WolontariackaDlaZwierząt

Ja powiem tyle wykonywałam eutanazję na ślepych motach. Nie wiem skąd utopia że piesek po prostu bezboleśnie zasypia. To nie prawda w przypadku szczeniąt którym nie wykonuje się zastrzyków dożylnych tylko dosercowe lub do osierdziowe. Wbija się igłę w serce jest to bolesne a szczenie skomli wniebogłosy z bólu i strachu. Potem zostawia się szczenię na parę minut po czym znów dzióbie się je igłą by sprawdzić czy jeszcze wierzga , czy je boli żeby sprawdzić czy jeszcze trochę żyje.Czy naprawdę uznajecie to za humanitarną metodę ??? Po za tym co zmienia to w świadomości ludzi w stosunku do zwierząt jeśli dalej mówimy im że mogą je zabijać bo są problematyczne ? Weterynarzem zostaje się by ratować życie zwierząt wiec dlaczego bez prawa odmowy zmusza się ich do uśmiercania zdrowych szczeniąt ? To nie jest tak proste. Dalej uczymy ludzi że można zabijać zwierzęta bo są problemem. TO w żaden sposób nie edukuje społeczeństwa. Pracowałam w schronisku i nie trzeba mi tłumaczyć jak tam jest. Ale nie zgadzam się że można zabijać jedno zwierze dla dobra drugiego. Rozwiązaniem problemu bezpańskości jest sterylizacja i kastracja. Uczynienie ze zwierząt dobra. Takie jest moje oficjalne stanowisko. Zgodne z moim sumieniem i nie zamierzam więcej tego komentować. Koniec tematu. Kto chce niech pomaga ,to nie niech tego nie robi. I tyle.

[SIZE=4][FONT=arial]Kochani w związku z rozpoczętą przez nas akcją sterylizacji kotek z dzialek prosimy o wszelka pomoc, jedna kicia juz w poniedzialek jedzie na sterylizacje na inne nie ma na razie pieniędzy, wkrótce zrobimy bazarek na realizacje naszego celu, prosimy o pomoc [/FONT][/SIZE]

[COLOR=#333333][FONT=lucida grande][SIZE=4]Dzieki Pani Annie P. pierwsza z działkowych kotek już w poniedziałek jedzie na sterylizację. Bardzo dziekujemy za pomoc [/SIZE] [/FONT][/COLOR]

[SIZE=3][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Pietnaście kotów na ogródkach działkowych. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Nie szczepionych , nie odrobaczanych ale Pani twierdzi że tu im jest dobrze bo maja prawdziwe kocie życie. Może krótsze ale za to są wolne. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]I nie przetłumaczysz nic. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]No chociaż tyle że zgodziła się na sterylizację i kastrację tych które są. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Naprawde staram się widziec pozytywy ale czasem to jest cholernie trudne. [/FONT][/COLOR][/SIZE]

[SIZE=3][COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Wpłynęła do nas kolejna prośba o pomoc.[/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Tym razem dla koni. Nawet nie bardzo wiemy jak to ugryźć. [/FONT][/COLOR] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande]Choć te konie znajdowały się już pod nasza opieką w zakresie weterynaryjnym, tym razem prośba jest znacznie bardziej piląca[/FONT][/COLOR][/SIZE][COLOR=#333333][FONT=lucida grande][SIZE=3]bo chodzi o paszę i siano. Wszystkie z tych koni zostały przygarnięte przez ich właściciela i, o ile są one wykorzystywane do pracy, o tyle mam głębokie przekonanie, że żyją w warunkach lepszych niż ich właściciel. Ich opiekun wiele w życiu przeszedł i ostatnią rzeczą jaka mu w życiu została to te właśnie konie. Zwierzaki są dla niego jak rodzina, ale sam przyznał, że nie jest pewien czy nie będzie musiał im czegoś poszukać. To bardzo dziwne uczucie gdy dojrzały mężczyzna na samą myśl o utracie swoich jedynych bliskich mówi ze łzami w oczach. Gdybym miała kiedyś urodzić się ponownie chciałabym być zwierzęciem tego człowieka. Choć jego sytuacja materialna jest skrajnie trudna wszystkie jego zwierzęta mają komplet szczepień odrobaczeń mają zapewnioną stałą opiekę weterynaryjną. Obie suczki przygarnięte przez niego są wysterylizowane podobnie jak kotki. Jak mówi opiekun koni: "zima w tym roku nie dała nam zarobić" (zawsze mówi o sobie i zwierzętach jak by stanowili integralna całość) Do tego ten człowiek uczy jeździć konno dzieciaki z rodzin których nigdy nie było by stać na to by dzieci mogły brać udział w takich zajęciach. Po prostu nie możemy się zgodzić, żeby musieli się rozstać z tak prozaicznego powodu jak brak pieniędzy. Na dzień dzisiejszy nie dysponujemy środkami by zapewnić odpowiednią pomoc w potrzebnym wymiarze więc jedyne co nam pozostaje to apel do was o zakup owsa i siana. Kontakt w sprawie adresu do nadania przesyłki na priv. Dosłownie błagamy was o pomoc.[/SIZE] [/FONT][/COLOR]

[SIZE=5][COLOR=#0000cd][FONT=lucida grande]Jesteśmy grupą wolontariacką, która skupia się na pomocy osobom prywatnym w trudnej sytuacji materialnej oraz organizacjom pro zwierzęcym. Działamy wyłącznie ze środków pozyskanych przez wolontariuszy i z darowizn. Naszą działalność skupiamy przede wszystkim na opiece medycznej oraz ograniczeniu liczebności populacji psów i kotów w wyniku sterylizacji i kastracji.Osoby pragnące skorzystać z naszej pomocy muszą udokumentować swoja trudna sytuację finansową niepozwalającą im na samodzielne sfinansowanie opieki medycznej dla pupila. Ta zasada nie dotyczy osób ubogich w sposób oczywisty np: bezdomnych. W grupie można wnioskować o pomoc również dla organizacji pro zwierzęcych. Jednak tym organizacjom nie finansujemy opieki medycznej dla podopiecznych. Organizacje te mogą wnioskować o pomoc w organizacji zbiórek karmy specjalistycznej transportu zwierząt. Grupa pomaga tylko w ramach swoich możliwości.[/FONT][/COLOR][/SIZE][COLOR=#333333][FONT=lucida grande] [/FONT][/COLOR]Odwiedź nas [URL]https://www.facebook.com/pages/Grupa-wolontariacka-dla-zwierząt/207926989408695[/URL] [COLOR=#333333][FONT=lucida grande] [/FONT][/COLOR]