Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 03/15/21 in Posts

  1. Mam do nadrobienia sporo stron, wątek się rozwija i bardzo dobrze. A Feniks to teraz inny pies niż ten, którego zobaczyłam, jak go zabierała Aska7 - inny wzrok, uśmiech na pysiu, a te kolory! Pięknieje w oczach, przy opiece mari23:)
    8 points
  2. Jak te wszystkie sponiewierane przez los i człowieka psiaki u Ciebie młodnieją, zdrowieją, szczęśliwieją .... A przypadek Fenixa to już przebija wszystko - minęło trochę ponad tydzień a psu ubyło 10 lat. Wielki szacunek Mari.
    3 points
  3. Dochód z bazarku wyniósł 230 zł i tę kwotę przelałam do Hoteliku u Murki na spłatę kocich długów. Murka, proszę potwierdź jak wpłata zamelduje się na koncie.
    3 points
  4. Z domu koteczki wiadomość:wyszła z transportera,zjadla,siedzi i obserwuje.
    3 points
  5. 3 points
  6. Transport do Warszawy był w sobotę, pojechały 3 sunie ze schroniska Sunia ma ok. 3 lat, od 3 mies. w schronisku Najbardziej wycofana; ma 4 lat, w schronisku od 2019 r Ta Ruda w wieku ok. 5 lat, schronisku od 2109
    3 points
  7. Cezar nie jest typem uciekiniera, trzyma się blisko człowieka, podkopów nie robi, on po prostu się zgubił, podreptał kawałek za daleko i chyba wydawało mu się, że wraca do domu, a szedł dalej w pola, dom jest na skraju wsi. Pani wyszła schować do garażu bratki w skrzynkach, żeby mróz nie zniszczył, Cezar wyszedł z nią i kręcił się po podwórku (tam z jednej strony nie było dokończone jeszcze ogrodzenie, brak kilku przęseł), jak pani wyszła z garażu, to go już nie było, wołała, ale on słuch i wzrok ma już nie najlepszy....do późnej nocy szukali i od świtu...a Cezar dreptał sobie przez pola....dwa dni odsypiał potem :). Jak dobrze, że się odnalazł ! A ileż ja usłyszałam, jaki on cudowny, kochany, grzeczny...oj, kochają dziadka Cezara :) A dziadek Feniks coraz młodszy ;) wracają mu powoli siły, a chęć do życia już chyba całkiem wróciła :) przed nim długie leczenie, ale on już zdecydowanie zawrócił sprzed Tęczowego Mostu. Dziękuję maarit za wstawianie zdjęć, mój telefon nie chce się dogadać z moim komputerem :( Wczoraj wracając od mojej mamy widziałam Isię - obecnie Misię, ona mnie nie zauważyła, to lepiej, bo ja i tak popłakałam się z tęsknoty, choć to tyle czasu minęło... prawie co niedzielę tamtędy przejeżdżam, po raz pierwszy ją widziałam na podwórku - stała przy zamkniętej furtce merdając w stronę nadjeżdżającego samochodu, pewnie myślała, że to córka państwa jedzie.Nic się nie zmieniła, radosna, szczęśliwa Isia - Misia. Dość długo u mnie była, dwa razy wracała z adopcji, a kiedy już postanowiłam, że zostanie - znalazł się wspaniały dom :) ona szczęśliwa i niech tak zostanie, ja z tęsknotą muszę sobie poradzić...żeby to tylko z jedną taką tęsknotą...
    2 points
  8. Lajków brak.Strasznie się pani podoba.Mowi,że jeszcze sliczniejszy niż na zdjęciach.
    2 points
  9. Dzieki bakusiowa za zrobienie bazarku:) Joguś juz w drodze:) kociaki pewnie też:) Zrobiłam kilka fotek psiakowi /bo przeciez na oczy go nie widziałam/ śliczny jest:) i taki kochany:) DS nie może się doczekać poprosiłam jolę&tine o wstawienie fotek Joguśia przed wyjazdem
    2 points
  10. Rano jeszcze przed tym jak ja dzwoniłam druga pani od kocurka z domkiem koteczki rozmawiała.Na razie wiem tyle,że na koteczke czekali.Cos z telefonem.Jak ostatnio rozmawiałam z transportem to był kontakt między domkiem a nim.Wiozl koteczke do domku.Lolus już u siebie.
    2 points
  11. Dr. Sumińska przy alergiach psich radzi zaczynać dietę eliminacyjną od puree ziemniaczanego i ryby, karmić tak psa ze 3 tygodnie, a potem dokładać różne rzeczy i obserwować. Więc ziemniaczki nie mogą być takie złe :)
    2 points
  12. Nie, Kubuś nie ma swojego wątku i swojej kasy, bo "mój ci on" :) On jest dużo starszy i mniej aktywny od Feniksa, dziadeczek, niestety to serduszko mocno chore chyba, bo kaszle po każdym wysiłku :( Jutro będzie wiadomo, jak wyszły mu wyniki ( razem z Milusiem mieli pobieraną krew). Feniks mówi ciociom dobranoc, już chrapie...całkiem głośno :)
    2 points
  13. Fiszka, która tydzień temu wyjechała ze schroniska jest już właściwie gotowa do adopcji, dzisiaj Agnieszka pokazała na fb jej zdjęcia. Taka jestem piękna
    2 points
  14. Już dojechałam:) Stresik jest, minka niepewna, ale jest na to sposób - wszystko to odsypiamy. Najważniejsze, że już nigdy nie będę sama:) Aaa, od dzisiaj jestem Duszka:)
    2 points
  15. Żadnych zachowań agresywnych nie da się korygować na odległość - nie wiem, na ile jest możliwa wizyta dobrego trenera, który pokaże jak pracować z psicą. Agresja tej suni wynika najprawdopodobniej ze strachu - najpierw trzeba nauczyć podstawowego reagowania na polecenie opiekuna, potem pod kierunkiem trenera pracować przy obcych ludziach. Ona jest w przechowani DOPIERO dwa miesiące i JUŻ zaufała opiekunom - to ogromny sukces. A więc da się ja nauczyć akceptowalnych zachowań - najtrudniej będzie ze zniesieniem agresji wobec dzieci. Byłoby dobrze przekazać ją w trenerskie ręce na miesiąc, ale to jest niestety kosmiczny wydatek.
    2 points
  16. Ja się nie znam ale ta opcja z ,,trawką" będzie trudna do czyszczenia. To byłoby może dobre dla szczeniaczka któremu zdarzy się jeszcze siknąć. Szczeniak ma się nauczyć że to się robi akurat w tym miejscu (a kiedyś na trawce). Ale to codzienna, wielka qpa... Dołożymy mari pracy... Tak mi się wydaje.
    1 point
  17. Matko....Prawie zemdlałam wchodząc na konto !! Sunie zyskały kolejnego anioła- mamy wpłate 450 zł od Helli. DZIĘKUJE DZIĘKUJE DZIĘKUJE <3 to ogromny zastrzy gotówki! 1,5 m-ca zycia dla którejś z suń :D DZIĘKUJE SĄ też wpłaty: 50 zł od Kasi (fb) i 20 zł od janka@. WAM RÓWNIEZ DZIĘKUJE CAŁYM SERCEM :) Naprawde się wzruszyłam
    1 point
  18. Najwyraźniej coś mi się pomydliło :) Mam w głowie, że nie pozwalała sobie założyć obroży, a to o dopięcie smyczki chodziło. Soreczki :)
    1 point
  19. Feniks coraz mocniejszy, apetyt dopisuje, powoli nabiera sił i kolorów :) Dzisiaj odebrałam wyniki Kubusia i Milusia - w przeciwieństwie do Feniksa ich wyniki są dość dobre :) Kubusia jutro zabieram razem z Kazankiem do gabinetu, Kazan na usg, a Kubuś na dokładne osłuchanie serduszka, bo kastrować malucha trzeba, ma zmiany w jąderkach. Jednak najpierw trzeba sprawdzić, czy można mu podać narkozę. Kubunio słodziak jeszcze nie wie, że wkrótce pożegna "klejnoty rodowe" ;) Ale jego kupka jest jak Milusiowa - spłaszczona trochę, widać prostata już powiększona mocno.
    1 point
  20. czasami tez pisze- pytam,, aktualne"? nim przejde do rzeczy. Czasami juz ogloszenia nieaktualne /wlasciwie czesto/a czlowiek sie ,,rozpisze" rozpyta niepotrzebnie ,szkoda czasu. co prawda nie o zwierze akurat chodzilo ale moze Ktos tak samo podchodzi wstepnie ;) tez tego jak ja doswiadczyl juz....
    1 point
  21. Dziękuję bakusiowej za bazarek:) Joguś juz w drodze:) do szczęśliwszego życia.
    1 point
  22. Ojej, bardzo przykro z powodu śmierci bliskiej osoby. A za Melcię oczywiście trzymam kciuki bardzo mocno. Oby tym razem Ci ludzie byli jej pisani.
    1 point
  23. Dziękuję Wam wszystkim, z takim wsparciem łatwiej jest znosić ten ogromny strach i obawy o życie własnego czworonoga. Dzisiaj jest lepiej, Zulcia przede wszystkim odrobinę zjadła no i podnosi się, znowu układa się na materacyku, a nie kuli w ciasnym koszyku. Myślę, że to jednak to wysokie ciśnienie skutkowało takim złym samopoczuciem, bo ataki zespołu przedsionkowego nigdy tak suni nie osłabiły, a nie dostała żadnego innego leku. Wciąż czuwamy, ale bardziej na spokojnie. Dzisiaj wyglada tak
    1 point
×
×
  • Create New...