Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 02/15/20 in all areas

  1. Chciałam jeszcze pokazać wiejskie kotki z naszej chałupy Telmę i Luizkę, które w tym roku zabraliśmy na zimę do nas do mieszkania; mają już co najmniej 11 lat, bo tyle lat temu przyszły do nas na wieś i już zostały.
    3 points
  2. Dzięki za rekomendacje. Jeśli nie zgłosicie zastrzeżeń, to ja bym miała propozycję żeby podzielić te 315 zł na 3 po 105 zł z przeznaczeniem dla: - Skarpety im. Talcott - Ibisa - Przytuliska Sylwiji - Sytuacja kryzysowa...
    3 points
  3. O, ratunkuniusiu! :-o Nie za ma co. :) 13zł polane. ;)
    2 points
  4. Madziu masz wspaniałe, wielkie serducho otwarte na cierpienie zwierząt, ale i ludzi. Takim ludziom jest najtrudniej w życiu. Trzymaj się Madziu. Na mnie możesz liczyć, ja mam tak samo :) Gdyby nie to, że nie jestem sama, nie wiem czy też nie miałabym więcej piesków niż mam. Często serce mówi głośniej niż rozum.
    2 points
  5. Widzą Radek, że masz fory u niektórych :-) Ciekawe czy ma to związek z walentynkami.... :-D
    2 points
  6. Wiem ale najgorsze toto że ona musi cierpieć , po tej operacji tak popiskiwała pewnie ją bolało i znów to samo , serce mi się kraje. A ja dzis spotkałam kobietę co ma starego Yorka i sama stara jak ja i musi isc do szpitala , mieszka koło mnie w wierzowcu i ja bedę do niej przychodzic tak jak wy do mnie do piesków kiedyś , chcę oddać dobro którego od was doswiadczyłam , ten York mnie zna i nawet chyba pójdzie ze mna na spacer wiec też bede z ni chodzić . Dużo ludzi ma tego typu problemy . Mnie pomogliście to i ja komus pomogę. umówiłam się ze ona pójdzie do szpitala jak ja już zdejmę szwy Pimpecie i będe mogła ja zoetawić bo po operacji ja nawet na zakupy to chodzę z psami i z chorą w nosidle nie zostawiam psa a 3 dni to plackiem waruję koło niej .
    2 points
  7. 2 points
  8. Skupienie leczenia na sercu przywróciło oddech do normy i ogólnie lepiej. Oddech był maksymalnie wzmożony, bo niewydolne krążenie niewystarczająco dostarczało tkankom tlen. Pracę serca mechanicznie utrudniał nadmiar płynu w osierdziu, tzw. tamponada. Zbieranie się płynu w osierdziu może wynikać ze złej pracy innych narządów. Lecz możliwe też, że podupadające serce samo sobie robi tę szkodę (objaw nasila jakby swoją przyczynę) - i tak uznał ten drugi weterynarz, który podjął skuteczne leczenie. Stabilizujemy więc serce i obserwujemy czy będzie w porządku. Jeśli więc przy podobnych objawach i podejrzeniu infekcji dróg oddechowych nie widać poprawy po lekach, radzę KONIECZNIE dokładniej zbadać psu serce.
    2 points
  9. 2 points
  10. Rozi Lala jeszcze się nie dusi wet powiedział ze to odrasta powoli bo nie jest złośliwe i że spoojnie zbiorę pieniądze ja też panikowałam ze się udusi ale on mnie uspokoił. Lala tylko starea jest duzo śpi i mniej jada i po schodach ją do góry noszę ale nie zawsze ma dni ze leci sama chetnie. Pimpetę bardzo kocham od pierwszego wejrzenia nie wiem dlaczego , trafiła tu bo ta kobieta przzywiozła ją do mojej siostry bo ona ja chciała bo jej umarł ten piesek z padaczką ale Pimpeta dostała od razu cieczki a tam jest u siostry drugi męski piesek i dała mi pimpetę na 3 tygodnie cieczki , zawsze daje mi suke z cieczką żeby nie zaszła bo juz jedna jej zaszła i teraaz sie boi że nie upilnuje ale tak się niej zakochałam ze juz została na zawsze . One tu u mnie nie mają źle , jedzą aż za duzo , mają spacery wyjazdy na wieś jak jest ciepło tylko weterynarz kosztuje za duzo dla mnie ale tylko dlatego że tyle tych operacji jest na raz , jeszcze mi wisi dług za operacje zeszłoroczne spłaciłam 2/3 długu a były 3 operacje i teraz juz będą dwie czylui 5 operacji w bardzo krótkim czasie to nie jest zwykła sytuacja , miałam piski wielokrotnie i dawniej były to duże kundle czasem miałam 5 sztuk na raz dużych ale tak mi się nigdy nie zdarzyło zeby w tak krótkim czasie mieć 5 operacji , były lata bez wiekszych chorób z operacjami czasem parę lat pod rząd że były zdrowe i tylko szczepiłam czy zęby czysciłam a to co teraz mam to na prawdę coś wyjatkowego jakis horror ze nawet teraz jak juz Pimpetę zoperowałam to jeszcze dodatkowo operacja przepuklimy . Nie jest to norma bo psy miałam zawsze i wiem ze w takim krótkim czasie taki nawał operacji się nie zdarza , siostra ma psy 5 sztuk , miała problematycznego pieska z padaczką który miewał ciągle ataki coraz ich wiecej i umarł po jednym z nich się nie obudził i też miała cesarke u suki to w przeciągu 4 lat tylko tyle a tak to szczepienia obcinania pazurów i czyszczenie zębów żadnego horroru , Na prawdę uwierz mi to sytuacja wyjątkowa i myśle ze ta zła passa się skończy .Tylko teraz muszę zadbać o Pimpete mam taka papkę dla rekonwalescentów wet mi sprzedał zeby ja troche odrzywic teraz przed operacją bo jednak po poprzedniej jest osłabiona bo za mały odstep miedzy operacjami i mam nadzieje ze to się skończy na tej operacji.Wiecej psów nie biorę wiec nie ma obawy ze będzie znów operacja. Czuje że to ostatnia i potem będzie wiosna lato jesień bedą latać ze mna po parkach i na wsi u siostry będę jeździć , planujemy wakacje dla piesków nad morzem mam możliwość u braci się zatrzymać a oni cie chcą pieniędzy za noclegi więc maleństawa będą szczęsliwe . To chwilowe!
    2 points
  11. No tak Elu akurat w mojej wypowiedzi było na temat radzenia sobie z kopanie dolow Mi to nie przeszkadza ale jak Fazi podkopuje rosliny ciotki to mój mąż te wszystkie doły zasypuje a potem wzmacnia siatka Mój Fazi chodzi na 3 długie z pacery dziennie ma naprawdę sporo bodźców w ogrodzie jest sam pewnie ze 30.minut a i tak coś zwykle podkopie. Trudno żeby ktoś za psem chodził krok w krok Jak ktoś chce psa bez żadnych instynktow to niech bierze pluszaka Ale już koncze
    2 points
  12. Niechaj wreszcie te ogłoszenia dadzą jakiś efekt - biedny Grześ czeka już tyle czasu! Trzymaj się Czarnulku i baw dobrze. W końcu znajdzie się ten Twój człek. Problemem jest czas, a ten płynie tak szybko.
    2 points
  13. Moli@ jesteście cudownym DT i robicie z własnej woli wszystko co możliwe aby pomóc Jogusiowi i innym psiakom pod Waszą opieką! :) Dbacie jak o swoje,a nawet może lepiej!:) Mam matę do masażu " na sucho" o różnym nastawieniu wibracji, ale muszę sprawdzić jej stan i jeżeli będzie przydatna, to chętnie podeślę......
    2 points
  14. Z tą ślepinką koteczką to nie moja zasługa, dziewczyny na miau podpowiedziały, by skontaktować się z Ja Pacze Sercem i bardzo miła pani z tej fundacji tak przejęła się kotką, że najpierw obiecała pomoc finansową, a później znalazła dom tymczasowy u jednej z wolontariuszek. W poniedziałek kicia powinna być już "u siebie". Potrzebujemy tylko dowieźć ją do Zamościa na godzinę 9;00 bo mamy już załatwiony transport do Warszawy.
    2 points
  15. Nowe dobre wieści od Blusi :) Sunia czuje się dobrze, ma apetyt, szaleje na spacerach, skacze po murkach, po chorobie nie ma śladu :) Jak dobrze widzieć takie szczęśliwe "nasze" psiaki.
    2 points
  16. Wyczytałam na FB, że wróciła do właścicieli - odebrali ją ze schroniska.
    2 points
  17. Kiedyś pisałam, że Miła robi się głucha. Na pewno też niestety coraz gorzej widzi na oko, które jej zostało. Szkoda, że nikt nie chce tej kochanej starej suki:( Głupie miny:)
    2 points
  18. U Amber wszystko dobrze, nie sprawi żadnych problemów, pani napisała, ze bardzo kochają swojego małego pieszczocha:)
    1 point
  19. Jestem jej skarbnikiem, sprawdziłam w rozliczeniu i stwierdziłam, że nie korzystała z pomocy Skarpety Talcott. Bardzo dziękuję, że pomyślałaś o tym. Z pewnością będzie jej teraz potrzebna pomoc finansowa, bo jak wiemy opieka weterynaryjna jest niestety droga.
    1 point
  20. Umówiłam się ,że wpadnę do nich w poniedziałek.
    1 point
  21. Bajka to teraz Majka:) i jest w Gliwicach. Pani dzisiaj pisała ,że śpi u syna w pokoju, ma apetyt i ,że się zadomowiła.
    1 point
  22. Bardzo serdecznie dziękuję za udział w bazarku wszystkim, którzy pomagali: kupującym, zaglądającym i podnoszącym :) Bazarek zamykam, rozliczam, a co niektóre bransoletki przenoszę na bazarek bransoletkowo-kubeczkowy https://www.dogomania.com/forum/topic/351368-bransoletkowo-kubeczkowy-bazarek-na-leczenie-i-sterylizację/
    1 point
  23. Biedne maleństwo :((( trzymam mocno kciuki za Fabusię. Czy Fabia korzystała z pomocy Skarpety Talcott ? ( bo nie widzę banerka) , jeśli nie to poproszę o pomoc.
    1 point
  24. Wspaniała lektura. I całe szczęście. Dobrej nocy.
    1 point
  25. Przelałam na zrzutkę 130 złotych (20+100+10=130) https://zrzutka.pl/457zwk miauowiczki 120zł. dogomania 10zł.cegiełka od Nadziejki 130 zł Mamy 4 130 zł. z 6 000 zł. dziękuję serdecznie. https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=196820&p=12299274#p12299274
    1 point
  26. Dostalam sms od Kasi, i wiem, ze Fabiusia troche zjadla i ciut sie ozywila. Chyba jej lepiej po lekach. Po powrocie spalo malenstwo az do wieczora.
    1 point
  27. Masz rację, chociaż ja się jeszcze łudzę na mniej zapsiony DT albo DS, zwłaszcza że jak sunia trafi do Staruszkowa to nie będzie zbyt często wieści, a mi leżą na sercu takie strachulce. Patrzyłam nawet na mapę, ale mam spory kawał do Staruszkowa, żeby tam podjeżdżać... Gdyby DT był w Poznaniu albo pod Poznaniem to bym tam jeździła regularnie... a tak :( Ten filmik napawa optymizmem, ale tylko filmik. Pola na co dzień ma kontakt z innymi ludźmi, a na nich reaguje paniką, tylko na opiekunkę reaguje jak widać... najgorsza reakcja jest na mężczyzn :( Ona początkowo panikowała jak padał deszcz i ten deszcz stukał na dach jej budy :((( nie wiem jak zniosła Sylwestra tutaj... Chciałabym jej pomóc - bardzo... ale równie mocno nie mogę jej pomóc.
    1 point
  28. Madzia z fundacji Kundel Bury postara się przyjechać jutro i porobi mu ogłoszenia. Dokładnie, ja jak się przeprowadziłam z miasta to też nic dla kotów tutaj nie było, bo jak mówili nie było wcześniej takiego problemu. Mieszkam przy działkach pracowniczych i koty zaczęły się schodzić do mnie widząc moje koty na podwórku. Teraz już są karmiciele, dostajemy karmę suchą na okres zimowy, są sterylizacje choć te pozostawiają wiele do życzenia choćby zabieg sterylizacj Szarusi https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=193582&start=315#p12294033 którą dzisiaj zawożę do sprawdzonego chirurga na resterylizację https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=193582&start=345#p12296199 Matkę tych węgielków wykończyli w lecznicy dlatego zabrałam je do domu z działek i sterylizacje zostały zrobione prywatnie od darczyńców z forum miau https://www.olx.pl/oferta/czarnuszki-osmiomiesieczne-szukaja-domkow-CID103-IDCMkxA.html
    1 point
  29. Ta Rodzina mnie rozwaliła na wizycie. Państwo przez kilka miesięcy mieli suczkę , której właścicielka nie odebrała po sterylizacji z lecznicy. Suczka po zabiegu miała poważne problemy neurologiczne, praktycznie oślepła, dostała padaczki. Kiedy się o niej dowiedzieli postanowili dać jej dom. Niestety pomimo leczenia nie przeżyła kolejnego ataku padaczki Pan wziął urlop żeby być z Bajką chociaż w domu mieszka jeszcze młoda:) Babcia:) Wielki dom, ogród, dzieci w odpowiednim wieku:) Bajka jest praktycznie sąsiadką mojej córki , więc będę ją często widywać:) Oby wszystko się ułożyło.
    1 point
  30. Zazdroszczę takiego widoku przytulonych do siebie kotów. U moich to nie do pomyślenia.
    1 point
  31. Trzeba zbadać poziom enzymów trzustkowych,a jeśli jest płyn w osierdziu - to leki,ktore dostał - powinny pomóc. Konieczne jest też wykonanie badania USG jamy brzusznej.
    1 point
  32. Dusia i Duszek na Kraków: https://www.olx.pl/oferta/duszek-i-dusia-dlugowlose-kocie-rodzenstwo-szuka-domu-CID103-IDDE22F.html
    1 point
  33. Feluś się trochę w świnka morskiego zmienia, taki obły i kluseczkowaty się wydaje ; ) Miło widzieć jak ten psiak rozkwita, jak pyszczek się uśmiecha. Długich lat w zdrowiu pieseczku ci życzę :)
    1 point
×
×
  • Create New...