Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 09/16/21 in all areas

  1. Zapadł mi głęboko w serce,bo widziałam jak biegał po przystanku autobusowym ,był w szoku pózniej również go widywałam,ze dwa razy udało mi się go nakarmić,ale bał się to uciekanie przed ludzmi doprowadziło do tego,że wpadł pod auto łapkę nadal niestety trzyma w górze:( poprosiłam dziewczyny z Kudłatego Przyjaciela o pomoc w ogłoszeniach,a one powiedziały,że się nim zaopiekują,pojadą z nim do ortopedy w Lublinie jestem wdzięczna i bardzo,bardzo dziękuję:)
    3 points
  2. Na razie jestem pod kreską ale po pierwszym postaram się coś przelać. 8 lat temu adoptowalam 5-letniego zdrowego psa, którego nawet jego weterynarz kazxal uśpić podobno za agresję a pies pogryzł właścicielkę bo miał tak spaprane uszy, że jak się u mnie otrzepał to ze znajomą ponad 3 godziny myłam całe nmieszkanie z krwi. Wyleczyłam i pies żyje, już ma ponad 13 lat i zero agresji. Więc cieszę się, że ratujecie tego biedaka.
    3 points
  3. Pies zgłoszony ze wsi w środku lasu - kolejny!... Nazwałam go Rudi, a ma bardzo oryginalne umaszczenie, takie czerwonorude, do tego jasne oczy i nochalek 🙂 Cały w uśmiechach, bardzo garnie się do ludzi, a ma tylko mały kojec, miskę z suchym tanim jedzeniem i wodę w brytfance. Na smyczy radzi sobie nieźle. Ma około 3 lat, wazy na oko z 15 kg, sięga pod kolano. Bardzo kuleje na przednią łapkę - chłop zgłaszający psa do gminy powiedział, że go pogryzły psy. Ale to nieprawda, stawy w nadgarstku były połamane/zgniecione? dawno, zrobił się staw rzekomy i teraz Rudiemu nie sprawia to bólu. Czy znajdzie się dla niego chociażby dom tymczasowy?....
    2 points
  4. ♡♡♡ Cudowni jesteście, a mnie skończyły się lajki i serduszka :( Juz wszystko przygotowane na psiaka: karma, miski, legowisko, kocyki aby mógł się zakopać jak będzie mu zimno, udoskonalenie ogrodzenia... Potrzebne kciuki, aby wszystko przebiegło bez problemu i żeby psinek nie był agresorkiem.
    2 points
  5. Kochani, dziękuję wszystkim pomagającym:) Bez Waszej pomocy niewiele by się udało.Jestem wdzięczna za to,że jesteście,że macie dobre,wrażliwe serca:) Dziękuję:)
    2 points
  6. Mam również wpłatę od Lipsik 100zł. Bardzo dziękuję:) Pieniądze te wpłacam na dług w Izbicy. Jest tam spory dług,a za chwilę jadą po pomoc kolejne koty. Bardzo dziękuję Lipsik za pamięć o szczebrzeszyniakach:)
    2 points
  7. Marta z Biłgoraja 2 dni temu łapala dzikie szczeniaki w Aleksandrowie (dostała zgloszenie). Po drodze na ulicę wyskoczyły jej inne maluchy, ledwie wyhamowała. Zapchlone, zaświerzbione, wychudzone, łysiaste. Zatrzymała się, okazało się że to część tych szczeniąt, od 3 dzikich suk. 6 szczeniaków z jednego miotu zabrała Chełmska Straż, te w najtragiczniejszym stanie. Zostało jeszcze z 5 w norze, od innej matki, które nie dały dały jeszcze złapać. :( Nastawiła klatkę i czeka, chociaż i dla nich nie ma pomocy tak samo jak dla Psiej Rodzinki. W przechowalni Finki od jakiegoś czasu są też koty, mama i 6 dorastających dzieci (mają z 5msc). Pracownicy nie zawsze je karmią, one latają luzem, nie są kastrowane. Na razie Marta złapała 2 koty, prawdopodobnie kocurki, śliczne białe z czarnymi łatkami. Nie są takie dzikie, dają się wziąć na ręce, ale do kastracji się nie nadają. Mają koci katar, który trzeba wyleczyć. Na miejscu zostały prawdopodobnie kotki... bo szylkretki i trisie, a gmina już zapowiedziała, że mają przyjąć jeszcze z 8 niekastrowanych kotów po zmarłym właścicielu. Tylko jak oni to sobie wyobrażają, bez kastrowania tych wszystkich kotów, bez budek dla nich... Marta była w gminie, prosiła, obiecali ze zbudują chociaż barak kotom, ale to nie teraz, bo nie byłoby komu sprzątać. Dramat jakiś. :( Nieszczęście goni nieszczęście. Te dwa kocie farciarze pokażę Wam, bo dostałam zdjęcia i podeślę. Do przechowalni Finki trafia też jeszcze dwa psy. Pies po zmarłym właścicielu, którego spadkobiercy mieli karmić ale nie wypełniają obowiązku, a gmina poprosiła o pomoc Martę... oraz roczny mix malamut/labrador, którego ktoś dostał w prezencie rok temu, ale pies gania po wsi, dusi kury i przeszkadza... I mogłabym jeszcze pisać... to wszystko zgłoszenia z ostatnich dni. Opisuję to, nie po to, aby oczekiwać pomocy od Was, ale ze to trudny teren :( Marta do pomocy na miejscu ma jeszcze jedna znajomą, ale obie zdziałać wiele nie mogą. Ciągle jeżdżą, łapią, wyłapują, ratują, opłacają z własnych funduszy. Na razie priorytetem jest psia rodzinka w przechowalni, terrierek do uśpienia, dzikie szczeniaki w Aleksandrowie oraz kotki w przechowalni zanim się nie zaczną rozmnażać miedzy sobą... ja pomagam Dziewczynom na odległość, bo żal mi ich, wiem ile serca w to wkładają. Nie chcą założyć organizacji, aby jeszcze gminy i ludzie ich nie dociążyly zgłoszeniami, ale już nie dają rady. :( Mają za to stronę na fb "Bìłgorajski Azyl", ale nie wszystko mają czas opisywać na bieżąco. Dlatego dziękuję za każdą Waszą pomoc, za chęć zakupu karmy, za szukanie domów, za obecność na wątku tych psiakow, którym zakładam, Fundacji Zea za przejęcie Dino... to ogromne wsparcie dla bezdomniakow z tych okolic. I tym bardziej podziwiam Fundację Zea, że jest i funkcjonuje. To podobny teren, taka sama mentalność ludzi i psia bieda. Podziwiam, że Fundacja Zea działa i pomaga. To naprawdę niełatwe zadanie, kiedy nie można liczyć na gminy, na miejscowych. Widzę jak z bezdomnością radzi sobie Poznań czy Wrocław, tego nie da się porównać z tym, co dzieje się na ścianie wschodniej. :(
    2 points
  8. Ogłoszenia Sali można usunąć, sunia ma dom, młodzi przyjeżdżają do Jagny jutro:). Tak jak napisała Jaaga - decyzja była bardzo trudna, nie chciałyśmy nikogo urazić ani skrzywdzić, Sali jedzie do rodziny, która pierwsza zgłosiła chęć adopcji. Ta trudna rozmowa ominęła mnie, ale wciąż o niej myślałam no i wczoraj odezwałam się do rodziny z Katowic. Uznałam, że powinni wiedzieć, że dla nas to też była trudna decyzja, że rozumiemy ich żal i rozczarowanie; są wspaniałymi młodymi ludźmi i na pewno gdzieś czeka na nich TEN ICH pies. Pani Klaudia podziękowała i powiedziała, że te słowa wiele dla niej znaczą i że życzy Sali dużo miłości. Młodzi nie chcą na razie żadnego psa, ale za jakiś czas będą szukać go sami. Obiecali podzielić się radością, jak znajdą drugą Sali - wtedy obie rodziny planują się spotkać ze swoimi pupilami. Tyśka, Ellig - pięknie dziękuję za pomoc w ogłaszaniu, to dzięki Wam to wszystko się zadziało
    2 points
  9. Podczytywałam wątek - to ogromna radość, kiedy DT staje się domem stałym dla psa - mniej stresu dla obu stron:);). Bedę zaglądać i cieszyć się razem z Wami:)
    2 points
  10. Mnie z radości pojawił się uśmiech, a w oczach łezki. Jasne, że była Ci pisana!
    2 points
  11. A to kociaki z przechowalni Finki. Do wyłapania jeszcze ich 4-ro rodzeństwa i matka, zanim się rozmnożą między sobą. Obiecałam, że Wam je pokażę, więc wstawiam - oczywiście myślę, że jak skupimy się na pomocy psiej rodzince z przechowalni i terrierku (na jego wątku) to już sporo pomożemy. Pozostałe zwierzaki to Wam pokazuję tylko, bez żadnych oczekiwań. A może ktoś podejmie się założenia wątku psiej Rodzince? Byłaby bardziej widoczna. Ja niestety nie dam rady :(
    1 point
  12. Nie bardziej a inaczej.I jedno i drugie nie do upilnowania.
    1 point
  13. 1 point
  14. Do Izbicy trafiło dziś ładne bure z działki i Marysia. Bure na zabieg jeśli jest już wystarczająco dorosłe i później się zobaczy, Marysia na przegląd bo nie udało nam się wykonać wszystkich badań na miejscu, a dom tymczasowy trochę nie ogarnia (starsza pani). Bure Pani z DT możliwe że opłaci część/całość pobytu Marysi. W sobotę mamy transport więc kotka może wrócić jeśli uda się coś podziałać.
    1 point
  15. Ależ ja właśnie to miałam na myśli - werwa i radość życia jest, a plątanie łap i przysiady to efekty specjalne :-))
    1 point
  16. Serdecznie dziękujemy za wpłatę 20 zł Agnieszce znajomej Elik dla Fido🙂
    1 point
  17. Chciałam poskarżyć się na mojego męża... Po powrocie okazało się, że Luka oficjalnie śpi z nami w łóżku:) Do tego patrzy na mnie z wyrzutem, jak ją przesuwam ze swojej poduszki:) Czy mam być zazdrosna? 🙂
    1 point
  18. 1 point
  19. Dobra wiadomość dotyczy Kawusi - w sobotę zgłosiła się rodzina z Chorzowa, są właścicielami kliniki weterynaryjnej Fabisz&Stefanek. Dzisiaj odwiedzili Kawę w u p. Justyny w Mysłowicach, podtrzymali chęć adopcji:). Bardzo się ucieszę, jeśli to dojdzie do skutku, bo na badaniu u dr Olender okazało się, że kotka może mieć jakieś problemy z zębami, a tutaj miałaby "pod ręką"opiekę weterynaryjną. Elik - nie usuwaj proszę jeszcze ogłoszenia na Kraków do poniedziałku, u p. Justyny jest jeszcze jedna czarna koteczka Luna... Kawusia jeszcze nie wie, co się szykuje;)
    1 point
  20. Spokojnej nocy w Gucienkowie calunim i sciskamy mocno mocno zo dom domus domcik taki swoj jedyny
    1 point
  21. Jak przeczytałam tytuł, to na mojej gębuli też pojawił się uśmiech i nadal tam siedzi 🙂 Wszystko na to wskazuje, że była mi pisana 🙂
    1 point
  22. 1 point
  23. Następca Reksia[*] ? <3 Rozczulające zdjęcie... jaki on szczęśliwy !!! Na wspomnienie jego widoku w schronisku jeszcze łzy mi kapią :( Kasiu, tak bardzo dziękuję Ci za to Bonusikowe szczęście !!! <3
    1 point
  24. Suvi w ostatnich dniach odżyła. Wypuszczam jej na wybieg w ciągu dnia Oreo i szczeniaki. Biega z nimi, lubi je i jest wyraźnie znacznie bardziej aktywna. Przedwczoraj słyszałam, jak szczekała. Zdziwiłam się, bo maż przed wyjazem miał jej otworzyć zagrodę. Pomyslałam, ze zapomniał i poszłam otworzyć, a okazało sie, ze zagroda jest otwarta, tylko Suvi nawołuje maluchy, bo były w domu. No i ma słabość do Oreo. To jedyny psiak, który może wbiegać jej do budy i wyjadć z miski. Wyglądają śmiesznie, bo on przebiega jej w połowie wysokości pod łapami.
    1 point
  25. Jeszcze u Lemonka nie byłam, więc zaglądam do rudzielca, to znaczy złotego chłopaka chciałam napisać ;)
    1 point
  26. Dzisiaj, tj. 17.08. na koncie Fadusia pojawiła się kwota 244,00 zł z adnotacją w tytule przelewu, że to reszta zasobów majątkowych Marcelka. Wiosenko bardzo serdecznie dziękuję, że pomyślałaś o Fadusiu, który podobnie jak Marcelek jest trudnym psem, a przy tym niewidomy. Gdyby nie okoliczności w jakich do tego doszło, mogłabym się cieszyć z przychodu na koncie Fidusia, ale niestety jest mi smutno i przykro, niemniej jednak jestem Ci bardzo wdzięczna za pomoc dla Fado.
    1 point
×
×
  • Create New...