Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 05/12/22 in all areas

  1. Otrzymałem wspaniałą informację -skatowana sunia zostaje w domu tymczasowym,gdzie przeszła operację,sterylkę a domownicy się w Niej bezgranicznie zakochali-jest uwielbiana ,rozpieszczana i ma cudownych opiekunów !!!Teraz nareszcie szczęśliwa !
    4 points
  2. Akurat w schronie Malutek nie był ani jednego dnia w zbiorowych boksach, cały czas sam. Akurat małe awanturnicze teriery, którym pozwala się na walki z dużymi psami rzadko dożywają starości. Akurat ja uważam, że wszystkie prawa mojego psa kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa innego psa - prawa do spokojnego mijania się w publicznych miejscach także. I ludzi, którzy szanują te prawa, uważam za normalnych właścicieli zwierząt.
    3 points
  3. Zasponsoruję gryzaki dla wielkopsa. Podczytuję wątek po cichu ☺️ . Przeleję 100 zł na gryzaki, czy może tak być ? Jeśli tak to poproszę konto.
    3 points
  4. Pochwalę się swoją Muszelką/Musią - to ciekawy koci przypadek... Po roku i 5 miesiącach odważyła się ta starowinka zejść wreszcie z piętra na dół, do nas, do ludzi i zwierzaków. Początkowo tylko siedziała na schodach, bo bała się Bezi, i trochę Igusi. Potem kilka kroczków do pokoju i ucieczka na schody. Po kilku dniach widzę ją w kuchni...Po kolejnym tygodniu weszła na fotel i tu zasnęła! Nie boi się naszych psów, a koty zupełnie ignoruje, choć to one (Szara Kota i Lili) się jej boją, prychają i odchodzą. Tak się pojada mięsko na blacie w kuchni i potem odpoczywa na fotelu 🙂
    3 points
  5. Na koncie miła niespodzianka. Teresaa118 bardzo dziękuję, że zawsze jesteś obecna na bazarkach i pomagasz szczebrzeszyńskim bezdomniakom.
    2 points
  6. 2 points
  7. Po pierwsze - blokada smyczą to nie jest szarpanie. Po drugie - starty z jazgotem na inne psy są niedopuszczalne dla normalnych właścicieli zwierząt. Po trzecie - Twój komentarz świadczy o Tobie.
    2 points
  8. Cudna ta lampa, taka designerska 😀 Co do poprzedniej opiekunki, to myślę jednak, że mogła się lepiej opiekować Odisiem. Oczywiście rozumiem ograniczenia finansowe, ale miała zapewnienia o pomocy finansowej, nawet namiary na weta który ulgowo traktuje bezdomniaki ... po prostu nie poszła .... a Odiś miał objawy które powinny ją niepokoić, to był jej pies, zadbanie o jego zdrowie i dobre samopoczucie to był jej obowiązek. Zdecydowała się na psa, wiedząc że to wiąże się z kosztami. Ale nie ma co już tego roztrząsać, teraz los wynagrodził go stokrotnie - jest u Ciebie ❤️
    2 points
  9. dokładnie to samo pomyślałam. Wchodzę tu ciągle, czytam.... i przez łzy napisać nic nie potrafię.... Aniu.... ❤️❤️❤️ My wszystkie, a najbardziej sam Michu bardzo, bardzo Ci DZIĘKUJEMY !!!!!
    2 points
  10. ojej,mój kochany wypłoszek:) Malagos uratowałaś jej życie:) Jestem i będę zawsze Ci wdzięczna Ona nie ma więcej jak 13 lat,ale życie na działce i choroba zrobiły swoje na szczęście jak była chora udawało mi się podawać jej antybiotyk dzięki temu przeżyła,jest kochana kicią:) i teraz ma u Ciebie tak dobrze:)
    2 points
  11. Tak, to się zdarza - przejęła jego prawa i obowiązki... Malutek to rzeczywiście gieroj i zupełnie nie zdaje sobie sprawy z własnych fizycznych ograniczeń. Zdarzyło się już, że chciał pogonić amstaffa. Amstaff też był na smyczy i tylko się zdziwił. Po roku pracy nauczyłam Malutka spokojnie mijać psy - oczywiście pod warunkiem, że ten drugi pies przechodzi bez zaczepki; jeśli chce zawrzeć znajomość lub zacznie szczekać, w Malutku budzi się bojowy terierski duch.
    2 points
  12. Paczta. i podziwiajta.🐱 Takie zdjęcie wczoraj dostałam,od P.M. Zuzia skończyła 20 lat♥️Widget span
    2 points
  13. Nosz dziewczyny, naprawde mnie zawstydzacie..🙅‍♀️❤❤ Dla Micha nie zrobilam w sumie nic szczegolnego:D, zasadniczo sporo tu u mnie bylo chudzielcow na tymczasie, dlatego mam praktyke w tuczeniu:D, ale rowniez bylo sporo grubasow z Radys- wiec i odchudzanie idzie mi niezle:D. Rowniez zaropialych oczu, uszu, wybroczyn alergicznych bylo troche, byl nawet kolega z 12 cm glistami oraz inny z tegoryjcem, a takze sunia z nosówką; to standard schroniskowy, wiec leczenie rowniez mam tu opanowane:D A reszta, coz, nic poza zwykla codziennoscia. A, nie, przepraszam, oduczylam Micha polowania na ptaki, bo dostawal nadmocy jak je widzial, oczywiście nadal tez by chcial ale wie ze mu nie wolno:D.. Jedynie rzeczywiście nie mialam dotychczas psa sfrustrowanego i niedowidzacego, dlatego poczatki byly niełatwe, ale i sytuacja psa byla nietuzinkowa.. Ale poniewaz Misio ma dobry charakter to wszystko potoczylo sie ku lepszemu:D Co do przeprowadzki, to niestety zawsze jest zawirowanie i stres dla wszystkich, mysle ze nawet wiozac Misia udzieli mu sie moje zdenerwowanie i emocje:((, ale jak dostaniemy filmik czy zdjecia z Misiem łażacym sobie swobodnie po trawie albo wirującym z innymi psiakami po wybiegu to napiszecie: kurde bez sensu tyle czasu ten Misiek dusił sie u AniB, a teraz szczesliwy i beztroski:D.. Bo u mnie nie biegal nigdy swobodnie bez smyczy, na łace nawet chodzil na ugietych lapach, wiec strach byloby go puscic luzem,; gdyby sie czegos przestraszyl to byloby cienko ze zlapaniem go, bo Michu sile ma, a teraz po wsparciu na stawy to wskakuje na sofe jak koza, a po schodach pruje do gory az milo.. Wazne tez jest, ze bedzie możliwość dalszej konsultacji wzroku, bo jednak to ma duzy wplyw na Misiowe zachowanie i da nam tez moze wskazowki jak go dalej prowadzic pod wzgl zachowania i jak mu ulatwic i odstresowac najmozliwiej codziennosc. Jesli natomiast sytuacja bedzie wymagala przezimowania Misia to jak najbardziej powitam go u siebie na jesieni, o ile bedzie to mialo sens i zmiana nie przysporzy mu znowu stresu. Chociaz mialam tu taki pierwowzor Misia- Torinka ze Szczytow, identyczny tylko pregowany, juz dawno w ds, i nieraz podczas wyjazdow opiekunki spedza tu u mnie kilka dni - to przychodzi jak do siebie:D; skurczybyk idzie do mieszkania jak po sznurku:D.. A to Torinek, prawie jak Misio:D
    1 point
  14. Z bazarku przelałam do Gab. Wet. w Izbicy 70 zł na spłatę długu Pelasi. Proszę o potwierdzenie na bazarku jak gabinet potwierdzi wpłatę.
    1 point
  15. Skrobnelam do wiolhelm na FB. Nie widzialam jej ostatnio na Forum, pewnie zabiegana.
    1 point
  16. Też tak uważam, a DT u Ciebie Mari, to dla Odisia nagroda za wszystkie poprzednie nieudane lata 🙂 Dzięki Ci wielkie
    1 point
  17. Jeszcze dodam, ze ona nie ma żadnego zęba i że co jakiś czas podajemy jej antybiotyk, bo koci katar się nasila, co jakieś 4-5 miesięcy. Wtedy smarcze i potężnie kicha. I nie miauczy, czasem tylko taki wydaje z siebie cichutki pisk, daje znać, ze przyszła do kuchni na obiadek.
    1 point
  18. może właśnie dlatego, że to koszyk :) :) w zwykłym kapeluszu nie byłoby tak uroczo i słodko :)
    1 point
  19. Dzień doberek 🙂 4, 7 i 19 KT poproszę. Alusiu, czy bierzesz bluzę nr 17?
    1 point
  20. Nieźle jest na bazarku. Codziennie inny środek transportu 🙂 Dobrego dnia i udanych zakupów.
    1 point
  21. To ja jeszcze nr 12 poproszę 🙂 i proszę o podliczenie, bo nr konta mam 🙂
    1 point
  22. Chcial Miszus posiedziec sam w slonku.. ...niestety dlugo szczescie w samotnosci nie trwalo.. zwlokla sie reszta ekipy:///
    1 point
  23. Nasza kochana helli wpłaciła za 20 cegiełek za co bardzo dziękuję. W związku z tym zamieszczam dodatkowe cegiełki.
    1 point
  24. Przykre jak się pomyśli, że Odi miał dom i nie widział weta, chociaż pewnie nie raz dawał sygnały, że coś jest nie tak.... Bardzo przykro kiedy myślę, że prawdopodobnie dzięki temu, że oddano go wydlużono jego linię życia.
    1 point
  25. Na razie na stałe, ale zobaczymy, ile to "stałe" potrwa :DDD
    1 point
  26. Mam nadzieję, że skoro Odiś rześki i wesoły, to może rzeczywiście taka jego uroda, ale zawsze lepiej spytać... Dziękuję, za wszystko co robisz dla Odisia ❤️
    1 point
  27. Oj Tysiu❤, no wzruszylam sie❤ - dziekuje za te serdeczne slowa.. Ja kocham duze psy, duze psy schroniskowe w szczegolnosci, a juz duze samce schroniskowe wywoluja u mnie od razu chec pomocy i opieki. Dlatego stan Micha, gdy go zobaczyłam w hotelu, zalamal mnie kompletnie. Do tego teraz ta informacja, ze Michus ma problemy z widzeniem, rozwalila mnie dodatkowo. Wczuwajac się w taka sytuacje, wyobrazcie sobie ze tracicie ostrosc widzenia a ktos daje Was do jakiegos schroniska dla bezdomnych; nie widzicie, nie wiecie kto jest przyjacielem a kto chce Was okrasc lub pobic. Straszne uczucie! Poza tym rozczula mnie w Misku jego niezaradnosc, fajtlapowatosc i kompletny brak ogarniecia podstawowych spraw:D. Musze pilnowac zeby go Keria nie okradla z zarcia, bo sam miski nie broni; zabawkami rzadzi Karat, a Misiol moze je zabrac tylko wtedy gdy leżą i nikt sie nimi nie bawi; gdy przeciagalam z nim sznurek to nie widze w nim woli walki:D- sznurek ciagnal lekko i zaraz puszczał. Karat go czasem opierniczy szczekaniem, bo np juz spi a Michu chce przejsc niepostrzezenie kolo jego pontona- wtedy Miszek staje taki zdezorientowany i boi sie przejsc albo sie wycofuje. I jak go nie kochac???😀 I jak go nie chronic???
    1 point
  28. Aniu, wspaniale piszesz o Misiu. Czuć miłość i Twoją dobroć 🙂
    1 point
  29. Jeśli ktoś żle zrozumiał mój wczorajszy zapis to załączam zdjęcia z dzisiejszego rannego spaceru. Schudła w sumie 6 kg ale nie jest apatyczna. Walczymy.
    1 point
  30. Bardzo dziękuję za wsparcie. Już w piątek 29 kwietnia udało się zrobić USG jamy brzusznej i płuc. Zmiany na śledzionie okazały się niegroźne, do obserwacji, ale wykryty został stan zapalny w lewym płucu. Lekarz zalecił kurację antybiotykiem. W poniedziałek między świętami byłam w innej przychodni. Antybiotyk jest dobry i zalecali długotrwałą kurację. Z rozmowy jednak wnioskuję, że rokowania nie są dobre. W ten piątek, 6 -go miała zrobione powtórnie USG płuc i badał ją miejscowy lekarz, zrobił opis badania i sugerował, że zmiany w płucach mogą mieć podłoże inne niż zapalne. Bajeczka bardzo wychudła i osłabła choć nie jest apatyczna. Ma apetyt i je kilka razy dziennie małe porcje. Pomimo to często ma odruchy wymiotne co bardzo ją osłabia. Chodzimy na krótkie spacery i wychodzi przy ładnej pogodzie do ogrodu. Jutro jedziemy do przychodni, będzie antybiotyk, kroplówka, przeciwwymiotny... nie wiem co jeszcze. Biedna sunia.
    1 point
  31. Zapraszam na bazarek cegiełkowy który ma na celu zmniejszenie długu w lecznicy. Link do bazarku
    1 point
×
×
  • Create New...