Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 10/12/21 in all areas

  1. "Dzien dobry! Bylismy wlasnie z Pongusiem u weterynarza w zeszlym tygodniu, zeby zbadac jak dobrze leki dzialaja po pierwszych dwoch tygodniach ich przyjmowania i dzisiaj wlasnie byl odbior. Wszystko jest w normie, ma bardzo dobre wyniki, wiec poki co dawka nie bedzie zmieniona. Bedziemy tez badac sie pod kontem zwyrodnien, ewentualnej dyskopatii, zeby mozliwie jak najszybciej cos na to zaradzic. A oprocz tego piesek wydaje sie szczesliwy, chetnie chodzi na spacery, je zupelnie normalnie, wiec jestem bardzo dobrej mysli." No to mamy wieści wreszcie o Pongulcu 🙂 I jeszcze portrecik filozoficzny 🙂
    6 points
  2. Rudzielec zaprzyjaźnia się z psem i suczką pana Krzysztofa, ale na razie pan zabiera psa na weekendy. W dzień powszedni wypuszcza Rudzika na teren Gospodarki, wieczorem tam jeszcze idzie dać mu kolację. Powiem szczerze - to skromnie żyjący człowiek, i super, że ma tę pracę (jakoś przez Urząd pracy, ale wójt optował za przedłuzeniem umowy)., od 25 lat nie pije i nie pali. Dziś spotkałam go na rynku - i pomyślałam...czy nie możemy my, jako Dogomania, wesprzeć tego człowieka karmą co jakiś czas?...wykarmić 3 psy nie jest łatwo temu skromnemu człowiekowi 😞 Mam gorącą prośbę - o uzbieranie 150 zł, to zamówię w zooplusie dobrą karmę, przekażę panu od nas wszystkich.
    5 points
  3. FUKS W DOMU ŻYWY I ENERGICZNY JAK PRZED ZABIEGIEM. Był w kontenerku. Nawet nie za bardzo chciał wychodzić z gabinetu. Miał usunięte 5 korzeni - prawdopodobnie uderzony albo lekko potrącony. Szybko wybudził się z narkozy, trochę sobie pośpiewał. Zaraz po wyjściu na dwór "nabrał wiatru w żagle" i ciągnął do przodu jak parowóz. Po drodze do samochodu wywalił taką kupę, że ledwo to upchnęłam w torebkę. Jak już wyszedł z samochodu - oblewał wszystko co się dało i nie dało. Napił się i teraz rozłożył w wejściu. Dziś piesy bez kolacji!
    5 points
  4. Oj, oj, my z Czetusią wyskoczyłyśmy na krótkie wakacje a tu tyle dobrego sie zadziało. Cudnie, ze Szorstka wychodzi.❤️ Chciałam zaoferowac stałą, ale skoro są inne ustalenia to na razie na początek 100 zł.
    5 points
  5. Myślę, że powoli można zacząć myśleć o domku dla Jeżynki. To właśnie trójłapka Zosia rozkręciła i nauczyła Jeżynkę, że ludzie są fajni i dają dobre jedzonko i że trzeba się bawić
    5 points
  6. Ja się nie odzywam na wątku, ale kibicuję Lumi - przed chwilą wyróżniłam dwa ogłoszenia które znalazłam, a nie miały wyróżnień https://www.olx.pl/d/oferta/lumi-w-typie-bialego-owczarka-szwajcarskiego-do-adopcji-CID103-IDJVfRs.html#d308994179;promoted i drugie https://www.olx.pl/d/oferta/piekna-lumi-w-typie-owczarka-szwajcarskiego-czeka-na-dom-CID103-IDK0YJV.html#d308994179;promoted pozdrowienia dla Lumi i opiekunek :-))
    4 points
  7. Pierwsza rozmowa była super. Starsi, spokojni Państwo, mają już jedną sunię ze schronu, ich pies odszedł że starości. Obawiali się czy ich sunia zaakceptuje Lumi. Wydawało się, że to super domek. Następna rozmowa - Lumi, ma być w budzie (to zaakceptowałam, bo Lumi ma duży podszerstek i dałaby radę). Ale okazało się, że działka jest ogrodzona tylko z przodu, bo z tyłu jest dziurawy płot. I ta sunia ze schroniska wzięta wcześniej pierwszego dnia im uciekła. To niestety dyskwalifikuje rodzinę. Bo Lumi nie przyjdzie na zawołanie. Nawet do Wiosny nie przychodzi, choć jest u niej parę miesięcy i wiecie, że Wiosna dużo poświęca jej serca i czasu. Lumi w domu da że sobą zrobić wszystko ale na otwartym terenie gubi się i ucieka. Widać to na filmikach. Po prostu musi mieć ograniczony teren, wtedy czuje się bezpieczna. Musimy szukać domku, w którym będzie spać i wychodzić na spacery na smyczy. Jeżeli ogródek, to z dobrym ogrodzeniem. Wierzę, że znajdziemy taki domek.
    3 points
  8. I całkiem inna atmosfera. Na FB stale są konflikty, kłótnie między osobami pomagającymi, jakaś rywalizacja, kto jest lepszy. Trudno o serdeczność czy zrozumienie. Tu psiak potrzebuje pomocy, wszyscy się zlatują, osoba pomagająca potrzebuje wsparcia, to inni są gotowi iść z pomocą. Mamy tylko jednego psiaka - ukraińskiego Maxima pod opieką osób z FB. Musze przyznac, ze łatwiej było ogarnąć go tam finansowo, bo zbieranie pełnych stałych deklaracji dla starszego, dużego czarnego, trójłapka poszło ekspresowo, ale już kazdy kolejny krok związany jest z tym, że ile udzielających sie osób, tyle zdań. Obserwuję, że czasem na FB kazdy ma inne zdanie, a potem kłócą się między sobą o każdą pierdołę. My mamy grupe na priv, ale jak widzę pomaganie publicznie, to kazdy kto się nudzi musi coś dorzucić i często zaczyna się cyrk.
    3 points
  9. Ja też dostałam fotki. Jak ja się cieszęęęęę !!! Oboje z Opelkiem mamy szczęścia. Opelek w objęciach pańcia, który napisał: Super Piesek 😀❤️❤️❤️jestem zadowolony bardzo ❤️ juz jest jak swój 😀 Jaaga , dziękuję za opiekę nad łobuzem i proszę o rozliczenie.
    3 points
  10. Nie upieram się przy tym zabiegu. No cóż. Chyba nie mam wyjścia patrząc na jej oczy i mogę zaoferować jej dom tymczasowy. Przede mną króciutki urlop (niestety, w kierunku przeciwnym niż Zamość) od piątku do poniedziałku 18 października. Stałych oczywiście nie potrzebuje, ale gdyby sunia wymagała leczenia z racji wieku to chętnie poproszę o pomoc, No i o ogłoszenia bym poprosiła. Ja mieszkam (czasowo) w sąsiedztwie malagos, więc jeszcze transport trzeba by ogarnąć. Może jakaś warszawianka nas odwiedzi ?
    3 points
  11. Wierzę, że pojawi się dom i to taki jakiego wszyscy tu chcemy dla Lumi. Ona teraz gdyby musiała mieszkać w budzie na podwórku poczuła by się znów porzucona (tak myślę). Z ciężkiego schroniska trafiła do domu pod skrzydła Wiosny po drodze zaliczając hotelik. Podwórkowa buda to dużo gorsze warunki niż ma obecnie. A zarówno człowiek jak i pies szybko przyzwyczaja się do dobrego, w odwrotną stronę jest bardzo ciężko. Poczekajmy, cierpliwości, dom przez duże D znajdzie się pewnego dnia. Lumi jest wspaniała i znajdzie się ktoś kto ją dostrzeże
    2 points
  12. Lumi przez kilka miesięcy poznała już inne życie, życie w domu, spanie w pokoju, spacery z opiekunem. Myśl, że miała by nagle zamieszkać w budzie na podwórku sprawia mi wielką przykrość. Chciałabym dla niej warunków nie gorszych niż ma teraz u Wiosny. Ona na to zasługuje
    2 points
  13. Bardzo dziękuję, że zaglądacie do Mimisi, u niej wszytko ok. Za to u mnie jak zawsze, jak już pozbieram się, poskładam, wygrzebię się z dołka to zawsze musi się coś zdarzyć, co mnie skopie na samo dno z powrotem. Miesiąc temu pożegnałam brata, mojego dużego braciszka, nie mogę jeszcze myśleć o tym bez bólu w sercu, ale pomaleńku się z tym oswajam i już się boję, co znowu się może wydarzyć. Pozdrawiam wszystkich ciepło i serdecznie. Eluniu, stałe poleciały. Światełko w tunelu...co mi je znowu zgasi?
    2 points
  14. Ja tez mam takie dwa psiaki do adopcji. Wcześniej opiekował się nimi bezdomny człowiek, a kiedy trafił do szpitala psy trafiły do kojca i tkwią tam od 2lat, nie ma żadnego odzewu na ogłoszenia... Jeden to mix owczarka niemieckiego długowłosego lat 10, drugi zwykły czarny sporej wielkości kundelek, lat 7. Nie mają zbyt wiele oczekiwań, bo kanap nie znają. Dla nich taki dom to jak wybawienie.
    2 points
  15. Dziewczyny, nie czytałam całego wątku, ale mam taką dużą prośbę. Jesli zgłosi się do Was jakiś dom o psa z warunkami ZEWNĘTRZNYMI a będzie brzmiał w miare ok i zgodzi się na wizytę PA to prosze- skontaktujcie się ze mną. Mamy jednego psa który może mieszkac zewnętrznie o ile byłby to dom bez kojców łańcuchów i troskliwy. Możecie hejtować.
    2 points
  16. Dostałam info od p. Marzenki, że potrzebne są środki czystości, ręczniki papierowe, mokre chusteczki higieniczne, worki na odpady. Ustaliłyśmy z agat21, że p. Marzenka zakupi co trzeba a je jej zwrócę pieniążki na konto. Rodzinka ma u p. Marzenki jak w bajce!! Cieplutko, czyściutko, spokojnie. Taki DT to skarb!!
    2 points
  17. Trochę obawiałam sie reakcji Loni po wyjeździe Opla, ale nie ma róznicy w jej zachowaniu. Posprawdzała wczoraj, że go nigdzie nie ma i tyle. Moze przez to, ze Opel w ostatnich dniach bardziej zżył się z Oreo i ona miała czas odzwyczaić się od początkowej ich nierozłączności.
    2 points
  18. Szkoda, ale oczywiście naleganie na Pana nie wchodzi w rachubę. Do adopcji nie można namawiać. Adopcja ma być przemyślanym i bardzo chcianym czynem.
    2 points
  19. Ja też 🙂 Dofi super 😁❤️ juz bylismy na spacerze 😀 spal z nami w sypialni byl grzeczny cala noc 👍👍rano mnie wycalowal po buzi i myrdal 😁jest SUPER ❤️IDZIE NA SNIADANIE 😁❤️
    2 points
  20. To Sucharek biedny psiak,jak został wyrzucony miał sprawna łapkę ale bieganie przestaszonego psiaka zrobiło swoje taki kochany,taki dobry,ufający nadal człowiekowi teraz czeka na dt gdyby ktos cos wiedział prosimy o info
    2 points
  21. Dzisiaj udana łapanka na działkach i mam w kenelu siostrę lub brata Aminka oraz Sreberka Na razie tylko zdjęcie z łapanki, bo małe się boi i chowa za kontenerkiem/w kuwecie, ale zjadło i trochę wygląda
    2 points
  22. Ten piękny niedźwiadek to Suvi??? 😉 😉 Patrząc na jej bujne futro zaczynam rozważać spożywanie na surowo eko-jajek :) 😉😉 tylko jak znaleźć odpowiednią budę w celu naśladowania Suvi i jej kuracji na piękne włosy? 😉😉 Znów z radości mam "głupawkę", ale widok pięknej i szczęśliwej Suvi to ogromna dawka radości ❤️
    2 points
  23. Ale z drugiej strony... tyle bezdomnych psów latami czeka w schronisku, walczą o kawałek dachu nad sobą, o jedzenie... Dla nich to jak wybawienie. Nie oszukujmy się, nie każdemu psu uda się znaleźć dom kanapowy. Takich ludzi warto wysyłać do schroniska, gdzie psy nie mają dobrze i muszą walczyć o każdy kęs. (Oczywiście, szczeniaki i zabezpieczone psiaki w hotelach i DT mogą sobie poczekać na najlepszy dom i najwygodniejszą kanapę. A już w ogóle nie rozumiem brania szczeniaka z myślą o wsadzeniu go do budy. Brr. )
    1 point
  24. Rozmawiałam wczesniej o Oreo. Nie zdecydowali się na drugiego psa i to trudnego. Pan duzo podrózuje. Nie ma co nalegać, jesli ktoś nie czuje sie na siłach.
    1 point
  25. Trudno tu mówić o winie 🙂 A może masz swój typ, któremu chciałabyś przekazać tą dyszkę?
    1 point
  26. Basieńko, Sonieczka na razie nie ma wydatków na weta więc może przeznacz to dla Agusi, albo innego potrzebującego pieska. Ty sama wiesz najlepiej, który jest w największej potrzebie. Nesiu kochana mam nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe, ale pewnie zapomniałaś, że Sonieczka już jest w DS i nie zbieram na nią kasiorki, a bezdomniaczkom na pewno się przyda. Bardzo serdecznie dziękuję, że chciałaś wesprzeć finansowo Sonieczkę
    1 point
  27. Jutro o ile się uda złapiemy jeszcze jedno Sreberko, ostatnie z rodzeństwa :) Na działce jest jeszcze miły, dający się pogłaskać kocurek około roku, może trochę młodszy w typie Maleństwa - gdzieś było zdjęcie wyżej, dwie bure kotki oraz dzisiaj był jeszcze taki marudny kocurek Pochłaniają mnóstwo żarcia te co są na stałe a jeszcze pojawiają się jakieś dochodzące 😞
    1 point
  28. Może ruszymy ze skarpetą ? Można by porezerwować miejsca w znajomych hotelikach i czekając aż coś się zwolni zbierać kasę ?
    1 point
  29. No niestety, też o tym już wręcz marzę. I zastanawiałam się, jak gubiła sierść w schronisku, choć jednakchyba nigdy nie miała jej tam tak bujnej. Suvi nauczyła się kurom podkradać z gniazda jajka. Wchodzi do pomieszczenia i w zebach wynosi do swojej budy, gdzie się nimi spokojnie delektuje. Po jej sierści widać jak ekojajka wpływają na kondycję włosa 😉 Jednak i tak cieszę sie, że podchodzi pod samo ogrodzenie, kiedy ja jestem przy nim. Nauczyłam wpuszczać tam młodzież i rzucać smaczki. wczesniej, kiedy widziała zapach to momentalnie znikała w kojcowej budzie, teraz już wie, ze ruch ręką jest bezpieczny i oznacza jedzonko. Na wstawionym przeze mnie zdjeciu jest czujna, ale na pozostałych zdecydowanie bardziej wyluzowana.
    1 point
×
×
  • Create New...