diabloti: i ze jej posmakuje :) wkurze się jeśli nie :D[/QUOTE] no nie wiem czy starczy -jeśli podeśle Ci Tosce :diabloti: :cool3:
  13. Czesc Tysiaczku :D:D Podziwiamy piekne fotki, z pieknego wiosennego spacerku :) i zazdraszczamy! u Was nie ma kleszczy , prawda?
  14. [quote name='Ty$ka']Czytałam na fejsbuku, okropnie mi przykro... :( Życzę Wam duuużo siły w walce z chorobą. I jak najszybszego powrotu do zdrowia.[/QUOTE] Czesc Tysiu :calus: Dziekujemy z Tosia z całego serca . JUż najgorsza doba minęła, teraz czekam aż odzyska siły by mogła sama wstawać , bo cos mięśnie odmawiają jej posłuszeństwa. A to zdjęcie bardzo marne, bo mam tylko komórkę , ale Tosie widać :) [IMG]https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/1970373_10201534497188181_1066374427_n.jpg[/IMG]
  15. [quote name='Molowe']ojejku ale się narobiło...współczuje strasznie i Tosi i Tobie,trzymam za Was mocno kciuki musi być lepiej!:calus: Trzymajcie się i daj jeszcze znać czy jest już jakaś poprawa :sad:[/QUOTE] noo tego sie nie spodziewałam, ale najgorsza pierwsza doba za nami, i juz wierzę że bedzie dobrze, musi być, bo jak inaczej? jak inaczej wyglądałyby spacery w lesie bez czarnego Tosiaczka, jak wyglądałby dom bez czarnej kulki :D Poprawa jest ! to widać, po jej spojrzeniu, po kolorze moczu(juz nie brązowy a ciemnożólty), jeszcze nie ma sił wstać i sika pod siebie. [quote name='Natalia&Cody']Trzymamy kciuki za jak najszybsze wyzdrowienie! Mizianko dla Tosi![/QUOTE] Dziekujemy Natalio! :loveu: [quote name='Kaaasia']Dużo zdrówka.[/QUOTE] dziekujemy z Tosia razem :))) [quote name='Justa']Od kiedy nie sika? Jeżeli dostaje płyny dożylnie (a tak powinna dostawać) to powinna również sikać i to dużo, czasem psiaki nie są w stanie wysiedzieć 2h na kroplówce i muszę je wypuszczać w międzyczasie na spacer. Jak wyniki krwi? Mocznik, kreatynina, morfologia? Ona nie ma śledziony więc jej układ odpornościowy nie jest tak wydolny jak u zdrowego psa. Może dłużej i ciężej dochodzić do siebie.[/QUOTE] Justynko juz sika! jestem szczesliwa. Dzis rano tzn ok 11 zaczęłam jej masować pęcherz i poszło. Teraz już regularnie po każdej kroplówce :) i mocz w końcu zjaśniał. tWyniki krwi najnowsze czekam właśnie-lekarz obiecał , że sie odezwie. A wczesniej kreatynina była 1,1 , mocznik 96, a morfologia w porządku . No domyślam się właśnie, że nie jest już tak kolorowo jak kiedyś przy babeszji, ale wierzę i widze że ma silny organizm :) [quote name='Justa']I ile ona tych płynów dostaje i jak szybko jej kapie? Bo może za dużo lub za szybko i stąd ten płytki oddech.. Ja bym jechała do weta, bo jak są problemy z oddychaniem to nic dobrego to nie wróży..[/QUOTE] płynów wczoraj na cały dzień dostała 2litry, po pół litra co 4 godziny. Dość szybko jej kapie, ale nie najszybciej. Dziś jej oddech się unormował(UFFF) jest taki jak zawsze był podczas snu. [quote name='unikatowydiament']dużo zdrówka,trzymamy kciuki[/QUOTE] dziękujemy!!!! to wiele dla nas znaczy :))
  16. głowa beagla w oleju jednak przezyła i wygląda cudownie :loveu: aż chce sie go pogłaskać po miękkim futerku :)
  17. Super fotki! no i w koncu grupowe sie udało :P [quote name='magdabroy'][URL]http://i1149.photobucket.com/albums/o591/dorowa1/IMG_0207-2.jpg[/URL] jaka fajna ekipa spacerowa :)[/QUOTE] niestety tym razem była mniejsza o 2 psy ;)
  18. [quote name='maryg22']Pisze, co by nie było :eviltong: [URL]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/v/t34/1655283_620468514669538_1735443318_n.jpg?oh=6d7a6bdb66c03d7d656bf8345b9e3fff&oe=531223DE&__gda__=1393675409_93c21e34bfef42f8a84b304a988bc9fd[/URL] Co Wy tym biednym psom robicie, że takie smutne? :crazyeye: Do TOZu mnie chciałaś posyłać, a Ty widzę nie lepsza :diabloti:[/QUOTE] Nie moga sie doczekać na spacer. [quote name='rashelek']Tosia ma świetną figurę! [URL]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/853/n8dt.jpg[/URL] ale mokradła :crazyeye:[/QUOTE] dziekujemy :) nom świetnie tam jest. POmijajac te cholerne kleszcze :/ [quote name='Molowe']Ale Tosia jest śliczna i jaka chudziutka :loveu: No naprawdę bardzo fajne te tereny macie :)[/QUOTE] dziekujemy! i za odwiedziny również ! [quote name='deer_1987']jeszcze macie snieg? :)[/QUOTE] miejscami, w lesie :) [quote name='unikatowydiament']super:) :)[/QUOTE] :) dzieki! [quote name='Ty$ka']Śnieg u Was jeszcze leży, to pocieszające :D[/QUOTE] oj tak bardzo, można sobie buty z blota wyczyścić ;) [quote name='Kaaasia'][URL]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/36/hq6e.jpg[/URL] Jakie tereny :loveu: Tak to można spacerować[/QUOTE] prawda! tylko trzeba te ohydztwa wybić... [quote name='Aleksandra95']Tosia jest chora :( [URL]https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/hphotos-ak-frc3/t1/1619110_10201530888897976_561054857_n.jpg[/URL][/QUOTE] [quote name='Sonka95']Właśnie czytałam na Fb biedna Tosia :-( :-( zdrówka życzymy ;)[/QUOTE] [quote name='Justa']No nie, czyżby znów babeszja? Dużo zdrówka dla Tosi !!![/QUOTE] [quote name='Aleksandra95']Tak, niestety znowu :( mimo że była zabezpieczona kropelkami :([/QUOTE] [quote name='rashelek']Biedne Tosiątko, oby szybko wróciła do zdrowia :loveu:[/QUOTE] [quote name='Justa']Uhh.. dramat, zwłaszcza że biedny Tosiaczek nie ma śledziony :( Wierzę, że wszystko będzie dobrze ! Krople + obroża. Chyba nic więcej nie da się zrobić..[/QUOTE] [quote name='LeCoyotte']To już chyba po raz setny:shake: Zdrowiej Tosiu...[/QUOTE] Dziekuje Ola za wpis. Ja nie właczałam kompa i trudno było odpisać. Kurde tego w ogole sie nie spodziewałam. Pojechalam sobie na weekend do Warszawy, niedziela godz 17, dostaje tel od taty, i Oli że z Tosca cos nie tak, ze od rana dziwnie sie zachowywala... ale bardzo nietypowo jak na babeszjoze. Stała lub leżała, nie reagowala na nic, nawet raz zapiszczała jak Ola to mi powiedziała. myślałam, że może jakaś kość jej utwkiła....I kurde jakbym byla na miejscu jechalabym od razu, ale oni sobie czekali :( i nie wiem czy mozna na to zwalić wine, w sumie i tak w ten sam dzien byla w klinice, ok 20. No i w klinice badanie krwi, rozmaz i co oczywiscie? Babeszjoza !!! kurde poprostu nadal z szoku wyjść nie moge ://// Dostala kroplówkę, zastrzyki. Od razu jej sie polepszyło. Wyszla , z pieskiem sie przywitała, wysikala, reagowała na nas. Zabrałam ja do mieszkania w Warszawie, tu blisko wszedzie, a nie mam auta. Wieczorem bylo juz naprawde fajnie. W nocy dwa razy wymiotowala płynem. Rano wyszlam z nia na dol na siku. I ... ledwo szla juz z powrotem, słaniała sie :( Wezwalam weta do mieszkania, bo nie chcialam jej wlec nigdzie. Przyjechal, dal kroplowki, które dostaje caly dzien co pare godzin, i wychodzimy na siku.... na korytarz , przed windą bo dalej nie daje rady dotrzec... SIkała duuuzo po każdej kroplówce. I teraz mnie zmarwtiła bo dostała glukoze ok 40min temu i nie chce wyjsc, doszło juz do takiego osłabienia, że nie ma sily ustac na nogach, jak próbowałam ja wyniesc, to musialam ciagnąć i pomagac stać. :(( Ale nie sika :( Boję sie bardzo tego, jakis płytki ma oddech tzn szybciej oddycha (albo mi sie wydaje), Kolejna kroplówka z chlorkiem sodu ok 2 w nocy.. jak wtedy sie nie wysika to sie załamie ;( Dziękuje wszystkim za słowa otuchy, i wsparcie. To dla mnie i Tosi bardzo ważne . Justyna powiedz ze jej nerki dadza rade ;( ze teraz nie musiala sikac....
  19. [quote name='magdabroy']A właśnie, czemu Tosca ma kantarek??[/QUOTE] Potrafi pociągnąć :p Friends forever [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/42/2hgh.jpg[/IMG]
  20. Ja wiem ją wiem! Mnie usunęła bo coś dawno Cię u mnie nie było :diabloti: Jak mogłaś! Takiego małego delikatnego pieseczka na taką wielką plażę wsadzić? Aż jezor z wycieńczenia wywalił xD zglosze Cię do TOZu! No nareszcie dałaś zdjęcia! Im happy now :D
  21. [quote name='Aleksandra95']A jak wyszły za furtkę to pokazały na co je stać :evil_lol:[/QUOTE] Eejjj mowilas że Tosca w kantarku była potulna jak baranek :eviltongue:
  22. [quote name='Kaaasia'][URL]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/541/60wt.jpg[/URL] Wygląda jak wilk obserwujący ofiarę:cool3:[/QUOTE] No hehe . Ona tak często. A zdarza sie ze i pogoni :D [quote name='katik']Ja dosyć często zaglądam, tylko nie zawsze piszę. Lubię pooglądać fajne zdjęcia. :loveu:[/QUOTE] O to miło mi bardzo :) dziekuje :loveu: [quote name='rashelek']Masz rację, chodzenie trzeba sobie wyrobić i z czasem coraz więcej kilometrów można zrobić :) A spacery wieczorem, kiedy jest cieplutko i widno to sama przyjemność :loveu:[/QUOTE] Oj tak, wieczorkami super sie chodzi. Ja ubiegle lato mialam w miescie, ale tez milo wspominam przechadzki wieczorne z Tosia :loveu: zdjecia :) [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/163/gjq0.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/69/pmfn.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/853/n8dt.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/36/hq6e.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/401/c512.jpg[/IMG]
  23. Pokaże Wam jeszcze wczorajszą obróżkę która wykonałam na zamówienie :) [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/607/geg6.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/800x600q90/853/5fiz.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...