Leaderboard

Zarezerwowałam miejsce u Anecik od poniedziałku dla Figi.

Nie uwierzycie... Blekuś ma dom... rozmawiałam właśnie z panią, że tak powiem, zrobiłam wizytę przedadopcyjną przez kamerę w aplikacji wattsup i pani bardzo fajna. Pani mieszka w Katowicach, zadzwoniła do Anecik wczoraj o innego psiaka, trójłapka, bo wyszła z założenia, że raczej ma małe szanse na adopcje, ale on został już adoptowany, i Aneik poleciła Blekusia i pani dziś oddzwoniła, że go zaadoptuje. Mieszkanie w kamienicy, niedaleko park, przyjaciółka jest weterynarzem, pani opiekuje się psami znajomych, a że zaczęła pracę w domu zdecydowała się na własnego psa. Anecik opowiedziała, jak Blekuś nie zachwycił się poprzednimi zainteresowanymi, ale pani powiedziała, że da mu tyle czasu ile trzeba. Aż nie wierzę... Anecik umówi się z panią i zawiezie Blekusia na miejsce.

:D jak się toto rozłożyło

Wpłaciłam za bazarków na konto DORA 90 zł na karmę.

To prawda - miała szczescie Ale powiem Wam że już coraz ciężej znosić mi te wszystkie myśli o świecie. Wczoraj byłam u mojej wetki, co mi opowiadała to się włos jezy. Z powodu koronawirus ludzie nie podchodzą do zwierząt które umierają w mekach- ma nawet telefony z prośbą o sposób na szybkie usmiercenie psa. Ma jakieś gady egzotyczne znalezione na śmietniku. Płakać się chce U nas w przytulisku nie ma od jakiegoś czasu żadnych zgłoszeń. Można by pomyśleć że super ale ja wiem że teraz zwierzęta umierają w mekach, z głodu, zapomniane. Nikt nic nie widzi poza koronawirusem. Zakaz wychodzenia z domów pewnie potrwa jeszcze z miesiąc. Nie ma resztek jedzenia na ulicach, nie ma kompletnie pomocy z nikąd dla zwierzat Wiadome- ludzie są wazniejsi ale ja mam inne mysli Jestem załamana tym wszystkim

Rozliczenie kwoty zebranej na bazarku zorganizowanym na zakup klatek. Sprzedano 110 cegiełek co daje kwotę 1110 zł. Nadpłata 15 zł. ------------------------------------------------ Razem 1115 zł. Jednak jedna osoba nie wpłaciła. Ostatnio logowała się w dniu zakupu cegiełek i wysłania numeru konta. Tak prawdę mówiąc to trochę martwię się o nią. Powinno być 1115 zł minus brakująca wpłata 50 zł co daje rzeczywistą zebraną kwotę 1065 zł. Wydatkowano. 250zł - zaliczka na klatkę-łapkę robioną na zamówienie. 150 zł - następna wpłata na klatkę-łapkę. 299,80 klatka kennelowa TrIxie XXL zakupiona w Zooplus -jest u guccio 299,80 klatka kennelowa Trixie XXL zakupiona w Zooplus - jest u Kasi. 65,40 klatka kennelowa L - jest u sue-/brakująca kwotę dołożyłam z własnych środków/. ------------------------------------------------------------------------------------------------ RAZEM 1065 ZŁ Sue bardzo proszę o potwierdzenie w/w wpłat i zakupów na wątku bazarkowym. https://www.dogomania.com/forum/topic/351430-zako%C5%84czonybazarek-cegie%C5%82kowy-na-zakup-klatki-%C5%82apki-i-klatki-bytowej-do-7-go-marca-do-godz22-giej/page/12/

Pola i Bolek - tym to się dopiero udało :)))

I mam kolejną dobrą wiadomość na dzisiaj :) Dina spakowała swoje manatki i dzisiaj pojechała ze swoją nową Panią do Chełma, do DS :) Po dokładnym wywiadzie nie ma wątpliwości, że suni trafił się dobry domek. Zamieszkała w bloku, mamy adres więc poprosimy kogoś o wizyte poadopcyjną.

To prawda. Sporo teraz czytam różnych artykułów o tym co się dzieje i (jak sama nawet mi wskazałas) to jak ludzie komentują wypowiedzi mądrych ludzi- ekspertów w danych dziedzinach--to jest straszne. Nie ma żadnych refleksji. Niby świat się zatrzymał (w pewien sposób) ale ludzkie myśli nie zwalniają ani na moment, raczej biegną w stronę coraz większego szalenstwa Ja już swojego zdania (takiego z serca) nawet nie wypowiadam publicznie ale, Ty wiesz i ja wiem, że ludzkość ma pewne zdarzenia na wlasne życzenie :( PS szczepionki z tego co czytałam wejdą (a nawet już weszły) w fazę testów na ludziach, ale teraz nie pamiętam źródła tej informacji, na ile było wiarygodne- do sprawdzenia.

Ja też dorzucę dla Rexa.

Z bazarku Poker 90zł Więc dług za karmę się zmniejszył do kwoty 315zł Bardzo Poker dziękuję:) Karmię bezdomniaki na śmietniku,na działce,dałam również karmę na tymczas Toficzka i Burasia,a także na tymczas Jowitki u sue

Wlasnie tak wyobrazam sobie dzisiejszą pracę nauczyciela :) Jak udala mi sie prowokacja to poprosze o laiki :-D

I jeszcze zdjęcie z dzisiejszej chwili lenistwa:)

sue, w ogłoszeniu Iryska zamień zdjęcia, zmień tytuł. Może już się opatrzyły i po zmianie będzie większe zainteresowanie? Nie wiem też, czy "kot z charakterem" nie daje wrażenia, że to trudny kot. Natomiast "inteligentny koci dżentelmen" jest fajne :) Może "Irys - inteligentny koci dżentelmen szuka wygodnej kanapy", albo prościej "Irys - inteligentny koci dżentelmen szuka domu"? :)

P. Mieczysław wpłacił na moje konto 200 zł na poczet hotelowania Grzesia:)

Trzymam kciuki Czarnulku za Twój domek - oby okazał się na Twoją miarę. Obyś doczekał się wreszcie tego co każdemu psu jest należne.

super...to ten wątek :) w sobote będzie miał Rudzik zapoznanie .... kciuki potrzebne Zaprosiłam Pana na watek

Poproszę książkę "Na razie żegnaj" i jajeczko takie pomarańczowe - pierwsze po napisie "jeszcze kilka" Wysyłka razem z mdk8

Cudna,wspaniała wiadomość.Taka wiadomość potrzebna jest nam w tych trudnych czasach.Na pewno wywołała uśmiech na twarzy u wszystkich.

Tego to się nikt nie spodziewał! Więcej takich wieści. Do tego jeszcze Czarny Księciunio ma szansę na własnych ludzi! Tylko tak dalej.

Piękny Ogórasek!

Papieru? Wyślę Ci parę rolek.

CZEŚĆ!!! Piękny Blekuś pozdrawia!

wyróżniłam

dziekuje

I to jest dobra wiadomość.

Dziękuję za informację :) Zrobiłam tak, aby było dla mnie czytelne - dziękuję jeszcze raz. Dziękuję :) naniosłam na rozliczenie. Mamy za co opłacić fakturę za marzec, hurra!

biedny Arguś :( mam fanty na bazarek ale na razie się wstrzymuję nie jeżdżę na pocztę a i bazarki też słabo idą :( wpłacę też jakiś grosik chociaż

i wzajemnie Wujaszku

uxmalkę chyba zatkało a wrażenia Ciekawe w jakim kierunku pójdą nasze dywagacje...

Przez kogoś miałoby pierwiastek poznawczy ;)

masz rację ale to powinno chyba raczej wyjść od niego.... Agat nie może naciskać bo każe go zabierać i co wtedy :( patowa sytuacja

Witaj sharka, pięknie dziękuję, zapiszę po spacerze z psiakami, bo teraz na szybko zajrzałam z tel.

Jeszcze prawie tydzień bazarku. Mogą się chętni znaleźć.

W warszawskich lasach jest jak w komunikacji miejskiej w godzinach szczytu:/ Dzisiaj zabronili wstępu do Kampinoskiego Parku Narodowego I niebezpieczne bywa. Co prawda nie w lesie, ale jakieś tam zdjęcie się zrobiło. A tak w ogóle to znów mam za mało lajków.

hop

Mam codziennie skok do łóżka w rozmiarze xxl

Mógłby Jamor chociaż trochę opuścić z ceny. Wygląda na to , że Fado będzie u niego dożywotnio. Roboty chyba jest przy nim mniej niż przy innych psach, bo szansa ,żeby go ogarnąć raczej jest nikła.

U Fado bez zmian - taki najczęściej mam "news" od Jamora. Dzisiejsze zdjęcia z hasania po łączce.

Wczoraj wieczorem zrobiłam jeszcze jedną "wizytę", również z wynikiem pozytywnym, tym razem dla czarno-białej suczki. Państwo przyjadą po sunię aż z Torunia, są umówieni na przyjazd jutro. Natomiast rodzina z Warszawy po czarno-białego pieska umówiła się na sobotę. Bardzo proszę o kciuki! To ta malutka:

A tu jeszcze dowód na to, jak niewinnym kocim aniołem Piegusek jest w domu :) Bo poza domem to oczywiście zupełnie inna historia.. ;)

Bardzo dziękuję Pani przysłała dzisiaj dla ns wszystkich pozdrowienia od Fionki i życzenia zdrowia w ten trudny czas... Fioneczka ma sie świetnie, jest zdrowa, radosna i bardzo kochana.

Hania podesłała mi dzisiaj zdjęcia Grety

Szczęśliwy Maniuś jest lekiem na wszystko :) Cieszy mnie niezmiernie każda wiadomość z DS Maniusia, a najważniejsze jest to, że Państwo Maniusia piszą do mnie i Dexterki bez ponagleń z naszej strony. Trafił się domek na medal :)

Doyek czuje się zdecydowanie lepiej po lekach przeciwbólowych, jest żywszy, trochę więcej je. Bardzo chętnie zjada mokrą karmę, więc będę musiała na stałe wprowadzić mu ją do diety. Leki przeciwbólowe chyba też będzie musiał brać cały czas...

SKOWRON, RARYTAS, ATŁAS, DROPS, BILBO, SAMARA, KRZYŚ, ADWOKAT, KAWA, MANILA, MANHATTAN, SAKWA, ENTER - opuściły schronisko

Dziękuję za odpowiedź. Myślę, że każdy aktywny pies dużej lekkiej rasy się nada do całodziennych wycieczek po górach, ale po uprzednim przygotowaniu, czyli stopniowym zwiększaniu wytrzymałości. Bo psy dotychczas zaniedbane raczej nie mają takiej kondycji z marszu i należy z nimi zacząć stopniowo treningi jak w przypadku młodych psów chowanych od szczeniaka ;) ============================== EDIT: SUNIA MA DOM. Nieaktualne. Pod opieką moich "psich" znajomych jest Tesla, zawsze gotowa na zabawę i spacer :) Młodziutka, łagodna i zwariowana. Przebywa w Domu Tymczasowym, więc można wiele o niej powiedzieć.

Baj jest już sobą lub ewentualnie minimalnie mu brakuje:) Dzisiaj na spacerze już wyrywał do przodu. Do tego (zazdrośnik) podkładał głowę pod rękę bym to jego więcej głaskał niż Alfreda, a przed chwilą tradycyjnie pędził pierwszy do kojca gdy niosłem im kolację, a ostatnie dni były takie, że po prostu szedł za mną. Jeszcze jutro ostatnia porcja tabletek i oby ten efekt już się utrzymał:)