Tiggy

Jeejcia ale on piekny i wielki :lol: Afra na widok doga reaguje podobnie, jakby konia zobaczyla - tzn wyje i sie cala jeży... :lol: A jak juz sie z jakims zapozna, to mu pod brzuchem biega 8) Foty swietne, szczegolnie mi sie podoba to gdzie 3 psiaki ganiaja sie po polu i taki kłąb pyłu sie unosi... No jak koniki normalnie :D

Hej ;) No to ja tez bede na bank- z bajgielą w otwartej INKA Beta Plus, nr 917 ;) jakby ktos widzial to krzyczec prosze! :lol: A ja bede robila duzo fotek, wiec jesli ktos z Was by chcial jakas konkretna rase, to postaram sie cyknac ;) (ale nie obiecuje, bo sie boje jak tam bedzie ze swiatlem itp, z tego co pamietam i wiem ciemnica w tych Kieleckich halach!) PS. Zna ktos sedziego Jana Ryka? ;)

A gdzie Wy na spacerki chodzicie ? ;) To może bym się kiedyś przyłączyła, jeśli pozwolicie... :oops:

A tak w ogole, to istnieje jeszcze mozliwosc "zgloszenia się"...? Chociaz ja nieletnia, wiec nie wiem jak to bedzie... ;) musialabym pogadac tak do soboty z rodzicami (negocjacje dluugie by byly :lol: )

Przepiekne baski :lol: Az musze w wolnej chwili przejrzec cala galerie od poczatku :)

Jakie ona zabojcze miny robi :lol:

[quote name='dbsst']strasznie ciezko jest robic zdjecia i ZMUSZAC psa do ruchu :evilbat: [/quote] Taaak, wiem coś o tym :evilbat: "Afrunia, masz patyczek, biegnij!" Afrunia pobiegła za patysiem swoim dudniącym galopem. Pańcia Magda zdazyla ukucnac, zaczela sie do zdjecia przymierzac, a pies przy niej juz z patykiem stoi, i patrzy z miną " 8) " :lol: A pomocnicy to mi sie placza w kadrze gdzies, i a to raczke a to nozke pozostawia :lol: Nie to, ze ludzi nie chce focić, no ale wolalabym ich w calosci jak juz :P Wlasnie, wiecej Szpileczki! :lol:

Dbsst! Fotki sa swietne, superextraiwogole! Szczegolnie te ostatnie w ruchu mi sie podobaja :lol: Dzieki Szpiluni spojrzalam na bokserki hmm... od innej strony :) (bo do tej pory znalam jednego agresora) Cudownego masz psiaka... no i fotki pieknosci, a w ruchu widze wielka poprawe w stosunku do ostatnich :) No brak slow... :)

Zabierzcie mnie kiedys na taki spaceeer :lol: Tylko, czy beaglica moja by zawału nie dostała przy takich duuuzych psich... :P Dbsst, a gdzie Twoje fotki? :>

Anulinka, wiekszosc ludzikow wystawia bajgle bez zadnych takich zabiegow...no, poza przycieciem pedzelka na ogonie "na banana" ;

Powiedzcie mi, czy tydzien przed cieczka da sie okreslic, ze suka bedzie miala cieczke? Czy da rade to zrobic np. wet bez jakis wiekszych badan? Bo boje sie, ze cieczka nam wypadnie... :( A konkurencje mamy hmm... w miare w miare :lol: Jak sie postaramy i bigiele odchodzimy, to kto wie, moze medal bedzie (na zloto nie licze, bo moj beagle to "z innej epoki" juz 8) )

Sluchajcie, czytam, czytam, i ceny nie moge sie doczytac! :o :lol: Pojechalabym chetnie...nieletni moga? :P To do jutra pomysle.. :] Ale: 1. Afra nie lubi pawi :P 2. boje sie, ze bedzie miala cieczke... A jak zglosze, i w ostatniej chwili sie okaze, ze cieczke ma, to co wtedy? [size=1]a ja mam urodziny wtedy :evilbat: i nie wiem jak moi znajomi i rodzina na to ze wole "z psami niz z nimi" - tak mi zawsze wypominaja :P [/size]

Ja tak ogladajac te fotki mysle sobie, ze chociazby dla jednego tak pieknego zdjecia warto pojechac na zawody :lol:

Na razie mamy "zastój", bo w moim i tak juz zagraconym pokoju 8m.kw. ledwo sie pod sciana tyczki mieszcza ustawione :lol: Wiec pozostaja mi patyki i doniczki na dzialce, ale teraz zimno i nie jezdzimy tam... ;) Ale jeszcze "tylko" pol roku :evilbat:

My mamy skonstruowany slalom z rurek PCV, łatwy w wykonaniu i zajmujący mało miejsca po złożeniu, w dodatku stosunkowo tani :) rurki pcv zostaly od jednej strony zabite twardym drewnem, a w to wbity grubalaśny gwóźdź, a nastepnie obciety lepek i oszlifowany... slalom w samochod, i na lake cwiczyc slalom jedziemy :) A jak sie przeprowadze, to bede miala duuze pole do popisu i jako ze mam zaciecie typu "mały majsterkowicz" ( :lol: ) to bede tworzyla wlasne przeszkody ;) Już mi rodzinka protestuje, ze psy (no obecnie jeden, ale bedzie i drugi) ogrod zdemolują, ze gdzie ja te przeszkody bede trzymala.. no coz, beda musieli sie przyzwyczaic :lol:

Ja już zgłoszona, i jeśli Grubasek moj nie dostanie cieczki i nie utyje nagle a najlepiej schudnie (a jestesmy na dobrej drodze :lol: ) to bedziemy w komplecie... jesli cieczka sie pojawi, to zabieramy sie bez psa + Agasia i jeszcze Talut ;)

Ojj naprawde WIEKSZOSC nowych wlascicieli zmienia imiona psiakom, nawet jak sa "normalne", typu SONIA, SABA itp ;) Moja sunia jest INKA Beta Plus, a dla nas od początku jest Afrą, Aferką, itd ;) Króliczek - imiona były ustalane ze zwykłym słownikiem PL-HISZP ;) (lub tez HISZP-PL, ale nie wiem dokladnie tego - bo słownika uzywala wlascicielka tatusia psiakow ;) Najlepsze imie bylo PRINCESSA DE FRAMBUESA [czy cos w tym stylu :P ] - Malinowa ksiezniczka, ale jednak zrezygnowalysmy ... :lol: ) Ciesze sie, ze sie imiona podobaja, mialy byc wlasnie takie, zeby robic wrazenie :) No bo faaajnie to brzmi - POR SU CARA BONITA Cor Canis :lol:

Ojj naprawde WIEKSZOSC nowych wlascicieli zmienia imiona psiakom, nawet jak sa "normalne", typu SONIA, SABA itp ;) Moja sunia jest INKA Beta Plus, a dla nas od początku jest Afrą, Aferką, itd ;) Króliczek - imiona były ustalane ze zwykłym słownikiem PL-HISZP ;) (lub tez HISZP-PL, ale nie wiem dokladnie tego - bo słownika uzywala wlascicielka tatusia psiakow ;) Najlepsze imie bylo PRINCESSA DE FRAMBUESA [czy cos w tym stylu :P ] - Malinowa ksiezniczka, ale jednak zrezygnowalysmy ... :lol: ) Ciesze sie, ze sie imiona podobaja, mialy byc wlasnie takie, zeby robic wrazenie :) No bo faaajnie to brzmi - POR SU CARA BONITA Cor Canis :lol:

Żałuję, że nas nie było... :( No ale niestety, sie rozchorowalam w ostatnim momencie... Jakieś najbliższe zawody Warszawa/okolice, a bedziemy na bank :lol: (bedzie kolejny bagietek bajgielek skaczacy ;) ) Fotki swietne! :)

Jak mi sie uda, to tez bede, ale bez psa i tylko i wylacznie w roli obserwatora, ewentualnie bede fotki robic ;)

Na O moze byc: Of course Only you ...ale to nie sa dlugie chyba i skomplikowane :P Na O ogolnie mam malo pomyslow...;) A moje beagle sie w koncu nazywaly: sunie: POR SU CARA BONITA /"na piękne oczy"/ (w domu- Mona) POR SUPUESTO /"oczywiście, że"/ (nie wiem, jak ja nazwali "po domowemu") PALABRA ANGEL /"słowo anioła"/ (Arisa) PEQUENA PRINCESSA /"mała księżniczka"/ (Bella) psy: POR ALGO BELLO /"nie bez powodu piękny"/ (Odis - litwinek ;) ) PALOMAS CORAZON /"gołębie serce"/ (Obi) Imiona po hiszpansku, przydomek COR CANIS /"psie serce"/ - łacina. Polaczenia niektore wyszly bombowe, kazdy sobie jezyk lamie - ale wiem, ze drugich takich nie bedzie mial nikt imion :lol: Rok temu nadawalismy "normalne" imiona, typu ASTOR, ALEX... ale i tak kazdy zmienial - wiec sobie pofantazjowalam teraz (a raczej pofantazjowalysmy - ja i Agasia, bo to "nasze" dzieci byly, a Agasi słownik.... :lol: )

Wind, moge fotki Ci jutro przeslac - ale nie sadze,zeby cos z tego bylo... ;) Poza tym na kazdym zdjeciu wygladam inaczej, a na zadnym z nich tak jak naprawde... :lol:

HA!! Obejrzalam wszystko 8) I bede reglarnie wpadac zeby podziwiac zdjecia, bo sa znakomite! Zachwycaja mnie te fotki, tez tak bym chciala kiedys umiec... :roll: :fadein: Na razie jestem na etapie kupowania aparatu, przyjedzie do mnie z Korei prawdopodobnie, a potem sie zobaczy... moze zamiast architektury krajobrazu cos zwiazanego z fotografia? Chcialabym :) [size=2]Ja jestem rozmiar 34-36, a do tego prawie 180 wzrostu... :lol: [/size]

Jakieee piękne zdjęcia! Przepiękny gentelman, ten co na Litwe pojechal... w ogole to z tego co widze to piekny miot, wspaniali rodzice, sama bym chetnie takiego wziela, gdbym miala warunki... 8) :D Szaraduszka- a ile one juz maja? :) My dawalismy numer do Was ludziom, ktorzy czasami jeszcze dzwonili do nas... ;) A co do "mojej" dziewczynki - juz jej znalazlam nowy, CUDOWNY dom :) Bedzie miala jak w raju, u osoby ktora o beaglu MARZYŁA, a wlasciwie tylko i wylacznie dzieki zaistnialej sytuacji beaglielka mogla miec :) (no bo jednak cena okazala sie bardzo niska, ludziom zalezalo nie na kasie, ale na dobrze suni, i to sie im chwali... :) ) :roll:

Aaaaahhh jakie one sa BOSKIE!!!! :lol: Nic tylko calowac i piescic!!! :)))) Wiem, bo sama 6 kluskow takich mialam... i tez jeden na Litwe pojechal :) A tak poza tym - to mamy problem, bo ludzie z Wawy chca oddac "nasza" 3-miesieczna sunie... bo sobie z nia nie radza, i ugryzla coreczke w policzek (3 miesieczny szczeniak? w zabawie...) :o A wygladali na naprawde IDEALNYCH wlascicieli... Mowili madrze, w ogole takie fajne podejscie mieli... i co ja mam teraz zrobic? Mam prawo pierwokupu, no ale nie damy teraz rady z malym beaglatkiem w domu... na glowie budowa domu, i kilka innych powaznych klopotow... Znacie moze kogos, kto moglby zapewnic dobry dom beaglakowi...? Podobno cena dla nich nie jest istotna.. No ale jednak to psiak z papierami. (przepraszam, ze sie wcinam w temat, ale wlasnie sie o tym dowiedzialam i sie zdenerwowalam... )