-
Posts
455 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by ZEMAT
-
Kazik@ nio i jak tam relacja między psiakami??? 8)
-
JAJA SOBIE ROBISZ WEŹ WSTUKAJ NA WYSZUKIWARCE :evilbat:
-
do tego programu wykorzystano materiały nie zfilmowane w Polsce tylko Rosja dokładnie w pobliskiej wsi koło Somoleńska, a znów inne walki pochodzą z Białorusi widziałem te kasety. I znaleźli paru BURAKÓW co wielce się znają na walkach <chyba osiedlowych> ich wygląd nie strawiał wrażenia na sparingowców lub naganiaczy :evilbat:
-
Chiko chyba nie zapoznałeś się z Ustawą o ochronie zwierząt , jak takie rzeczy wypisujesz ;) Pies pośrednio jest tu mało winien choć nigdy nie zapominajmy do czego zostały stworzone ;) to ludzie kreują charakter zwierzaka i w większości to on jest odpowiedzialny za stan psychiczny :evil: Ja czasami jak się patrzę na te przybłędy osiedlowe to mi ręcę opadają i mam ochotę coś z tym zrobić, ale mamy PRAWO które czasami się przydaje :wink:
-
3 po 3 i nic więcej w 70% to prowokacja :evil: :evilbat: :lol: :lol:
-
To dopiero początki a sunia napewno będzie próbowała dominować. Do pogryzień nie dojdzie <oby> ponieważ pies jej będzie ustępował do czasu, a potem będzie starał się jej udowodnić kto jest ważniejszy i tutaj musisz im pokazać że to właśnie TY rządzisz a nie one. One są na jednym poziomie ;) czasami będzie to trudne: -a ona taka biedniutka -a jemu też się coś należy ..... itd. NIE 2 psy to 2 dobre psy i mądre psy i będące na tej samej linni dominacji - u mnie sprawdziło się w 100% :wink:
-
Można specjalne żyłki wszczepić i ucho jak ta lala :wink: 8)
-
- Równo dziel uczucia na psy - nie doprowadzaj do konfliktów o jedzenie (negować atakującego, a nie zawsze będzie to Kaz) - próbój wspólnych spacerów ( pies od więkrzego szybciej się uczy) - musisz mieć stalowe zasady dot. dyscypliny (kasami Kaz ucierpi ale potem będziesz miała spokój) Narazie nić mi nie przychodzi do głowy ;) jak pooglądam zdjęcia to Ci powiem :wink: :lol: U mnie było odwrotnie pierwsze były psy potem dziecko i powiem Ci były twarde zadady dyscypliny w domu tylko żona rozpuszczała psa, ale jak ja byłem w domu to dyscyplina była jak cholera ;) i może przez to moje psy szybko zaakceptowały nowego domownika i nie było żadnych "sytuacji podbramkowych"
-
Zgadzam się z Markiem PRAWIE :)Zniszczeń może być 4 x więcej :lol: :lol:
-
GIT ja też mam 2 w domu :wink:
-
Bardzo śmieszne :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a może to TY wyrzuciłeś sunię ? :evilbat:
-
u nas nie typowe, bo z tych wszystkich papierowców wszystkie mają nr w uchu :oops: :wink: Nr odczytany i sprawdzony
-
Jak podejdziesz do niej to jutro będę wiedział wszystko, podpowiem Ci że numer ma na pachwinie <co wydaje mi się dziwne> ale coś włyszałem że i tak tatułują :-? :wink:
-
śledztwo pokaże kto zawinił :evil: :evilbat:
-
Może kaganiec nie dopuści do łakomego wcinania śniegu :wink:
-
DAG TO PO CO TEN RODOWÓD ??? :o :o :o
-
Jeszcze jedno Właśnie wczoraj wraz z miejscową policją złapaliśmy rottwailerkę (na oko 6-7 mies.) która teroryzowała okolice szkoły Podstawowej oraz gospodarstwo jednego z mieszkańców Bezwoli. Co się dziś okazało że sunia ma tatuaż :o Jeszcze nie da się dotknąć, ale niedługo sprawdzę tego wspaniałego HODOWCĘ :evil: A dzieci mówiły że pan który ją wyrzucił to niezłą bryką podjechał :evil: Wraz z policją ustalany jest człowiek który wyrzucił psa :evil:
-
To tak jak moje AST jamników ;) :x właśnie :x Dlaczego nic nie robisz 997 i wszystko załatwione :evil: I tutaj odpowiedzialność właścicieli jest ogromna, więc dlatego twierdzę że edukacja Pana i psa jest bardzo ważna. Nawet kupując psa z rodowodem i po łagodnych rodzicach nigdy nie ma pewności że pies będzie spokojny i bez agresji do innych zwierząt a zwłaszcza psów ;) Siad, stój, głos - zazwyczaj na tym kończy się edukacja psa :lol: :-? Czasami zapominamy że tersura wymaga powtórzeń bo na szkoleniu które trwa 3-5 dni jak czytam po ogłoszeniach, pies szybko zapomina ;) I tutaj podaję Ci łapę :lol: :lol: :thumbs: a wręcz czasami nawet nie znają pełnej nazwy swojego psa :lol: Marek kładziesz mnie dziś na kolana :wink: :modla: Właśnie takie stwierdzenie miałem powiedzieć i tutaj masz całkowitą rację. Wystarczy popatrzeć w katalog z wystaw i coś dziwnym trafem widzę co rok od tej samej mamusi szczeniaczki. To pytam kto tu jest fabryką ? :evil: Normalnie to mnie wkur...ia , ale [size=18]PRZECIEŻ MAJĄ RAJĘ :evil: A CZASAMI ONI SIĄ GORSI NIŻ CI PESUDO HODOWCY !!!!! Ale to jest tajemnica którzy wiedzą tylko hodowcy a wszystkim tłumaczą jacy oni są dobrzy i jak oni dbają o czystość rasy i warunki hodowlane. Co jak przyjedziesz po psa np. w Łodzi gówno cieknie z kojca pies umórzany jak choroba i nawet miski z wodą nie widziałem. I taki HODOWCA mówi o rodowodzie ? :o Szlak mnie trafia, bo moja sunia (rottwailerka, Lissi) jak urodziła (tylko raz) to w domu szczeniaki były do 7 tyg. a nie w budzie na dworze lub w kojcu 8)
-
U mnie z moimi AST było trochę problemu, ale teraz jest wszystko OK. Choroba lokomocyjna prawie zawsze dopadała Kajtka. Po częstych wyjazdach do teściów pies się przyzwyczaił i teraz 500km nie robi na nim wrażenia. Znów Afra <Bazuka Victory> nie dawała mi prowadzić auto i sama chciała :lol: :lol: co ram mało nie doprowadziło do kolizji. Szelki załatwiły sprawę, a teraz siedzi grzecznie i już nie chcę prowadzić i pozwala mi to robić ;)
-
DAG A DLACZEGO NIE ???? :evilbat: :wink:
-
eeeeetam nie chcę mi się :wink:
-
Rikosz tobra rada ale to końcowe stwierdzenie chyba najważniejsze :wink: :lol:
-
A to tajemnica wtajemniczonych :lol: :lol: :lol: :lol:
-
serafe :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Wekuś może ją pocieszyć :wink: Ten na podpisie ????? :o :lol: :lol: :lol: :lol: