Witam wszystkich.
Od tygodnia jestem posiadaczką cocker spaniela, aktualnie ma 11 tyg. Wychodzimy z nią na spacery, bo w domu się jej ewidentnie nudzi i gryzie wszystko. Niestety niektóre wyjścia z nią to istna tragedia. W pewnym momencie zaczyna szarpać mnie za dresy, sznurówki, ciągnie i warczy. Nie wiem co zrobić wtedy. A dzisiaj jak wrociłyśmy ze spaceru, gdzie była nieposluszna to to samo. gryzienie , szarpanie i bieganie po przekątnej pokoju.
Proszę o rady, bo chcę wychować dobrego, zrównoważonego psa.