Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 05/15/22 in all areas

  1. Pozwole sobie wstawic zdjecia ze spacerku Misiowego z dzisiaj:)) ktore dostalam od LiluTosi:)). Tyle nowych zapachow do wywęszenia:D
    4 points
  2. Ludzie, Ludzie, Ludziskaaaaa! Zapraszam do Malutka i miłej Pani 🙂 Elegancki Chłopak po tym SPA 🙂
    3 points
  3. Gdy przyjechałam na miejsce Misio zachowal sie bardzo fajnie, poszlysmy z LiluTosi na dluzszy spacer- okolica jest swietna, spokoj, duze polacie rzepaku, zboz, trawy, ruchu ulicznego praktycznie brak- dla psow warunki idealne! A juz dla Micha wymarzone. Lilu porobila aparatem piekne zdjecia Misiowi na tle traw i zboz- jak tu wstawi to zobaczycie jakim Misio jest rewelacyjnym modelem!:D Oczywiście ja z wrazenia zostawilam telefon w samochodzie, wiec nie zrobilam zadnych zdjec roboczych, chociaz mialam plan ze porobie duzo fotek. Michus pospacerowal, polazilysmy z nim ca 1 h, wiec wrazen i odstresowania mial sporo. Lilu postanowila na 1-2 dni na czas allimatyzacji dac Micha do kojca- kojce sa bardzo fajne bo sa indywidualne wybiegi, drzewka. Polozylam Misiowi jego legowisko i kocyk, zostawilam zabawke ktora lubil tutaj, no i czas byl sie zbierac. Oczywiscie Mis byl rowniez gotowy do drogi powrotnej, no bo pochodzil, popil wody i mozna bylo wizyte konczyc:(( Wymknelam sie gdy Lilu podawala Misiowi miske z jedzeniem - radosc jak zwykle byla wielka i merdanie i w ogole, jedzenie jedzenie! Niestety. Zaraz po moim odjezdzie w Micha wstapilo ZŁE. Wywalil miske z jedzeniem, i zaczal warczec i charczec na Lilutosi. Potem polozyl sie w legowisku i czekal na mnie az wroce😭😭 .. Nie chce pisac o swoich emocjach, jest mi ciezko i dziwnie, jednak czuje tez wewnetrzne uspokojenie ze Michu jest we wlasciwych rekach. Wyglada na to ze nie zrobil on u mnie zadnego ogolnego postepu w zachowaniu; to ze u mnie doszedl do fajnych, pozytywnych zachowan, nie zmienilo jego stosunku do świata. Kazda zmiana bedzie najprawdopodobniej skutkowac powrotem do punktu wyjsciowego. Zachowania Micha po moim wyjezdzie sa identyczne jak te od ktorych zaczynalismy po jego przyjściu do mnie w styczniu. U Lilutosi pieknie przywital sie z malutka sunia; gdy natomiast odjechalam zaczal na nią charczec i warczec. Mysle ze potrzebuje kilku dni na ochloniecie, zaaklimatyzowanie sie i zaakceptowanie zmiany; mam nadzieje ze postep w zmianie zachowan bedzie szybszy niz u mnie:((, bo pamietam ta sinusoide emocji- od radosci z przyjaznych reakcji po stres, gdy Michu znowu mial gorsze momenty. Jestem z LiluTosi w kontakcie tel, pozwole sobie tu pisac w Jej imieniu o Misiowych humorach i zyciu ogolnie, bo Lilu ma co robic i nie zawsze da rade napisac cos wiecej.. Na zdjeciu: Mis okopal sie w legowisku i czeka na mnie😭😢
    3 points
  4. Witaj Moniko 🙂 Dobrze, że pytasz, deklarowicze maja pełne prawo otrzymać wyczerpujące informacje o sytuacji i warunkach w jakich piesek przebywa. Widzę, że AniaB już odpowiedziała na większość pytań. Nie umiem odpowiedzieć na pytanie ile jest obecnie psów w hotelu. Wiem natomiast, że o miejsce w hotelu u LILUtosi nie jest łatwo. Zanim było oczywiste, że Michu zamieszka u Ani, pytałam także o miejsce u LILUtosi, bo słyszałam pozytywne opinie o tym hotelu. Dostałam odpowiedź negatywną. Rozmawiałam z LILUtosi o miejscu w mieszkaniu, ale na okres kwarantanny Michu musi być izolowany. Ale prawdę powiedziawszy, widząc ten boks, zastanawiam się co lepsze - pobyt w oddzielnym pokoju, czy w takim boksie. Chyba wolę dla Micha taki boks, gdzie nie jest ograniczony czterema ścianami, ma widok na podwórko i to co się na nim dzieje. Jeśli Michu będzie spokojny, bez agresji, to myślę, że będzie miał kontakt z innymi psiakami.
    2 points
  5. Jak na razie nie ma dziś nowych cegiełek, więc poproszę jedną na zachętę. I poproszę dane do przelewu.
    2 points
  6. Ja jestem wrecz pewna, ze Misio u LiluTosi dojdzie do siebie, ochlonie z emocji, jedynie trudno mi o tym myslec, ze musi takie stresy przezywac:((, chociaż w sumie nic nie zawinil, jest sobą i kieruje sie instynktem. Na szczęście to dopiero pierwszy dzień, ktory zawsze dla kazdego psiaka idacego do nowego miejsca jest najtrudniejszy; jutro z nowym dniem bedzie nowe otwarcie. Rowniez mialam ponad 60 tymczasow i z kazdym przypadkiem jest podobnie, kazdy przezywa sie tak samo:(; trudno sie uodpornic na emocje i traktowac to jak rutynowe wydanie kolejnego egzemplarza:((. Ja to nawet przewożąc grzecznosciowo nieraz nieznanego mi psa z jakiegos miejsca do hotelu lub ds /dt zwiazuje sie w czasie drogi z taka psiną i potem zawsze staram sie dowiadywac o jego dalsze losy. A co dopiero psiaki z ktorymi zyje się codziennie, obserwuje i poznaje..
    2 points
  7. Tak jechalismy sobie z Misiem.. Nie ukrywam, ze rozne mysli mi się od wczoraj kolataly w glowie:((, ciezkie to wszystko dla mnie, bo Miszek juz sie tutaj zadomowil, czlowiek nigdy nie wie co dla psa jest dobre, lepsze..
    2 points
  8. Biedny Michu 😞 trudne to i dla Micha i dla Ani :(( ale musimy byc dobrej mysli z kazdym dniem bedzie lepiej
    2 points
  9. Aniu dzięki wielkie za prace i serce dla Micha i najtańszy jaki mógłby być przewóz Micha do LILUtosi. Życzę Ci Aniu wspaniałego wypoczynku.
    1 point
  10. Aniu kochana serdecznie Ci dziękuję. Po zastanowieniu wybrałam te: GROOMER SHOP - fajne zabawki a jest taniej: https://groomershop.pl/kong-corestrength-bone https://groomershop.pl/kong-squeezz-dental-stick-m
    1 point
  11. Dziękuję serdecznie za informację. Z innymi pytaniami napisałam bezpośrednio do właścicielki hotelu.
    1 point
  12. Od 2,5 roku mam 3 sunie na stałe. I dlatego nie tymczasujemy. Szkoda mi , ale z drugiej strony nie wiem czy dałabym już radę brać jakieś wypłosze. Wystarczy, że TYćka ciągle jest wypłoszem, a Loczka weszła w fazę późnej starości.
    1 point
  13. Wsiadłam, bo nogi mnie już bolały 😞 Ruch to zdrowie ! Właśnie zmieniłam pozycję z leżącej na siedzącą 🙂
    1 point
  14. Dzień dobry. Radku, lunarmermaid bardzo dziękuję za tak miłe rozpoczęcie niedzieli.
    1 point
  15. No właśnie. Przecież Michu nie pojechał na wygnanie, tylko do super hotelu, gdzie wprawdzie nie będzie Ani, ale jest LILUtosi, która przytuli i pomoże ogarnąć się w nowych miejscach. Nie będzie Ani, ale będzie przebywanie na wolnym powietrzu wśród kolegów i koleżanek o ile Michu będzie grzecznie się zachowywał. Ogólnie rzecz biorąc, będzie dobrze 🙂
    1 point
  16. I ja go pozdrawiam i Was wszystkich. Nasza Sunia też nie chce wracać do domu. Jak się robi ciepło, to zamienia się w 7 kg psa stróżującego.
    1 point
  17. Przestańcie już tak się użalać, bo Ani serce pęknie. Michu to dzielny chłop i da radę.
    1 point
  18. Biedaczek zdezorientowany. On w swoim odczuciu stracil prawdziwy dom.
    1 point
  19. A moja malizna ma wilczy apetyt, na razie chuda ale muszę uważać, żeby nie utuczyć. Zmiana jedzenia na moje nie spowodowała żadnej jelitowej rewolucji czego się trochę obawiałam ale widać, że jej smakuje i sluży.
    1 point
  20. To smutne i bardzo trudne chwile, gdy nasz psiak choruje, a my nie możemy mu pomóc 😞 Współczuję i przytulam. Trzymajcie się. Obie!
    1 point
  21. Pani Monika z Mysłowic ma malutkie dziecko, karmi, nie pojedzie... Rozmawiałam z Iwoną z Sosnowca, wiem, że ma problemy z kolanem, ale może da radę jeszcze raz...
    1 point
  22. Po pierwsze - blokada smyczą to nie jest szarpanie. Po drugie - starty z jazgotem na inne psy są niedopuszczalne dla normalnych właścicieli zwierząt. Po trzecie - Twój komentarz świadczy o Tobie.
    1 point
  23. 1 point
  24. A tutaj już moje osiedle, trawniki usiane mleczami i mój wnuczek i Florka na spacerze.
    1 point
  25. Nasza dzikuska ślicznota w dobrej kondycji ale człowiek, tak czy inaczej, interesuje ją jedynie trochę jak ma jedzonko w dłoniach, poza tym może nie istnieć. I od kiedy jest ciepło wchodzi do domu w porach karmienia, ew w nocy jak pada🙁
    1 point
×
×
  • Create New...