Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 05/16/22 in all areas

  1. Prosze jakie szczescie psie!!! Zadowolony bardzo! Od razu widac ze wyluzoqany, najedzony, swobodny..
    8 points
  2. Ponieważ pomagam w przygotowaniu do adopcji (czyli nauczeniu bodaj chodzenia na smyczy, siadania i powrotu) psów z krakowskiego azylu, obiecano mi, że na stronie https://www.adoptujpsiaka.pl ukaże się ogłoszenie Wolfika. Dopilnuję tego.
    4 points
  3. AniaB - on się u Ciebie nauczył, że człowiek jest w dobry i nie robi krzywdy. Dlatego łatwiej mu przychodzi teraz nawiązać kontakt z nowym ludziem😉. Pięknie mu w tych kwiatkach 😍
    4 points
  4. Na tym zdjęciu powyżej dwa psy zabrane w ostatniej chwili, Borys i Drugi - wcześniej dwa zupełne psie wraki, które już dawno by nie żyły, teraz to wciąż staruszki, ale zadbane i cieszące się dobrym, spokojnym psim życiem na jakie zasługuje każdy pies ... To kolejny przykład że warto ratować nawet te beznadziejne zdawałoby się przypadki. Kilka dobrych miesięcy, czy nawet tygodni to coś, czego większość z tych zamkniętych w schroniskach biedaków nigdy nie dostanie :-((
    4 points
  5. Pisalam króciutko z Lilutosi- Michu bardzo cieszy sie na miske z jedzeniem:D i juz jej nie wywala, wiec lęki mu przeszly, je tabletki z ręki, przywoluje LiluTosi szczekaniem:D, nie zlosci sie juz:D.. Mysle ze dla niego podstawa to bezpieczenstwo. Ten psiak pewnie swoje przezyl jako wielki samiec, a takim naprawde nie jest latwo:((, dlatego gdy zorientowal sie ze jest bezpieczny, miske pelną kuchnia regularnie wydaje:D, a do tego nie ma strasznych odglosow, za to mnostwo trawy i swobodnego łazenia, to strach odpuscil❤ A jesli jeszcze nawet nie calkiem, to w duzej mierze. Tak sie ciesze z tych wiadomosci, i rowniez z tego ze Michu trafil do LiluTosi❤.
    3 points
  6. Hej, postaram się nadrobić od początku. Michu zaraz po wyjeździe Ani zdecydowanie się obraził i bardzo mnie "znielubiał". Warczał, pokazywał swój starty garnitur zębopaszczękowy, gulgotał. Wszystkie te zachowania raczej bez jeżenia, ale z machaniem ogona. Dziwne te jego zachowania. Podchodzę ze smaczkiem do furtki i on bierze przez ogrodzenie, bierze drugi smaczek i nagle trzeciego już nie bierze bo przypomniało mu się że mnie nie lubi i od nowa bulgotanie. Posiedziałam trochę przy ogrodzeniu z nim aby oswoił się z moim zapachem i moją obecnością. Gdy zaczęło się ściemniać chciałam sprawdzić jaki jest zakres jego niewidzenia i czy ma to związek z jego niepewnością i lękiem którą właśnie przejawia(filmik). Podeszłam miedzy innymi z kubkiem herbaty i wtedy Michu wyraźnie się zainteresował co niosę i czy to przypadkiem nie coś dla niego do jedzenia. Kubek postawiłam na ziemi a on wodził wzrokiem za moją ręką z kubkiem, co by dowodziło że widzi i z daleka i z bliska. Ania wklei filmik na którym widać test machania ręką a przy okazji pełną gamę jego zachowań. Należy przyjąć że powieli je w każdym domu do którego pójdzie. Są to zachowania ewidentnie lękowe. Być może będąc w schronisku pracownicy bojąc się tak wielkiego psa żeby wejść do kojca odstraszali go np polewając wodą lub kijem czy straszeniem i przyjął postawę obronną. W każdym bądź razie nie jest to pies dla idiotów. te zachowania u Ani się wyciszały i jest szansa że przy stabilnym miejscu pobytu psa, Michu się wyciszy. ps. Michu tu też pilnuje swojej zabawki i ma ją zawsze gdzieś w zasięgu.
    3 points
  7. Znowu ogarnialam kocie sprawy i trochę mnie nie było. Hop na dobranoc.
    2 points
  8. Na koncie jest wpłata o wiele większa. W związku z tym zamieszczam dodatkowe cegiełki. Lunarmermaid, bardzo dziękuję.
    2 points
  9. No i jak nie uśmiechać się do Micha:) Michu cudny, a w tych bratkach i z takim uśmiechem cudny do kwadratu:)
    2 points
  10. A jaki byłby koszt postawienia u Ciebie ogrodzenia i zakupu porządnej, dobrej dla niego budy? Obawiam się, że miejsca dla niego nie znajdzie się szybko. Może byłaby jakaś szansa doczekać na miejsce u LILUtosi, ktoś chyba tam pytał o miejsce. Dla tego psa każda zmiana byłaby na lepsze. Badanie, leczenie, wreszcie jakieś spacery... życie nabrałoby sensu.
    2 points
  11. Ja to muszę pobrać nauki u LILUtosi dotyczące utrzymania roślinności. Podziwiam Micha w bratkach, bo u mnie nie ma szansy na takie widoki. Doniczki moga być na parapetach, bo krzewy i świeżo zasadzone drzewka nawet popadały zasikane przez chłopaków. Porobiłam metalowe odgrodzenia, ale strumien moczu i tak się przedostawal. Jak tylko coś zasadze, to moje diablęta idą wykopac lub skosztowac i po moich uprawach. Michu szybciutko sie aklimatyzuje 🙂
    2 points
  12. Mogę dołożyć 10 zł miesięcznie.
    2 points
  13. On miał tak zrakowaciałą śledzionę, że lekarz uprzedził, że może pęknąć w czasie operacji i pies się skrwawi. Gdyby nie te operacje (gnijące zęby, rozsiany nowotwór na śledzionie, 2-centymetrowy nowotwór w odbycie) pożyłby może dwa miesiące od adopcji, nie więcej na pewno. Teraz bez trudu wytrzymuje długi spacer, zwłaszcza zakończony wizytą w lodziarni...
    2 points
  14. Ważniejsza od futerka jest reakcja na bardzo ostre dżwięki - Malutek jest nie całkiem głuchy, słyszy ostry, wysoki gwizd. No to od dawna warunkujemy powrót na taki gwizdek. Być może niedługo nie na ulicy i nie w publicznym parku, ale w dużym zamkniętym ogrodzie puszczę Malutka na 5-metrowej lince i sprawdzę, czy wróci na gwizd. Miałby co jakiś czas więcej swobody - ale tylko w zamkniętym ogrodzie. Co do wieku - zdania sa podzielone. Wg książeczki zdrowia ma 6 lat, wg wolontariuszki, która wybrała go dla mnie - 13, wg wetów - od 9 do 12. Może sam się przyzna w Wigilię...
    2 points
  15. 2 points
  16. Buda jest, duża, dla owczarka, ocieplona, - to ta, która zakupiliśmy dla Diany i jej dzieci. Trzeba tylko byłoby dostarczyć ją do Jagny, może przy pomocy FB udałoby sie znaleźć kogoś, kto będzie jechał z naszych stron na Śląsk.
    1 point
  17. Mi drgnęło i to bardzo, aż do gardła podskoczyło. Cóż z tego, jak stałych deklaracji mam miesięcznie 230,00 zł, a jeszcze cegiełki, serduszka... na różnych bazarkach. Ale na pewno będę wspierać bazarkami. No jeśliby Cymuś pojechał do DS (szukam kogoś na wizytę PA w Wałbrzychu), to jego deklarację przekazałabym temu biedakowi.
    1 point
  18. Zabawkiii!! ❤ Ode mnie dostal jedna gumowa, i jak pisala LiluTosi, pilnuje jej bardzo, wiec teraz radosci bedzue co niemiara, w dodatku to beda tylko jego zabawki, od poczatku nowe, i nie bedzie musial sie nimi z nikim dzielic:D.. Ech dzieci, dzieci:D
    1 point
  19. Czyli najwyraźniej Odiś świetnie zniósł zabieg , skoro poluje 🙂
    1 point
  20. Bardzo Michowi kibicuję. Mam nadzieję, że szybko przyzwyczai się do nowego życia.
    1 point
  21. Ale mają fajne tereny do spacerów i brudzenia się 🙂 A na tym drzewie to faktycznie, jak wiewióry 🙂
    1 point
  22. Malutek w każdej wersji przystojny 🙂. I wcale nie wygląda na swoje lata.
    1 point
  23. SPRZEDANA Begonia Cena 12 zł kupiła dwbem
    1 point
  24. Dam 50 zł stalej na biedaka.Ja nie wiem czy z tego schroniska ktoś w ogóle adoptuje psy.Ciagle te same na zdjęciach.
    1 point
  25. Tak, móglby, bo jedzie do DS Masza i pewnie Koszałek. Po wyczesaniu filców, odkarmieniu bylby z niego fajny piesek. Do zdjęć wystarczy chusteczka czy krawacik i już staje się widoczny. Skoro czarny, duży stary Maxim bez łapy trafił na kochająca rodzinę, która wzruszyła się jego historia i kalectwem, to myślę że mały buras tez ma szanse. Przecież mialam zainteresowane osoby nawet Amely, kiedy jeszcze myśleliśmy, że jej ograniczenia z czasem miną i da rade normalnie funkcjonować. A była zrudziałą, czarną staruszka z nadwagą.
    1 point
  26. Kiedy zdecydowałam iśc z nim na spacer, podeszłam ze smaczkiem, otworzyłam i normalnie zapiełam. Michu na smyczy już zachowywał się klarownie. Poszliśmy na spacer o za teren i też wszystko elegancko. Wrócił z powrotem do kojca. Był jeszcze dwa razy puszczony na ogród i tymi spacerami widać że bardzo się cieszy. W swoim tempie może wszystko sobie powąchać, obsikać, nikt go nie angażuję. Idealny dla niego byłby dom z ogrodem, bez dzieci i starszych zniedołężniałych ludzi. Dom znający i akceptujący wyrażanie emocji poprzez warczenie.
    1 point
  27. Zawsze twierdziłam, że psy za dobre serce oddają tę miłość wielokrotnie. Odiś tak jak ta moja malutka sunia wzięta ze wsi jest spragniony pieszczot i dobrego słowa. Moja mała trż jakby mogła to by cały dzień leżała do góry brzuszkiem i prosiła o głaski aż dziwię się skąd jej się to wzięło bo tego na wsi raczej nie miała.
    1 point
  28. Wsiadłam, bo nogi mnie już bolały 😞 Ruch to zdrowie ! Właśnie zmieniłam pozycję z leżącej na siedzącą 🙂
    1 point
  29. Wszystko w porządku. Większość czasu spedza luzem na zewnątrz i widać, że jest na swoje możliwości szczęśliwy. Odżył. Jeszcze go tylko odrobaczę kolejny raz, bo tasiemiec to nie przelewki. Jednak juz widać różnicę, kiedy nie zjada go pasożyt i dostaje zakwaszacz moczu. U nas teraz jest naprawdę super, co rzadko sama zauważam, bo stale jestem w biegu i zajęta. Jednak maj na wsi to dla psów raj. Wszystko pachnie, kwitnie, rosną trawy, ptasxki śpiewają, temperatura jest idealna, lekki wiaterek od widocznych w tle gór , po prostu sielanka. Jedynie potrzebuje kupić kolejną porcje zakwaszacza, wit C i preparat na kleszcze i pchly. Na razie jesteśmy bez auta, wiec mogę to załatwić w przyszłym tygodniu, kiedy p. doktor przyjedzie na szczepienia do nas.
    1 point
×
×
  • Create New...