Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 03/02/23 in all areas

  1. Wieczorynka jakby trochę mniej wnerwiona na zamknięcie w klatce.Bylo siu...nie było ku.... chociaż je.
    2 points
  2. Nesiowata - pięknie dziękuję za kolejną porcję obróżek, smyczy i szeleczek 🌹♥️🌹
    2 points
  3. 27.02. na koncie suni pojawiło się 80,00 zł z bazarku Nadziejeczki Bardzo serdecznie dziękuję
    1 point
  4. O Soni z krzywą główką,bialaczkowej-wiesci z azylu dla bialaczkowych w Otwocku
    1 point
  5. Kupię jeszcze dwa takie żwirki i wrzucę paragony za tę kwotę z bazarku Nadziejki tj 45 zł, przyda się bo żwirek schodzi jakoś szybciej ostatnio 😞 Skrzypek został u mnie, do adopcji nie doszło, pani zrezygnowała a nic wcześniej na to nie wskazywało bo wizyta wypadła dobrze. No cóż. Na szczęście wygląda na to, że dogadują się już w miarę z Tinką. Dwa dni zostawiam je luzem i jeszcze się nie zeżarły.
    1 point
  6. Mam na koncie 360 zł -kochana skarbnik Jola zaraz przelała ❤️❤️❤️❤️❤️
    1 point
  7. 1 point
  8. 1 point
  9. I tutaj też chcę bardzo cieplutko podziękować p. Jurkowi za darowiznę dla niewidomego staruszka Toto♥️🌹🌹♥️
    1 point
  10. Jak ja lubię takie wiadomości🥰 Dzień dobry. Jak ten czas leci. Sara jest z nami już rok i nie mamy słów jak bardzo ten czas nam przyjemnie upłynął. To niesamowite, ale nie mamy nawet jednego najmniejszego powodu do narzekania na sunię :). Właśnie na zdjęciu znalazła jedyne miejsce w domu gdzie może się wygrzewać w słońcu po chłodnym spacerze ( -4 stopnie u nas ). Pozdrowienia z Wrocławia :))))).
    1 point
  11. Na większości zdjęć Gajulec ma zadowoloną minę, ale to nie znaczy, że minka jest zawsze zadowolona. Generalnie mała mordka jest bardzo pogodna, ale są sytuacje, gdy humorek się obniża. Od zawsze Gajka lubi chodzić swoimi drogami i czasem jej nie pasuje droga wybrana przeze mnie. Wcześniej było to tak, że była chwilka niezadowolenia z trasy, ale później wędrówka przebiegała już normalnie. Z wiekiem zrobiło się tak, że są próby zmiany mojego pomysłu. Najczęściej jest to zatrzymanie się, patrzenie w kierunku, w którym Gaja chce iść, a często tarzanie się 🙂 Jeżeli nie zastosuję się do sugestii Gajulca to mina robi się niezadowolona. Udało mi się taką minkę sfotografować na spacerze.
    1 point
  12. Chciałoby się pomóc wszystkim zwierzętom w potrzebie, ale finanse niestety ograniczają 😞
    1 point
  13. Przyszla dziś faktura za hotelowanie Czarusia, 420zł. Dziewczyny ze Stowarzyszenia tomaszowskiego juz ją opłaciły 🙂
    1 point
  14. Czekając na zabieg-smutna Wieczorynka. Jadę po nią po 15-tej.
    1 point
  15. Niech służy zwierzakom. Rzeczy przynoszą mi różne osoby, które wiedzą, że pomagam bezdomniakom. Są to znajomi, sąsiedzi, ich znajomi, znajomi królika. Czasem nawet nie wiem kto zawiesił na furtce reklamówkę albo wrzucił przez płot wór. Mówcie różnym ludziom o potrzebach, bo większość nie wie o nich.
    1 point
  16. Chciałam tutaj podziękować Poker za ogromny karton z rzeczami dla psiaków, który wczoraj od Niej dostaliśmy 😘 Wszystko się akurat przyda, bo przy Greyu nie tylko skończyły się zapasy, ale i muszę "polować" w lumpeksach na koce, poszewki i kołderki.
    1 point
  17. Agat jest psem o lekkiej budowie. Niech ma swój dom - i swoich ludzi, Problemy z łapami nie muszą się pojawić.
    1 point
  18. Spawa piesia się wyjaśnia, jest człowiek chętny by go zabrać.
    1 point
  19. Słuchajcie coś drgnęło. ale nie wiem czy we właściwym miejscy 🙂 W ubiegłym tygodniu miałam zapytanie o Agacika. Po krótkiej rozmowie podałam pani nr telefonu do hotelu. Pani na tyle zainteresowała się Agacikiem, że wczoraj była z partnerem w hotelu, żeby poznać Agata. Przyjechali z Warszawy. Byli n długim spacerze z Agatem i wolontariuszka z hotelu. Pani ma 30 lat mieszka w Warszawie w okolicy Pól Mokotowskich. Na mieszkanie 45 m2 , ale na 3 piętrze i w budynku nie ma windy 😞 Jak myślicie, czy warto robić wizytę PA, czy od razy odmówić? Agat to spory psiak i może z wiekiem mieć problemy z łapkami.
    1 point
  20. A nasza dziewczyna robi dalsze małe postępy (albo obie robimy postępy) Przy jedzeniu najpierw dawała dotknąć się za uszko, teraz już nawet można ją poczochrać po pleckach. Kiedyś miala tak dobry nastrój że wspięła się na paluszki i ugryzła mi kanapkę, którą miałam w ręku. Normalnie mówię zdecydowanie "nie wolno" jak piesio prosi o ludzkie jedzenie, bo w domu jest dużo pieseczków i nie moglibyśmy nic zjeść w spokoju. A pieski mają swoje pory jedzenia i nieźle to funkcjonuje ale! W przypadku Rewy zamarłam bo bałam się zmarnować nawiązany kontakt, wiec gryzka jej dałam a potem zabrałam swoją kanapkę. Tylko tak jeszcze wracając do naszych postępów to niunia kiedy skończy jedzenie to odskakuje i już nie uważa za konieczne żeby nadal ją dotykać 🥴🤔 I co w takim razie dalej?
    1 point
×
×
  • Create New...