Jump to content
Dogomania

Leaderboard

Popular Content

Showing content with the highest reputation on 10/14/19 in all areas

  1. Fakt - pogoda była idealna. Nawet teraz jest ciepło. Wprawdzie dziś (przynajmniej teraz) czuć wilgoć ale jest dobrze. Grześ nie jest gapą - z pewnością wiedział jak sobie urządzić taki dzień. A dziś ma być powtórka z rozrywki więc zabaw ciąg dalszy.
    2 points
  2. Pogoda w weekend była śliczna, w związku z tym wybraliśmy się na działkę:) W sobotę termometr wyglądał tak: Powędrowaliśmy nad wodę, ale Pilica dla Gajulki była ciut za chłodna. To znaczy pływania nie było, bo brodzenie po brzuszek i owszem. Po brodzeniu powędrowaliśmy na długi spacer z lekko mokrą Gajką W niedzielę było cieplej i mała mordka już popływała. Po kąpieli wyglądała tak Gajulec nie za bardzo lubi swoją karmę (Renal, bo wiadomo nerki). W związku z tym trzeba Gajkę karmić, najlepiej łyżeczką Najbardziej zadowolony jest Iguś. Dzielnie towarzyszy, a w nagrodę może wylizać łyżeczkę:) Psiska sobie śpią, a ja mogę nadrobić zaległości na Dogo;)
    2 points
  3. bardzo bardzo dziękuje że jesteście <3 <3 Pisaam wczoraj z Patrycją i jej transport 16tego najprawdopodobniej sie odbędzie bo są chętni, więc Rolka powinna wyjechać
    2 points
  4. Hopsnę a co mi tam ;) Sprawdzałam czy nadal moje jest moje ;)
    1 point
  5. Aktualizacja: FLOKSA - opuściła schronisko
    1 point
  6. Chłopak wychodzi na psy :) Zdrowiej Orionku , zaurocz teraz jakiś domek bez psów i z kanapą
    1 point
  7. Przesyłka u mnie, dziękuję :)
    1 point
  8. Dziękuję Aldrumko, tak mi się miło zrobiło... Też Cię witam :) Przerwa długa wyszła faktycznie, ale cieszę się, że mogłam wrócić.
    1 point
  9. Mam informację, że staruszek czuje się lepiej. Teraz jest waśnie w lecznicy na badaniach:)
    1 point
  10. Nie znam żadnej niestety:( Może później napiszę do nich PW i poproszę... A tymczasem na koncie maluszka pojawiła się pierwsza wpłata 20 zł od Nesiowatej , za co bardzo dziękujemy! Dostałyśmy też z Elunią 50 zl od Ani H. - to znajoma Eli i przeznaczamy tę wpłatę dla dziadeczka:) Bardzo dziękujemy!
    1 point
  11. 1 point
  12. po tym czosnku stracilam troche znajomych, a wczesniej tez nie bylo jakos zajebiscie
    1 point
  13. Śliczna ta Szarotka :) Piękne oczka ma. Trzecie zdjęcie mnie rozwaliło :(
    1 point
  14. Masz rację. Agat21 pisała o tym w którymś poście. Fado chyba nie nadaje się do szkolenia. Osobą decyzyjną w sprawie Fado jest agat21. Pewnie poprosi Cię o nr telefonu. Trzeba sprawdzić każdą możliwą opcję.
    1 point
  15. Dzieki dziewczyny, ze jestescie ;) Czekam co napisze Pati i czy bedzie ten transport- biedna buraska :(
    1 point
  16. Jedyny najbliższy termin, jaki udało mi się wyprosić jest na środę rano. Wtedy mąż Anecik nie może jechać. Poprosiłam więc znajomego, który jednak mieszka dość daleko od Katowic, zeby zawiózł mamę z Nussi do Bielska. Zgodził się. Kolejny termin byłby na piątek popołudniu i boimy się tyle czekać. Dałam już znać Anecie.
    1 point
  17. Bardzo dziękuję!!! ;) cześć i na asiuniab! Dziękuję bardzo!!! i super! nawzajem!
    1 point
  18. Witamy wszystkich w poniedziałkowy przedświt. Czarno za oknem ale ciepło. Zostawiłam na noc uchylone wszystkie okna i spało mi się idealnie. I nawet w mieszkaniu jest dość ciepło. Dziś muszę ruszyć się wcześniej. Zamówiłam wywóz szamba i nie byłabym zdziwiona gdyby przyjechali o 6 rano. Kiedyś można było sobie ustalić godziny przyjazdu, powiedzmy na okres 3 - 4 godzin. A teraz nie ma takiej opcji - pracujemy od 6 do 14. Poprosiłam o dopisanie, że wolałabym wykonanie usługi do godz. 10 i pani łaskawie to zrobiła. Tak więc mogę spodziewać się zapowiedzianej wizyty już od 6 rano. Mam cichą nadzieję, że jednak do 10 będę miała kłopot z głowy. Rozpiętość 8 godzin to , przynajmniej dla mnie, trochę za dużo. Wczoraj wybrałam się sprzątnąć grób moich dziadków. Zeszło mi sporo czasu, ale już jest dobrze. Spociłam się jak mysz. Przy okazji jeszcze umyłam pomnik babci siostry. Na szczęści jest niewielki. Jeszcze kilka lat temu przy takiej okazji sprzątałam miejsce, które wykupił dla siebie mój kuzyn, ale od dwóch lat nie robię tego. W końcu ja też jestem coraz starsza i sił mniej. A mnie nikt nigdy nie sprzątał. A wyrywanie zielska z takiego miejsca, gdzie tylko raz w roku ktoś coś zrobi nie należy do przyjemności. Czas myśleć o sobie. Życzymy udanego poniedziałku i całego tygodnia.
    1 point
  19. Pogoda była fantastyczna. Pewnie Grześ przesiadywał na powietrzu:)
    1 point
  20. Dzisiaj bez drzemki. Korzystaliśmy z uroków pogody na działce:)
    1 point
  21. Kilka słów o Marlonku: to prawdziwy słodziak ! Chodzi cały czas za starszą dwójką, tak na ogrodzie jak i w domu. W domu trochę się rozbrykał, dokazuje z Tosia i Grafim :) Wprawdzie Grafi go ustawia, a mały jest uległy, ale i tak raz po raz wychodzi im zabawa. Marlonek ładnie wraca do domu na zawołanie, szczególnie kiedy jest zimno i deszcz. Czasami zdarza mu się uciekać w drugą stronę i zamiast do domu idzie na ogród. Na ogrodzie biega, bawi się i czasami ucieka do budy w zagrodzie. Nie chce wychodzić z tej budy. I nic nie daje tłumaczenie, ze pieski u swojej pani mieszkają w domku, a nie w budce ....tak ma i już.... Ładnie je karmę, a daję psiakom Purine adult lamb z łososiem. Lubi te kulki. Zjada też wszystko inne co im podaję. Lubi kurczaczka z zupy, gotowanre parówki i szyneczke z pudelka. Ze smakiem zajada wędzonego kurczaka na pałeczce czy inne psie przysmaki :) Marlonek już nic więcej w domu nie zniszczył ! Nie ukrywam, ze go pilnuje i dosc często sprawdzam gdzie jest i co robi. Od tygodnia prowadzę salon dla piesków. Marlon siedzi tam razem ze mną. Usadawia się w kąciku i zwykle śpi. On jest bardzo grzeczny i dość usluchany. Marlonka wykapalam, obcielam pazury, wyczyscilam ucha i wysczotkowalam.Gdyby byl rasowym psiakiem, to moglby byz modelem. Psiak nawet sie nie poruszyl...... i caly czas sie jeszcze uczy.......
    1 point
  22. Rozmawiałam już z Jaaga, Zea pokryje koszt badania serca malutkiej, ma dane do faktury.
    1 point
  23. witam się i dziękuję za zaproszenie, poproszę o 13, 53, 55, 57, 58 dziękuję bardzo :)
    1 point
  24. Już mam:) Megan w swoim domu:). Pan napisał, że bardzo kochają Megan:) Cieszą się, ze sunia już bawi się, biega, ale nadal ma w sobie dużo lęków; dostanie jednak tyle czasu, ile potrzebuje.
    1 point
  25. Pelikanuś pozdrawia Opiekunów i Przyjaciół prosto ze swojego krakowskiego ogródeczka. Korzysta z łagodnych promieni jesiennego słońca. Jak już się tak nachodzi i nałapie dobroczynnej witaminy D to prawie zasypia nad miseczką - hihihihi
    1 point
  26. Dziękuję za potwierdzenie na wątku. Co więcej, Kaas1 zwiększyła swoją deklarację stałą do kwoty 25zł, dziękuję :) Orionek już po kastracji, wszystko poszło po dobrej myśli, a kastracja ostatecznie (razem z kołnierzem) wyniosła mniej niż było wstępnie mówione - 110zł :) Bardzo dziękuję. Kastracja będzie doliczona do faktury z hotelikowania w październiku. Orionek waży 14,4kg anica, proszę dodaj w swoich ogłoszeniach informacje o wykonanej kastracji i wadze. Ja dzisiaj edytowałam swoje ogłoszenie, można podejrzeć. Karma bardzo mu smakuje, chyba jednak woli kurczaka niż jagnięcinę, bo je aż uszy mu się trzęsą ;) A sam Orionek ostatnio plusuje. Nie wiem, czy pamiętacie, ale w drodze do hotelu (ówczesny) Aleks ciągle wymiotował i miał najgorsze objawy lokomocyjne. Ania, która go wiozła ledwo z nim dojechała. A dzisiaj w drodze do lecznicy nie było po chorobie ani śladu - jechał zachwycony na tylnej kanapie samochodu, rozglądał się, idealny podróżnik. Na dowód mam króciutki filmik, niestety będziecie musieli poczekać, bo piszę na końcówce internetu, a zwiększy mi się transfer dopiero po 25. października. Jest grzeczny w podróży, ale i w lecznicy, i grzeczny na spacerach (choć szalony), i grzeczny wobec pań. Kobiety, które teraz z nim pracują i spędzają czas (sześć osób) bardzo go lubią. A pomyśleć, że do niedawna obawiały się szaleńca. A tu miła niespodzianka... :) Orion wzbudza sympatię. Gdyby tylko tak nie był wrogo nastawiony do psów...
    1 point
  27. Tylko jak to jemu wytłumaczyć? Blekuś ma swoje zasady i trzyma ich się wszystkimi łapami. On ma dom i po co mu jakieś zmiany?
    1 point
  28. Wszystko prawda dziewczynki:) dziś byo troche słońca to od razu lepiej... ZObaczcie- Koruś dostał paczke od Karren z karmą i przysmakami- podjadał z ogromną radością, Monika napisała, że na pewno wiedział , że to od cioci :D
    1 point
  29. Aktualizacja: AMOS - opuścił schronisko
    1 point
  30. tak...miałam podobne przemyślenia Anulko ;) dzięki Mariola NO i dziewczyny- UDAŁO SIĘ- Sally też wyjechała :) :) nawet mam już jedno śliczne zdjęcie z nowego domu, ale za bardzo nie moge wstawić bo widać dzieciaki z usmiechem od ucha do ucha...a z Sally zrobiła sie czarna kropka, w każdym razie musicie mi zaufać, że wygląda to dobrze :) trzymajmy kciuki za szybką aklimatyzacje czarnulki DZIĘKUJE WSZYSTKIM <3
    1 point
  31. Zostało mi po mojej zmarłej Hexi 9 tabletek Cardisure 5 mg, termin ważności październik 2019, czyli jeszcze można podawać. Jakby się przydały te tabletki, to poproszę o adres, w poniedziałek wyślę.
    1 point
  32. Dziadzio cudny, zadbany, ząbki ładne, wyniki krwi też, serduszko trochę słabe, ale taki wiek, ma 17 lat już :(, Andżelika nie chce ode mnie za badanie krwi i odrobaczenie, bo to jest w kosztach hoteliku:( Dziadzio tak miał zapozować, że aż wetknął nos w zasuwę i rozwalił kawałek noska i to przy mnie:( Noszą mnie jak króla! Nosek:( Dadzą smaczka za to: Tylko jeden?
    1 point
  33. Próbowałam wrzucić filmik - nie udało się.... Próbowałam wrzucić plik prze adres internetowy - nie udało się... Więc muszę tak: O! udało się... A u Murzyna nie zadziałało...
    1 point
×
×
  • Create New...