Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 07/23/21 in all areas

  1. Dobrze też mówię, bo pamiętam, że to podkreślałaś, żeby oba te słowa, jak najczęściej do psa mówić 🙂 Już potrafi leżeć na legowisku i nie iść za mną, gdy wychodzę z pokoju. Jeszcze nie za każdym razem, ale coraz częściej. Dzisiaj musieliśmy jechać do miasta i nie mogliśmy zabrać psów, bo było zbyt ciepło, nie mogłyby zostać w samochodzie, a robiliśmy zakupy, wysyłkę fantów z mojego bazarku i odbieraliśmy karmę z paczkomatu, którą limonka80 kupiła dla Suzi. Wszystko to dość długo trwało. Psiaki zostały na tarasie, gdzie miały legowiska i wodę i możliwość wyjścia na działkę (ogrodzenie z podmurówką). Pytałam sąsiadów, czy sunia szczekała, czy może wyła, ale siąsiedzi nic nie słyszeli. Myślę więc, że nie awanturowała sie, bo byłoby to słychać.
    3 points
  2. Tymczasem Runo nic sobie nie robi z mojego zamartwiania się i spaceruje z Dexterką..czasami wpychająć cudny nochal w obiektyw...
    3 points
  3. Nie ma za co :-)) Kupiłam po 6 puszek na próbę, jeśli będą Suzi służyć - i oczywiście smakować :-)) kupię więcej, tak samo suchą - daj znać gdy będzie brakować.
    2 points
  4. Tak, jestem już w domu. Przepraszam, ale ze względów zdrowotnych nie byłam w stanie usiąść do komputera. Przeleżałam ten tydzień. Ale już jest ok.
    2 points
  5. Dostałam zdjęcia z domku Remika! Witam i przesyłam kilka fotek z ( już ) udomowionym przyjacielem. Pozdrawiam serdecznie Anna
    2 points
  6. Z behawiorystką spędziliśmy wczoraj prawie 6 godzin. Dostaliśmy masę uwag, korekt naszych zachowań na spacerach. Przede wszystkim mniej mówić. Ja muszę mówić niższym i spokojniejszym głosem. Inaczej mamy ją przywoływać, dużo rzadziej wołać. Kompletnie zmienić ton wołania. Wspierać Lukę, ale dać jej też samej poradzić sobie ze spotkaniem z innym psem. Musimy jej bardziej zaufać i mniej nerwowo reagować na odbiegnięcie. Spacer z Małgosią był cały czas bez smyczy i okazało się, że niewołana Luka cały czas się nas pilnuje. Ucieka w krzaki, jak ktoś idzie, ale kontroluje gdzie jesteśmy. Kiedy jej nie wołamy, sama wybiega i pokazuje, że jest. Małgosia pochwaliła na szczęście kilka naszych zachowań. W domu jest bez zarzutu i widać, że psiaki są do nas przywiązane. Potwierdziła to, co widzimy, że to Luka nakręca Baloo. Ona go wysyła na inne psy, do ludzi, bo sama się boi. Mamy zalecenie robienia 2-3 spaceru w tygodniu oddzielnie. Baloo ma prawo do spaceru, na którym jest zwolniony z opieki nad Luką. W nadchodzącym tygodniu to będzie trudne, bo tak nam się porobiło, że przylatuje do nas Mama Jacka, potem jego syn, a Jacka wysyłają z Warszawy służbowo na 3 dni. Będzie więc hardcorowo dla mnie, ale muszę dać sobie z tym radę. Już w samochodzie Małgosia dostała od Luki buziaka, a na koniec przy pożegnaniu oboje poszli się przytulić i Luka znowu polizała Małgosię, która powiedziała, że to dla niej zaszczyt:) Tak jak pisałam połowę kosztów wizyty bierzemy na siebie. 90% czasu było poświęcone Luce, ale to nie ma znaczenia. Z jej kasy odbieram tylko za połowę wizyty. Jutro Luka ma sterylizację. Trzymajcie kciuki proszę nawet jak tu nie piszecie:)
    2 points
  7. Dzisiaj odebrałam z paczkomatu karmę, którą kupiła dla Suzi limonka80. Karma sucha ma bardzo drobne granulki i sunia dość chętnie je jadła. Oczywiście musiałam nieco "omaścić", ale nie za wiele. Limonko kochana bardzo serdecznie dziękuję za wspaniałą wyżerkę dla Suzi. Nie widać tego dokładnie na zdjęciu, a to sa 2 worki po 2,5 kg karmy Bosch mini i po 6 puszek Rocco Diet Care Gastro Intestinal i drugiej karmu w puszce, ale nie zapamiętałam nazwy, a już jest schowana pod domkiem, bo tam jest najzimniej. W lodówce się nie zmieściły.
    1 point
  8. Troszkę info o domku. Państwo po 30, mieszkają w swoim domku z piękną posesją. Państwo oboje są zawodowymi muzykami!! Tak, tak, wybor psiaka jest nieprzypadkowy!! Pan Mikołaj jak zobaczył ogłoszenie Bemolka, to od razu wiedział, że to jest właśnie TEN psiak. W domku jest koteczka, która przyszła z ulicy. wysterylizowali i została. Obok państwa mieszka siostra (nota bene też z branzy muzycznej), ma zaadoptowaną sunię. No i rodzice, którzy w razie czego, zaopiekują się Bemolkiem. Państwo chcą jutro pojechać po Bemolka. Szafirka powiadomiona. Zdjęcia i relacje obiecane.
    1 point
  9. Tak już mamy, my opiekunowie starszych piesków - co kilka dni kryzys i łomot serca czy jeszcze tym razem się uda.... Każdy dzień na wagę złota, każda chwila bezcenna póki jeszcze jesteśmy razem. Życzę Wam tych dni jak najwięcej. Dżekuś pozdrawia Zulcię i mówi "trzymaj się dziewczyno" :-)) Piękne miejsca wybierasz - i te na wsi i te w mieście, z naturą nic się nie może równać, ona daje spokój ducha.
    1 point
  10. Korpysik baseta tylko głowa i łapki podmienione. Jak ktoś będzie patrzył na charakter pieska to się zakocha bez względu na może nie idealne proporcje :)
    1 point
  11. Biedna sunia, u nas po zabiegu u Ptysi najgorszy bł pierwszy dzień, mam nadzieję że Luka jutro poczuje się lepiej. My zaraz jedziemy odebrać kotkę po zabiegu z lecznicy, strasznie się martwię...
    1 point
  12. Pokocha, pokocha.... Ta jej uśmiechnięta, radosna mordka jest rozbrajająca, nigdy bym nie pomyślała że była w schronisku....
    1 point
  13. Zapraszam na bazar To nie są wszystkie fanty, ale z uwagi na zakupy inne fanty dam na kolejny bazarek, jest tego trochę. Ten trwa tydzień i zapraszam serdecznie do obecności.
    1 point
  14. Kciuki bardzo mocno trzymam za Lukę. Wczoraj byla u mnie w gościach, dobrze poradziła sobie z tym wyzwaniem, gorzej było w drodze, dojściu z auta do mojego domu, ludzie, hałasy to ją przerażało.
    1 point
  15. 1 point
  16. Ogólnie ujmując, Lala to wielka dama 🙂
    1 point
  17. 1 point
  18. A u Miłeczka wszystko w porządku, tylko to jest trudny model dla mnie. Bo są takie psiaki które zawsze niemal mozna zastać na kanapie, ślicznie ułożone do zdjęcia. (Jak Balbina, Franek ,Bonus nawet Timuś) A Miłeczek to taki skromny pieseczek (Dunio tez byl taki grzeczniutki skromniutki 😔), który chowa się w kąciku w kuchni, a jak wychodzi na dwór to bardzo energicznie sobie biega i głównie mam tylne łapki i ogonek w kadrze. Ale wszystko u niego w porządku, zdrowko i apetyt dopisuje. :)
    1 point
  19. Mnie też czasami tęskno za tym minionym czasem - było chwilami ciężko, ale ogólnie w ludziach było więcej radości, więzi też były jakieś mocniejsze, prawdziwsze. A może tak to już jest, że czas dzieciństwa i młodości zawsze pozostaje w pamięci i wspomnieniach jako ten najpiękniejszy;)
    1 point
×
×
  • Create New...