Jump to content
Dogomania

Marmasza

Members
  • Posts

    692
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Marmasza

  1. [quote name='KrzysiekM']Mam trochę inną wizję niż ty organizacji kynologicznych.[/QUOTE] Organizacja tworzy (jak sama nazwa wskazuje) zasady, według których funkcjonują jej członkowie (w tym przypadku hodowcy psów rasowych). Ponadto organizuje imprezy, które tym członkom służą. A dbanie o psy pozostawia ludziom, którzy do niej należą. To od ludzi zależy w jakich warunkach żyją psy i jak są traktowane. Poza tym, nie zawsze w sytuacjach, gdy te warunki odbiegają od pewnych wyobrażeń dochodzi do krzywdy zwierzęcia.
  2. [quote name='michal_sm']I się mylisz bo w regulaminie hodowli jest napisane ,że psy mają mieć zapewnione odpowiednie warunki.Tylko szkoda,że nie bardzo to jest kontrolowane i zdarzaja się takie pseudo z rodowodem ,a hodowca jest działaczem aktywnym sekcji.[/QUOTE] OK, ale ten regulamin dotyczy członków związku. Ja piszę o pseudo... czyli hodowlach pozostających poza organizacjami kynologicznymi. Proszę nie mieszajmy różnych tematów. Regulacje Związkowe dotyczą tylko jego członków. Przepisy ustawy dotyczą wszystkich właścicieli psów (w tym "związkowców"), a jeśli tak, to TOZ czy Inspekcja Weterynaryjna jest uprawniona i zobowiązana do kontroli wszystkich hodowli i to ona jest władna do orzeczeń czy warunki są zgodne z przepisami prawa czy też nie. Oczywiście Związek może takiego hodowcę zawiesić w prawach członka, może też wykluczyć z organizacji ale nic ponadto. Z drugiej strony często te "skandaliczne" warunki są akceptowane przez Inspekcję Weterynaryjną - psy są zdrowe i zadbane, tyle tylko, że żyją w innych warunkach niż wyobrażane przez tzw. obrońców zwierząt.
  3. [quote name='KrzysiekM']Związek nie ma statucie, że troszczy się o psy a więc ma gdzieś to w jakich warunkach są przetrzymywane zwłaszcza u osób które do niego nie należą, a chodzi w niej tylko o zwiększenie popytu na psy rasowe. Interesuje mnie jaki będzie stosunek PFK do kwestii poruszonych powyżej.[/QUOTE] Dziwny z Ciebie człowiek - "jak ktoś nie jest z nami, to jest przeciw nam" pewnie brzmi Twoje motto życiowe. Ciekawe dlaczego nie czepiasz się braku zapisu "o obowiązku przestrzegania przepisów ruchu drogowego podczas przewożenia psa na wystawę" w regulaminie wystaw. W jakim celu Związek ma powtarzać zapisy ustawy o ochronie zwierząt w swoich wewnętrznych uregulowaniach. I co więcej te regulacje wyraźnie określają warunki hodowli psów - ale zauważ, że regulacje związkowe dotyczą wyłącznie członków związku i nikogo więcej. A od egzekwowania zapisów ustawy o ochronie zwierząt są inne instytucje niż związki kynologiczne. To samo dotyczy kwestii kopiowania - ten proceder jest swobodnie w Polsce praktykowany (gdzie jest TOZ, gdzie inspektorzy weterynaryjni). Gdyby naprawdę istniał zakaz kopiowania, to byłby egzekwowany i to nie przez związek taki czy inny ale przez uprawnione do tego instytucje. A skoro te instytucje nie podejmują działań, to moze zakaz kopiowania tak naprawdę nie istnieje?
  4. [quote name='KrzysiekM']Ale, ja w takiej sytuacji nie widzę sensu należenia do ZKWP. Po co skoro nie dbamy o standardy? Skoro organizacja nie ma na celu dobra psów tylko zrzeszonych hodowców.[/QUOTE] Przesadzasz w drugą stronę. W ZKwP jak w każdej innej organizacji kynologicznej są określone pewne standardy hodowlane, które mają na celu poprawę "wartości" psów (czy to wystawowej czy też użytkowej). Ale sama organizacja zrzesza hodowców a nie psy. Ale pamiętaj, że wzorce są często pochodną mody i zmieniają się w czasie. Nierzadko z ujemnymi konsekwencjami dla zdrowia psów. Niestety w wielu rasach doszło do wyraźnego wynaturzenia i nie ma co tego ukrywać. A jeśli chodzi o o ogólną populację psów, to organizacją mającą na celu dbanie o ich dobro jest m.innymi TOZ a nie ZKwP, PKPR czy PFK. A jeśli chodzi o akcję R=R, to powiem, że to jest tak samo jak z kupnem samochodu, jak się nie znasz, to bezpieczniej jest kupować w autoryzowanym salonie, ale jak znasz się na samochodach, to spokojnie możesz dobry egzemplarz kupić na giełdzie czy w komisie (choć bez gwarancji). To samo z psami. Oczywiście są fabryki szczeniąt, w których warunki są koszmarne i te należy tępić i eliminować. Ale to nie jest zadaniem i celem żadnej organizacji kynologicznej - na to nie ma ona ani środków ani możliwości. Od tego jest TOZ i policja. A reguluje to ustawa o ochronie zwierząt a nie statuty czy regulaminy organizacji kynologicznych.
  5. [quote name='KrzysiekM']Dobro piesków, kiedy są wybiegane szczęśliwe, dobrze odżywione, mają kontakt z człowiekiem i nikt się nad nimi nie znęca, np. obcinając im na żywo uszy lub ogony (brak ogona utrudnia psu komunikację), oraz w żaden inny sposób ich nie upośledza. Czyli R=R, nie jest w żaden sposób związane z ZKWP pomimo tego, że to właśnie ZKWP wydaje te rodowody? Dla mnie ten związek jest wyraźny. I jeśli ktoś bazuje na pracy Związku jakiej wynikiem jest rodowód, sugeruje, że tylko taki piesek jest zadbany i odpowiedniej jakości bo hodowcy troszczą się o dobro pieska, a źli pseudohodowcy tego nie robią, a potem ja dowiaduję się, że ZKWP nie ma tego statucie, nie przyznaje się do tej akcji i nie działa na rzecz piesków, tylko zrzeszonych hodowców, to czuję się oszukany...[/QUOTE] Po pierwsze na temat kopiowania można wiele dyskutować - między innymi szwedzi robili badania na temat psów myśliwskich (wyżły niemieckie) i liczby przypadków amputacji ogonów na skutek obrażeń - wcale nie takie rzadkie. Jak myślisz co jest lepsze skopiować ogon u trzydniowego szczeniaka czy też amputować ranny ogon u dorosłego psa - który bardziej cierpi? Weź pod uwagę, że są rasy, w których nie było selekcji na "zdrowy ogon". Tym samym prawdopodobieństwo wad wrodzonych czy skłonność do uszkodzeń ogona może być znaczne. Akcja R=R jest w dużym stopniu reklamową - wiele tzw. pseudo (czyli nie zrzeszonych w żadnej organizacji) wypuszcza bardzo dobre psy, których odbiorcą jest m.innymi policja i straż graniczna. A sam pies do szczęścia rodowodu nie potrzebuje. Zauważ, że w żadnej organizacji rodowód nie jest gwarancją zdrowia czy charakteru psa - wady można ograniczyć ale całkowicie nie da się ich wyeliminować. A z drugiej strony samo określenie Rasowy=Rodowodowy jest zwykłą tautologią.
  6. [quote name='KrzysiekM']Marmasza skoroo ZKWP nie działa dla dobra piesków, to po co jego członkowie walczą z pseudohodowcami? Przecież dobro pieska nie jest celem ZKWP? A skoro członkowie ZKWP walczą z pseudohodowcami pomimo tego, że nie zależy im na dobru piesków, to znaczy, ze chodzi tylko o pieniądze i duże ceny za psy z rodowodem.[/QUOTE] ZKwP jako organizacja nie walczy z pseudohodowcami - pokaż choć jedną inicjatywę związkową w tym temacie. A to co robią członkowie poza organizacją (między innymi akcja R=R) jest ich prywatną sprawą. Z drugiej strony - co rozumiesz pod pojęciem "dobro piesków"? Dla mnie to puste słowa, które służą tylko poprawie samopoczucia wielu osób powołujących się na to hasło.
  7. [quote name='Azawakh']Karmi z tego wygląda,ze niestety ale KRS nie do końca spełnia swoją funkcję rejestrując statuty, w których organizacje zapisuje sobie co im się rzewnie podoba i nikt tego nie sprawdza co jest tam napisane przez co mam w statutach jakieś idiotyczne zapisy rodem albo z głębokiego PRL-u bądź sprawiające, że organizacja staje się prywatnym kółkiem wzajemnej adoracji...[/QUOTE] Azawakh, Twoim błędem jest przypisywanie PKPR, PFK czy ZKwP jakiejś misji do spełnienia. A są to organizacje pozbawione ideologii w swoim działaniu. ZKwP skupia (zgodnie ze statutem) osoby zainteresowane hodowlą psów według zasad FCI oraz osoby zainteresowane szkoleniem sportowym według określonych zasad czy regulaminów. I nic ponadto. To samo dotyczy tak naprawdę PKPR czy PFK. Co więcej poza tymi organizacjami są miliony właścicieli psów, których postawę charakteryzuje określenie "nie wiem i nie obchodzi mnie to". Jak ktoś chce to może wstąpić do ZKwP (nikt nikogo nie zmusza), jak komuś nie odpowiada statut czy regulaminy, to może wystąpić z organizacji - jeszcze raz powtórzę: w Polsce właściciele psów nie mają obowiązku należenia do organizacji kynologicznych. Nie ma nakazu sprzedaży psów tylko z rodowodami. Pod tym względem jest całkowita wolność wyboru - żadne przepisy unijne ani ustawy krajowe nie są przez te organizacje łamane.
  8. [quote name='Azawakh']Marmasza jeśli interesuje Cię dogłębniej ten temat to zadzwoń do PKPR i zapytaj się o to co napisałaś w swoim poście. Myślę, że ZG PKPR najlepiej odpowie Ci na Twoje pytanie i wyjaśni wszelkie niejasności bo ja mogę się mylić i dlatego nie będę podawał Ci spisu tych organizacji, które podane są na stronie PKPR.[/QUOTE] I o to mi chodziło - ale zauważ, że rodowody FCI są uznawane przez prawie wszystkie organizacje, również te, które nie są stowarzyszone z FCI (w tym przez PKPR i pewnie przez PFK). Co nie działa w drugą stronę. Poza tym, jeśli FCI łamie prawo unijne, to tak samo łamie je brytyjski KC. Ponadto Azawakh - powołujesz się na przykład hodowli kotów, a ja Ci odpowiem, że "monopol" ZKwP jest niczym w porównaniu z monopolem Polskiego Klubu Wyścigów Konnych jeśli chodzi o hodowlę koni czystej krwi.
  9. [quote name='Azawakh']Samo uznawanie rodowodów przez zagraniczne organizacje związane z FCI nie daje powodów, żeby wymagać lojalności ponieważ rodowody ACE czy UCI albo F.C.I. też są uznawane na świecie i te organizacje jakoś nie wymagają tego samego co wymaga FCi i ZKwP więc jak widzisz można normalnie funkcjonować tworząc jedną kynologiczną rodzinę[/QUOTE]\ To podaj przykład organizacji (poza stowarzyszonymi w ACE), które uznają ich rodowody. Oraz dla odmiany organizację, która nie uznaje rodowodów organizacji stowarzyszonej z FCI.
  10. No dobra, skoro statut ZKwP narusza ustawę o stowarzyszeniach, to dlaczego ZKwP został zarejestrowany. Artykuł 16 ustawy wyraźnie określa warunki rejestracji. Z drugiej strony dlaczego nikt dotąd nie zgłosił naruszenia prawa przez ZKwP do śadu. Na podstawie artykułu 28 ustawy o stowarzyszeniach sąd nakazałby usunięcie tych zapisów ze statutu. A może jednak statut nie narusza prawa. Podobnie jak Karmi stoję na stanowisku, że prawo do stowarzyszania nie oznacza swobody w wyborze organizacji, do której chce się należeć. I nie oznacza, że organizacja nie może wprowadzać ograniczeń statutowych dla członków. Wbrew temu co niektórzy twierdzą ma do tego prawo i może wymagać również nie przynależenia do innych organizacji o tym samym profilu działalności. Zwłaszcza gdy rodowód ZKwP (czyli FCI) jest uznawany praktycznie przez wszystkie organizacje zagraniczne - to do czegoś zobowiązuje i ZKwP ma prawo w zamian żądać lojalności.
  11. [quote name='Karmi']Marmasza, tak w dużym skrócie wygląda strona prawna hodowli koni rasowych. W Polsce dokumentację hodowlaną koni prowadzi kilka stowarzyszeń i związków hodowców np.Polski Związek Hodowców Koni.[/QUOTE] Dokładniej są to dwa podmioty: 1. Polski Klub Wyścigów Konnych dla koni czystej krwi arabskiej i angielskiej, 2. Polski Związek Hodowców Koni dla pozostałych. I jeszcze jedno: wspomniane przepisy dotyczą wszystkich koni. Tzn. każdy koń w kraju musi być zarejestrowany w rejestrach prowadzonych przez PZHK (poza czystej krwi). Jeśli nie jest to koń hodowlany, to jest wpisywany do rejestru koni użytkowych. I na koniec o koniach (co Ci to przypomina Azawakh): jeśli ktoś sprowadzi do Polski konia arabskiego, który nie został w kraju pochodzenia wpisany do ksiąg uznawanych przez WAHO, to koń taki nie może być wpisany do polskich ksiąg hodowlanych, nie może być użyty w hodowli a jedynie zarejestrowany jako koń użytkowy. To samo dotyczy koni czystej krwi angielskiej.
  12. [quote name='Azawakh']Marmasza, konie mnie nie interesują i niestety nie potrafię odpowiedzieć na Twoje pytanie.[/QUOTE] To może zainteresujesz się, gdyż właśnie hodowla koni jest uregulowana przepisami prawnymi co postulujesz jeśli chodzi o psy. Przepisy te to Ustawa z dnia 20 sierpnia 1997 r. o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich regulująca sprawy z zakresu hodowli oraz zachowania zasobów genetycznych, oceny wartości użytkowej i hodowlanej oraz prowadzenia ksiąg i rejestrów hodowlanych, oraz Ustawa z dnia 2 kwietnia 2004 r. o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt (z późniejszymi zmianami). Co ciekawe według tych przepisów [B]tylko jedna organizacja[/B] ma prawo do prowadzenia ksiąg hodowlanych. A w przypadku koni czystej krwi (angielskiej i arabskiej) za takie uważa się zarejestrowane w księgach uznanych przez [B]jedną międzynarodową[/B] organizację (WAHO dla koni arabskich oraz ISBC dla koni pełnej krwi angielskiej).
  13. [quote name='Azawakh']Popatrz jak to wygląda w przypadku hodowli kotów rasowych gdzie jest w Polsce kilkanaście kocich organizacji i zastanów się czy oni na tym tracą czy raczej zyskują bo moim zdaniem tylko i wyłącznie zyskują.[/QUOTE] A dla odmiany: jak wygląda organizacja hodowli koni w Polsce? Ile jest organizacji prowadzących księgi hodowlane? I jak to wygląda ze strony prawnej?
  14. Polskakynologia - czy możesz napisać jaki cel, Twoim zdaniem, przyświecał założycielom PKPR czy obecnie twórcom PFK? Bo ja odnoszę wrażenie, że wynikiem jest jak pisał Horacy: "Parturient montes, nascetur ridiculus mus".
  15. Według prawa każdy właściciel suki może ją rozmnażać - tego nikt nie zabrania i nie zabroni. Nie jestem miłośnikiem ZKwP, ale podobnie jak nie ma alternatywy (ze względu na uwarunkowania międzynarodowe) dla PZPN tak samo nie ma alternatywy dla ZKwP. A tworzenie nowych organizacji kynologicznych w obecnych warunkach prawnych tylko osłabia środowisko. Korzystając z tej samej bazy genetycznej (czyli po prostu z psów, które pochodzą z FCI) i nie uznając bądź uznając rodowody wprowadza się zamieszanie, które odstręczy wielu ludzi od "zorganizowanej kynologii". Po co kupować psa z papierami, które ktoś uznaje a ktoś nie, skoro za mniejsze pieniądze można kupić psa wyglądającego jak rasowy (zresztą często po rasowych rodzicach). Tak jak supermarkety wypierają mniejsze sklepy tak samo duże "fabryki szczeniąt" będą wypierać małe hodowle. Oczywiście renomowane zostaną i tak zamiast różnorodności pozostaną "elitarne" hodowle oraz "masowe" tanie pseudo. Może i formuła FCI się przestarzała, ale na razie nikt lepszej nie wymyślił. 100 lat temu przedstawiciele blisko setki organizacji postanowili stworzyć światową - w jakim celu? W 1938 roku przedstawiciele kilku polskich organizacji postanowili stworzyć jedną - też przyświecała im idea - jaka? Oczywiście można i należy krytykować regulacje ZKwP, ale tworzenie nowych organizacji nie jest drogą, która prowadzi do rozwoju. Poza tym, kto zagwarantuje, że pseudohodowle nie zrzeszą w np. Polskie Towarzystwo Hodowców Psów - i zaczną wydawać własne rodowody - mają do tego prawo, a ich rodowody będą tyle samo warte co PKPR czy PFK. A regulaminy hodowlane, jak pokazuje przykład ZKwP - mogą być łamane i jest na to przyzwolenie społeczne, czego dowody są na tym wątku. PS. Nie jestem członkiem ani ZKwP ani PKPR ani żadnej innej organizacji.
  16. Niezależnie od tego ile nowych organizacji powstanie w Polsce to i tak tylko i wyłacznie ZKwP będzie jedyną uznawaną przez FCI. Tak stanowi statut tej największej organizacji kynologicznej na świecie. A powoływanie nowych organizacji moim zdaniem nie wpłynie korzystnie na poziom hodowli psów w kraju. Renomowane o uznanych osiągnięciach hodowle pozostaną w ZKwP (choćby z powodu możliwości współpracy z hodowlami zagranicznymi, udziału w wystawach FCI, itp). Dla mnie wniosek jest jeden: organizacje takie jak PKPR czy PFK nie są i nie będą alternatywą dla ZKwP - to pewnego rodzaju folklor.
  17. [quote name='g@l@xy']Proponuję Marmasza zapoznać się z przepisami prawnymi m.in. prawem o stowarzyszeniach, dopiero później komentować :cool3:[/QUOTE] Krytykuję sposób w jaki Federacja się prezentuje w internecie: [B]Grono anonimowych osób[/B] zaczyna od podania cennika - nader ciekawe podejście do potencjalnych "klientów" (członków). Zwykła grzecznośc nakazuje, aby zacząć od przedstawienia się, później statut a jeszcze później regulaminy. I nie jest wytłumaczeniem, że organizacja i strona są tworzone. Jak organizacja jest w trakcie rejestracji, to podaję tylko członków założycieli, po rejestracji podam statut a regulaminy i cenniki po pierwszym walnym zebraniu - taka jest kolejność według prawa. A w Federacji już ustalono regulaminy i cennik - czyli rozumiem władze też są ustalone, walne będzie proforma, a przyszli członkowie mają płacić składki i chwalić władzę...
  18. [quote name='g@l@xy']PS możesz mi dać linka na ten cennik bo jakoś nie mogę go znaleźć......:cool3:[/QUOTE] Na stronie, którą podajesz w zakładce "regulaminy" możesz (na razie) pobrać trzy elementy: 1. Cennik 2. Deklarację członkowską (swoją drogą ciekawe: proponują podpisanie deklaracji, opłacenie składek i przystąpienie do Federacji, a w deklaracji jest oświadczenie o akceptacji statutu, krórego nie ma na stronie:cool3:) 3. Regulamin hodowli Brakuje podstawowych informacji o członkach-założycielach i statutu. Rozumiem, że Federacja powstaje, strona się tworzy, ale jakieś zasady obowiązują - najpierw członkowie-założyciele, potem statut a później reszta. Kolejna "przykrywka" dla pseudohodowców? I jeszcze jedno pytanko: ile psów w PKPR czy PFK nie pochodzi z ZKwP (tzn. ile psów nie ma w rodowodach przodków z hodowli ZKwP czy ogólniej z FCI)?
  19. [quote name='g@l@xy']papier zniesie wszystko, paragrafy jedno, rzeczywistość drugie..... jakoś nie miałam problemów ze znalezieniem reproduktora z ZK mimo że sunia ma rodowód PKPR otwórzcie wreszcie oczy......[/QUOTE] Dla kasy niektórzy zrobią wszystko, dla mnie EOT.
  20. [quote name='g@l@xy']Na 100% może kryć[/QUOTE] Regulamin Hodowli Psów Rasowych ZKwP, rozdział VII, paragraf 17, punkt 2 (obowiązki właściciela reproduktora) m.in: [FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2][FONT=CentSchbookPL-Roman][SIZE=2][LEFT]b) udostępniać psa do krycia wyłącznie suk hodowlanych, zarejestrowanych w ZKwP lub innej organizacji[/LEFT] należącej bądź uznawanej przez FCI. cbdo [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT]
  21. [quote name='Azawakh']Popatrz jak to wygląda w przypadku hodowli kotów rasowych gdzie jest w Polsce kilkanaście kocich organizacji i zastanów się czy oni na tym tracą czy raczej zyskują bo moim zdaniem tylko i wyłącznie zyskują.[/QUOTE] Azawakh, to moze napiszesz dlaczego w Polsce w 1938 roku, przedstawiciele kilku organizacji zrzeszających hodowców psów postanowili o ich połączeniu i utworzeniu ZKwP? Może jednak korzyść z przynależności do FCI była większa niż ta wypływająca z różnorodności. Moim zdaniem rozdrobnienie "materiału genetycznego" w przypadku hodowli psów rasowych to początek katastrofy hodowlanej. I dlatego PKPR dla przetrwania musi "sięgnąć do zasobów" ZKwP (a pośrednio w FCI). A swoją drogą to zabawne, że organizacja, która powstała jako alternatywa dla ZKwP nie może istnieć bez "wsparcia" tego ostatniego.
  22. [quote name='Azawakh']Mraulino ZKwP i FCI mają bardzo ciekawe podejście do pojęcia etyki sędziowskiej... To jak oni traktują uprawnienia sędziowskie i jaka jest to bzdura mógłbym porównać do etyki lekarskiej gdyby zakazywała leczenia np ludzi z innego wyznania w jakim jest lekarz albo ludzi nie należących do danej kasy chorych czy funduszu zdrowia.... I jeszcze jedna uwaga. Temat dotyczy kryć reproduktorami ZKwP suk z innych krajowych organizacji kynologicznych i chyba zostało dość wyraźnie powiedziane, że ZKwP zabrania takiego "procederu" i tym samym proponuję zamknięcie tematu a dyskusję przenieść do wątku np ACE-PKPR lub [B] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/70092-KYNOLOGIA-W-WYDANIU-KRAJOWYM-czyli-ZKwP-przyjaciel-prawdziwego-hodowcy"]KYNOLOGIA W WYDANIU KRAJOWYM czyli ZKwP przyjaciel prawdziwego hodowcy...[/URL] [/B] Myślę, że tam będzie właściwsze miejsce na tego typu wymianę zdań.[/QUOTE] O ile się nie mylę ani ZKwP ani PKPR nie mają prawa do nadawania jakichkolwiek uprawnień zawodowych. Poza tym w Polsce nie istnieje zawód "sędzia kynologiczny" czy pokrewny. Tym samym "uprawnienia" związkowe nie mają żadnej "mocy formalnej" poza związkiem. A ponadto normalnym jest zakaz działalności konkurencyjnej, który wproadzają różnego typu organizacje dla swoich członków. A jeśli chodzi o główny temat wątku - ZKwP zabrania używania reproduktorów do krycia suk niehodowlanych (a takimi są wszystkie nie zarejestrowane w Związku). A czy PKPR dopuszcza krycie zarejestrowanych w tej organizacji suk reproduktorami, których rodowody nie są zarejestrowane i których właściciele nie są członkami PKPR?
  23. [quote name='Karmi']Twierdzisz, że postulujemy ,, żeby Państwo poprzez aparat prawa (przymusu) wymusiło wpółpracę pomiędzy organizacjami kynologicznymi" więc wskaż mi proszę jakąkolwiek moją wypowiedź na poparcie tego. Zakładam się o duże piwo, że takiej nie znajdziesz. Powiem wyraźnie: nie interesuje mnie robienie czegokolwiek dla dobra członków tej czy tamtej organizacji. Interesuje mnie dobro psów. W tym przypadku uważam, że taka współpraca ZKwP i PKPR mogłaby przynieśc im więcej szkód niż pożytku.[/SIZE][/QUOTE] Karmi, moja uwaga nie dotyczyła Ciebie, ale osób, które uważają, że Państwo powinno zaingerować w zasady hodowli psów rasowych. Osobiście podpisuję się pod Twoją wypowiedzią. Uważam, że psy nie są zwierzętami gospodarskimi w sensie jaki orzeka wspominana Dyrektywa UE czy polska ustawa o organizacji hodowli... Jednocześnie sygnalizuję, że w Polsce nikt nikogo nie zmusza do wstępowania w szeregi ZKwP, PKPR czy innej organizacji kynologicznej i nikt nikogo w tych organizacjach na siłę nie trzyma - tym samym statuty tych organizacji nie naruszają ustawy o stowarzyszeniach - co sugeruje Azawakh. I jeszcze jedno - wszelkie tytuły i uprawnienia (np. sędziów) nadawana przez ZKwP są obowiązujące wyłacznie w ramach tej organizacji. Używanie ich poza organizacją (np. w celu nadania "odpowiedniej" rangi, oprawy czy nawet "powagi" imprezie poza związkowej) jest nadużyciem i naruszeniem etyki. Tym samych wyciąganie konsekwencji wobec takich zachowań przez ZKwP jest jak najbardziej uzasadnione. I na koniec - Tabaluga1 - nie rozumiem o co Ci chodzi. Podając liczby podałem też źródło i nie pisałem, że te dane są wiarygodne czy rzetelne. Nawet jeśli przyjmiemy, że mamy 60 tys. psów rasowych w ZKwP, to i tak (według tych danych) relacja wynosi 3:400 (czyli poniżej 1%). Jak widzisz, ja założyłem, że 95% psów jest poza organizacjami - dałem więc duży margines błędu. A dlaczego dane ze strony FCI? - bo nie znalazłem żadnych innych - ciekawe dlaczego ani ZKwP ani PKPR nie publikują tego typu danych?
  24. [quote name='tabaluga1'][FONT=Verdana]Drugie podejście do statystyki i granicy błędu .[/FONT] [FONT=Verdana]Niespełna 3 mg cyjanku potasu na 1 kg masy ciała , ukatrupi połowę badanej populacji . Popatrz , jak daleko do tych Twoich 5 procent , to niewielki ułamek promila , a jak działa ? Kumasz ? :razz:[/FONT][/QUOTE] A gdzie tutaj masz statystykę? Żeby było jasne o co mi chodzi: W Polsce (według danych FCI) mamy 8 mln psów, z czego jakieś 60 tys. jest "czystej rasy" (w tym 30 tys. zarejestrowanych w ZKwP). Z prostego rachunku wynika, że jest 6 psów rasowych na "statystyczne" 800 psów w ogóle (w tym 3 w ZKwP). Jeśli do badań (np. warunków, w jakich są trzymane) weźmiemy "próbkę" 100 psów, to jeśli nie będzie w niej "psów związkowych" (a nawet rasowych), to i tak będzie to "próbka" reprezentatywna.
  25. [quote name='Azawakh']Po pierwsze prawo wewnętrzne danej organizacji czyli w tymprzypadku Statu ma być zgodny z aktem wyższego rzędu jakim jest ustawa a tu zachodzi sytuacja, że to się wyklucza.[/QUOTE] Proszę podaj ustawy (i odpowiednie artykuły w tych ustawach), które łamie statut ZKwP. Bo moim zdaniem stosujesz nadinterpretację prawa.
×
×
  • Create New...