Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 06/15/22 in all areas

  1. Parametr z krwi, który wyszedł nieprawidłowo moze wskazywać na problemy z sercem.Szmery sercowe zostały już stwierdzone osłuchowo w badaniu. Chyba trzeba go bedzie umówić do Zabrza do kardiologa, bo nie wiadomo, czy nie trzeba będzie mu wprowadzić leków. W badaniu wyszły lablie, kiepski parametr wątrobowy iprzekroczone pierwiastki,ale to raczej z diety kiełbasiano-parówkowej bogatej w sól i chemię. Ma wiele otarć i ran, chore uszy. Wikaruś jest rewelacyjnym psem. Jest nawet dosć aktywny i żywiołowy. Stale szuka kontaktu, chce się przytulać, być pogłaskanym. Przypomina mi Borysa, tylko bez borysowej flegmy. Zawsze jest zadowolony z zycia, nie szuka konfliktów z psami. Pies cud miód. Całość diagnostyki i leczenia - 315 zł za wczorajszą wizytę opłaci fundacja ZEA, bardzo dziękuję. Do tego bedzie 15 zł koszt paliwa i metronidazol znowu do wykupienia, bo używam pożyczonego od Zewa, a jemu potrzebny bedzie na drugą serię leczenia.
    6 points
  2. Dostał antybiotyk do zwalczenia bakterii w oczodole, zeby mozna było zrobić korektę. P. doktor powiedziała, ze miał duzo szczęścia, że bez pomocy weterynaryjnej przeżył taki uraz i nie doszło do ogólnego zakażenia. Szymek nie ma lamblii, jest już odrobaczony.
    3 points
  3. Poratuję starszego Rudego, 50 zł stałej deklaruję (od czerwca). Komu wpłacić ?
    3 points
  4. Dorzucę 100 zl jednorazowo, proszę o numer konta. Wpłacić będę mogła dopiero w poniedziałek. Można to potraktować jako 20 zł co miesiąc na 5 miesięcy - może za pięć miesięcy dorzucę znowu, ale teraz nie mogę tego obiecać.
    2 points
  5. Komitet kolejkowy- w oczekiwaniu na miske... Michu juz wypatruje, czy Lilutosi cos niesie🙃 A tymczasem opala sie i podjal rowniez etat przydomowego sfinksa😅.. Natomiast Sara2011 wstawi niespodzianki:)) , zobaczycie jaki cudny chopocek nasz jest i wesoly!
    2 points
  6. Ta szczęściara mnie zamęczy, chodzi za mną krok w krok i co chwilę domaga się pieszczot, aż się dziwię, że taki wiejski kundelek jest takim pieszczochem. Ale ona jest przesłodka, kupiła już sobie wszystkich moich znajomych.
    2 points
  7. Zastanawiałam się, czy ma sens jeszcze coś pisać o suni i jej synku, czas pobytu w hoteliku im się kończy (mogą być do 20.06) a bardzo nas tu niewiele, jestem w stanie to zrozumieć - potrzeb z każdej strony coraz więcej, a możliwości coraz skromniejsze, czasy trudne... Dotarło do mnie, że ten wątek praktycznie umarł wraz z Basią, Ona była jego siłą napędową, jego duszą ...
    2 points
  8. i myślę, że milczał będzie, chyba, że jakiś znudzony idiota zadzwoni z głupim pytaniem.... ogłaszam teraz 6-letniego psiaka z lekką niepełnosprawnością i ani jednego zapytania.... a Bonus jest niewidomy - dla ludzi to przerażające, boją się opieki nad takim psem.... i zdrowych setki czekają do adopcji. Cud jakiś wydarzyć się może i liczę, że się wydarzy, ale rozsądek nakazuje rozważyć opcję "dożywocia"...
    2 points
  9. Przesłałam "mojej" Asi zdjęcia i wieści od Micha (jako "przypomnienie" ;)), chyba z radości wpłaciła aż za 3 miesiące ❤️
    2 points
  10. Bardzo dziękuję ❤️ Tak właśnie mi się skojarzyło, i pomyślałam że skoro Fenisia 23 dni uszczęśliwiły, to temu biedakowi też się należą za całe stracone życie ...
    2 points
  11. dla niej to szczęśliwe aż pół roku... nie wszystkim było to dane 😞 :(.... chciałoby się powiedzieć parafrazując: "spieszmy się pomagać psom w schroniskach, tak szybko odchodzą".... żegnaj, cudna sunieczko 😞 😞 😞
    2 points
  12. I ja w 100% z limonką się zgadzam, choć nie mogę i nie powinnam - też dam 20 zł stałej. Feniś [*] też 13 lat w schronisku spędził......
    2 points
  13. Ten obok też "od zawsze" taki smutny siedzi...... i "od zawsze" bardzo mnie boli 😞 😞 😞 Ze stałymi przeholowałam już dawno, więc nie mogę zadeklarować, ale na pewno nie zostawię biedaka bez pomocy i będę wspierać. Poproszę nr konta. Zaraz też poproszę o pomoc Staruszkową Skarpetę.
    2 points
  14. Te dwa zdjęcia dzielą 3 m-ce. Tylko 3 m-ce a wydaje się jakby parę lat. Tak niszczy schroniskowe życie. 😞 . Rudy jest jak dotąd schroniskowym rekordzistą - siedzi tam zamknięty od 13 lat! Trafił jako roczniak. Duży, piękny pies, którego całe życie poszło na marne 😞 To już nie jest smutne ale dla niego tragiczne. 13 długich mroźnych zim kiedy ciało przymarzało do betonu,13 upalnych lat, gdy marzył o misce zimnej wody, żeby ugasić pragnienie. Przypomnijcie sobie, co każdy z Was robił 13 lat temu ? To taki szmat czasu, że nam trudno ogarnąć a dla psa, to wręcz wieczność. On już nawet zrezygnował z rywalizacji o miejsce do spania i do miski. Tyle ostatnio psów w potrzebie, z każdej strony informacje o kolejnych nieszczęśnikach i prośby o pomoc, adopcje stoją - jakiś koszmar... Rudemu czasu zostało już naprawdę niewiele, nie ma go na debatowanie i czekanie na cud. Odpuszczamy i potem będziemy lamentować, że umarł ? Czy robimy jeszcze jeden zryw i ratujemy biedaka ? Jeśli odpuszczamy, to będzie to naprawdę podłe z naszej strony, bo On miał już wyjeżdżać, miał deklaracje i miejsce u Jaagi ale miał też pecha, które okazało się szczęściem Dylana - pracownik nie chciał go wydać bez klatki więc został ... To już ostatni moment, on dłużej nie da rady czekać, więc zapytam - ktoś da mu deklarację a tym samym szansę na ostatnie - nie wiem - tygodnie, miesiące życia na wolności ? Proszę, bo gdyby żył szczęśliwie choć tylko tyle co Feniś, i tak będzie warto.
    1 point
  15. Limonka nie ma co czekać na uzbieranie całości deklaracji . Bardzo rzadko udaje się uzbierać tak duże pieniądze. I tak cud , że jest już aż tyle . Moim zdaniem trzeba działać . Jakoś damy radę . Nie zostawię Cię samej - pomogę .
    1 point
  16. Dzielny chłopak! Tyle wytrzymał, tyle zniósł, jak dobrze, że stanęłaś na jego drodze limonko.. 😘
    1 point
  17. Być może, zasmakowała w pieszczotach.
    1 point
  18. Tuptuś czuje się dobrze..., nie dyszy, nie kasła, serducho nie wali. U nas nie było jeszcze dzikich upałów..., porozkładałam maty chłodzące, w razie potrzeby odpalam nawiewy. Łakomczuch wcina z apetytem..., byczy się w ogrodzie, chodzimy na spacerki. Odpukać aby tak dalej.
    1 point
  19. Zgadzam się z Tobą Marysiu. A z durnych telefonów miałam wczoraj jeden, oczywiście z ukrytego numeru. Młody głos, pytanie o pieska za darmo. Na pytanie o którego konkretnie chodzi nie było odpowiedzi, tylko pytanie jaką paczką będzie wysłany. O dziwo byłam nawet spokojna i powiedziałam, że jak Ci się gówniarzu nudzi, to idź na spacer albo sobie książkę poczytaj, jeśli to nie za trudne dla Ciebie.
    1 point
  20. 1 point
  21. Dziękuję ❤️ Ja będę skarbnikiem. Tak bym chciała żeby Rudy biedak choć trochę pożył tak jak na to zasłużył - jak pies który jest kochany i dla kogoś ważny...
    1 point
  22. u mnie Misiek, Miluś, Kajtek, Betty, Kazan i Pikuś..... i ja.....
    1 point
  23. Maleńki kroczek jest taki, że codziennie rano przychodzi do sypialni, bawi się z psami, ale jak się zorientuje, że Pani nie śpi to ucieka.
    1 point
  24. Jeszcze raz zaproszę na wątek Wikarego i proszę o jakiś grosz dla chłopaka, bo ma tylko 80.00 stałych deklaracji : (
    1 point
  25. Pomyślę kogo by tu jeszcze zapytać, ale nie mam wielkiej nadziei. Jedni znajomi niedawno stracili psa, ale nie dałabym im szczeniaka. Zwłaszcza po tym, do jakiego stanu doprowadzili swojego psa. Serca mają może i dobre, ale głupota robi swoje.. 😕
    1 point
  26. Po paru miesiącach Wolfik szczęśliwie doczekał się własnej rodziny, faktury opłacone:) Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do zmiany jego losu, dziękuję za pomoc, ogłoszenia i za odwiedziny na wątku, ta Wasza obecność zawsze dużo dla mnie znaczy. Jagnie dziękuję za opiekę, troskę i wspólne rozmowy. Kolejny super psiak we własnym domu:)
    1 point
  27. Na dług Pelasia przelałam do Izbicy 55 zł (z bazarku).
    1 point
  28. On jest śliczny. Też miałam ONki ale jeszcze te normalnie kątowane, sprawne fizycznie i psychicznie, jak zaczęto je degenerować zmienilismy rasę bo nie mogłam patrzeć na te chodzące na piętach i garbate jak volkswageny w dodatku z psychiką ratlerka. Kocham ONki ale to co zrobiono z ta rasą to barbarzyństwo. Dobrze, że szukacie normalnych ludzi bo większość tych dzwoniących to głupcy, współczuję wam, że musicie się z takimi użerać.
    1 point
  29. Tak odeszła jedna moja sunia, wieczorem po spacerze położyła się na boczku a rano zastałam ją zimną. Ale chociaż nie cierpiała i nie musiałam skracać cierpień jak innym umierającym na raka. Marna to pociecha ale jednak. A Borysek mial chociaż te 1,5 roku w spokoju i miłości.
    1 point
×
×
  • Create New...