Jump to content
Dogomania

Dożyca

Members
  • Posts

    23
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Dożyca

  1. Witam :) Ja chodziłam na agrestową ze swoich charciskiem i naprawdfę rewelacyjnie prowadzone zajęcia. Brat,matka i siostra matki mojego też tam chodziły i też sobie ich właściciele chwalą. Oprócz tego matka brała udział w agility.
  2. To i ja dołaczę się z nowymi zdjęciami :) Oto Nazir - CP :D Tutaj taka zabawa ze sznureczkiem...oj..długo się nad tym męczyliśmy ;) A tutaj zawiał mu wiatr w uszy i postanowił udawać psa faraona ;) To jego ulubiona - kilogramowa piłeczka ;) I takie poranne zdjątko - zastanwia się,czy zejść ze swojego posłania :)
  3. hmm..smycz zmyczy nie jest równa :-? Ja swojego charta puszczam na 10 metrowej lince...też smycz :>
  4. Ja tak od siebie dodam - kiedy pojawił się mój pierwszy pies w domu od razu został przebadany.Okazało się,że też ma chore serce - problemem była zastawka.Miał wtedy 5 lat.Lekarze powiedzieli mi,że zbyt wiele nie można mu dac,a on jak na złość dożył pieknego wieku - 16 lat :D Mam nadzieję ,że i Twoja psica też zrobi tak na złość. Na pewno nie powinnaś za dużo od niej wymagać,ale nie znaczy to,że ma sie nie ruszać .Mój był spanielem ,miał więc tendencje do tycia - uratowało go pewnie też to,że mieszkam na 4 piętrze i kilka razy w górę i w dół poprawiło mu kondycję,oprócz tego dużo spacerów w stepie i kłusia,ale takich dłuższych.Trzeba uważać jak bawi się z innymi psami,szczególnie w tym wieku - czasami psiaki naprawdę biegają do upałego :|
  5. Witaj i Pisz, pisz !!! :D Masz sliczną sunięi ma urocze kropeczkę na czole (mój tez taką miał) :)
  6. Ale skoro nigdzie nie spotkałam się z podziałem, tylko zawsze było inbreed, to nie moja wina :wink: Dobrze, że dałas te linki,bo pewnie nie jedna osoba będzie zdziwiona. Rozmawiałam z hodowczynią koni i ona też spotykała się TYLKO z ibreed`em. Ale dobrze,że problem jest rozwiązany i czegos nowego się nauczyłam :D
  7. Spotkałam się tylkow inbreedem...o tym "liniowym" pierwsze słyszę :o Ale...może...ja napisałam tylko to,co wiem. Przewertowałam już trochę książek o hodowli róznych zwierząt,szczególnie koni i psów. Nigdzie się w tym nie spotkałam.Niestety jedyne zwierzęta jakich hodowlę dokłądniej poznałam z USA były konie,ale tam też nic takiego nie wystepuje - a wygląda to dosyć podobnie (zachowywanie linii itd.) .Możliwe,że w Stanach tak się oznacza a u nas ogólnie na wystepowanie jednego osobnika w tym samym pokoleniu przynajmniej 2 razy mówi się inbreed. Może być też tak,że oni mają swoje - inne - nazewnictwo np.tak samo jak mają inny podział ras do danej grupy.
  8. Ja znalazłam coś takiego : ****************** Rozporządzenie Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z dnia 30 czerwca 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad i warunków transportu zwierząt.(Dz. U. 1998 r. Nr 86 poz. 552) Na podstawie art. 24 ust. 5 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. Nr 111, poz. 724) zarządza się, co następuje: Rozdział 1 Przepisy ogólne § 1 1. Rozporządzenie określa: 1) szczegółowe zasady i warunki transportu zwierząt, 2) maksymalny czas transportu dla danego gatunku i przedziału wiekowego zwierząt, 3) sposób postępowania ze zwierzętami chorymi oraz padłymi w czasie transportu. 2. Przepisów rozporządzenia nie stosuje się do transportu: 1) zwierząt przewożonych środkami transportu przeznaczonymi do przewozu osób i pod opieką tych osób, 2) pojedynczych zwierząt na odległość mniejszą niż 50 km, 3) niezarobkowego, w tym wykonywanego przez hodowców przy użyciu własnych pojazdów do sezonowego przemieszczania zwierząt. § 2. Ilekroć w rozporządzeniu jest mowa o: 1) środku transportu - oznacza to pojazd (zespół pojazdów) przeznaczony do poruszania się po drogach, pojazd szynowy, statek morski lub żeglugi śródlądowej oraz statek powietrzny, a także kontener, przenośny boks lub pojemnik przeznaczony do przewozu zwierząt, 2) transporcie - oznacza to przewóz zwierząt za pomocą środka transportu łącznie z załadunkiem, postojem i wyładunkiem zwierząt, 3) postoju - oznacza to czas przerwy w przewozie w wyznaczonym miejscu, przeznaczony na pojenie, karmienie, usuwanie nieczystości oraz inne czynności obsługowe, 4) opiekunie zwierząt - oznacza to osobę opiekującą się zwierzętami i dozorującą zwierzęta w czasie transportu, odpowiedzialną za postępowanie wobec zwierząt, za ich pojenie i karmienie oraz wykonującą inne czynności obsługowe. § 3 1. Przewoźnik i nadawca zwierząt odpowiadają za zorganizowanie transportu zwierząt w taki sposób, aby nie powodował zranienia albo zbędnego cierpienia żadnego zwierzęcia. 2. Nadawca wyposaża opiekuna zwierząt w szczegółowe instrukcje, dotyczące dozorowania zwierząt oraz opiekowania się nimi w czasie transportu. Rozdział 2 Szczegółowe zasady i warunki przewozu zwierząt § 4 1. Przewoźnik jest obowiązany użyć do przewozu zwierząt środków transportu odpowiednich dla danego gatunku i przedziału wiekowego zwierząt. 2. Środki transportu, o których mowa w ust. 1, powinny być przystosowane do bezpiecznego i humanitarnego przewozu zwierząt, a w szczególności posiadać: 1) odpowiednią powierzchnię dla każdego zwierzęcia, umożliwiającą swobodne przyjęcie przez zwierzę pozycji stojącej lub leżącej, 2) zadaszenie i ściany izolowane w celu zabezpieczenia zwierząt przed wpływami atmosferycznymi, 3) dostateczną wentylację i w miarę potrzeby ogrzewanie, 4) podłogę zapewniającą przyczepność kończyn oraz umożliwiającą utrzymanie higieny w czasie transportu, 5) wystarczającą ilość ściółki, zapewniającej wchłanianie odchodów zwierząt oraz wygodę i bezpieczeństwo zwierząt, 6) odpowiednio mocne zaczepy, do których mocowane będą zwierzęta kopytne, 7) urządzenia umożliwiające pojenie i karmienie zwierząt, a także zapewniać dostęp do każdego zwierzęcia. 3. Wielkość powierzchni ładownej dla poszczególnych gatunków i przedziałów wiekowych zwierząt określa załącznik do rozporządzenia. 4. Wielkości powierzchni podane w załączniku, o którym mowa w ust. 3, powinny być zwiększane nie mniej niż o 10% ze względu na gatunek, wiek, wagę, wielkość, kondycję fizyczną transportowanych zwierząt, a także warunki meteorologiczne i przewidywany czas podróży. 5. Wielkość powierzchni ładownej dla zwierząt nie wymienionych w załączniku, o którym mowa w ust. 3, powinna być ustalona i stosowana odpowiednio do gatunku, wielkości, wagi i wieku zwierząt. § 5 1. Przewoźnik może przyjąć zwierzęta do przewozu tylko wówczas, gdy: 1) został wyznaczony przez nadawcę opiekun (opiekunowie) zwierząt albo gdy przewoźnik sam podejmie się sprawowania nad nimi opieki, albo gdy nadawca zapewnił opiekuna (opiekunów) w miejscach i na czas postoju, 2) został przedłożony plan trasy w przypadku, gdy przewóz wraz z postojami będzie trwał dłużej niż 8 godzin, 3) nadawca dostarczył świadectwo miejsca pochodzenia zwierząt lub inny dokument identyfikacyjny oraz świadectwo zdrowia zwierząt, jeśli odrębne przepisy tak stanowią, 4) lekarz weterynarii wydał orzeczenie, że zwierzęta nadają się do transportu, jeśli nie jest wymagane świadectwo zdrowia zwierząt, 5) nadawca złożył pisemne oświadczenie, że zwierzęta zostały odpowiednio przygotowane do transportu. 2. Przewoźnik może przyjąć do przewozu zwierzęta chore lub zranione na warunkach weterynaryjnych, określonych w odrębnych przepisach. 3. Plan trasy, o którym mowa w ust. 1 pkt 2, powinien zawierać w szczególności: 1) nazwisko i adres (nazwę i siedzibę) nadawcy, 2) nazwisko i adres (nazwę i siedzibę) przewoźnika, 3) numer rejestracyjny lub identyfikacyjny środka transportu, 4) określenie gatunku i ilości zwierząt, 5) określenie miejsca nadania i miejsca przeznaczenia, 6) numer świadectwa miejsca pochodzenia zwierząt, świadectwa zdrowia lub innego wymaganego dokumentu, 7) przewidywany czas podróży, 8) datę i godzinę rozpoczęcia transportu, 9) wykaz miejsc i okresów postoju ze wskazaniem celu każdego postoju, 10) czytelne podpisy nadawcy, przewoźnika i opiekuna zwierząt. § 6 1. Do załadunku i wyładunku zwierząt należy używać odpowiednich urządzeń pomocniczych, takich jak mostki, rampy, trapy, których konstrukcja i materiały powinny zapewniać bezpieczny i humanitarny przeładunek zwierząt. 2. Wejście do środka transportu powinno być opatrzone informacją o rodzaju lub gatunku umieszczonych w nich zwierząt oraz zawierać odpowiednie ostrzeżenie, takie jak: "zwierzęta dzikie" "zwierzęta bojaźliwe", "zwierzęta niebezpieczne". ^7 1. Zaczepy, o których mowa w § 4 ust. 2 pkt 6, powinny być skonstruowane w sposób pozwalający na uniknięcie niebezpieczeństwa uduszenia lub zranienia zwierzęcia, a ponadto powinny zapewniać zwierzęciu: 1) przyjęcie naturalnej pozycji stojącej lub leżącej, 2) dostęp do wody i jedzenia. 2. Przepisu § 4 ust. 2 pkt 6 nie stosuje się do przewozu źrebiąt i zwierząt przewożonych w osobnych boksach. 3. Zwierzęta nie mogą być umocowane za rogi ani za pomocą kółek nosowych. § 8 1. Podczas transportu zwierzęta nie mogą być podnoszone za pomocą środków mechanicznych ani ciągnięte za głowę, rogi, kończyny, sierść lub ogon. 2. Klatki i kontenery powinny być ustawiane w sposób umożliwiający przyjęcie przez zwierzęta naturalnej pozycji i zapewniać prawidłową wentylację. § 9 Przy przewozie zwierząt następującymi rodzajami środków transportu mają zastosowanie dodatkowe, szczególne warunki przewozu tych zwierząt: 1) w transporcie kolejowym: w zakresie nie uregulowanym w rozporządzeniu warunki te określają odrębne przepisy prawa przewozowego, 2) w transporcie drogą wodną: a) statki, które nie są wyposażone w urządzenia do produkcji wody zdatnej do picia, powinny być przed wypłynięciem zaopatrzone w ilość wody wystarczającą na cały czas podróży, b) na otwartych pokładach - zwierzęta mogą być przeważane tylko w kontenerach lub klatkach, wystarczająco zabezpieczonych przed przemieszczaniem się i wpływami atmosferycznymi, c) na statkach powinny być zapewnione pomieszczenia w celu izolowania zwierząt chorych, a także środki do udzielenia im pomocy leczniczej, d) w przypadku gdy zwierzęta są transportowane w środkach transportu przewożonych na statkach, powinny być spełnione następujące warunki: - w pomieszczeniu powinna być zapewniona odpowiednia wentylacja, - naczepa lub przyczepa pojazdu powinna być odpowiednia przymocowana do samego pojazdu, a pojazd oraz naczepa lub przyczepa powinny być wyposażone w urządzenia mocujące do stałego elementu statku, 3) w transporcie lotniczym - zwierzęta powinny być przewożone w odpowiednich kontenerach lub klatkach zabezpieczonych Rozdział 3 Maksymalny czas transportu zwierząt § 10 1. Czas trwania transportu lądowego zwierząt jednokopytnych, bydła, owiec, kóz i świń nie powinien przekraczać 8 godzin. 2. Czas, o którym mowa w ust. 1, może być wydłużony, jeżeli zostały spełnione następujące warunki: 1) na podłodze środków transportu znajduje się dostateczna ilość ściółki, 2) opiekun zwierząt przewozi wystarczającą ilość paszy na cały czas transportu i poi oraz karmi zwierzęta w czasie transportu o ustalonych porach, 3) jest zapewniony bezpośredni dostęp do zwierząt, 4) środki transportu są wyposażone w przyłącza do dostarczania wody w czasie postojów, 5) środki transportu są wyposażone w przesuwalne panele (przegrody), umożliwiające urządzenie oddzielnych zagród (boksów). 3. Łączny czas transportu zwierząt, z uwzględnieniem postojów, z zastrzeżeniem ust. 4-6, nie powinien być dłuższy niż 24 godziny. 4. W przypadku piskląt transport powinien zakończyć się w ciągu 72 godzin po wylęgu. 5. Drób i inne ptaki oraz króliki powinny mieć dostęp do wody i paszy w wystarczających ilościach w czasie transportu trwającego dłużej niż: 1) dla królików - 12 godzin, 2) dla drobiu i innych ptaków - 24 godziny. 6. Środki transportu, w których przewozi się trzodę chlewną, powinny być wyposażone w zbiorniki wody o wystarczającej pojemności, tak aby świnie mogły pić wodę w czasie transportu trwającego dłużej niż 8 godzin. 7. Postój powinien nastąpić co najmniej po 8 godzinach transportu. Postój nie jest konieczny, jeżeli przewóz do miejsca przeznaczenia zakończy się w ciągu kolejnych 2 godzin trwania transportu. 8. Po czasie określonym w ust. 3 zwierzęta powinny być wyładowane, napojone i nakarmione oraz mieć zapewniony okres odpoczynku nie krótszy niż 24 godziny. Rozdział 4 Sposób postępowania ze zwierzętami, które zachorowały lub padły w czasie transportu § 11 1. W razie ujawnienia choroby albo padnięcia zwierzęcia w środku transportu, opiekun zwierząt niezwłocznie zawiadamia o tym przewoźnika. Przewoźnik niezwłocznie zawiadamia lekarza weterynarii, którego siedziba znajduje się najbliżej miejsca, w którym zatrzymał się lub może zatrzymać się pojazd. 2. Lekarz weterynarii określa, zgodnie z odrębnymi przepisami, sposób postępowania ze zwierzętami chorymi oraz padłymi. Rozdział 5 Przepis końcowy § 12 Rozporządzenie wchodzi w życie po upływie 7 dni od dnia ogłoszenia.
  9. Inbreedy stosowane są przy hodowli każdego zwierzęcia. Ma to na celu wzmocnienie jakiejś tam cechy.Co do metryki - nie ma to znaczenia, ale znaczenie może mieć odnośnie zdrowia psa - niestety czesto przynosi to ujemne rzeczy jak np.nowotwory. Poza tym - Trzeba sprawdzić psy,które mają być pokryte,z jakich lini się wywodzą itd. Jaka linia z jaką się łączy , którą lepiej mieć po stronie żeńskiej,a którą po stronie męskiej. A także jakie minusy ma dana linia. Zauważyłam ,że najlepszy inbreed to taki,gdzie dany pies wystepuje w 3-4 pokoleniu po obu stronach rodowodu i w tym samym pokoleniu.Czyli np.mamy psa X i u niego w 4 pokoleniu jest pies Z i nim kryjemy suczkę Y ,która też ma w 4 pokoleniu tego psa Z. Polecam genetyke,bo to fajna zabawa ;) A tak na marginesie - ostatnio widziałam na AR ksiązkę z psiej genetyki - jak zdobęde tytuł i autora,to dam znać :) Pozdrawiam :)
  10. Ja tak próbowałam....skończyło się lekko tragicznie - pies się troszkę rozbestwił i zaczął siusiać do łóżka.Powrócenie do dawnej hierarchi trwło dosyć długo i trzeba było zaostrzyć nasilenie innych bodźców typu posłuszeństwo bez smyczy,karmienie itp. Nie polecam,ale to zalezy jaki kto ma też charakter i jakiego ma psa. Pozdrawiam
  11. A to obiecane zdjęcia Nazira - wstawiam tylko 2,żeby nie zajmowac miejsca i nie irytować innych :)
  12. A to jest wystawowa suczka ? Bo jak nie ,to chyba warto jej skrócić dosyć mocno sierść - szczególnie w okolicach małżowiny.Ja swojego tak ciachałam i nigdy nie miał problemów z uszami - pomijając jeden kłos 2 dni po przyjściu do nas.Dodatkowo od czasu do czasu wietrzyłam mu uszka - wywijając je lekko małżowiną do góry i opasałam na szyi jakąś szeroką chustką - tak jak robi sie to chatom afgańskim :)
  13. :)) Tak,mam teraz charta polskiego :) Też złotego ;) Ma 1,5 roku i nazywa się Nazir - może niedługo będzie stronka ;) A cocker nazywał się Cockie - jak będę miała skany jego zdjęć,to wstawię :)
  14. Mój pierwszy psiak to był właśnie cockier spaniel angielski - złoty. W związku się nim zachwycali ,był tak piękny i prawidłowy,ale ..to była znajda :) Ktoś go musiał wyrzucić z samochodu za miastem.Tam przybłąkał się do ciotki i jakoś tak wyszło,że udało mi się namówić rodziców - po ok.pół godzinie uśmiechów ,obietnic i słodkich oczu trafił pod nasz dach :) Był cudownym,wspaniał i najukochańszym , tym pierwszym psiakiem.Nie zgadzam się z tym,ze spaniele są głupie .Nie ma głupich psów.Zależy tylko co ludzie lubią - bardzo karne psy np.owczarki niemieckie,czy lubią indywidualistów.Ja wolę tych drugich :) Przeżył 16 lat,w tym 11 u nas .Mam nadzieję,że teraz jest szczęśliwy,bo ostatnie 3 miesiące jego życia były prawdziwą katorgą (dla niego) :((( A co do ludzi,którzy mówią,że takie a nie inne rasy są głupie - łatwo jest krytykowac coś czego się nie rozumie i o czym nie ma się zielonego pojęcia :>
  15. Może jeszcze się nie przyzwyczaił,że te Twoje wyjścia nie są na stałe - czyli,ze wracasz.Jak sama mówisz,nie wiesz,jaką miał przeszłość....może kilka osób już tak wychodziło....ale nie wracało. No i może pomogą spacery,na których może się naprawdę wybiegac i zmęczyć.Ja ze swoim wychodziłam ok.5:30 i do 7:00 sobie biegał.Oczywiście wtedy psiaków za wiele nie ma,ale od czegą są piłki oraz nogi i ręce właściciela :> Mój Nazir dostaje jedzenie zawsze po spacerze - po odczekaniu jakiś 15 minut (w zależności od zmęczenia) ,dlatego powroty miło mu się kojażą :) A radość z witania - tylko pogratulować :)
  16. Mauro - wrogo nastawiony ? Hmmm...dziwne,bo nigdy nie okazywał tego w grupie :| Czasami "poluje" sobie na mojego ,ale tylko dlatego,że ten go do tego prowokuje :) Niestety nie wiem,z jakiej jest on hodowli. Ruffi - hmm...czy Twoja sunia ma cięte uszy ? Bo mój czasami bawi sie z taką arlekinką - ma ok.2 lat (max.3)
  17. Hmmm...ja mojemu charcikowi 2-3 razy w tygodniu przednie zęby przecieram cytryną - jak robi się to egularnie,to nie trzeba skrobać.A na tylne zęby chyba najlepsze są kości - i nie mówię o tych "specjalnych" tylko "zwykłych" np.kręgi ciecęle,łopatka ciel.lub wołowe kości :))) Mój dostaje taką porcję co 2 dni i ma bialutkie zęby ,a przy okazji na zdrowie mu to wychodzi :))
  18. Tak - Mauro (Maurycy ?) jest już dorosły i mieszka w okolicach górki :)))
  19. Ooo ...teraz już wiem,że masz shar-pei`a :)))) Na ikonce wygladał identycznie jak ten ze spacerów :))) a wielkość ciężko porównac ;) No i ogonek taki nie za długi :)))
  20. Na Racławickiej :))) Tam przychodzi kilka psów z "charaterkami" i naprawde nieźle się ustawiły :))) Czy Twój pies to Cane corso ? Bo jak tak,to tam przychodzi jeden - Mauro :) Hmmm...mój pies jest jeszcze "młodym chłopaczkiem" ,ale i tak nie mam obaw przed jego zabawą z innymi psami,ponieważ wiem ,że i tak go nie dogonią :D
  21. Witam :))) Na Górce Miłości (koło basenu) codziennie ok.19 spotyka się spora grupa piesków.Czasami i z 10-15 sztuk sobie biega przeróżnych ras :))) Serdecznie zapraszam,jako jedna z bywalczyń :)))) Psiaki mają masę miejsce do biegania - urozmaicony teren odgrodziny od ulic działkami i spokojnym osiedlem , a kawałek dalej jest ogromna łąka - boisko do piłki,tak więc teren jest równy , zadbany,bez dziur i smieci i nie trzeba się obawiac o kontuzję :) Z dala od samochodów i hałasu - i pieski i Wy odpoczniecie i miło spedzicie czas :))) Za łączką jest jeszcze park a jak się zbierzemy to i na dłuższy spacer można iśc nad rzeczkę po bokach której są pola i łąki :))) I jest w miare dogodne dojście z róznych stron - ja sama mieszkam nie tak daleko od centrum - koło Poltegoru ,a na górkę mam 10-15 minut sopacerkiem :) Pozdrawiam :))
  22. Witaj :))) Również jestem bardzo zadowolona z tej ksiązki :) Mam 4-miesięcznego charta ,który jest moim pierwszym szczeniakiem,a książka jest wspaniałym przewodnikiem po psim świecie (na reszcie ktos traktuje psy jak psy,a nie jak ludzi ;).Mimo nie stosowania się do jedej z ważniejszych zasad (nie pozwalanie psu spania w łóżku :)))))))) nie mam z nim najmniejszych problemów.Podobnie jak Twój husky bardzo szybko go nauczyłam podstawowych komend.W tej chwili bez problemów reaguje na siad,waruj,daj łapę,zostaw ,przechodzenie przez ulicę,przynieś itd.duczyłam go gryzienia i skakania ,kiedy ktos przychodzi.Z przychodzeniem jest u niego różnie,ale zawsze trzyma się nogi i "pilnuje" właściciela.Ładnie chodzi przy nodze i tylko jak się rozbawi z psami,to czasami ciężko go odciagnąć,ale tutaj wychodzi raczej ogromny indywidualizm tej rasy i olbrzymie pokłądy energii :))) Pozdrawiam
  23. Dożyca

    Chart polski

    Poszukuje miłośników,właścicieli i hodowców tej pieknej rasy.
×
×
  • Create New...