Leaderboard
Popular Content
Showing content with the highest reputation on 09/22/22 in all areas
-
Dobrze jest. Żeby nie zapeszyc. Nie niszczymy. Ot, czasem jakiś papier z makulatury wyciągniemy. Albo poszewkę na pościel 😀 . Z kotką bez najmniejszego problemu. Reksia znosi z cierpliwością, naprawdę wielką. Na spacerach ma już 3 pieski, samce oczywiście, z którymi się ładnie wita i podskakuje. No i uwielbia buldożki , jak zobaczy to aż piszczy. Do jednego chłopca buldożka podchodzimy, bo pani pozwala. I jest szaleństwo szczęścia. Inne przed nami uciekają.6 points
-
Powoli staję się mamą Krecika. Dom nie odezwał się. Krecik jest super inteligentnym psem, nauczył się spac na kanapie, gdzie dałam mu drybed i koldrę. Wcześniej nie chciał połozyć się na legowisko tylko leżał cały czas na płytkach. Umaiłam przez to całą podłogę legowiskami i chodnikami, licząc że się nauczy na nich spać. Dopomina się o wyjścia, swietnie żyje z psami, nawet z Andżelą. Polowała na niedo dwa dni, ale on ma ją w nosie, więc odpuściła.4 points
-
Synuś jest słodki. Tak, wszystko wskazuje na to, że mamcia ma domek w Krakowe. Rozmawiałam z chętnym domkiem dość długo i jak na razie nie mam zastrzeżeń. Sisi/Mimi chce adoptować lekarska para, która od lat pomaga psom. Ma teraz jedną sunię, 3. letnią z odzysku, bo niedawno umarła sunia zabrana z podobnego miejsca jak Mimi. Zawsze mieli dwa psiaczki. Ze względu na ich wiek, współadoptującym będzie syn państwa. Wizytę przedA organizuje Tola.3 points
-
3 points
-
I jeszcze jedno eksportowe. Wygodnicki, nie ? https://images90.fotosik.pl/619/ce5ccb5ea6bd8544gen.jpg3 points
-
Przy staruszkach nudzić się nie da, choćby nie wiem jak człowiek chciał ponarzekać na nudę... Wciąż kciuki trzymam, ciepłe myśli ślę ❤️❤️❤️3 points
-
Druga pozycja naprawdę warta przeczytania.2 points
-
Elik, załóż mu wątek,bo tu informacje zaginą. Ja przenoszę swoją deklarację z Cymusia na tego biedaka.2 points
-
2 points
-
stałej niestety nie mogę dać ale 30 zł jednorazowo i doraźnie w miarę możliwości będę pomagać2 points
-
Luki po rozłące z bratem jest nie do poznania. Czasami porwie skarpetkę czy cytrynę z koszyka, ale generalnie już nie gryzie jak popadnie. Noc wytrzymuje bez sikania. Bawi się z Małą, ale najbardziej lubi kota. Kotu nie pasowała zabawa z dwoma psami na raz, ale z samym Lukim bawi się bardzo chętnie.2 points
-
Dzień na bazarku można uznać za ważny 😉2 points
-
2 points
-
Rzeczywiście! On wcale nie jest czarny! Nie Blaki 😉😉 Słodki, szczęśliwy Freddi o "gorzko-czekoladowym" umaszczeniu ❤️2 points
-
Lolo w formie znakomitej. Ma apetyt, dobry humor. Męczy mnie po staremu. Nadal jeździmy na zastrzyki z Nivalinu. Dzisiaj kupiłam 5 opakowanie. Z wózeczkiem nic się na przód nie posunęło i jest to teraz sprawa priorytetowa, ale tyle się działo...Lolo opanował technikę poruszania się po domu na pupie a w zasadzie na półdupku.. Czasem ma pieluchę żeby nie narobił sobie otarć a czasem sam pampas . Chyba wtedy Lolusiowi wytarły się w tym miejscu włoski , a na pupie pod skórą pojawił się wielki ni guz, ni wybrzuszenie . Twarde, duże, płaskie,okrągłe. Zajmujące cały pośladek. Wcześniej, pod włoskami nie było ‘to’ widoczne. Nogi mi się ugięły. Następnego dnia doktor W. nie przyjmował, miał zastępstwo stażystów, przemiłych, młodych ludzi. Pani dr.podejrzewała nowotwór, pan dr. przepuklinę.!!! Stanęło na tym że dr.W . obejrzy Lolusia dzisiaj. Poczułam się strasznie..To było dla mnie nie do pojęcia. Tak przez los doświadczony pies i jeszcze nowotwór . Dlaczego? Dzisiaj rano „twór” na Lolusia pośladku okazał się modzelem na kości (zapomniałam jakiej). Odcisk w miejscu nacisku. Biopsja nic złego nie wykazała. Mamy smarować Ketonalem. Co za ulga ! Wracamy z Lecznicy po biopsji. Lolo w kraciastym ubranku. Zimno w domu....2 points
-
1 point
-
Już wyróżniłam. Za kilka minut powinno być widoczn3e. Koszt 24,93 zł1 point
-
1 point
-
Kto by nie lubił Czakusia 🙂 Bardzo się cieszę, że wszystko tak dobrze poszło, i Czakula jak nowy.1 point
-
1 point
-
1 point
-
1 point
-
Przeważnie moje tymczasy są takie - wszystkie ukraińskie, teraz staruszek Krecik oraz te adoptowane - dzikie lub takie, które zostały bo z róznych powodów nie były adopcyjne. No i Andżela, ale w jej przypadku to tak, jak się człowiek uprze na najtrudniejszego psa w całym schronisku 😉 Początkowo były jakieś telefony, ale kazdy chciał psa młodego i nie problematycznego, a jesli jej wiek nie przeszkadzał, to tylko samotnym starszym paniom. Andżela swoje lata ma, a charakter taki, że cały czas testuje, co i ile może. Trzeba bez przewy pilnowac jej zachowań i korygować. Osobiście myślę, że potrzeba ogromnego szczęścia, żeby ktoś odpowiedni się trafił, do kogo byłoby bezpiecznie ją dać. Zewa nie bałabym się wyadoptować, ale on ma całkiem inne usposobienie i zachowania.1 point
-
1 point
-
Z ogórka przerobiłam na psa 🙂 Może pan Konstanty nie ma mi tego za złe.1 point
-
Dziewczyny od Nadziejkowa 20 zl deklaracja przez 3 miesiace i bazareczki sercem calem dla tego rudzika zabiedzonego ...z wszelka modlitwą Oczywiscie wiecej pieniazkow moze bedzie ale narazie deklaruje 201 point
-
Mam już wszystkie wpłaty, pora rozliczyc bazarek. Łącznie uzbierało się 418,83zł Zaokrąglam do 420zł co oznacza, że Drugi i Cudny dostają po 210zł Bardzo dziękuję wszystkim uczestnikom bazarku!!!1 point
-
Widocznie fajnie z psami się bawić jak ich jest mało, a jak więcej, to już tak nie kusi 😉 Żartuję sobie, ale rozumiem, że sytuacja Nuuki się zmieniła to i jej upodobania się zmieniły. Każdego psa trzeba poznawać i uczyć się jak obcego języka. Każdy to osobna zagadka z własnymi doświadczeniami i emocjami. Teraz Nuuka daje nam kolejną lekcję.1 point
-
no właśnie 🙂 dlatego pani od razu wybrała Blekusia 🙂1 point