Godelaine

To się nazywa sprawne obejście systemu :) Inna sprawa, że trochę to przykre, że trzeba się posuwać do takich rozwiązań. Ale skoro nie ma innego wyjścia...

[quote name='Marta & Figa']wielkie dzięki za korki bo bez nich daleko bym nie pobiegła ;)[/quote] Prawda, korki to podstawa, oj tak. Ja się o tym boleśnie przekonałam na pierwszych zawodach w Kozłowie. Poranny bieg (rosa na trawie) i śliczna wywrotka (choć podniosłam się dość szybko :lol: ). Przed następnymi odwiedziłam Decathlon :P Efektem tego mam cudowne oczoje eee znaczy oczobijące koreczki :diabloti:

Anza, bardzo mi przykro. Trzymaj się ciepło! ['] W kwestii zawodów - brawa dla organizatorów - udała Wam się fajna impreza :) Super, że była możliwość zrobienia sobie kawy lub herbaty, bo pogoda pod względem temperatury nie rozpieszczała. Choć dla psów była za pewne o wiele lepsza, niż ta z Legnicy. Torki zerówkowe dość przyjemne, równowaga między ciasnymi i bieganymi zachowana. Ale i tak ostatni jumpingowy tor wymiatał :diabloti: Choć ten dwójkowy z kołem chyba zdecydowanie więcej osób zapamięta :diabloti: Ja ze swojej strony chcę pogratiulować Agacie i Fionie. Suka dzięki sprzyjającej pogodzie w końcu biegała, tak jak biegac powinna (choć wierzcie mi, potrafi szybciej :) ), co zaowocowało naprawdę fajnymi, w pełni zasłużonymi wynikami. Brawo!

A ja mam dylemat. Mam jedną nazwę, która BARDZO, ale to BARDZO mi się podoba. Nie ma jej w spisie FCI, brzmi też do rzeczy, ale pytanie - czy osoby w ZG stwierdzą podobnie. Nie chcę ryzykować, że wymienią ją na inną, więc chyba zaproponuję tylko tę jedną. Najwyżej na własne życzenie, po ewentualnym odrzuceniu, będę musiała czekać pare miesięcy więcej. Ale dla nazwy, która kołacze mi się po głowie od prawie trzech lat - chyba warto :)

[COLOR=Red][B]OGROMNA PROŚBA!!! [/B][/COLOR]Czy ktoś z Was dysponuje jakimiś namiarami na Piotra od Rino? Mój telefon chwilowo przebywa w Wawie, a muszę się z nim pilnie skontaktować. Z góry dzięki za pomoc.

Magda, Twojego, Twojego :)

Czytam Wasze posty, oglądam foty i aż żal ściska, że mnie tam nie było. Mam nadzieję, że w przyszłym roku to nadrobię :) OGROMNE gratulacje dla wszystkich zwycięzców! Zwłaszcza dla belgowej ekipy :)

No i mamy problem. W piątek przed zawodami organizuję wieczór panieński przyjaciółki. I szansa, żeby dojechać na sobotnie zawody jest minimalna (zwłaszcza, że ewentualny kierowca będzie również na wieczorze kawalerskim). Prawdopodobnie skończy się więc tylko na startach w niedzielę, szkoda :( Może jeszcze coś wykombinuję, do 22 sierpnia mam czas :)

[quote name='ewka i haker'] no nie ładnie nie jesteś pewna czy to nie Twój pies:mad: [/quote] No dobra, niech Ci będzie. Nie mój :) Nie ta głowa, nie ten ogon, nie te wargi i nie ta sierść :) P.S. Chyba :cool3:

Ewa, mi to raczej na moje suczysko nie wygląda. Obstawiam, że to Hegel :) A masz może jeszcze cosik czarnego?

Patrzę na ten nasz ostatni przebieg i patrzę. I kurczę, naprawdę było gorąco. Bo moja suka biegnie wooooolnoooo...

[quote name='Marysia_i_gończy'] Czarnym niepodpalanym mówimy stanowcze NIE :eviltong: [/quote] Sugerujesz, że kolejny belg powinien być tervuerenem? A fe! (bez obrazy dla Tajgi :) ) A tak poważnie - i tak chętnie bym Cię ozłociła, za takie piekne foty mojego Potwora :)

Ja też dorzucam swoje podziękowania. Naprawdę fajna impreza :) Choć faktycznie, szkoda, że w sobotę nie było dyplomów. Ale to taki drrrobiazg :) No i słoneczko w niedzielę mogłoby prażyć troszkę mniej. Nawet ja, istota wyjątkowo ciepłolubna, miałam dość. A co dopiero mój pies. Ale generalnie, patrząc na przebiegi, powodów do jakiegoś wielkiego narzekania nie mam. No może tylko to, że muszę się odblokować i na zawodach porządnie nogami przebierać. Nawet kosztem detki :) Marysia, tak, to moja Mysza :)

Marysia, dawaj! Cuuudne foty! :) Zresztą tak, jak i inne, wcześniej tu przez obozowiczów wklejane. Tyko czemu tak mało mojej małej? Mało ciekawy obiekt czy też fakt, że jest czarna? :mad: Na pewno łatwiej ją focić niż taką Opi :)

My będziemy spali pod namiotami. Pogoda pod tym względem ma być idealna - upał. Niestety mniej idealna ze względu na psy... A propos busów jeszcze... Czy ktoś wie, w którym dokładnie miejscu w Legnicy owe busy się zatrzymują?

[quote name='megii']Nauczyłam się na prawdę wiele, zaraziłam się sportowąpasją agility - bo do tej pory traktowałam je bardziej jako trening, zabawę, wybieganie psa w ciekawy sposób.. a na obozie odkryłam, na ile więcej agility pozwala. [/quote] Pierwszego dnia w trakcie rozmowy z Tobą Nigel stwierdził, że Batiar biega pewnie dlatego, że chce zadowolić swoją Panią. Mam wrażenie, że w miarę upływających dni chłopak zaczynał coraz lepiej skakać, bo ewidentnie mu się to podobało. Zwłaszcza dwa ostatnie dni to mistrzostwo świata w jego wykonaniu! Brawo! :multi:

Patrzę na fotki mojej Desti i to chyba cud, że z nami wytrzymaliście. Ona non stop darła japę! A i jej Pani też tak jakby głośna i gadatliwa... :oops:

OGROMNE gratulacje dla organizatorów! Doskonały wybór szkoleniowca, świetne miejsce, wspaniali ludzie. Chapeau bas, dziewczyny! :modla::modla::modla: Bardzo się cieszę, że zdecydowałam się na ten konkretny obóz. Nigel jest po prostu niesamowity - potrafi w świetny sposób wytknąć błędy, zaproponować inne rozwiązania i jednocześnie zachęcić do kombinowania i testowania różnych metod. A w dodatku to naprawdę niezwykle sympatyczny człowiek. Teraz nie pozostaje nic innego, jak tylko brać się do roboty i wcielać w życie te wszystkie rady i całą zdobytą wiedzę :) P.S. Więcej fotek prosimy :)

Tak blisko zawody - grzechem byłoby się nie pojawić. Tylko jak to wszystko w budżecie zmieścić? Argh.

Likaon - dzięki za miłe słowa :) Tempo to jeden z głównych moich zarzutów względem naszych przebiegów. Pierwszy bieg pod tym względem był koszmarny. Ale to moja wina, wpadłam na tor bez rozgrzania ani jakiegokolwiek nakręcenia suki. Później było lepiej, ale daleko do tego, co znam z treningów. Ale jak już mówiłam - mój stres, obawa, że pomylę przeszkody :oops: ,skwar i duchota (czarne, gęste futro w takiej sytuacji raczej nie pomaga) i brak doświadczenia - zarówno mojego, jak i sucza - zrobiły swoje. Ale ja naprawdę nie narzekam :) Wiem, że stać nas na o wiele więcej :) Jeśli chodzi o Was, widziałam chyba wszystkie Wasze przebiegi - i jak już mówiłam w Kozłowie - należą się Wam ogromne gratulacje. Lika biega naprawdę super. I tempo ma niezłe, skubana :)

Wraz z Desti ślicznie dziękujemy za fotki podiumowe :)

Viv.. Żaden czarny belg w zerówkach Ci w kadr nie wszedł?

[quote name='ito']mogłem sie nie chwalic ze juz gotowe[/quote] E tam, i tak ktoś by wyczaił :) A tak serio, dzięki za tak szybką wrzutkę :)

I brakuje klasyfikacji sobotnio-niedzielnej w zeróweczkach.

Hop, Hop! Czy ktoś może jeszcze polecić jakieś miejsca w pobliżu zawodów? Camping niestety jest już w całości zarezerwowany :(