Jump to content
Dogomania

SH

Members
  • Posts

    2423
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by SH

  1. Sympatyczny psiak :) Najbardziej podoba mi się na fotce ostatniej i trzeciej :loveu:
  2. SH

    Ustroń 05.07.09

    O ile dobrze pamiętam to było tak: [U]klasa otwarta[/U] ANASTAZJA Blue Eyes of North - II bdb Princes of North DIAMENTE - I dosk. NARIS ART OF BEAUTY srebro północy- nb
  3. SH

    Ustroń 05.07.09

    W katalogu była pomyłka, bo suczka w klasie młodzieży była zapisana jako szpic mały kolorowy klasyczny a to był pomeranian - nr kat. 530 CELINE Moravia Devil :roll:
  4. SH

    Ustroń 05.07.09

    Wyjaśnienie jakie dała efra-husky wyczerpuje temat :) Organizator wystawy w Ustroniu nie przewidział wyboru best puppy w rasie.
  5. SH

    Ustroń 05.07.09

    Uff... nie było łatwo... :razz: Lipiec to nie jest pora łaskawa dla husky. Mam nadzieję, że również pozostali wystawcy są zadowoleni z wyników, które uzyskały ich psiaki. Dziękuję za miłą atmosferę :) Dla zainteresowanych wyniki z BOG: 1 - pies faraona z kl. młodzieży nr kat. 505 2 - akita amerykańska - suka z klasy otwartej nr kat. 492 3 - pomeranian - pies z klasy otwartej nr kat. 531
  6. Rany julek! Ile tych opuszczonych i sponiewieranych psiaków :placz: Chwała tym, którzy pomagają wyprostować ich los :klacz: Ja już niestety wyczerpałam zasoby wolnych serc w moim otoczeniu :cool1:
  7. W imieniu "staruchy" serdeczne dzięki :)
  8. [IMG]http://photos.nasza-klasa.pl/1463888/61/other/std/f390234297.jpeg[/IMG] [B][FONT=Comic Sans MS][COLOR=RoyalBlue]Oto wczorajsza jubilatka... CH.PL. BENI Eskimoski Domek, która obchodziła "spacerowo" swoje 13 urodziny[/COLOR][/FONT][/B] :loveu:
  9. Śliczne młodziaki i przesłodki maluszek :loveu: Ciekawe co z nich wyrośnie :roll:
  10. Co za temperament u bejbika :multi:
  11. Piękny białasek w akcji :loveu:
  12. Fotki fajne, tylko szkoda, że maszerzy bez głów :evil_lol:
  13. Ja również wyprowadzam razem moje 3 husky... i nadal jestem cała... okoliczne koty i ptaki też są w całości :eviltong: To kwestia techniki i dobrego ułożenia psiaków.
  14. SH

    DCDC Chorzów 2009

    Fantastyczne fotki... super ujęcia :multi: Czekamy na więcej :loveu:
  15. SH

    DCDC Chorzów 2009

    Było świetnie :loveu: Doskonale się bawiłam kibicując zawodnikom podczas obu dni zawodów. I wróciłam do domu ze złapanym frisbee :multi: Mam nadzieję, że będzie powtórka w Chorzowie za rok.
  16. Ochota husky na ruch ma związek z kilkoma czynnikami, wrodzonymi i nabytymi. Wrodzony jest np. temperament, czyli pobudliwość i tu niewiele da się zmienić. Pies o tzw. żywym temperamencie będzie potrzebował intensywniejszych doznań i więcej ruchu niż przeciętna dla rasy (bez względu na rasę). Częściowo jest to cecha dziedziczna, jednak nawet po tzw. biegających rodzicach mogą przyjść na świat zupełnie "leniwe" psiaki. Pies karmiony pokarmem wysokobiałkowym będzie również bardziej wymagający jeśli chodzi o aktywność ruchową. Zwierzak przyzwyczajony do regularnej , intensywnej aktywności będzie miał trudność w nagłym przerwaniu tego trybu życia. Trenując trzeba pamiętać o stopniowym wygaszaniu obciążeń. Pies "kanapowy" po jednorazowej, długotrwałej aktywności może mieć problemy zdrowotne, a w najlepszym razie będzie "wykończony" nawet przez kilka dni. Takie doświadczenie może go jeszcze bardziej zniechęcić do wysiłku/ruchu. Generalnie tryb życia ludzkiego stada silnie stymuluje aktywność psa, jeśli jest w rodzinie od wczesnego szczenięctwa i jest odpowiednio prowadzony/socjalizowany i wychowywany. Husky żyjące w psim stadzie i mające krótki, mało intensywny indywidualny kontakt z ludzkim przewodnikiem po prostu dziczeją :razz: Kierowanie stadem, bycie przewodnikiem stada, jest poważnym wyzwaniem i wymaga sporej wiedzy oraz umiejętności a nawet talentu! W dobrze "zaopiekowanym" stadzie nie dochodzi do krytycznych spięć, choć drobniejszych tarć oczywiście nie da się uniknąć.
  17. [quote]Dzisiaj razem z chłopakiem odwiedziliśmy szczecińskie schronisko obecnie do adopcji są dwa haszczaki:loveu: suczka i pies ,oba około roku więc myślę, że można z nimi popracować nad ewentualnymi złymi nawykami[/quote]Adopcja to świetny pomysł! Pracy na pewno będzie sporo, ale za to jaka satysfakcja kiedy przyjdą pierwsze, trwałe efekty. I kolejne szczęśliwe psie serce :loveu:
  18. Oj, zwierzaczku... Twoja opinia łączy moc stereotypów myślowych i zabobonów :cool1: [U]Najgorszym miejscem dla husky jest wioskowe lub podmiejskie, nudne podwórko + kury sąsiada za płotem.[/U] W takich "okolicznościach przyrody" niechybnie dojdzie do "ucieczki i polowania" :mad: O labradorach i borderach nie chcę się wypowiadać, bo nie jestem specjalistką w tych rasach. Jednak w przypadku każdego psa sprawdza się prosta zasada - nie wielkość budy lecz ilość czasu, który człowiek aktywnie spędza ze swoim psem są miarą psiego szczęścia. Oczywiście "buda" musi mieć gabaryty odpowiednie dla danego psiaka. A husky, możesz mi wierzyć, zadowoli się nawet 10-metrowym pokoikiem w bloku, a co dopiero 50m mieszkaniem :eviltong: Jest to jednak psiak niezwykle wprost towarzyski - o czym była mowa wcześniej - więc ważne aby nie spędzał zbyt dużo czasu w samotności. Demon -> jeśli dla Ciebie trzymanie psa jest w porównywalne z hodowlą świń to... wybacz, ale pachnie wiochą... (i to taką głęboką) :cool1:
  19. Kliker jest jak najbardziej OK. Ja zaczynałam swoją przygodę z układaniem husky 13 lat temu... o klikerze mało kto wtedy słyszał, więc próbowałam różnych sposobów. Najlepsze efekty dawało zwykłe pozytywne wzmacnianie, czyli smakołyki za prawidłowe zachowania i wykonywanie komend + ignorowanie źle wykonanych komend lub odwracanie uwagi od złych zachowań. Duże znaczenie w pracy z husky ma mowa ciała i barwa głosu. Przy trzeciej haszczej mordce miałam już ułatwione zadanie, bo nauczyłam się być dobrym i komunikatywnym przewodnikiem stada, a taki szef nie problemów z dyscypliną :lol: BTW moje trzy sunie mieszkają ze mną w bloku, w centrum miasta :cool3: Na co dzień korzystamy z okolicznych skwerów i zielonych placów, a dwa, trzy razy w tygodniu zabieram watahę na swobodny wybieg (80ha lotniska sportowego). Dodatkowo serwuję okazjonalnie najmłodszej leśną wyprawę rowerową albo dogtrekking (oczywiście kiedy jest zbyt ciepło!). Nigdy nie miałam problemów z nadaktywnością, ale też nigdy nie nauczylam moich psów regularnego treningu. Psie sporty traktuję i traktowałam raczej jako uatrakcyjnienie codziennego bycia z psem/psami.
  20. [quote]Co do huskych wiem, że będę miała nieco utrudnione zadanie bo dość trudno go ułożyć[/quote] Dość trudno, to fakt, ale nie jest to niemożliwe... jak się tu rozpisywano jeszcze kilka lat temu i jak to utrzymują do dziś niektórzy szkoleniowcy oraz - o dziwo - hodowcy. Husky bywają bardzo rożne... jak psy każdej innej rasy :eviltong: A z moich wieloletnich obserwacji wynika, że znacznie bardziej "nieposłuszne" są beagle, setery a nawet labradory. Kluczem do sukcesu jest dobór metod szkolenia oraz umiejętność stworzenia odpowiednio silnej więzi z danym psem. W przypadku husky ta więź ma kolosalne znacznie :p
  21. Głowa i wyraz całkiem malamuci... nawet w tej perspektywie... przynajmniej dla mojego husko-skrętnego oka :lol: Oby psiak jak najprędzej trafił do właścicieli.
  22. Wygląda raczej na malamuta :razz: Może stąd problem z odnalezieniem właściciela.
  23. Prawie wszystkie psiaki były doskonałe :razz: BOB wziął Strong Man ED Wyniki notowałam w katalogu Ravk'a, więc ewentualnie jego pogońcie :p
  24. Moda na yorki trwa od kilkunastu lat :razz: Teraz raczej w rozkwicie jest moda na chihuahua i cavaliery :angryy:
  25. [I][B][FONT=Comic Sans MS][SIZE=5][COLOR=Blue]STO LAT!!![/COLOR][/SIZE][/FONT][/B][/I] [I][B] [COLOR=Blue]ŻYCZĄ HASZCZAKI Z SYBERYJSKIEJ RAPSODII[/COLOR][/B][/I] :BIG: :new-bday: :BIG:
×
×
  • Create New...