Jump to content
Dogomania

cockermanka

Members
  • Posts

    4045
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by cockermanka

  1. Dnia 29.02.2020 o 22:33, zbayer napisał:

    ja polecam szczotkę Furminator :)

    Tylko,że furminator nie do każdego rodzaju sierści się nadaje (wbrew temu,co twierdzi producent.)

     

     

  2. Dnia 30.04.2020 o 18:09, Madzialencja napisał:

    Hej! Chciałabym zapytać, czy ktoś z was posiada Goldendoodla. Ta rasa naprawdę mnie urzekła, niestety takich psiaków nie ma w Polsce... Sprowadzenie go ze Stanów nie jest najtańszą sprawą. Słyszeliście może o takiej rasie w Polsce? O jakiejś istniejącej hodowli? Będę baaaaardzo wdzięczna :)

    Takie kundelki są w schroniskach, To żadna rasa, a tylko ładnie nazwany miks.

  3. Dnia 2.01.2018 o 12:33, blueclutter napisał:

    Cześć,

    chciałabym pójść z 6-miesięcznym maltańczykiem na podcięcie/skrócenie sierści (nie żadne wymyślne fryzury czy obcięcie zupełnie na krótko).  Czy możecie polecić jakiś sprawdzony salon w Łodzi? Kogoś  z doświadczeniem i podejściem do psów.

    Pozdrawiam.

    Salon MADLEN.

  4. Dnia 13.10.2016 o 12:17, Hankali napisał:

    Hej hej!

    Czy ktoś z Was ma doświadczenie z namiotami firmy VIKA ? Poszukuję czegoś fajnego i przystępnego cenowo. Będę wdzięczna za info na co zwrócić uwagę. Przekopuję się przez posty powyżej i ta firma wydaje mi się ok. Widziałam ich reklamę jadąc przez Zgierz. Zależy mi na wyeksponowaniu logo naszej firemki i ich namioty dają taką możliwość. Ktoś z Was może posiada ich namiot?

    Przede wszystkim sprawdziłabym, jaką wagę ma taki namiot - kiedyś się przymierzałam do tego typu namiotu,ale jak poczytałam,że waży z 25 kg, to wymiękłam...

  5. Dnia 18.11.2016 o 15:54, kamishon napisał:

    A ja chciałabym polecić Panią Jolę z osiedla Powstańców Warszawy :) Otworzyła nowy salonik, niedługo ma być tam też weterynarz, więc fajna sprawa. Pani bardzo miła, z usługi jestem zadowolona, więc polecam, bo aktualnie wszędzie strasznie długie terminy, a u niej nie musiałam czekać, bo to nowe miejsce. https://www.facebook.com/fryzjer.lapka.poznan/

    Tak słabo,że trzeba tak prymitywnej reklamy się chwytać???

  6. O 16.06.2016 o 13:50, Dogola napisał:

    Witam, moja ciocia ma sunie ktora ma 5 lat, kupila ja bez rodowodu, bez jakichkolwiek papierow od znajomego ktory mial akurat Labradorki (rasowe, jezdzil ze swoja suka do psa ). Sunia cioci cieszy się dużym zainteresowaniem, wiec ciocia chcialaby miec pieski (znalazla psa daleko od nas aby nie bylo możliwości pokrewienstwa) . I tu moje pytanie, czy da sie cos zrobic aby dzieci suni mozna bylo legalnie sprzedać? W sumie w wiekszosci znajomym i nie za jakies wygórowane kwoty tylko tak, aby zwrócić koszty szczepień i jedzenia. Ale pasowaloby to zrobic legalnie. Pomoze ktos ? 

    To,że gość jeździł z suką do psa  nie czyni ich rasowymi. To,ze znalazła psa dla suki daleko,wcale nie świadczy o tym,że nie są spokrewnione - skoro nie ma potwierdzenia pochodzenia.

    Kolejne pytanie - PO CO TE SZCZENIAKI? Jak mniemam,badań potrzebnych do mądrego rozmnażania robić nie będzie,ani suka ani pies - bo to duże koszty,przy produkcji kundelków w typie nikt w to nie inwestuje.

    Mam nadzieję,że nikt nie pomoże - psów w typie laba, które są w potrzebie jest wystarczającao dużo.

  7. O 31.07.2016 o 11:44, Madw napisał:

    Tak wiem temat stary ale chciałabym coś powiedzieć o tej "pseudo" hodowli:

    Około 2 lata temu wziełam od nich (konkretnie z major rog pies) mojego shih-tzu Tomisia. Opowiem od początku jak to było.

    Ogłoszenie zauważyłam na olx piesków było 4 (samczyki) każdy po 720 zł z wyprawką,szczepieniami,chipem-wszystkim ,a nawet więcej co oferowali mi hodowcy z waszym zdaniem dobrych hodowili. Zadzwoniłam do właścicielki co i jak powiedziała mi wszytsko czego chciałam o rasie i jej hodowli podziękowałam i powiedziałam że pomyśle. Pół godziny później po poprzeglądaniu innych ofert zdecydowałam się na ofertę właśnie tej pani wybrałam sobie pieska zdecydowałam że to będzię on. Znów zadzwoniłam do hodowcy powiedziałam że chciałabym zarezerwoać pieska i podałam jego charakterystyczny wygląd pani przez chwilę sprawdzała dokumęty i z przykrością powiedziała ,że ten szczeniaczek ma przepuklinkę wielkości ziarnka grochu na (chyba-nie jestem pewna było to dawno) podbrzuszu że nie jest to nic zagrażającego życiu ale najprawdopodobnie będzie trzeba przeprowadzić w przyszłości zabieg i że jeśli zrezygnuje z rezerwacji to zrozumie. Nie zrezygnowałam. 2 tygodnie później odebrałam Tomiego wszystko zostało przeprowadzone zgodnie z zasadami (zobaczyłam matkę,ojca miejsce gdzie przebywały szczeniaki. Szczęśliwa wróciłam do domu. 2 dni później poszłam do weterynarza by zapytać się o tą przepuklinkę. Zbadała go ogólnire i powiedziała że wszytsko z nim ok ,a że przepukliną nie ma się co martwić bo zapewne sama zniknie. Znikneła. Tomiś ma się dobrze. Mam nadzieje że wyciągniecie wnioski

    Tak, wnioski - istotna jest niska cena + wielkość wyprawki jako główny wyznacznik. Żałosne. Nikt rozsądnie myślący o kupnie rasowego szczenięcia nie nabierze się na takie nagannie ....

  8. O mamo...kto karmi szczenięta TropiDogiem...?

    Nasze maluchy to raczej żarłoki...więc takich problemów nie mam...

    A może podzielić mu na mniejsze porcje a częściej? Bo nauczenie go,że je tylko w Twoim towarzystwie nie jest dobrym pomysłem.

    Ja mimo wszytstko dałabym mu czas 15 min, na zjedzenie - jak zostawi, zabrać michę. Może zajarzy,że jak nie zje od razu,to żareło przepada...

×
×
  • Create New...