Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 05/04/22 in all areas

  1. Zlałam się potem, bo była nizła akcja. Andrzej ma jutro odstawić auto na warsztat, ale liczyliśmy, ze da radę jeszcze dziś jechać nim do przychodni, ale niestety po włączeniu silnika okazało się, że nic z tego. Musiałabym odmówić operacje, bo o ile niektóry taksówkarz za dopłatą zgodzi się wziać jednego malenkiego pieska, to żaden nie zgodzi sie na trzy psy. Zadzwoniłam odmówić zabiegi i pani doktor była tak miła, ze poprosiła p. Natalię pracującą w przychodni, żeby przyjechała do nas po psy. Teraz muszę poszukac kogoś, kto zgodzi się jechac po to całe towarzystwo, jak będą po operacjach. Bedę musiała zapłacić za transporty, ale mysle, ze lepiej tak, niż czekac z trzema psami z operacjami dwa tygodnie. Pojechała Tusia, Masza i Złotka.
    4 points
  2. Z radości że wszystko dobrze poszło, ja zafunduję Tusi transport, i umówimy się że Tusia podwiozła koleżanki za darmo 🙂
    3 points
  3. Już niedługo stukną dwa latka u nas. Lilek na golasa. https://images91.fotosik.pl/588/868efff788e3b5e1gen.jpg https://images89.fotosik.pl/589/abd1e8f3e940dc29gen.jpg https://images91.fotosik.pl/588/2386945538d906d9gen.jpg
    3 points
  4. Niestety. Rzeczywistość skrzeczy. Wszystko dobrze, jak pies zdrowy, a opiekun również. Ubiegłej wiosny oboje z mężem nie dawaliśmy rady włożyć umierającej Bliss do auta, żeby pojechać do weta, jak dostała porażenia spastycznego na skutek ucisku mózgu/rdzenia przez masy nowotworowe..... O wnoszeniu i znoszeniu psa po schodach do domu, tak jak to było przez wiele miesięcy z poprzedniczką Bliss - 14 letnią Buką( byliśmy o te naście lat młodsi), też nie mamy co marzyć, a nie ma gwarancji zdrowia u psa. No i my teraz, szybko zmierzamy w stronę 80. Wyżej d.. y, nie podskoczysz. Dlatego teraz tylko małe i stare pieski. Kundelki. Też warte miłości, jak ONki, a nie przekraczające naszych możliwości udzielenia im pomocy.
    2 points
  5. To chyba inteligencję mają w genach, bo dzisiaj pani Kimbo tak napisała:) Dzień dobry. Muszę się pochwalić Kimbo nauczył się chodzić na smyczy, przychodzi na zawołanie i wchodzi po schodach Po tygodniu poczuł się już jak u siebie - rozrabia, podgryza, co się da, szczeka i szaleje, ale jest bardzo grzeczny. Na działce pracuje razem ze mną- kopie, plewi niekoniecznie chwasty i bierze czynny udział w podlewaniu Uwielbia wodę, więc już nie mogę się doczekać, bo w czerwcu jedziemy nad morze. To dopiero będzie szaleństwo Wszyscy jesteśmy absolutnie w nim zakochaniMam nadzieję, że Karolcia i Koszałek też znajdą swój domek. Pozdrawiam
    2 points
  6. Malutka już po ostatnich zastrzykach, wenflon usunięty, zdjęcie szwów 10 maja. Dzisiaj spała ze mną, już chodzi po mieszkaniu, chętnie wychodzi na spacery i wie już gdzie jej dom. Jest niesamowicie skoczna, dzisiaj wskoczyła na fotel Maksa, nie spodziewałam się, że taka malizna da radę. Nadal domaga się pieszczot, już sama schodzi z kanapy do miseczki z wodą, je niewiele ale to chyba mnie się tak wydaje bo pierwszy raz mam takie maleństwo. Bo chyba jej wystarcza skoro ma czym się załatwiać.
    2 points
  7. Piękna!!!! Oczywiście nie wielkością, ale poważnym spojrzeniem i umaszczeniem przypomina mi kochanego Runo ❤️
    2 points
  8. Andżela na dzisiejszej wyprawie. Mam też prośbę o zakup dla Andżeli obroży Foresto lub tabletek Bravecto na sezon. Ona z nami czesto chodzi i jeździ do lasu i obawiam się o kleszcze.
    2 points
  9. Tak, już są w domu. Tusia ostatnia miala zabieg, wiec jeszcze podsypia większość czasu. Wrocily juz zabezpieczone w ubrankach. Sterylizacja kosztowała 300 zl. Paragon na ZEA. Zapłaciłam 50 zl za transport podzieliłam to na 3.
    1 point
  10. 😍 Mileczku z calego serducha tulinkam a wujenek pamieta o wszystkich biduniach
    1 point
  11. No i upilnowałaś 🙂 Zacznę następny bazarek ciuszkowy. I jak dam radę, to równocześnie z moimi kwiatami domowymi.
    1 point
  12. Nie mogę przestać płakać patrząc na te dwa zdjęcia 😞 😞 😞 malagos - z całego serca przytulam ❤️ żadne słowa nie ukoją bólu i tęsknoty, nie wypełnią pustki 😞 😞
    1 point
  13. 1 point
  14. Tak, racja. Chociaż zaszycie oczodołu miałby na celu też zamknięcie drogi różnym bakteriom i możliwym podrażnieniom, ale oczywiście można oczko po prostu przemywać. Dzisiaj Gucio ma kontrolę stanu serducha po rozpoczęciu kuracji lekami, ale cokolwiek się okaże, to w sumie decyzja podjęta.
    1 point
  15. 1 point
  16. Dotarło, widziałem 🙂 Mnie martwi, że już wróciłem z działki i jutro do pracy.
    1 point
  17. 1 point
  18. Guciuś po lekach serduchowych zaczął szybciej biegać 😁 Czyli będzie jeszcze szybciej przy worku z karmą 😆
    1 point
  19. Może to jakaś nieznana rasa? 😉 I jaka diagnoza? Liczę, że będzie ciąg dalszy wyłącznie dobrych wiadomości na wątku bo szkoda byłoby to przerywać 🙂
    1 point
  20. Tak, ale pomimo wszystko był jednym z niewielu, wybrańcem, zdołał zaznać miłości, troski, uśmiechnąć się. Zostawił ból i tęsknotę, ale odszedł w cieple, najedzony, bezpieczny, Większość w tym betonowym więzieniu nigdy tego nie dostanie.
    1 point
  21. Jeszcze jest z nami, jeszcze choć jeden dzień.... 😞 Od lat zgrane trio, niebywała przyjaźń tych trzech stworzeń!...
    1 point
  22. Nie wiem czemu myślałam, że Babuć to chłopak, przepraszam dziewczynkę :-) Fajnie że jest taka rozmowna, dzięki temu Drugi ma przewodnika :-) I życzę Ci, żeby Babuć przestała już rosnąć 😁
    1 point
  23. No i niestety przeciwwskazanie do zabiegu jest spore - jak widać na wyniku badania. Martwi też, że Guciuś musi przyjmować leki już na stałe 😕 Bidak. W tej sytuacji czekamy na drugie badanie, ale chyba nie ma co ryzykować. Oczodół wygląda całkiem przyzwoicie, od czasu do czasu można go przemyć, nie jest to już otwarta rana, więc nie ma co narażać Gucia. Jak myślicie?
    1 point
  24. Muffinka i Pajda z młodą nową przyjaciółką z Ukrainy, która od jakiegoś czasu z nimi mieszka i rozpieszcza dziewczyny bardzo 🙂
    1 point
×
×
  • Create New...