Jump to content
Dogomania

Nat

Members
  • Posts

    935
  • Joined

  • Last visited

Posts posted by Nat

  1. :o Jakieś dziwne husie macie, moje ciągną z równie wielką radością i zapałem w zaprzęgu jak i w pojedynkę przy rowerze, bez żadnych dodatkowych dopalaczy w postaci innego psa czy "zająca". :roll:

    Ale FP, ja wcale nie mowie o dopalaczu typu "zajac" czy inny pies obok, ale mowie o kontakcie czlowieka z psem podczas jazdy. Aqua o wiele szybciej biegnie gdy ciagle krzycze: "go, go, dawaj!" niz gdybym milczala cala trase.. :roll:

    zawody to jest to 8) metros, cedra - nawet sie nie zastanawiajcie, tylko przyjezdzajcie do Sobotki :)

  2. Dla moich dziewczynek opona to rodzaj stake-outu :wink:

    Jak im ją przypnę to mam niemal 100% gwarancji, że sie nie ruszą :lol:

    hehe, dokladnie to samo mam! ;)

    kiedys chcialam zobaczyc co sie stanie, jak zostawie Aque sama z ta opona (moze w koncu pociagnie), ale jak tylko sie schowalam to ona zaczela wyc ;)

    Husky kochają pracę w zaprzęgu, ale tylko w zespole robią to z prawdziwą radością :)

    i otoz to, dlatego nawet na rowerze trzeba miec kontakt z psem

  3. O taak, jak zapne Cedre z jakims innym psem to tez ma radoche, niestety przy rowerze musi biegac w pojedynke i uwierz mi basiu ze nie wyglada na najszczszczesliwsza... Jak byla mlodsza (ok roku) to zapinalismy jej opone do uprzezy, ale ona bala sie tego szumu za soba i byla na prawde niezadowolona...

    Bo husky nie lubia ciagnac "same" - np. ja jak jade z moja na rowerze to staram sie "mowic" do niej, poganiac ja jak zwalnia, caly czas krzycze "go, go, go" albo "dobry piesek!" - ciagle mam z nia kontakt.

    Zapinanie psa do opony to chyba najglupszy pomysl o jakim slyszalam - musze przyznac, ze tez z ciekawosci wyprobowalam, ale nie wyszlo z tego nic dobrego, Aqua bala sie opony za soba.

  4. Metros a robisz jakies statystyki ? Czy husky nie uciekajacy umie jeszcze ciagnac sanki... Owszem, umie, i to jak!!!

    ale metros pyta o zaprzeg ;)

    ja zauwazylam taka zaleznosc: wystawowe misie rzadko uciekaja i sa w miare posluszne, wyscigowe szczurki sa bardziej niezalezne i uciekaja. Oczywiscie nie mowie o kazdym przypadku. Ale sami przyznajcie, ze cos w tym jest :roll:

  5. Nat, czy aqua uciekała, jak jej się obroża zsuwała, kiedy, w jakich okolicznościach

    :D

    raz sie wywinela z obrozy na zawodach (juz po biegu, stalam i kibicowalam skandynawce) - ale nie uciekala bo zapobiegawczo krzyknelam "stoj" :wink:

    a drugi raz na wystawie, podczas zabawy z Azja i Svenem, przebiegla pare metrow w przod, zawrocila i tam chyba Agnieszka_ ja zlapala.

    Mnie tam sie podobaja obroze manmata w lapki, sama taka mam :) i jestem z niej bardzo zadowolona. Mialam kiedys recznie robiona, bardzo ladna - tasma czarno blekitna w paseczki, z niebieskim polarkiem - niestety obroza nie przezyla pol roku ;)

  6. no wlasnie do huskich pasuja parciane, bo to jest w takim sportowym stylu.. :)

    jesli chodzi o lancuszek, to mam nawet taki, ale zupelnie sie nie sprawdza. A huskich w kolczatkach jest nawet SPORO.. wczoraj na wystawie widzialam wiecej huskich w lancuszkach i kolczatkach, niz w normalnych parcianych obrozach.. :roll:

  7. obroza zaciskowa o ktorej tu mowa ;) to w rzeczywistosci obroza pół-zaciskowa. Chodzi o to, ze jest w miare luzna gdy smycz nie jest napieta, zeby sobie psiak nie obrarl futerka, a gdy smycz/lina napina sie - obroza zaciska sie do pewnego momentu, nie zeby dusic psa ;) ale zeby nie mogl wyjac glowy z obrozy. Zdjecia mozesz zobaczyc na stronie ManMata http://www.manmat.prv.pl/

    Moja Aqua miala zaciskowa kiedys (taka ladna z Wanki-Tanki), ale niestety zjadla ja :-? i potem przez dlugi czas miala normalna, co czasami konczylo sie, ze wyslizgiwala sie z niej. Wczoraj wlasnie kupilam manmata zaciskowa i jest OK. :)

  8. moja Aqua kiedys jak byla mala to petardy, burza, grzmoty - nic jej nie przeszkadzalo. A teraz.. :o

    Teraz to nawet deszczu sie boi! Jak deszcz mocniej pada i dudni to chowa mi sie pod nogi.. podobnie z burza.. wyczuwa ja jakies 10 min wczesniej i juz sie chowa mi pod nogi, albo najlepiej jak gdzies siedze przy komputerze czy stole, to chowa sie pod stol (ale zawsze sie przytulajac do mnie). Raz byla taka burza, ze biedaczka cala sie trzesła :(

  9. mi kiedys Aqua uciekla na zawodach, popoludniu, po drugim dniu zawodow, gdzie trasa miala prawie 10km (czyli byla po 20km biegu) - nie wiem czy pamietacie (Rav i Agnieszka chyba) zbiorowe łapanie Aquy ? :lol: :wink:

    takze przynajmniej w moim przypadku, ucieczka to nie jest kwestia niewybiegania..

  10. Zaniepokoiły mnie dwa zdania ze strony matrosa http://www.ush.pl/o.html

    po pierwsze nie metrosa, ale metros, bo to kobieta :P 8)

    po drugie strona nalezy do Agnieszki_O ;)

    a jak wasze psy zachwują się przy domu w ogrodzie? Wyznaczają sobie za cel życia jego opuszczenie?

    Zalezy.. jesli sie z moja Aqua bawie to nie. Ale jesli odwroce uwage i np.pojde sobie zrobic herbate ;) to jak wroce juz jej nie zastane ;)

×
×
  • Create New...